Dziennikarz naukowy, od 2001 roku pracuje w tygodniku „Polityka”, wcześniej między innymi w „Rzeczpospolitej”, „Gazecie Wyborczej”, PAP i „Newsweeku”. Absolwent dziennikarstwa i filozofii na Uniwersytecie Warszawskim oraz stypendysta Knight Science Journalism Program w Massachusetts Institute of Technology. Popularyzuje wiedzę przede wszystkim na temat biotechnologii, ewolucji człowieka i neuronauki. Interesuje się również teoriami pseudonaukowymi i spiskowymi. Trzykrotnie otrzymał wyróżnienie w konkursie Polskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy Naukowych na najlepszy artykuł popularnonaukowy. W latach 2012 i 2013 był nominowany do Nagrody Grand Press w kategoriach dziennikarstwo specjalistyczne oraz publicystyka. Autor wywiadu rzeki z prof. Jerzym Vetulanim Mózg i błazen.
Ksiazka w formie wywiadu. Bardzo dobrze mi sie ja czytalo. Profesor wyjasnia wiele wzrocow zachowan, osobniczych jak i spolecznych. Nierowne traktowanie plci, dylematy moralne oraz inne kwestie.
Co do mnie nie trafia to poczatek z silnym watkiem politycznym. W kontekscie POlski, Polakow, naszej historii i narodowych stereotypow popieram, jednak ostatnimi czasy mam alergie na te sprawy.
Nie przepadam za wywiadami, ale ten czytało mi się wybitnie dobrze.
Jednocześnie plusem i minusem jest mnogość poruszanych tematów - czuje się niedosyt, ale pobudza ciekawość.
Szczególnie ciekawe dla mnie było powiązanie procesów historycznych z obecnymi poglądami większości Polaków na temat państwa. Udane też były rozdziały o moralności, która w zasadzie znajduje się w centrum badań profesora Wojciszke. Rozdział o różnicach płciowych wyszedł moim zdaniem najsłabiej, bo w zasadzie zawierał tylko powtarzane w kółko odniesienia do ewolucji łowców-zbierwczy, bez jakiś sensownych konkluzji.
Ogólnie rzecz biorąc, to fajna pozycja, żeby wzbudzić w sobie ciekawość odnośnie działania własnego mózgu, jest krótka i przystępna, ale pozostawia wiele kwestii tylko w ogólnym zarysie.
Brakuje spisu przywoływanych badań, z drugiej strony forma wywiadu tego nie wymaga, a zdecydowana większość przytoczonych przykładów jest albo z nazwiskiem albo z dokładniejszym opisaniem eksperymentu, więc nie jest je aż tak trudno znaleźć.