Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Lubię książki pani Formelli, ale tutaj czegoś mi zabrakło. Temat/historia jak najbardziej, ale przedstawiona bardzo powierzchownie, bez większych wzruszeń, wg mnie brak dopełnienia historii innych bohaterów. Trochę się rozczarowałam.

Lubię książki pani Formelli, ale tutaj czegoś mi zabrakło. Temat/historia jak najbardziej, ale przedstawiona bardzo powierzchownie, bez większych wzruszeń, wg mnie brak dopełnienia historii innych bohaterów. Trochę się rozczarowałam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jestem bardzo rozczarowana, bo czytając inną powieść autorki byłam pod wielkim wrażeniem. Zachwycił mnie talent i tematyka jej powieści. Tutaj niestety coś mnie nie porwało, zarys, pomysł i przede wszystkim zakończenie jak najbardziej, ale cały środek z opisami cyrku, słoni i przedstawień, no nie, to nie moja bajka. Zabrakło wzruszeń, dramatyzmu, miłości. Ja tego nie poczułam.

Jestem bardzo rozczarowana, bo czytając inną powieść autorki byłam pod wielkim wrażeniem. Zachwycił mnie talent i tematyka jej powieści. Tutaj niestety coś mnie nie porwało, zarys, pomysł i przede wszystkim zakończenie jak najbardziej, ale cały środek z opisami cyrku, słoni i przedstawień, no nie, to nie moja bajka. Zabrakło wzruszeń, dramatyzmu, miłości. Ja tego nie poczułam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Maria...to dla mnie najgorsza z cyklu, przegadana, przesłodzona. Dwie pierwsze "połknęłam" na jednym wdechu, ale Maria mnie znudziła. Końcówka jedynie nabrała rozpędu i charakteru tytułów poprzednich, ale mimo to nie została mi w pamięci jak poprzednie części. Oby czwarty tom dorównał France i Oleńce.

Maria...to dla mnie najgorsza z cyklu, przegadana, przesłodzona. Dwie pierwsze "połknęłam" na jednym wdechu, ale Maria mnie znudziła. Końcówka jedynie nabrała rozpędu i charakteru tytułów poprzednich, ale mimo to nie została mi w pamięci jak poprzednie części. Oby czwarty tom dorównał France i Oleńce.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Moje pierwsze spotkanie z autorką, na pewno sięgnę po kolejne tytuły, dla mnie Super, temat jak każdy inny, ale przedstawiony konkretnie, bez zbędnych opisów, przegadania. Historia ludzka lekko "pokręcona", ale doprowadzona do samego końca. Mogłabym porównywać do innych lepszych czy gorszych tytułów, ale po co dla mnie Wielki Plus.

Moje pierwsze spotkanie z autorką, na pewno sięgnę po kolejne tytuły, dla mnie Super, temat jak każdy inny, ale przedstawiony konkretnie, bez zbędnych opisów, przegadania. Historia ludzka lekko "pokręcona", ale doprowadzona do samego końca. Mogłabym porównywać do innych lepszych czy gorszych tytułów, ale po co dla mnie Wielki Plus.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Takie sobie czytadło, ciągnące się jak flaki z olejem. Stanowczo za dużo wg mnie opisów operacji, zdiagnozowanych chorób, leków, objawów (jak w podręczniku do medycyny). Cała treść mogłaby się zmieścić w połowie objętości a tak chwilami mnie nudziło, przeskakiwałam strony. Ogólnie historia dziewczyny zdecydowanie na tak, tajemnica rodzinna zginęła na tle niepotrzebnych medycznych opisów, jakby była mniej istotna, szkoda, tylko zakończenie się trochę obroniło, ale niepotrzebnie przyśpieszyło i to zepsuło całą opowieść. Ogólnie polecam.

