Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Można by rzec, że historia bohaterów tej książki jest przewidywalna, nieco nudna i niewiele różniąca się od wielu innych. Niemniej jednak, wykraczając poza nieco standardową fabułę można dostrzec jej głębszy sens, który skłania do refleksji, głębszego zastanowienia się nad wieloma sprawami. Mam wrażenie, że powieść ta ma drugie dno i mimo, że po pewnym czasie wyleci mi z głowy mnóstwo szczegółów i być może nawet zarys historii, to jej przesłanie oraz emocje, wrażenia, refleksje przez nią wywołane pozostaną na długo w mojej pamięci...

Można by rzec, że historia bohaterów tej książki jest przewidywalna, nieco nudna i niewiele różniąca się od wielu innych. Niemniej jednak, wykraczając poza nieco standardową fabułę można dostrzec jej głębszy sens, który skłania do refleksji, głębszego zastanowienia się nad wieloma sprawami. Mam wrażenie, że powieść ta ma drugie dno i mimo, że po pewnym czasie wyleci mi z...

Mam mieszane odczucia odnośnie tej książki... Z jednej strony urzekł mnie styl autora, piękny język, który rozbudza naszą wyobraźnię i przenosi w świat egzotycznej wyspy z XIX wieku, aczkolwiek po skończeniu tego dzieła poczułam się zmęczona. Mam wrażenie, że akcja toczy się zbyt mozolnie i brakuje jej pewnego dynamizmu, świeżości, elementu zaskoczenia. Ponadto, główny motyw jakim jest miłość jest nazbyt wyidealizowany i surrealistyczny, co sprawia, że fabuła nie jest do końca spójna. Generalnie po przeczytaniu kilku już dzieł Marqueza zauważyłam, że prawie zawsze 'rozwleka' on akcję i spowalnia ją, dodaje mnóstwo szczegółów, które nie nadają biegu akcji a raczej ją hamują swoim natężeniem, co niezwykle męczy odbiorcę...

Mam mieszane odczucia odnośnie tej książki... Z jednej strony urzekł mnie styl autora, piękny język, który rozbudza naszą wyobraźnię i przenosi w świat egzotycznej wyspy z XIX wieku, aczkolwiek po skończeniu tego dzieła poczułam się zmęczona. Mam wrażenie, że akcja toczy się zbyt mozolnie i brakuje jej pewnego dynamizmu, świeżości, elementu zaskoczenia. Ponadto, główny...

Nie często zdarza się, że zaczynając czytać książkę wydaje mi się ona być mdła, nieciekawa, monotonna, a z każdą kolejną przeczytaną stroną w jakiś magiczny sposób zaczyna mnie fascynować i sprawiać, że nie potrafię się od niej oderwać. 'Tajemna historia' jest właśnie taką książką. Z jednej strony nie mogłam się doczekać co nastąpi dalej, a z drugiej nie chciałam 'pochłaniać' opowieści zbyt szybko, gdyż przyjemność delektowania się nią była zbyt wielka. Pozycja ta należąca do gatunku literatury pięknej jest pełna walorów estetycznych, zarówno uczy jak i wzrusza i przynosi radość, a także refleksje i zadumę. Cała historia gładko przechodzi z jednego etapu w drugi i kolejny, dochodząc do 'idealnego' wręcz zakończenia, po którym zostaje nam nutka żalu, zastanowienia, ale nie frustracji z powodu dziwnych fantazji autora, które nijak nie pasują do naszej wizji zakończenia, jednym słowem nie czuje się takiego niedosytu jak często ma to miejsce w przypadku innych powieści tego typu. Naprawdę jestem pod ogromnym wrażeniem i czuję, że ta książka na długo zostanie w mojej pamięci.

Nie często zdarza się, że zaczynając czytać książkę wydaje mi się ona być mdła, nieciekawa, monotonna, a z każdą kolejną przeczytaną stroną w jakiś magiczny sposób zaczyna mnie fascynować i sprawiać, że nie potrafię się od niej oderwać. 'Tajemna historia' jest właśnie taką książką. Z jednej strony nie mogłam się doczekać co nastąpi dalej, a z drugiej nie chciałam...

Jest to ta książka, którą bierzesz do rąk w chłodny, jesienny wieczór, siadasz obok kominka z kubkiem gorącej herbaty, nakrywasz się kocem, otwierasz okładkę, zaczynasz czytać pierwszą stronę i absolutnie przepadasz, znajdujesz się w innej krainie, z napięciem i wypiekami na twarzy czekając na rozwój wydarzeń...

