-
Artykuły„Kobiety rodzą i wychowują cywilizację” – rozmowa z Moniką RaspenBarbaraDorosz1
-
ArtykułyMagiczne sekrety babć (tych żywych i tych nie do końca…)corbeau0
-
ArtykułyNapisz recenzję powieści „Kroczący wśród cieni” i wygraj pakiet książek!LubimyCzytać2
-
ArtykułyLiam Hemsworth po raz pierwszy jako Wiedźmin, a współlokatorka Wednesday debiutuje jako detektywkaAnna Sierant1
Biblioteczka
2020-03-24
2019-03-13
"Tak żyli lwowscy uczniowie i tak umierali śmiercią bohaterów, ażeby w zmartwychwstałej Ojczyźnie nie zabrakło Lwowa".. Wspaniała lekcja patriotyzmu.
"Tak żyli lwowscy uczniowie i tak umierali śmiercią bohaterów, ażeby w zmartwychwstałej Ojczyźnie nie zabrakło Lwowa".. Wspaniała lekcja patriotyzmu.
Pokaż mimo to2020-04-04
Często przechadzając się ulicami Lwowa zastanawiałem się jak wyglądało życie tego miasta, kiedy należało do Polski. Lwów ma naszą historię, wiąże się z nim mnóstwo ważnych wydarzeń i osób dla naszego kraju. Blisko 80 lat po utracie tego miasta zostały tylko wspomnienia. Trudno się pogodzić z tym, ze teraz te miasto jest kolebką ukraińskiego patriotyzmu/nacjonalizmu, a nam zostało tylko turystycznie odwiedzać spuściznę naszych krajanów. Trzeba taki bieg historii zaakceptować, ale należy pielęgnować pamięć tego co było.
Przewodnik Stanisława Wasylewskiego wydany w 1931 roku znakomicie oddaje charakter polskiego Lwowa. To nie jest prosta lektura, bo jest dużo archaizmów językowych, ale na pewno ta książka jest bardzo cenna dla miłośników Lwowa.
Często przechadzając się ulicami Lwowa zastanawiałem się jak wyglądało życie tego miasta, kiedy należało do Polski. Lwów ma naszą historię, wiąże się z nim mnóstwo ważnych wydarzeń i osób dla naszego kraju. Blisko 80 lat po utracie tego miasta zostały tylko wspomnienia. Trudno się pogodzić z tym, ze teraz te miasto jest kolebką ukraińskiego patriotyzmu/nacjonalizmu, a nam...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-05-22
Bardzo dobre i rzetelne opisanie walk polsko-ukraińskich z lat 1918-1919, które odbywały się w mieście Lwów i obwodzie lwowskim. Chronologiczne przedstawienie działań bitewnych oparte mapami, fotografiami i opisem nastrojów społecznych panujących wśród społeczności Lwowa w tamtym czasie.
Bardzo dobre i rzetelne opisanie walk polsko-ukraińskich z lat 1918-1919, które odbywały się w mieście Lwów i obwodzie lwowskim. Chronologiczne przedstawienie działań bitewnych oparte mapami, fotografiami i opisem nastrojów społecznych panujących wśród społeczności Lwowa w tamtym czasie.
Pokaż mimo to2019-03-01
Książka dedykowana dla wszystkich zakochanych we Lwowie. Napisana specyficznym językiem dla mnie troszkę za ciężkim. Tylko dla osób mocno zainteresowanych życiem i historią Lwowa
Książka dedykowana dla wszystkich zakochanych we Lwowie. Napisana specyficznym językiem dla mnie troszkę za ciężkim. Tylko dla osób mocno zainteresowanych życiem i historią Lwowa
Pokaż mimo to2019-08-09
Maria Kuczyńska opowiada własną historie z początku roku 1945. Po zajęciu Lwowa przez armię radziecka zaczęto szukać wrogów ludu i tych którzy mieli coś wspólnego z Armia Krajowa. Kuczyńska jak i reszta inteligencji zostali obciążeni zeznaniami jednego z nich - Adama Ostrowskiego. Skazani zostali przewiezieni do obozu pracy znajdującego się w Donbasie. Maria bardzo dokładnie opisuje proces sądowy, prace i życie w obozie.
Maria Kuczyńska opowiada własną historie z początku roku 1945. Po zajęciu Lwowa przez armię radziecka zaczęto szukać wrogów ludu i tych którzy mieli coś wspólnego z Armia Krajowa. Kuczyńska jak i reszta inteligencji zostali obciążeni zeznaniami jednego z nich - Adama Ostrowskiego. Skazani zostali przewiezieni do obozu pracy znajdującego się w Donbasie. Maria bardzo...
więcej mniej Pokaż mimo to
Książka zrobiła na mnie wielkie wrażenie. Zawsze, gdy czytam książki o Holocauście nie mogę zrozumieć, jak można nienawidzić tak bardzo drugiego człowieka? Moja wiara w drugiego człowieka jest chyba wciąż zbyt duża, aby do końca móc sobie wyobrazić bestialstwo Hitlerowców.
Sama książka jest mi o tyle bliska, bo Lwów, to moje ulubione miasto. Ulice, gdzie ukrywali sie w kanałach uciekinierzy są mi dobrze znajome. Bohaterowie książki przez 13 miesięcy ukrywają się w kanałach sciekowych. Warunki są spartańskie, ale nic nie jest ważniejsze niż życie. Zostali przez Hitlerowców zmuszeni do życia jak szczury, ale czy to nie jest dobrym rozwiązaniem, gdy drugą opcją było leżenie z kulką w głowie w masowych mogiłach na lwowskim Łyczakowie?
Książka zrobiła na mnie wielkie wrażenie. Zawsze, gdy czytam książki o Holocauście nie mogę zrozumieć, jak można nienawidzić tak bardzo drugiego człowieka? Moja wiara w drugiego człowieka jest chyba wciąż zbyt duża, aby do końca móc sobie wyobrazić bestialstwo Hitlerowców.
więcej Pokaż mimo toSama książka jest mi o tyle bliska, bo Lwów, to moje ulubione miasto. Ulice, gdzie ukrywali sie w...