-
Artykuły„Małe jest piękne! Siedem prac detektywa Ząbka”, czyli rozrywka dla młodszych (i starszych!)Ewa Cieślik1
-
ArtykułyKolejny nokaut w wykonaniu królowej romansu, Emily Henry!LubimyCzytać3
-
Artykuły60 lat Muminków w Polsce! Nowe wydanie „W dolinie Muminków” z okazji jubileuszuLubimyCzytać4
-
Artykuły10 milionów sprzedanych egzemplarzy Remigiusza Mroza. Rozmawiamy z najpoczytniejszym polskim autoremKonrad Wrzesiński25
Biblioteczka
2018-02-25
2018-02-02
Ach, jak ciepło mi się zrobiło na sercu po przeczytaniu "Nie budźcie zmęczonego weterynarza"!
Uśmiałam się do łez z niejednej sceny. Poczułam serdeczną sympatię do autora / bohatera i krzepiącą świadomość istnienia na świecie ludzi tak prostolinijnych, czułych, o ogromnym, bardzo mi odpowiadającym poczuciu humoru.
Ach, jak ciepło mi się zrobiło na sercu po przeczytaniu "Nie budźcie zmęczonego weterynarza"!
Uśmiałam się do łez z niejednej sceny. Poczułam serdeczną sympatię do autora / bohatera i krzepiącą świadomość istnienia na świecie ludzi tak prostolinijnych, czułych, o ogromnym, bardzo mi odpowiadającym poczuciu humoru.
2018-02-11
Jeżeli wyzwaniem Billa Brysona było uczynienie tematów omawianych przez niego przystępnymi, to moim zdaniem sprostał mu w zupełności.
"Krótką historię..." rzeczywiście czyta się gładko i ze zrozumieniem (!). Porządkująca posiadaną wiedzę, ujmuje poruszane zagadnienia w sposób budzący apetyt na więcej, nie karmi kompleksu ignorancji czytelnika, a jednocześnie budzi pokorę przed faktem bycia malutkim wobec poznania - tak ze strony dokonań naukowych, jak mikro- i makrokosmosu.
Jeżeli wyzwaniem Billa Brysona było uczynienie tematów omawianych przez niego przystępnymi, to moim zdaniem sprostał mu w zupełności.
"Krótką historię..." rzeczywiście czyta się gładko i ze zrozumieniem (!). Porządkująca posiadaną wiedzę, ujmuje poruszane zagadnienia w sposób budzący apetyt na więcej, nie karmi kompleksu ignorancji czytelnika, a jednocześnie budzi pokorę...
2018-02-23
Gorzka opowieść o kraju i ludziach skazanych na smutny los. Inteligentny, zdolny, rzutki, energiczny, bystry i wnikliwy obserwator wciągnięty przez realia życia i przez nie rozdeptany. Obraz człowieka nierozumianego, poszukującego i goniącego za... No właśnie, za czym?
Przytłaczający portret ówczesnych okoliczności historyczno-politycznych jest i tłem i bohaterem - okrutnym i głupim.
Na moje usta ignorantki ciśnie się pytanie, czy to rzeczywistość staczała Hłaskę, czy on sam uparcie kroczył równią pochyłą i - jak ilość wypitego alkoholu wpływa na nieznośność losu, lub może odwrotnie... Nie śmiem oceniać, ale uważam to za okazję do solidnej konfrontacji z własnymi wyborami i własnym obarczaniem odpowiedzialnością za swoje decyzje innych lub okoliczności.
Gorzka opowieść o kraju i ludziach skazanych na smutny los. Inteligentny, zdolny, rzutki, energiczny, bystry i wnikliwy obserwator wciągnięty przez realia życia i przez nie rozdeptany. Obraz człowieka nierozumianego, poszukującego i goniącego za... No właśnie, za czym?
Przytłaczający portret ówczesnych okoliczności historyczno-politycznych jest i tłem i bohaterem - okrutnym...
Zaliczona do literatury dawnej, czyta się jednak gładko.
Język subtelny dla dzisiejszego czytelnika, dokładnie opisuje sedno. Opowieść o gonitwie za mrzonkami, o płytkich, głupich wyborach i nieodwracalnych skutkach przez nie uczynionych.
Budzi emocje we mnie dziś, po przeczytaniu. Z pewnością dotyka czułych strun obyczajowości ówczesnych, o czym świadczy burza, jaką wywołała swoim pojawieniem się.
Zaliczona do literatury dawnej, czyta się jednak gładko.
więcej Pokaż mimo toJęzyk subtelny dla dzisiejszego czytelnika, dokładnie opisuje sedno. Opowieść o gonitwie za mrzonkami, o płytkich, głupich wyborach i nieodwracalnych skutkach przez nie uczynionych.
Budzi emocje we mnie dziś, po przeczytaniu. Z pewnością dotyka czułych strun obyczajowości ówczesnych, o czym świadczy burza, jaką...