Takie sobie czytadło, ciągnące się jak flaki z olejem. Stanowczo za dużo wg mnie opisów operacji, zdiagnozowanych chorób, leków, objawów (jak w podręczniku do medycyny). Cała treść mogłaby się zmieścić w połowie objętości a tak chwilami mnie nudziło, przeskakiwałam strony. Ogólnie historia dziewczyny zdecydowanie na tak, tajemnica rodzinna zginęła na tle niepotrzebnych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Szału nie ma, zwykła, słaba historia kryminalna. Okładka zachęcała do czytania, a środek mało warty. Miało szeptać, miało straszyć, miał być niepokojący thriller a tu zwykła policyjna akcja. Potencjał, zamysł jakiś był a wyszło jak zwykle. A szkoda. Wymęczyłam w kilka dni, mimo że czyta się szybko i jest lekturą na jeden wieczór.

Szału nie ma, zwykła, słaba historia kryminalna. Okładka zachęcała do czytania, a środek mało warty. Miało szeptać, miało straszyć, miał być niepokojący thriller a tu zwykła policyjna akcja. Potencjał, zamysł jakiś był a wyszło jak zwykle. A szkoda. Wymęczyłam w kilka dni, mimo że czyta się szybko i jest lekturą na jeden wieczór.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zadziwiająca, interesują, poruszająca. Podchodziłam do tej książki z wielki oporem, odkładając ją co rusz na później. Bałam się opisów przyrody (nie lubię) a tu wielkie pozytywne odczucie, tak super wplątane opisy Karoliny Północnej w losy głównej bohaterki zwanej Dziewczyną z Bagien. Życie małego, młodego dziecka samotnie wychowującego się na bagnach, borykającego się z okresem dojrzewania, miłością i siłą przetrwania w społeczeństwie. Dla mnie super doznanie literackie, ale 7 punktów tylko dlatego, że zakończenie mnie rozczarowało. Za szybki przeskok w czasie, za szybkie zakończenie, brak opowiedzianych do końca wszystkich historii rodzinnych (ale to tak wg mnie). Ale przeczytać polecam - koniecznie.

Zadziwiająca, interesują, poruszająca. Podchodziłam do tej książki z wielki oporem, odkładając ją co rusz na później. Bałam się opisów przyrody (nie lubię) a tu wielkie pozytywne odczucie, tak super wplątane opisy Karoliny Północnej w losy głównej bohaterki zwanej Dziewczyną z Bagien. Życie małego, młodego dziecka samotnie wychowującego się na bagnach, borykającego się z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedna ze słabszych pozycji autorki. Przegadana, nudy. Bardzo lubię sagi rodzinne rozgrywające się na przełomie historii, ale tu ani tajemnic rodzinnych ani historii. Atutem jest łatwy, przyjemny język autorki, którego czyta się płynnie. Pierwszy tom nic nie wnosi i nie zapowiada nic nowego, przyjeżdża jedna osóbka do drugiej i to wszystko. Dziewczyny nie mogą nawiązać ze sobą kontaktu, nawiązać nici relacji. Wszystko można było ująć na kilku kartach książki, a to trwało cały tom. Może w drugim coś ruszy....

Jedna ze słabszych pozycji autorki. Przegadana, nudy. Bardzo lubię sagi rodzinne rozgrywające się na przełomie historii, ale tu ani tajemnic rodzinnych ani historii. Atutem jest łatwy, przyjemny język autorki, którego czyta się płynnie. Pierwszy tom nic nie wnosi i nie zapowiada nic nowego, przyjeżdża jedna osóbka do drugiej i to wszystko. Dziewczyny nie mogą nawiązać ze...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jestem mega rozczarowana, uwielbiam twórczość L. Riley, ale ta pozycja to jak książka całkiem kogoś innego. Typowa obyczajówka, bez grama magii i zakrętów losu jakich potrafi pokazać autorka. Przegadana, przeopowiedziana, monotonna i bez wyrazu. Nic się nie dzieje, małolaty piją alkohol, matka nie chce wyznać prawdy kto jest ojcem jej dziecka i tu raptem jedno zdjęcie i po wszystkim. Dla mnie nuda, ale nie poddaję się co do twórczości Lucindy, obym się dalej nie rozczarowała, przede mną Pokój motyli i Siedem sióstr, pozdrawiam.