Jest to ta książka, którą bierzesz do rąk w chłodny, jesienny wieczór, siadasz obok kominka z kubkiem gorącej herbaty, nakrywasz się kocem, otwierasz okładkę, zaczynasz czytać pierwszą stronę i absolutnie przepadasz, znajdujesz się w innej krainie, z napięciem i wypiekami na twarzy czekając na rozwój wydarzeń...

Ciężko mi cokolwiek powiedzieć o tej książce. Niewątpliwie, jest to wzruszająca i pouczająca historia, aczkolwiek nie przypadła mi do gustu. Ukazane są punkty widzenia czterech małych dziewczynek oraz ich perypetie i myślę, że są one właśnie kierowane do czytelnika w podobnej grupie wiekowej. Dla mnie było to dość nudne doświadczenie a morały zawarte w każdym z rozdziałów były nieco sztywne, naciągane i mało realistyczne.

Ciężko mi cokolwiek powiedzieć o tej książce. Niewątpliwie, jest to wzruszająca i pouczająca historia, aczkolwiek nie przypadła mi do gustu. Ukazane są punkty widzenia czterech małych dziewczynek oraz ich perypetie i myślę, że są one właśnie kierowane do czytelnika w podobnej grupie wiekowej. Dla mnie było to dość nudne doświadczenie a morały zawarte w każdym z rozdziałów...

Słysząc słowo 'niewolnictwo' bardzo często myślimy o nieludzkim traktowaniu drugiego człowieka, o niezwykłym okrucieństwie, ale tak naprawdę wpadamy w zadumę na nie dłużej niż kilka chwil, aby poddać zapomnieniu tak haniebną praktykę. Dopiero, gdy poznajemy historię jednostki, choćby jednego prawdziwego człowieka, który doznał tak wielu cierpień, tragedii, upokorzeń, system niewolnictwa zaczyna budzić w nas największą niechęć, wręcz odrazę i pogardę. "Chata wuja Toma" sprawia, że, przynajmniej w moim mniemaniu, zaczynamy zastanawiać się nad tym jak to możliwe, że tak niedawno los drugiego człowieka był w rękach innego, w jego zupełnej dominacji? Jak to możliwe, że niewolnicy byli pozbawienie wszelkich praw, zmuszani do katorżniczej pracy w nieludzkich warunkach, katowani, odrywani od rodzin, sprzedawani jak zwierzęta? Książka ta wzbudza we mnie wszystkie skrajne emocje i pozostawia po sobie uczucie żalu, rozgoryczenia, ale także nadziei na lepsze jutro...

Słysząc słowo 'niewolnictwo' bardzo często myślimy o nieludzkim traktowaniu drugiego człowieka, o niezwykłym okrucieństwie, ale tak naprawdę wpadamy w zadumę na nie dłużej niż kilka chwil, aby poddać zapomnieniu tak haniebną praktykę. Dopiero, gdy poznajemy historię jednostki, choćby jednego prawdziwego człowieka, który doznał tak wielu cierpień, tragedii, upokorzeń, system...

Z satysfakcją stwierdzam, że jest to jedna z tych książek, które na zawsze pozostawią swój ślad w mojej pamięci. Niezwykła opowieść o ubogiej czarnoskórej kobiecie, wychowanej na głębokiej prowincji w czasach kiedy nie tylko Afroamerykanie nie mieli żadnych praw, ale również rola kobiet była mocno ograniczona. Jak więc łatwo zauważyć, osoba należąca do obu grup była skazana na życie wypełnione troskami, przeszkodami, często także cierpieniem. Po przeczytaniu kilku pierwszych stron uderzył mnie język głównej bohaterki, niezwykle kolokwialny, wręcz niepoprawny gramatycznie i stylistycznie, a mimo to w przedziwny sposób fascynujący. Co przyciągnęło również moją uwagę to forma opowieści, która pisana jest w formie epistolarnej, dzięki czemu cała historia wyrażona jest z perspektywy głównej bohaterki oraz jej ukochanej siostry. Taka forma sprawia także, że powieść jest zwięzła, rzeczowa, jednakże pełna niespodzianek i zaskakujących fragmentów, nie zawsze przyjemnych. Książka ta ukazuje wszystko to z czym współczesne kobiety nigdy by się nie utożsamiły, brak szacunku, uznania, prawa głosu, możliwości decydowania o sobie, o swoich dzieciach... Tak szokujący kontrast skłania do refleksji i tym bardziej zachęca czytelnika do zapoznania się z tą pozycją.

