-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel16
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik267
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika
Książka z przemyślaną historią - krok po kroku buduje napięcie i umiejętnie odsłania karty tajemniczej śmierci jednej z głównych bohaterek. Porusza bardzo aktualne
i zapewne bliskie każdemu zjawiska jak presja otoczenia, manipulacje czy wpływ mediów społecznościowych. W ciekawy i życiowy sposób ukazane są relacje przyjaźni
i miłości na etapie młodzieńczym i dorosłym. Powieść nie jest przewidywalna i mimo swej obszerności czyta się ją szybko i przyjemnie.
Tematyką i stylem przypomina mi trochę "Obserwując Edie" Camilli Way.
Książka z przemyślaną historią - krok po kroku buduje napięcie i umiejętnie odsłania karty tajemniczej śmierci jednej z głównych bohaterek. Porusza bardzo aktualne
i zapewne bliskie każdemu zjawiska jak presja otoczenia, manipulacje czy wpływ mediów społecznościowych. W ciekawy i życiowy sposób ukazane są relacje przyjaźni
i miłości na etapie młodzieńczym i dorosłym....
2020-02-18
Któż z Nas nie chciałby mieć tak oddanej przyjaciółki jak Jane Doe? 🥰 Przyjaźń ponad wszystko. Zemsta najlepiej smakuje na zimno - z pomysłem. Morderstwo? - to byłoby za banalne. Najważniejsze to poznać swoją ofiarę, znaleźć i uderzyć w jej najczulszy punkt. Jane Doe znajduje taki punkt i nie cofnie się przed niczym, by pomścić śmierć utraconej przyjaciółki. Świetna książka, więc nie wiem skąd tak niska średnia ocen.
Któż z Nas nie chciałby mieć tak oddanej przyjaciółki jak Jane Doe? 🥰 Przyjaźń ponad wszystko. Zemsta najlepiej smakuje na zimno - z pomysłem. Morderstwo? - to byłoby za banalne. Najważniejsze to poznać swoją ofiarę, znaleźć i uderzyć w jej najczulszy punkt. Jane Doe znajduje taki punkt i nie cofnie się przed niczym, by pomścić śmierć utraconej przyjaciółki. Świetna...
więcej mniej Pokaż mimo to
Tytuł oryginalny "Box 21", przetłumaczone jako
"Dziewczyna, która chciała się zemścić" hehe :).
Swoją drogą - tytuł chyba trafiony, bo to właśnie on zachęcił
mnie do sięgnięcia po tę pozycję.
Książka, która na długo zapadnie mi w pamięć.
Zakończenie, które szokuje, pozostawia mętlik w głowie,
skłania do przemyśleń.
Można by rzec - ojj Ewert, coś Ty najlepszego wyczynił?
Tytuł oryginalny "Box 21", przetłumaczone jako
"Dziewczyna, która chciała się zemścić" hehe :).
Swoją drogą - tytuł chyba trafiony, bo to właśnie on zachęcił
mnie do sięgnięcia po tę pozycję.
Książka, która na długo zapadnie mi w pamięć.
Zakończenie, które szokuje, pozostawia mętlik w głowie,
skłania do przemyśleń.
Można by rzec - ojj Ewert, coś Ty najlepszego...
Wciągająca saga rodzinna z tajemnicami, intrygami, niesnaskami -
czynami, które odbijają się echem na kolejnych pokoleniach.
Poznajemy historię złych uczynków przekazywanych z przodków
na potomków - historię, która zatacza koło i pokazuje okrutną
przewrotność losu.
Książka, mimo swej obszerności ani na chwilę nie nudzi.
Jestem zaskoczona tak dobrze skrojoną, spójną, pokoleniową
opowieścią.
Wciągająca saga rodzinna z tajemnicami, intrygami, niesnaskami -
czynami, które odbijają się echem na kolejnych pokoleniach.
Poznajemy historię złych uczynków przekazywanych z przodków
na potomków - historię, która zatacza koło i pokazuje okrutną
przewrotność losu.
Książka, mimo swej obszerności ani na chwilę nie nudzi.
Jestem zaskoczona tak dobrze skrojoną, spójną,...
Dochodzę do wniosku, że skandynawskie thrillery są naprawdę bardzo dobre i warto po nie sięgnąć.
Co czuje kobieta, która dla męża, dla rodziny poświęca wszystko - swoje najlepsze lata życia, swoje marzenia, talent, a która w zamian ''dostaje'' zdradę - zdradę nieplanowaną, bo oto on przypadkiem spotyka kobietę, którą zaczyna darzyć wyjątkowym uczuciem, wręcz płomienną miłością, której nie doznał nigdy wcześniej - pomijając oczywiście nieznaczący fakt ;), że owa kobieta jest młodsza i urodziwsza od żony. Natura pod tym względem jest niestety okrutna dla kobiet. Do czego zdolna jest zraniona kobieta, a do czego jest w stanie posunąć się zakochany mężczyzna?
