Historia przejmująca do bólu, pełna tajemnic, źle pojmowanej miłości, okrucieństwa i bezduszności.

Lilly Blackwood żyje w dużym domu zamknięta na strychu. Ukrywana przed światem, w swoim małym świecie za towarzystwo ma tylko książki i kotkę. Oziębła matka, bezsilny ojciec, który ulega wpływom żony.
Cała wiedza o tym co znajduje się poza domem czerpana jest z książek i z tego co uda jej się wypatrzeć przez malutkie, zakratowane okno.
Ukrywana przed światem ze względu na wygląd, wciąż jest straszona, że mogą ją zabrać, gdyby się ujawniła.
Kiedy dziewczynka po raz pierwszy wychodzi z domu, nie spodziewa się, że nie jest to droga ku wolności, wręcz przeciwnie. W tajemnicy przed mężem, matka sprzedaje ją do cyrku.
Tam dziewczynka, mimo iż staje się jedną z atrakcji widowisk. Cyrk staje się jej kolejnym więzieniem, jednak dzięki słoniom i ich treserowi oraz jednej z kobiet czuje, że ma obok siebie ludzi, którzy są jej życzliwi. Dzięki nim znajduje miłość i spełnienie marzeń, które niestety przerywa tragedia.

20 lat później Julia Blackwood po śmieci rodziców obejmuje na własność sporą posiadłość wraz ze stadniną koni. Ten dom nie kojarzy jej się z ciepłem i miłością. Od zawsze przepełniony był zakazami, surowymi zasadami i chłodem uczuć. Dlatego swego czasu zrobiła wszystko, by z niego uciec.
Teraz pragnie przegonić z niego złe wspomnienia i wnieść w niego ciepło i życie, którego zawsze w nim brakowało.

Porządkując dom, znajduje stare fotografie osobliwej dziewczynki o białej cerze i włosach, która występuje w cyrku. Z zapisków ojca dowiaduje się, że miała starszą siostrę. A odkryty na strychu tajemny pokój sprawia, że Julia zrobi wszystko, by poznać losy nieznanej jej dziewczynki.

Piękna, wzruszająca książka, która sięga duszy czytelnika. Niebanalna historia o bezduszności, hołdowaniu pozorom, okrucieństwie, smutku i bólu, ale jest też w niej miejsce na miłość, chwile szczęścia i okruchy spełnionych marzeń oraz nadzieję.
Autorka zaserwowała nam całą gamę różnych emocji, zarówno tych złych jak i tych pozytywnych.
Ta powieść pełna ludzkiego dramatu, jest niezwykle wstrząsająca, a przy tym bardzo wzruszająca. Nie można przejść obojętnie obok takiej historii.

Historia przejmująca do bólu, pełna tajemnic, źle pojmowanej miłości, okrucieństwa i bezduszności.

Lilly Blackwood żyje w dużym domu zamknięta na strychu. Ukrywana przed światem, w swoim małym świecie za towarzystwo ma tylko książki i kotkę. Oziębła matka, bezsilny ojciec, który ulega wpływom żony.
Cała wiedza o tym co znajduje się poza domem czerpana jest z książek i z...

"Dla jej dobra" autorstwa Ellen Marie Wiseman to podróż przez lata 30. XX wieku, w której mała Lilly Blackwood stawia czoła nieprawdopodobnym wyzwaniom. Historia ukazuje jej trudny start, zostaje sprzedana przez matkę do cyrku, gdzie jednak odnajduje siłę dzięki dwóm słoniom i ich treserowi.

Współczesna Julia Blackwood, dziedziczka posiadłości, próbuje odkryć tajemnice rodziny, sięgając do fotografii z przeszłości. Wiseman zgrabnie łączy te dwie opowieści, ukazując siłę charakteru i konieczność odkrycia prawdy, nawet jeśli jest bolesna. "Dla jej dobra" to powieść, która porusza tematy więzi rodzinnych, trudnych wyborów i siły wewnętrznej przetrwania.

W miarę jak historia się rozwija, Ellen Marie Wiseman eksploruje głębokie emocje i psychologiczne aspekty postaci. Julia Blackwood, odkrywając tajemnice przeszłości, staje przed trudnymi wyborami.