Jestem mega rozczarowana, uwielbiam twórczość L. Riley, ale ta pozycja to jak książka całkiem kogoś innego. Typowa obyczajówka, bez grama magii i zakrętów losu jakich potrafi pokazać autorka. Przegadana, przeopowiedziana, monotonna i bez wyrazu. Nic się nie dzieje, małolaty piją alkohol, matka nie chce wyznać prawdy kto jest ojcem jej dziecka i tu raptem jedno zdjęcie i po...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Łzy w oczach to chyba najlepsza recenzja. Czyta się jednym tchem, bez możliwości oderwania się. Polecam, nic ująć nic dodać.

Łzy w oczach to chyba najlepsza recenzja. Czyta się jednym tchem, bez możliwości oderwania się. Polecam, nic ująć nic dodać.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zawsze można się do czegoś przyczepić - nie taki opis, nie taki wątek, słabo itp... ale w tym przypadku to historia prawdziwych, młodych ludzi, którzy przeżyli piekło wojny i powstania. Utracili swoją tożsamość, miłość i młodość. Ta tragedia mogła spotkać nas wszystkich i stąd pytanie jak my byśmy się zachowali, odnaleźli i przeżyli. Powiedzieć, że uwielbiam takie książki, tematy, historie nie wiem czy jest na miejscu, ale przeczytać trzeba, zatrzymać się i zadumać. Polecam.

Zawsze można się do czegoś przyczepić - nie taki opis, nie taki wątek, słabo itp... ale w tym przypadku to historia prawdziwych, młodych ludzi, którzy przeżyli piekło wojny i powstania. Utracili swoją tożsamość, miłość i młodość. Ta tragedia mogła spotkać nas wszystkich i stąd pytanie jak my byśmy się zachowali, odnaleźli i przeżyli. Powiedzieć, że uwielbiam takie książki,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Mocno, prawdziwie, to jest to. Jeszcze bardziej wzbudza emocje, gdy sobie wyobrazimy, że to była Prawda. Coś ohydnego, mrożącego krew. Przekaz super, czytało się jednym tchem (mimo że to takie okrutne i za razem chore).
To moje pierwsze spotkanie z autorem, i już gromadzę kolejne tytuły. Polecam.

Mocno, prawdziwie, to jest to. Jeszcze bardziej wzbudza emocje, gdy sobie wyobrazimy, że to była Prawda. Coś ohydnego, mrożącego krew. Przekaz super, czytało się jednym tchem (mimo że to takie okrutne i za razem chore).
To moje pierwsze spotkanie z autorem, i już gromadzę kolejne tytuły. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Po recenzji pierwszego tomu, stwierdziłam, że nie będę czytała dwójki (ale nie potrafię zostawić niedokończonej książki), no i dobrze bo bym miała niedosyt. Dwójka stanowczo lepsza od pierwszego tomu, chociaż nie powala, historia pociągnięta szybko, ogólnikowo, bez emocji. Opowieść z potencjałem wyciskacza łez, ale nie tym razem. Wręcz nudno.

Po recenzji pierwszego tomu, stwierdziłam, że nie będę czytała dwójki (ale nie potrafię zostawić niedokończonej książki), no i dobrze bo bym miała niedosyt. Dwójka stanowczo lepsza od pierwszego tomu, chociaż nie powala, historia pociągnięta szybko, ogólnikowo, bez emocji. Opowieść z potencjałem wyciskacza łez, ale nie tym razem. Wręcz nudno.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dla mnie pomyłka, szok i niedowierzanie. Słaba. Do dwójki nie podchodzę. Nie dam rady.

Dla mnie pomyłka, szok i niedowierzanie. Słaba. Do dwójki nie podchodzę. Nie dam rady.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zainspirował mnie tytuł, magia i tajemnice rodzinne, ale tego wszystkiego mi tu zabrakło. Za dużo polityki, przegadanych stron o wszystkim i niczym a sama tajemnica rodzinna wyjaśnia się dopiero na ostatnich stronach książki (dosłownie na ostatnich), bardzo pobieżnie i bez emocji. Dla mnie Nuda, chociaż mogłaby być fajna saga rodzinna z historią w tle. Szkoda.