Historia opowiedziana w ciekawy sposób - przez policjanta prowadzącego śledztwo. Trudne pytania, zaskakujące decyzje i naprawdę nieprzewidywalne rozwiązanie całości.
Dochodzę do wniosku, że skandynawskie thrillery są naprawdę bardzo dobre i warto po nie sięgnąć.
Co czuje kobieta, która dla męża, dla rodziny poświęca wszystko - swoje najlepsze lata życia, swoje marzenia, talent, a która w zamian ''dostaje'' zdradę - zdradę nieplanowaną, bo oto on przypadkiem spotyka kobietę, którą zaczyna darzyć wyjątkowym uczuciem, wręcz płomienną...
Jej thrillery psychologiczne to dla mnie prawdziwy majstersztyk.
Każdy opis, każdy dialog, każdy ruch ma tu swój cel.
Począwszy od konceptu, poprzez kreację bohaterów i ich studium
psychologiczne, a na pomyśle rozstrzygnięcia całości kończąc.
Wszystko dopracowane w najmniejszym calu.
Druga książka, która nie powiela tematu, a uderza z takim samym
impetem co debiut.
Czekam z niecierpliwością na kolejne :)
Jej thrillery psychologiczne to dla mnie prawdziwy majstersztyk.
Każdy opis, każdy dialog, każdy ruch ma tu swój cel.
Począwszy od konceptu, poprzez kreację bohaterów i ich studium
psychologiczne, a na pomyśle rozstrzygnięcia całości kończąc.
Wszystko dopracowane w najmniejszym calu.
Druga książka, która nie powiela tematu, a uderza z takim samym
impetem co debiut.
Czekam z...
Toksyczny trójkąt - niewdzięczna przyjaźń, niewdzięczna miłość.
Błędy młodości, które nie dają o sobie zapomnieć.
Całość pokazana w ciekawy sposób - dwie perspektywy czasowe teraźniejszość/przeszłość przeplatają się ze sobą i coraz bardziej wciągają
w mroczną historię, która prowadzi czytelnika do odkrycia szokującej tajemnicy -
tajemnicy, o której jedna z bohaterek chciałaby zapomnieć,
tajemnicy, o której druga z bohaterek nie może zapomnieć.
Końcówka dezorientuje i zmienia sposób patrzenia na główne postaci.
Toksyczny trójkąt - niewdzięczna przyjaźń, niewdzięczna miłość.
Błędy młodości, które nie dają o sobie zapomnieć.
Całość pokazana w ciekawy sposób - dwie perspektywy czasowe teraźniejszość/przeszłość przeplatają się ze sobą i coraz bardziej wciągają
w mroczną historię, która prowadzi czytelnika do odkrycia szokującej tajemnicy -
tajemnicy, o której jedna z bohaterek...
2020-01-07
Ileż tu było emocji! Piękna, poruszająca opowieść o moralnych rozterkach, trudnych wyborach, z którymi przyszło zmierzyć się kobiecie - żonie, matce. Jedna, ukryta tajemnica z lat młodości, jeden wybór łamiący serce na tyle, że nie daje o sobie zapomnieć mimo upływającego czasu i odbija się echem na zachowaniu głównej bohaterki. Przykład pełnej wzruszeń, rodzinnej historii, która na długo zapada w pamięć.
Ileż tu było emocji! Piękna, poruszająca opowieść o moralnych rozterkach, trudnych wyborach, z którymi przyszło zmierzyć się kobiecie - żonie, matce. Jedna, ukryta tajemnica z lat młodości, jeden wybór łamiący serce na tyle, że nie daje o sobie zapomnieć mimo upływającego czasu i odbija się echem na zachowaniu głównej bohaterki. Przykład pełnej wzruszeń, rodzinnej historii,...
więcej mniej Pokaż mimo to
Jenny Blackhurst to jednak ma tę głowę pełną niebanalnych pomysłów 😊.
Kolejny raz autorka nie zawodzi i tworzy thriller, który wciąga, zaskakuje i który czyta się jednym tchem. Fani na pewno nie będą zawiedzeni. "Tak Cię straciłam" to zawiła historia kobiety skazanej za zabójstwo swojego trzymiesięcznego synka, spowita mrocznymi sekretami z przeszłości jej męża. Dużo tajemnic, dużo napięcia, dużo zaskoczeń i jak zwykle wspaniałe zakończenie - cała Jenny Blackhurst! 🥰
Jenny Blackhurst to jednak ma tę głowę pełną niebanalnych pomysłów 😊.
Kolejny raz autorka nie zawodzi i tworzy thriller, który wciąga, zaskakuje i który czyta się jednym tchem. Fani na pewno nie będą zawiedzeni. "Tak Cię straciłam" to zawiła historia kobiety skazanej za zabójstwo swojego trzymiesięcznego synka, spowita mrocznymi sekretami z przeszłości jej męża. Dużo...