Autorka zgrabnie przedstawia atmosferę lat 30., ukazując różnice między społecznymi normami tamtej epoki a współczesnym spojrzeniem na te wydarzenia. Opowieść o cyrku Braci Barlow pełni funkcję nie tylko historycznego tła, ale również jako metafora dla życia pełnego wyzwań, ekstremalnych sytuacji i nieoczekiwanych zwrotów.

"Dla jej dobra" to nie tylko powieść o poszukiwaniu prawdy, lecz także o odwadze stawienia czoła przeszłości i zrozumieniu, że niekiedy trzeba uwolnić się od więzów, by móc naprawdę żyć.

Powieść ta staje się nie tylko obrazem czasów, ale także uniwersalnym przekazem o sile miłości, przebaczenia i odwagi w obliczu przeciwności losu. L

Niestety, pomimo wielu pozytywnych cech powieść pod wieloma względami rozczarowuje. Wynika to z niewykorzystanego potencjału w historii. Autorka, chociaż stworzyła fascynujący świat, zbyt szybko ujawnia kluczowe elementy, co zmniejsza napięcie. Nawet pozostawione niedopowiedzenia nie dodają tajemniczości, gdyż rozwiązanie staje się przewidywalne. Brak zwrotów akcji i zaskoczenia na końcu sprawia, że fabuła płynie monotonnie, pozostawiając uczucie, że historia mogła być bardziej intrygująca. Lektura nie spełniła pełni swojego potencjału.

Powieść "Dla jej dobra" wypełniona jest różnorodnymi, czasem naciąganymi zdarzeniami, mającymi wywołać emocje czytelnika. Autorka bogato rozbudowuje opisy, detalicznie przedstawiając każdy przedmiot, zakamarek, chwilę czy widok na kilku - kilkunastu stronach. Choć czyta się to płynnie, zastanawiające jest, czy ta obfitość szczegółów wystarczy, aby utkwić w pamięci czytelnika na dłużej. Powieść zdaje się oferować intensywną lekturę, ale pozostawia pytanie, czy to wystarczy, by wzbudzić trwałe wrażenie.

"Dla jej dobra" autorstwa Ellen Marie Wiseman to podróż przez lata 30. XX wieku, w której mała Lilly Blackwood stawia czoła nieprawdopodobnym wyzwaniom. Historia ukazuje jej trudny start, zostaje sprzedana przez matkę do cyrku, gdzie jednak odnajduje siłę dzięki dwóm słoniom i ich treserowi.

Współczesna Julia Blackwood, dziedziczka posiadłości, próbuje odkryć tajemnice...

Los małej Lilly Blackwood skazał ją na więzienie na strychu we własnym domu. Gdy już nie można sobie wyobrazić większego okrucieństwa ze strony rodziców, okazuje się,że matka sprzedaje ją do cyrku... Początkowa gehenna staje się szansą na lepsze życie, choć nic nie trwa wiecznie...
Tymczasem 20 lat później do dawnej posiadłości Lilly przybywa Julia, która jest członkiem tejże rodziny. Jej dzieciństwo także było pozbawione ciepła, a start w dorosłe życie jest bardzo trudny. Julia stopniowo odkrywa sekrety rodu Blackwood... Prawda,która wychodzi na jaw jest wstrząsająca...
Jak potoczą się losy obu dziewcząt? Jaka przeszłość może je czekać?
Przyznam,że czytałam książkę z zapartym tchem, bo w obecnych czasach nie doświadczamy tak okrutnego stygmatyzowania "inności ", choć oczywiście jeszcze jest wiele do zrobienia w tym aspekcie. Jednak wzruszyła mnie ta opowieść o odrzuceniu, pragnieniu miłości i akceptacji ze strony tych,którzy powinni nas chronić i otoczyć miłością.
Krótkie rozdziały, opowieść tocząca się w dwóch wymiarach czasowych, pełne napięcia wątki- to wszystko sprawiło, że czytało się szybko i na pewno będę polecać tę książkę!

Los małej Lilly Blackwood skazał ją na więzienie na strychu we własnym domu. Gdy już nie można sobie wyobrazić większego okrucieństwa ze strony rodziców, okazuje się,że matka sprzedaje ją do cyrku... Początkowa gehenna staje się szansą na lepsze życie, choć nic nie trwa wiecznie...
Tymczasem 20 lat później do dawnej posiadłości Lilly przybywa Julia, która jest członkiem...

