-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński2
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać304
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
Biblioteczka
2017-10
2017-12
Ja wiem, że to powieść noblisty i 3 gwiazdki moga się wydać nieporozumieniem, ale zupełnie mi nie podeszła. Może dlatego, że to powieść debiutancka i dopiero później Ishiguro się rozwinął?
Cała książka jakaś taka niedopowiedziana, owszem trzyma w niepokoju emocjonalnym, tak jakby zaraz miało się coś wydarzyć, ale się nie wydarza. Na żadne z postawionych pytań nie dostajemy odpowiedzi, książka kończy się urwana - brakuje mi jakiegoś konkretnego zakończenia, puenty czy chociaż wyjaśnienia niektórych zdarzeń. Wszystko zostaje niedopowiedziane... Przyznaję, czasem to jest smakowite, ale tu mi się nie podobało.
Do tego te dialogi - dziwne, sztuczne, toporne, i ciągle powtarzane te same kwestie - irytujące.
Ja wiem, że to powieść noblisty i 3 gwiazdki moga się wydać nieporozumieniem, ale zupełnie mi nie podeszła. Może dlatego, że to powieść debiutancka i dopiero później Ishiguro się rozwinął?
Cała książka jakaś taka niedopowiedziana, owszem trzyma w niepokoju emocjonalnym, tak jakby zaraz miało się coś wydarzyć, ale się nie wydarza. Na żadne z postawionych pytań nie dostajemy...
2017-12
Przyznaję, że bardzo wciągnęły mnie losy pendżabskich wdów i z wielką przyjemnością i poczuciem nowości odkrywałam egzotykę pendżabskiej kultury i hinduskiego świata. Literatura zdecydowanie kobieca, przy końcówce uroniłam nawet parę łez, ale pojawił się też wątek kryminalny. Dzięki tej książce dowiedziałam się o istnieniu Małych Indii w Europie. Jeśli będę kiedyś w Londynie, dzielnica Southall na pewno będzie jednym z kierunków, który obiorę.
Przyznaję, że bardzo wciągnęły mnie losy pendżabskich wdów i z wielką przyjemnością i poczuciem nowości odkrywałam egzotykę pendżabskiej kultury i hinduskiego świata. Literatura zdecydowanie kobieca, przy końcówce uroniłam nawet parę łez, ale pojawił się też wątek kryminalny. Dzięki tej książce dowiedziałam się o istnieniu Małych Indii w Europie. Jeśli będę kiedyś w...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-06
2019-01
2019-02
Drugi tom duużo lepszy od pierwszego. Jeśli ktoś czyta tę serię tylko dla historii przyjaźni, może uznać ją za nudną i ciut infantylą. Ale jeśli skupi się na włoskiej kulturze, odkryje, że to istna perełka! Jest tak naszpikowana emocjami, które mi - jako Polce są kompletnie nieznane. Ach, jak ci Włosi kochają! A jak nienawidzą! Jak się kłócą, biją, krzywdzą. Jak się miotają, czym jest dla nich rodzina, sprawa honoru i mafijne układy. Mieszanka wybuchowa. Cudownie pokazany Neapol w latach 60-tych. W sposób niesamowity opisana rola kobiet, mężczyzn, ich wyobrażeniach o dobrym życiu, marzeniach, pogoni za pieniądzem. Do tego budzące się w powojennym, biednym społeczeństwie pragnienie walki o prawa kobiet, marzeń o nauce, odkrywanie roli dzieciństwa.
To bardzo emocjonalna książka, wielowymiarowa, i spłycenie jej do roli opowieści o toksycznej przyjaźni jest totalnym nieporozumieniem. Obowiązkowa pozycja dla każdego italofila.