Z satysfakcją stwierdzam, że jest to jedna z tych książek, które na zawsze pozostawią swój ślad w mojej pamięci. Niezwykła opowieść o ubogiej czarnoskórej kobiecie, wychowanej na głębokiej prowincji w czasach kiedy nie tylko Afroamerykanie nie mieli żadnych praw, ale również rola kobiet była mocno ograniczona. Jak więc łatwo zauważyć, osoba należąca do obu grup była skazana...

Jedna z najbardziej znanych książek autorstwa Erici Jong przez dekady wywoływała silne emocje, a ich kulminacja przypadła na lata 70 i 80 XX wieku. Wydaje się to być zrozumiałe, gdyż były to czasy, w których kobiety starały się zerwać z wizerunkiem tradycyjnej 'kury domowej', której głównym celem w życiu jest wychowanie dziecka oraz podporządkowanie się mężowi. Erica Jong starała się ukazać inny obraz kobiety - niezależnej, otwarcie wygłaszającej swoje poglądy oraz nie bojącej się manifestować swoją kobiecość oraz wszelkie jej aspekty. Niemniej jednak, główna bohaterka mimo dążenia do wymarzonej kariery oraz wolności ciągle zdana jest na łaskę bądź niełaskę mężczyzn, poczynając od swojego ojca, męża a kończąc na dziesiątkach przypadkowo poznanych mężczyzn. Dlaczego Isadora (główna bohaterka) za wszelką cenę stara się angażować w coraz to nowe związki, często destrukcyjne? Czy nie jest to utwierdzanie kobiety, że jedynym sposobem na potwierdzenie jej wartości jej aprobata ze strony płci przeciwnej - tej dominującej, wyznaczającej granice? Myślę, że autorka usilnie starając się przedstawić wyzwoloną kobietę poszła nieco w przeciwnym kierunku, a cała historia zawarta w książce zyskałaby znacznie na wartości, gdyby Isadora stała się rzeczywiście silną, niezależną kobietą, która jest obojętna na zdanie innych ludzi, kobietą, która nie potrzebuje akceptacji ze strony mężczyzn, aby czuć się w pełni wartościowym człowiekiem. Mimo wszystko, zdaję sobie sprawę, że były to czasy jeszcze nie do końca przychylne dla kobiet i nawet najmniejsze manifestacje odmienności zyskały ogromny rozgłos oraz wzbudzały ciekawość tysięcy czytelników. Wreszcie ktoś poruszył kwestie, które dotychczas utrzymywane były jako tematy taboo, wreszcie życie kobiety było ukazane z perspektywy samej kobiety, z punktu widzenia jej samej, jej przeżyć, rozterek oraz namiętności. Myślę, że jest wiele pozycji należących do tego gatunku, które wnoszą w życie kobiet znacznie więcej, aczkolwiek ta konkretna książka zasługuje na naszą uwagę, chociażby ze względu na jej pionierski charakter.

Jedna z najbardziej znanych książek autorstwa Erici Jong przez dekady wywoływała silne emocje, a ich kulminacja przypadła na lata 70 i 80 XX wieku. Wydaje się to być zrozumiałe, gdyż były to czasy, w których kobiety starały się zerwać z wizerunkiem tradycyjnej 'kury domowej', której głównym celem w życiu jest wychowanie dziecka oraz podporządkowanie się mężowi. Erica Jong...

Nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak mogłam przeczytać książkę liczącą ponad 400 stron w tak szybkim tempie. Już od pierwszych stron, ukazana historia przyciąga niczym magnes, pozbawiając Cię snu czy jedzenia;) Akcja rozgrywa się w typowo amerykańskim stylu, koniec XIX wieku kiedy społeczeństwo jest nadal podzielone po dopiero co minionej wojnie secesyjnej. Początki emancypacji kobiet, zniesienie niewolnictwa, a to wszystko wplecione w historię przyjaźni i miłości 3 niezwykłych przyjaciół, białej kobiety walczącej o równouprawnienie, wyzwolonego niewolnika oraz byłego żołnierza Konfederacji, który żyje w samotności, wciąż rozpamiętując dawne czasy. Przepiękna opowieść i niezwykle wciągająca, naprawdę polecam. :)

Nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak mogłam przeczytać książkę liczącą ponad 400 stron w tak szybkim tempie. Już od pierwszych stron, ukazana historia przyciąga niczym magnes, pozbawiając Cię snu czy jedzenia;) Akcja rozgrywa się w typowo amerykańskim stylu, koniec XIX wieku kiedy społeczeństwo jest nadal podzielone po dopiero co minionej wojnie secesyjnej....