Ellen Marie Wiseman po raz kolejny podejmuje temat losów dziewczyny zdehumanizowanej i odtrąconej przez rodzinę za to, że nie wpasowała się w preferowany przez nich schemat. Historia przedstawiona w powieści ukazuje, że miłość rodzicielska nie jest bezwarunkowa. Serdecznie polecam tę poruszającą powieść.

Ellen Marie Wiseman po raz kolejny podejmuje temat losów dziewczyny zdehumanizowanej i odtrąconej przez rodzinę za to, że nie wpasowała się w preferowany przez nich schemat. Historia przedstawiona w powieści ukazuje, że miłość rodzicielska nie jest bezwarunkowa. Serdecznie polecam tę poruszającą powieść.

Nie sposób wyrazić słowami tę książkę. Trzeba przeczytać

Nie sposób wyrazić słowami tę książkę. Trzeba przeczytać

Czuję ogrom złości i bezsilności, że historie takie jak ta mogą być czymś więcej niż fikcją literacką; że na oczach naszych przodków niszczono życie osób innych niż reszta. Leworęcznych zmuszano do nauki operowania prawą ręką, inteligentne kobiety do udawania głupich; a jeśli odmienność przejawiała się w wyglądzie i nie dało się jej ukryć - traktowano ich jak w powieści - niby "dla ich dobra".

Czuję wściekłość, że historia może zatoczyć koło...

Czuję ogrom złości i bezsilności, że historie takie jak ta mogą być czymś więcej niż fikcją literacką; że na oczach naszych przodków niszczono życie osób innych niż reszta. Leworęcznych zmuszano do nauki operowania prawą ręką, inteligentne kobiety do udawania głupich; a jeśli odmienność przejawiała się w wyglądzie i nie dało się jej ukryć - traktowano ich jak w powieści -...

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Założę się, że każdy i każda z nas ma gdzieś na półce mniejszy bądź większy stosik nieprzeczytanych książek.

U mnie to raczej stos 🙈
Ale obiecałam sobie od tego miesiąca, że będę sięgała tam częściej aż w końcu uporam się z tym stosem hańby.

Na pierwszy ogień wzięłam "Dla jej dobra". Jest to moje drugie spotkanie z twórczością autorki i zdradzę, że bardzo podoba mi się styl jej pisania.

Powieść ta rozerwała moje serce kikukrotnietnie na kawałki 😓
Jakby mało było tragedii dwóch dziewczynek w latach 30 i 50 XX w., które niczym nie zawiniły. U jednej przewinieniem był odmienny wygląd i szalenie konserwatywna matka.
U drugiej rzekoma krnąbrność.
Jakby tego było mało realistyczne opisy życia zwierząt w cyrku, ich tresura i najokrutniejsze wykonanie kary za zwierzęcy odruch matki słonicy na widok sprzedaży jej dziecka.

Los Juli niespodziewanie się odmienił, kiedy detektyw odnalazł ją i przekazał spadek po matce. Dom i stadnina oraz niemała gotówka były teraz jej.
Dziewczyna jednak szybko znajduje informacje o tajemniczej dziewczynie Lilly i pamiętnik, w którym jej ojciec przeprasza swoją pierworodną córkę.
Julia nie mała pojęcia o siostrze.
Właśnie, czy miała siostrę?
Rodzinne sekrety okażą się mroczniejsze niż mogła się spodziewać.

Niesamowicie cieszę się, że już 28 czerwca premierę w Polsce ma kolejna książka Ellen Marie Wiseman "Zaginione z Willowbrook". Coś czuję, że i ta książka przypadnie mi do gustu.

A Ty znasz już książki autorki?

Założę się, że każdy i każda z nas ma gdzieś na półce mniejszy bądź większy stosik nieprzeczytanych książek.

U mnie to raczej stos 🙈
Ale obiecałam sobie od tego miesiąca, że będę sięgała tam częściej aż w końcu uporam się z tym stosem hańby.

Na pierwszy ogień wzięłam "Dla jej dobra". Jest to moje drugie spotkanie z twórczością autorki i zdradzę, że bardzo podoba mi się...

