![Jesienne zapowiedzi i premiery książkowe: literatura faktu i fantastyka](https://s.lubimyczytac.pl/upload/texts/16200/16251/16251_1630489599_grafika800x600.jpg)
![LubimyCzytać - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/33184/1046241-32x32.jpg)
W górach z ludzi wychodzi ich małość. Zwłaszcza z tych, którzy góry traktują instrumentalnie, jako narzędzie podniesienia poczucia własnej w...
W górach z ludzi wychodzi ich małość. Zwłaszcza z tych, którzy góry traktują instrumentalnie, jako narzędzie podniesienia poczucia własnej wartości, zbudowania prestiżu społecznego w kolejnej dziedzinie życia. Wtedy porażka bardzo boli, bo pokazuje, że nie wszędzie, nie w każdej sytuacji człowiek jest dla siebie bogiem. I że nie jest na tym świecie sam.
Gdy wracasz z zimowego wspinania, doceniasz, że masz ciepły prysznic. Czujesz,że żyjesz. Bardzo lubię przebywać w ekstremalnych warunkach. T...
Gdy wracasz z zimowego wspinania, doceniasz, że masz ciepły prysznic. Czujesz,że żyjesz. Bardzo lubię przebywać w ekstremalnych warunkach. To szalenie satysfakcjonujące. Pozwala doceniać małe przyjemności|: ciepłą herbatę, wygodne łóżko lub to, że w ogóle ma się gdzie spać. Lubię przesuwać sobie te granicę strefy komfortu, a nie granicę wysokości czy ryzyka. Izabela Czaplicka.
W dużej mierze kierował się sercem. A jak kierujesz się sercem, to nie żałujesz, bo serce nie żałuje, nie ocenia. Wiesz, nasze życiorysy to ...
W dużej mierze kierował się sercem. A jak kierujesz się sercem, to nie żałujesz, bo serce nie żałuje, nie ocenia. Wiesz, nasze życiorysy to takie obrazy, które sami namalowaliśmy. Patrzymy na nie, podobają nam się jako całość, ale być może pewne fragmenty, kreski, kolory - trochę mniej. Myślę, że Tomek tak patrzył na swoje życie. Nie biczował się za popełnione błędy, choć na pewno je dostrzegał, był ich świadomy.