Jeszcze zanim zaczęłam czytać tę książkę, miałam dość wysokie oczekiwania, ponieważ dużo o niej słyszałam i stała się ona całkiem popularna w ostatnim czasie. Cóż, kiedy już zacznie się ją czytać, akcja powoli wciąga i jest się ciekawym co będzie dalej, aczkolwiek historia przyjaźni, miłości, romansu dwóch kobiet, przeplatana wątkiem kryminalnym stawała się żmudna z każdą kolejną stroną. Miałam wrażenie, że czytam ciągle to samo, mimo upływu czasu i liczby stron. Nie jest to zapewne słaba pozycja, ale zawiodłam się na niej i raczej nie powaliła mnie na kolana.

Jeszcze zanim zaczęłam czytać tę książkę, miałam dość wysokie oczekiwania, ponieważ dużo o niej słyszałam i stała się ona całkiem popularna w ostatnim czasie. Cóż, kiedy już zacznie się ją czytać, akcja powoli wciąga i jest się ciekawym co będzie dalej, aczkolwiek historia przyjaźni, miłości, romansu dwóch kobiet, przeplatana wątkiem kryminalnym stawała się żmudna z każdą...

Kolejna pozycja Hermanna Hessa, która mnie nie zawiodła. Tym razem autor ukazuje nam kolejnego indywidualistę - młodego, dorastającego chłopca, który kieruje się w życiu tylko i wyłącznie chęcią ucieczki od mieszczańskiej, nieco trywialnej rzeczywistości. Rzeczywistość ta otacza bohatera ze wszystkich stron, pozbawiając go tym samym jakichkolwiek szans na wzbicie się ponad tłum pospolitych ludzi, którymi Hans w pewien sposób gardzi, czując, że jest on w stanie dokonać rzeczy wielkich. Wierzy, że został wybrany przez Boga do dokonania czegoś niezwykłego. Niestety jak się okazuje, ogromna ambicja, niezaspokojony głód wiedzy oraz nadmierne aspiracje prędzej czy później doprowadzają do załamania. Na dłuższą metę niewiele osób jest w stanie pracować tak ciężko i wytrwale, prowadzi to do wycieńczenia organizmu, a nawet załamania nerwowego... Należy pamiętać, że Hans jest tylko młodym chłopcem, który dla zachowania równowagi psychicznej jak i fizycznej powinien był balansować swoje obowiązki z choćby najmniejszą formą rozrywki. Jeśli zaś chodzi o stronę czysto stylistyczną, język ,jak zawsze u Hessa, jest niezwykle wysublimowany, piękny i pełen metafor, porównań, oraz wszelkich innych zabiegów, dzięki którym trudno jest się oderwać od czytania.

Kolejna pozycja Hermanna Hessa, która mnie nie zawiodła. Tym razem autor ukazuje nam kolejnego indywidualistę - młodego, dorastającego chłopca, który kieruje się w życiu tylko i wyłącznie chęcią ucieczki od mieszczańskiej, nieco trywialnej rzeczywistości. Rzeczywistość ta otacza bohatera ze wszystkich stron, pozbawiając go tym samym jakichkolwiek szans na wzbicie się ponad...

Pierwszym dziełem Hermanna Hessa jakim dane mi było się delektować był 'Wilk Stepowy'. Styl autora oraz jego język wywołały u mnie ogromny zachwyt, aczkolwiek potrzebowałam chwili wytchnienia, ponieważ książka okazała się być niezwykle zajmująca i intensywna. Będąc pod takim wrażeniem Hessa, nie zawahałam się sięgnąć po następną pozycję i tutaj jestem odrobinkę rozczarowana, ale tylko dlatego, że 'Wilk Stepowy' ustawił poprzeczkę tak wysoko, że naprawdę trudno mu dorównać. Niemniej jednak i tym razem czytając książkę tego autora wpadałam w coraz większy zachwyt i zadumę zarówno nad głównym bohaterem jak i nad własnym życiem. Nieustannie zadziwia mnie to, że niemalże każde zdanie niesie za sobą głębszy sens, przekaz, ukazując doskonale znane nam rzeczy z zupełnie nieznanej dotąd perspektywy. Aczkolwiek brakuje mi tutaj takiej kropki nad 'i', choć nie jestem do końca pewna czym miałaby ona być.