Drugi tom duużo lepszy od pierwszego. Jeśli ktoś czyta tę serię tylko dla historii przyjaźni, może uznać ją za nudną i ciut infantylą. Ale jeśli skupi się na włoskiej kulturze, odkryje, że to istna perełka! Jest tak naszpikowana emocjami, które mi - jako Polce są kompletnie nieznane. Ach, jak ci Włosi kochają! A jak nienawidzą! Jak się kłócą, biją, krzywdzą. Jak się...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-05
Książka bardzo ciekawa, ale nie mogę wybaczyć autorce, że w tak okrutnie jednostronny sposób pokazała japoński świat. Każdy rozdział to nowa opowieść, ale wszystkie mówią o tym samym - o patologiach, dewiacjach i przemocy. Jest tu prostytucja, pedofilia, poniżanie, samobójstwa młodych ludzi, segregacja klasowa, morderstwa dzieci i handel ludźmi. Czytając tę książkę odnosi się wrażenie, że Japonia jest przesiąknięta przemocą i jest ona obecna dosłownie wszędzie - w domu, w każdej rodzinie, w pracy, w szkole, na ulicy, w metrze... Co ciekawe, na końcu autorka zapewnia o swojej fascynacji Japonią. No niestety, w ani jednej historii jej nie widać - raczej współczucie, brak zrozumienia, potępienie, obrzydzenie. Jedna wielka krytyka Japońskiej kultury. A można było dla równowagi napisać kilka rozdziałów o tym, co w Japonii dobre, piękne i warte naśladowania. Wielka szkoda.
Książka bardzo ciekawa, ale nie mogę wybaczyć autorce, że w tak okrutnie jednostronny sposób pokazała japoński świat. Każdy rozdział to nowa opowieść, ale wszystkie mówią o tym samym - o patologiach, dewiacjach i przemocy. Jest tu prostytucja, pedofilia, poniżanie, samobójstwa młodych ludzi, segregacja klasowa, morderstwa dzieci i handel ludźmi. Czytając tę książkę odnosi...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-11
To najsmutniejsza książka, jaką przeczytałam.
Mimo to, uważam, że powinien ją przeczytać każdy.
To najsmutniejsza książka, jaką przeczytałam.
Mimo to, uważam, że powinien ją przeczytać każdy.
2022-06
2019-11
2019-12
2020-01
2020-12-02
Uwielbiam Australię i wszystko o jej historii i zaludnianiu. XIX i XX wiek - czasy poławiaczy pereł, poszukiwaczy złota, poganiaczy bydła, zesłańców z Europy zaczynających życie od nowa, i wreszcie - Aborygenów, których historia jest tak smutna, jak magiczna jest ich kultura. To moje pierwsze spotkanie z P. Shaw, a patrząc co jeszcze wyszło spod jej pióra - na pewno nie ostatnie.
Uwielbiam Australię i wszystko o jej historii i zaludnianiu. XIX i XX wiek - czasy poławiaczy pereł, poszukiwaczy złota, poganiaczy bydła, zesłańców z Europy zaczynających życie od nowa, i wreszcie - Aborygenów, których historia jest tak smutna, jak magiczna jest ich kultura. To moje pierwsze spotkanie z P. Shaw, a patrząc co jeszcze wyszło spod jej pióra - na pewno nie...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-12
2019-05
To książka, o której mam nadzieję, nigdy nie zapomnę. Jedna z tych, które zmieniają podejście do życia, postrzeganie świata i ludzi. Tak bardzo mi uświadomiła, że każdy człowiek ma swoją historię, bolesną przeszłość, korzenie, które gdzieś tam prowadzą do jednego drzewa.
Teraz patrząc na każdego mijanego na ulicy człowieka - szczególnie ciemnoskórego - zastanawiam się jaka była jego historia rodzinna? W którym momencie tragiczna? Bo to, że była tragiczna, to pewne.
To książka, o której mam nadzieję, nigdy nie zapomnę. Jedna z tych, które zmieniają podejście do życia, postrzeganie świata i ludzi. Tak bardzo mi uświadomiła, że każdy człowiek ma swoją historię, bolesną przeszłość, korzenie, które gdzieś tam prowadzą do jednego drzewa.
więcej Pokaż mimo toTeraz patrząc na każdego mijanego na ulicy człowieka - szczególnie ciemnoskórego - zastanawiam się...