2020-10-13
Stephanie Wróbel posiada umiejętność płynnego, wciągającego i interesującego sposobu pisania. Do tego dochodzi intrygująca i ciekawa historia, co sprawia, że strony wręcz się pochłania, a od całości trudno się oderwać choćby na chwilę. Przejmujące losy dziewczynki o imieniu Rose Gold, odrzuconej przez własnego ojca, niezaakceptowanej przez rówieśników, a przede wszystkim oszukanej przez własną matkę... Świetny thriller z dreszczykiem emocji i chwytający za serce - pozostaje tylko czekać na kolejny taki majstersztyk spod pióra Stephanie Wróbel 🥰.
Stephanie Wróbel posiada umiejętność płynnego, wciągającego i interesującego sposobu pisania. Do tego dochodzi intrygująca i ciekawa historia, co sprawia, że strony wręcz się pochłania, a od całości trudno się oderwać choćby na chwilę. Przejmujące losy dziewczynki o imieniu Rose Gold, odrzuconej przez własnego ojca, niezaakceptowanej przez rówieśników, a przede wszystkim...
więcej mniej Pokaż mimo to
Rewelacyjna książka.
Wciąga od pierwszych stron i trzyma w napięciu do końca.
Gratka dla fanów thrillerów psychologicznych.
Po raz kolejny spotykam się z pomysłem przeplatania dwóch
perspektyw, które krok po kroku odkrywają przed czytelnikiem
szokującą prawdę i prowadzą do zaskakującego zakończenia.
Polecam.
Rewelacyjna książka.
Wciąga od pierwszych stron i trzyma w napięciu do końca.
Gratka dla fanów thrillerów psychologicznych.
Po raz kolejny spotykam się z pomysłem przeplatania dwóch
perspektyw, które krok po kroku odkrywają przed czytelnikiem
szokującą prawdę i prowadzą do zaskakującego zakończenia.
Polecam.
Zadziwiające jest to, że Mia Sheridan, mimo dostrzegalnej gołym okiem,
dla twardo stąpającego po ziemi czytelnika - irracjonalności wydarzeń,
potrafi tak niesamowicie wciągnąć w ten cały opowiadany świat
i dogłębnie poruszyć ludzkie serca losami swoich bohaterów.
Jej niewymagająca prostota przekazu jest dla mnie bardzo prawdziwa
i na mnie oddziałuje.
Takie historie nie zdarzają się przecież w życiu codziennym,
może dlatego tak bardzo wzruszają podczas czytania?
Zadziwiające jest to, że Mia Sheridan, mimo dostrzegalnej gołym okiem,
dla twardo stąpającego po ziemi czytelnika - irracjonalności wydarzeń,
potrafi tak niesamowicie wciągnąć w ten cały opowiadany świat
i dogłębnie poruszyć ludzkie serca losami swoich bohaterów.
Jej niewymagająca prostota przekazu jest dla mnie bardzo prawdziwa
i na mnie oddziałuje.
Takie historie nie...
Już po przeczytaniu "Zanim pozwolę Ci wejść" wiedziałam, że pióro Jenny Blackhurst to moja bajka.
"Czarownice nie płoną" czyta się równie przyjemnie, a elementy psychokinezy, do której nastawiona jestem raczej sceptycznie zostały przedstawione na tyle dobrze, że niejednokrotnie budziły zwątpienie i postrach dla umysłu. Do jakich czarów zdolna jest 11-letnia dziewczynka uważana przez mieszkańców za czarownicę? :)
Mówili, że jest niebezpieczna - mylili się, a może mieli rację?
Już po przeczytaniu "Zanim pozwolę Ci wejść" wiedziałam, że pióro Jenny Blackhurst to moja bajka.
"Czarownice nie płoną" czyta się równie przyjemnie, a elementy psychokinezy, do której nastawiona jestem raczej sceptycznie zostały przedstawione na tyle dobrze, że niejednokrotnie budziły zwątpienie i postrach dla umysłu. Do jakich czarów zdolna jest 11-letnia dziewczynka...
"Bez uczuć" nazwałabym książką niewymagającą, co nie znaczy złą.
Miłosna historia, przy której można odpocząć, zrelaksować się.
Początek książki bardzo ciekawy i choć kończy się jak na romanse przystało :) -
zupełnie mi to nie przeszkadza.
Spodobał mi się styl pisania Mii Sheridan - ta lekkość, którą odczuwa się podczas
czytania sprawia, że z chęcią sięgnę po inne pozycje tej autorki.
"Bez uczuć" nazwałabym książką niewymagającą, co nie znaczy złą.
więcej Pokaż mimo toMiłosna historia, przy której można odpocząć, zrelaksować się.
Początek książki bardzo ciekawy i choć kończy się jak na romanse przystało :) -
zupełnie mi to nie przeszkadza.
Spodobał mi się styl pisania Mii Sheridan - ta lekkość, którą odczuwa się podczas
czytania sprawia, że z chęcią sięgnę po inne pozycje...