Pierwszym dziełem Hermanna Hessa jakim dane mi było się delektować był 'Wilk Stepowy'. Styl autora oraz jego język wywołały u mnie ogromny zachwyt, aczkolwiek potrzebowałam chwili wytchnienia, ponieważ książka okazała się być niezwykle zajmująca i intensywna. Będąc pod takim wrażeniem Hessa, nie zawahałam się sięgnąć po następną pozycję i tutaj jestem odrobinkę...

Książka zaskoczyła mnie, aczkolwiek bardzo pozytywnie. Spodziewałam się albo jakiejś romantycznej historii albo nudnej obyczajowej opowiastki, a tutaj...
Piękna opowieść o niezniszczalnej, ponadczasowej przyjaźni między kobietą a mężczyzną, która nie mieści się w żadnych ramach. Książka jest pełna poczucia humoru, ale także pewnego rodzaju nostalgii, która bynajmniej nie nastraja czytelnika pesymistycznie, raczej skłania do refleksji. A wszystko to z historią Grety Garbo w tle - jej wczesnej młodości, rozpoczęcia kariery i dalszych sukcesów.

Książka zaskoczyła mnie, aczkolwiek bardzo pozytywnie. Spodziewałam się albo jakiejś romantycznej historii albo nudnej obyczajowej opowiastki, a tutaj...
Piękna opowieść o niezniszczalnej, ponadczasowej przyjaźni między kobietą a mężczyzną, która nie mieści się w żadnych ramach. Książka jest pełna poczucia humoru, ale także pewnego rodzaju nostalgii, która bynajmniej nie...

Lekka, przyjemna choć miejscami nostalgiczna opowieść o niespełnionej miłości, która skłania czytelnika do refleksji. W sam raz na niedzielne popołudnie :)

Lekka, przyjemna choć miejscami nostalgiczna opowieść o niespełnionej miłości, która skłania czytelnika do refleksji. W sam raz na niedzielne popołudnie :)

Naprawdę ciężko mi cokolwiek powiedzieć o tej książce...
Podczas czytania miałam wrażenie, że nie mogę się porządnie skupić nad jej treścią i przekazem - o ile takowy w ogóle istnieje i nie byłam w stanie powiedzieć o czym czytałam kilka stron wcześniej. Strasznie trudno jest dobrnąć do końca, aczkolwiek nie sądzę, żeby ta pozycja była takim bestsellerem jak próbują to przedstawić media i prasa, nie uważam też, że to książka tylko dla dojrzałych odbiorców, którzy rozumieją sens życia i wiele już przeszli. Moim zdaniem książka ta z całym jej przesłaniem jest po prostu 'płaska', nużąca i nie skłania do żadnych refleksji.
Mimo wszystko, nigdy nie odkładam książek, które zaczęłam już czytać, dlatego przebrnęłam do samego końca ostatkiem sił, żeby wreszcie odłożyć ją na półkę z nieopisaną ulgą...

Naprawdę ciężko mi cokolwiek powiedzieć o tej książce...
Podczas czytania miałam wrażenie, że nie mogę się porządnie skupić nad jej treścią i przekazem - o ile takowy w ogóle istnieje i nie byłam w stanie powiedzieć o czym czytałam kilka stron wcześniej. Strasznie trudno jest dobrnąć do końca, aczkolwiek nie sądzę, żeby ta pozycja była takim bestsellerem jak próbują to...

Kilka dni temu moja wyprawa do pobliskiej biblioteki zakończyła się wybraniem kilku znakomitych książek, a jedną z nich była 'Wilk z Wall Street' Jordana Belforta. Książka ta wzbudziła we mnie mieszane uczucia, oczywiście w porywający sposób przedstawia gorączkę jaka panowała wówczas na nowojorskiej giełdzie oraz w jaki sposób niewyobrażalne sumy pieniędzy, alkoholu i narkotyków zmieniały życie ludzi zarówno w piekło jak i raj na ziemi, wszystko zależało od punktu widzenia. W każdym razie, książkę czyta się jednym tchem i ciężko się od niej oderwać.