"Dla jej dobra" Ellen Marie Wiseman.
To druga książka Wiseman, która wpadła mi w ręce i druga, która bardzo chwyciła za serce. Pozwoliła nawiązać niesamowitą więź między bohaterkami, wzbudziła sympatię, dużo smutku i współczucia. Sprawiła, że chciałam odwrócić losy jednej z kobiet aby zaznała trochę szczęścia i innego lepszego życia, chciałam ukarania złych ludzi, którzy stanęli na jej drodze, chciałam ukarania najbliższych osób bohaterek, którzy zamiast wsparcia i miłości dali od siebie tylko ból, nienawiść i obojętność.
Tak bardzo chciałam czegoś dobrego dla Lilly, że gdy zaczęła doznawać trochę szczęścia, gdy los zaczął jej sprzyjać, uwierzyłam, że będzie już tylko lepiej. W końcu po tylu rozczarowaniach, zawodzie na najbliższych musi być tylko dobrze. Niestety, rozczarowałam się i bardzo mnie to uderzyło, ale nie zawsze wszystko kończy się dobrze, prawda? Jak w życiu.
Lata 30-te XX wieku. Lilly jest piękną, eteryczną albinoską. Niestety matka nie może się z tym pogodzić i uważa, że córka urodziła się taka przez pakt z diabłem, to Bóg ukarał ją takim dzieckiem. Razem z mężem trzymają dziecko w zamknięciu na poddaszu wielkiego domu, z dala od sąsiadów i przyjaciół, którym powiedziano, że ich córka zmarła zaraz po urodzeniu. Gdy ojciec wyjeżdża w interesach mamusia sprzedaje 10-letnią Lilly do cyrku, który rozłożył się w okolicy. I tak zaczyna się historia młodej dziewczyny, porzuconej przez najbliższych.
W latach 50 tych XX wieku, 19 - letnia Julia, po śmierci matki, dziedziczy dom i stadninę koni wyścigowych. W pokoju ojca odkrywa wycinki starych gazet oraz zdjęcie młodej albinoski w cyrku. Dziewczyna zaczyna zastanawiać się kim jest ta kobieta? Zaczyna podejrzewać ojca o romans z albinoską. Niestety prawda okaże się jeszcze gorsza niż Julia podejrzewa.
Serdecznie polecam tę historię. Książka warta przeczytania, choć jest niesamowicie smutna i chwytająca za serce. Nie będziecie zawiedzeni!!!

"Dla jej dobra" Ellen Marie Wiseman.
To druga książka Wiseman, która wpadła mi w ręce i druga, która bardzo chwyciła za serce. Pozwoliła nawiązać niesamowitą więź między bohaterkami, wzbudziła sympatię, dużo smutku i współczucia. Sprawiła, że chciałam odwrócić losy jednej z kobiet aby zaznała trochę szczęścia i innego lepszego życia, chciałam ukarania złych ludzi, którzy...

Kiedy skończyłam czytac "zaginione z willowbrock", gdzie była to książka 10/10 to od razu złapałam za "dla jej dobra".
Pierwsze strony i od razu pomyślałam, że będzie to kolejna 10 tka!. A tymczasem.... w połowie książki marzyłam żeby dobrnąć do końca, gdzie zakończenie było dla mnie 100% oczywiste.
Powiem krótko.... nuda! I jest mi tego powodu przykro.
Zupelnie na marginesie... Co dało się zauważyć w dwóch lekturach, to to, że autorka bardzo często "się powtarza" . W pierwszej książce nie drażniło mnie to jeszcze tak bardzo, ale tutaj powtarzalność zwrotów była już męcząca.
No nic ... naciągane 4 jak dla mnie. Takie czytasełko bez emocji (za wyjątkiem początku ksiazki)

Kiedy skończyłam czytac "zaginione z willowbrock", gdzie była to książka 10/10 to od razu złapałam za "dla jej dobra".
Pierwsze strony i od razu pomyślałam, że będzie to kolejna 10 tka!. A tymczasem.... w połowie książki marzyłam żeby dobrnąć do końca, gdzie zakończenie było dla mnie 100% oczywiste.
Powiem krótko.... nuda! I jest mi tego powodu przykro.
Zupelnie na...