Zainspirował mnie tytuł, magia i tajemnice rodzinne, ale tego wszystkiego mi tu zabrakło. Za dużo polityki, przegadanych stron o wszystkim i niczym a sama tajemnica rodzinna wyjaśnia się dopiero na ostatnich stronach książki (dosłownie na ostatnich), bardzo pobieżnie i bez emocji. Dla mnie Nuda, chociaż mogłaby być fajna saga rodzinna z historią w tle. Szkoda.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zastanawiam się dlaczego!? Tak przeciętnej książki moje ulubionej pisarki jeszcze nie czytałam.....
Przeciętna, mało porywająca i nie trzymająca w napięciu jak inne. Trochę przegadana, polityczna i losy bohaterów na nie....
Przewidujące, a może właśnie nie, bo tak proste i nudne, a szkoda bo twórczość pani Jax bardzo lubię. Czekam na kolejne (bo już niebawem) tytuły.

Zastanawiam się dlaczego!? Tak przeciętnej książki moje ulubionej pisarki jeszcze nie czytałam.....
Przeciętna, mało porywająca i nie trzymająca w napięciu jak inne. Trochę przegadana, polityczna i losy bohaterów na nie....
Przewidujące, a może właśnie nie, bo tak proste i nudne, a szkoda bo twórczość pani Jax bardzo lubię. Czekam na kolejne (bo już niebawem) tytuły.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Czekałam i się trochę zawiodłam, miało być mocno, tajemniczo, zagmatwane i być lepsze niż "Piętno", a czy było..., nie wiem?
Brakowało mi tępa, energii, zawiłych zwrotów akcji a było wg mnie dużo niepotrzebnych opisów, opowiadań, po prostu przegadane. Nie przemówił do mnie do końca ten wilkołak, i te wilki (nie czułam tego).
Czekam teraz na kolejny tytuł z Igorem Brudnym, i nastawiam się tym razem na 10 gwiazdek.

Czekałam i się trochę zawiodłam, miało być mocno, tajemniczo, zagmatwane i być lepsze niż "Piętno", a czy było..., nie wiem?
Brakowało mi tępa, energii, zawiłych zwrotów akcji a było wg mnie dużo niepotrzebnych opisów, opowiadań, po prostu przegadane. Nie przemówił do mnie do końca ten wilkołak, i te wilki (nie czułam tego).
Czekam teraz na kolejny tytuł z Igorem Brudnym,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeciętna, nie zachwyca, choć czyta się dość dobrze, prosta w swoim rodzaju.

Przeciętna, nie zachwyca, choć czyta się dość dobrze, prosta w swoim rodzaju.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Mocna, nieobliczalna, zaskakująca, trzymająca w napięciu od pierwszych stron.
Jedna z lepszych, które przeczytałam w ostatnim czasie z tego gatunku literatury.
Polecam w 100%, zaczynam Sforę (i mam nadzieję, że mnie nie rozczaruje, i dobije do 10 moich punktów)

Mocna, nieobliczalna, zaskakująca, trzymająca w napięciu od pierwszych stron.
Jedna z lepszych, które przeczytałam w ostatnim czasie z tego gatunku literatury.
Polecam w 100%, zaczynam Sforę (i mam nadzieję, że mnie nie rozczaruje, i dobije do 10 moich punktów)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Trudno wyrazić opinię, początek zniechęcający, typowa obyczajowa opowieść (już miała pójść w odstawkę), ale od połowy dała radę. Wzruszająca, rodzinna opowieść wojenna. I tylko za początek odjęłam 4 gwiazdki. Ogółem Tak.

Trudno wyrazić opinię, początek zniechęcający, typowa obyczajowa opowieść (już miała pójść w odstawkę), ale od połowy dała radę. Wzruszająca, rodzinna opowieść wojenna. I tylko za początek odjęłam 4 gwiazdki. Ogółem Tak.

Pokaż mimo to