Kilka dni temu moja wyprawa do pobliskiej biblioteki zakończyła się wybraniem kilku znakomitych książek, a jedną z nich była 'Wilk z Wall Street' Jordana Belforta. Książka ta wzbudziła we mnie mieszane uczucia, oczywiście w porywający sposób przedstawia gorączkę jaka panowała wówczas na nowojorskiej giełdzie oraz w jaki sposób niewyobrażalne sumy pieniędzy, alkoholu i...

Grisham jak zwykle niezawodny!

Grisham jak zwykle niezawodny!

Jedna z najlepszych książek jakie czytałam w życiu, nie umiem ubrać w słowa wrażenia jakie na mnie wywarła. Zazwyczaj jest tak, że im większe dzieło, im bardziej wybitne, tym trudniej jest sprecyzować jego przekaz, sens. W każdym razie uważam, że każdy powinien się z nim zapoznać, gdyż ukazuje proces przemiany wewnętrznej jak i zewnętrznej człowieka, który dzięki własnej pracy i ogromnemu wysiłkowi nie tylko 'dosięga' wyżyn społecznych, ale także przekracza je wstępując tym samym w świat niedostępny dla większości...
Powieść ta ukazuje, że wystarczy ciężko pracować i być zdeterminowanym aby osiągnąć wszystko, wszystko...

Jedna z najlepszych książek jakie czytałam w życiu, nie umiem ubrać w słowa wrażenia jakie na mnie wywarła. Zazwyczaj jest tak, że im większe dzieło, im bardziej wybitne, tym trudniej jest sprecyzować jego przekaz, sens. W każdym razie uważam, że każdy powinien się z nim zapoznać, gdyż ukazuje proces przemiany wewnętrznej jak i zewnętrznej człowieka, który dzięki własnej...

Już po kilku pierwszych zdaniach wiedziałam, że decyzja o przeczytaniu tej książki była jak najbardziej słuszna. Muszę powiedzieć, że już dawno nie czytałam tak dobrej książki, która poruszyłaby mnie do głębi, być może dlatego, że tak bardzo odzwierciedla moje życie, spojrzenie na świat. Jest to wręcz fenomenalna powieść egzystencjalna, ukazująca moralne i społeczne kształtowanie się osobowości głównego bohatera, skupiająca się na bogactwie jego wnętrza. Zachowany został również piękny język, pełen metafor, porównań i wszelkich innych środków stylistycznych, co sprawia, że czytając tę książkę czujemy się w pewnym sensie bardziej oświeceni, co zapewne było rozmysłem autora.
Myślę, że książka ta w dużym stopniu nawiązuje do realiów dzisiejszego świata, gdzie zatracając się w zwykłych, błahych rozrywkach, próbujemy stłumić ból istnienia, wszelkie wątpliwości, odwieczne pragnienia i pasje,a według głównego bohatera jedynym wyjściem z sytuacji jest... śmierć.

Już po kilku pierwszych zdaniach wiedziałam, że decyzja o przeczytaniu tej książki była jak najbardziej słuszna. Muszę powiedzieć, że już dawno nie czytałam tak dobrej książki, która poruszyłaby mnie do głębi, być może dlatego, że tak bardzo odzwierciedla moje życie, spojrzenie na świat. Jest to wręcz fenomenalna powieść egzystencjalna, ukazująca moralne i społeczne...

Mam wrażenie, że 'Portret Doriana Graya' jest jedną z tych książek, do których będę wracać jeszcze nie raz. Przepiękny język ukazujący proces przemiany wewnętrznej bohatera zawierający mnóstwo środków stylistycznych, refleksji...
Niemalże każde zdanie mogłoby służyć jako tzw. 'złota myśl'.

Moim zdaniem - absolutne arcydzieło, które każdy powinien przeczytać.

Mam wrażenie, że 'Portret Doriana Graya' jest jedną z tych książek, do których będę wracać jeszcze nie raz. Przepiękny język ukazujący proces przemiany wewnętrznej bohatera zawierający mnóstwo środków stylistycznych, refleksji...
Niemalże każde zdanie mogłoby służyć jako tzw. 'złota myśl'.

Moim zdaniem - absolutne arcydzieło, które każdy powinien przeczytać.