-
ArtykułyNie jestem prorokiem. Rozmowa z Nealem Shustermanem, autorem „Kosiarzy” i „Podzielonych”Magdalena Adamus2
-
ArtykułyEdyta Świętek, „Lato o smaku miłości”: Kocham małomiasteczkowy klimatBarbaraDorosz2
-
ArtykułyWystarczająco szalonychybarecenzent0
-
ArtykułyPyrkon przygotował ogrom atrakcji dla fanów literatury! Co dzieje się w Strefie Literackiej?LubimyCzytać1
Biblioteczka
Co do tej książki mam strasznie mieszane uczucia. Pierwsza połowa jest bardzo wciągająca i co najważniejsze wcale nie nudzi. Natomiast druga część wynudziła mnie do tego stopnia, że po przeczytaniu ostatniej strony byłem wręcz ucieszony, że to już koniec. Sanderson, zawiodłeś mnie...
Co do tej książki mam strasznie mieszane uczucia. Pierwsza połowa jest bardzo wciągająca i co najważniejsze wcale nie nudzi. Natomiast druga część wynudziła mnie do tego stopnia, że po przeczytaniu ostatniej strony byłem wręcz ucieszony, że to już koniec. Sanderson, zawiodłeś mnie...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toChciałem ciekawej, nie koniecznie zaskakującej przygody. A dostałem nudę, nudę i jeszcze raz nudę. Martin zawiodłeś mnie...
Chciałem ciekawej, nie koniecznie zaskakującej przygody. A dostałem nudę, nudę i jeszcze raz nudę. Martin zawiodłeś mnie...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZabierając się za książkę nie spodziewałem się żadnych wodotrysków, tylko po prostu młodzieżówkę z paroma dobrymi scenami akcji, które podane zostaną w sosie historycznym. A kiedy skończyłem ją czytać to momentalnie oniemiałem... Bohaterowie względem poprzedniczki, zostali o wiele lepiej nakreśleni, dużo akcji jak wspomniałem i masa zwrotów fabularnych. Co prawda mam jedno zastrzeżenie, do symulacji jednej z bohaterek, która nagle w trakcie jej trwania została przerwana i do niej już nigdy nie powrócono. Suma summarum, druga część "Ostatnich potomków" zdecydowanie lepsza od pierwszego tomu. Na razie najlepsza młodzieżówka, jaką przeczytałem i jedna z lepszych książek, jakie miałem okazje przeczytać w tym roku, jak i w całym życiu.
Zabierając się za książkę nie spodziewałem się żadnych wodotrysków, tylko po prostu młodzieżówkę z paroma dobrymi scenami akcji, które podane zostaną w sosie historycznym. A kiedy skończyłem ją czytać to momentalnie oniemiałem... Bohaterowie względem poprzedniczki, zostali o wiele lepiej nakreśleni, dużo akcji jak wspomniałem i masa zwrotów fabularnych. Co prawda mam jedno...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Jak na razie jedna z lepszych książek, które przeczytałem w tym roku. Nie będę się rozpisywał co mi się podobało, a co nie, bo jest to jednak klasyk i nie mi go oceniać...
"Atticus zawsze nam powtarzał, że uprzejmość nakazuje rozmawiać z ludźmi o rzeczach interesujących dla nich, a nie dla nas."
Jak na razie jedna z lepszych książek, które przeczytałem w tym roku. Nie będę się rozpisywał co mi się podobało, a co nie, bo jest to jednak klasyk i nie mi go oceniać...
"Atticus zawsze nam powtarzał, że uprzejmość nakazuje rozmawiać z ludźmi o rzeczach interesujących dla nich, a nie dla nas."
Komiks jest świetny i może moja ocena może być lekko podwyższona, lecz to przez miłość jaką darzę 2 pierwsze części gier z tej serii. W "Inkwizycje" niestety jeszcze nie grałem, jednak gdy dostane nową kartę graficzną, jak najszybciej się to zmieni, bo nadal uważam, że "dragon age", to nie tylko najlepszy RPG, a najlepsza gra jaka powstała. Stawiam ją nawet wyżej niż wszystkie części Tes, czy Wiedźmin (choć w Dziki gon jeszcze niestety nie grałem). Dobra, ale może trochę napiszę o komiksie bo powili zamienia się to w mój wywód o grach. Jak mówiłem świetny, lekki z dobrymi ( jednak nie rewelacyjnymi) głównymi bohaterami i ciekawą fabułą. I wiem, że trudno jest mi wystawiać opinię po przeczytaniu ledwo 2 zeszytów, ale już nie mogę się doczekać aż kupię kolejną część.
Komiks jest świetny i może moja ocena może być lekko podwyższona, lecz to przez miłość jaką darzę 2 pierwsze części gier z tej serii. W "Inkwizycje" niestety jeszcze nie grałem, jednak gdy dostane nową kartę graficzną, jak najszybciej się to zmieni, bo nadal uważam, że "dragon age", to nie tylko najlepszy RPG, a najlepsza gra jaka powstała. Stawiam ją nawet wyżej niż...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJak na razie najgorszy komiks jaki przeczytałem. Niemożliwie nudny i cały pogmatwany.
Jak na razie najgorszy komiks jaki przeczytałem. Niemożliwie nudny i cały pogmatwany.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
świat - wspaniały, opisy - malownicze i zachwycające, bohaterowie - przefantastyczni , jednak w tym całym gąszczu kuleje niestety fabuła. Mimo to, książkę strasznie mi się podobała. Pomijając niestety ostatnie 30 stron, po których spodziewałem się czegoś lepszego, lecz nie było tragedii. Na pewno większości osób zakończenie przypadnie do gustu i w wielu czytelnikach zaszczepi lekką konsternację, jak i jednocześnie zachwyt, jednak mi ono nie przypadło do gustu. :/
"Gdy rozważasz motywy działania człowieka, nie zapominaj, że nie wolno ci go mierzyć własną miarą."
świat - wspaniały, opisy - malownicze i zachwycające, bohaterowie - przefantastyczni , jednak w tym całym gąszczu kuleje niestety fabuła. Mimo to, książkę strasznie mi się podobała. Pomijając niestety ostatnie 30 stron, po których spodziewałem się czegoś lepszego, lecz nie było tragedii. Na pewno większości osób zakończenie przypadnie do gustu i w wielu czytelnikach...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOgólnie to bardzo ciekawe rozpoczęcie przygody z komiksami "Marvela". Szkoda, że końcówka była strasznie pogmatwana i dla takiego świeżaka jak ja, mało co przyszło zrozumieć. Jednak suma summarum na pewno zagłębie się w dalsze komiksy bo jak na razie, zapowiada się strasznie ciekawie.
Ogólnie to bardzo ciekawe rozpoczęcie przygody z komiksami "Marvela". Szkoda, że końcówka była strasznie pogmatwana i dla takiego świeżaka jak ja, mało co przyszło zrozumieć. Jednak suma summarum na pewno zagłębie się w dalsze komiksy bo jak na razie, zapowiada się strasznie ciekawie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Łukawski jest jak na razie moim ulubionym pisarzem z Polski. Świetne zwieńczenie trylogii "Krainy martwe ziemi". Mam nadzieję, że kiedyś Jacek powróci do tego barwnego uniwersum
Łukawski jest jak na razie moim ulubionym pisarzem z Polski. Świetne zwieńczenie trylogii "Krainy martwe ziemi". Mam nadzieję, że kiedyś Jacek powróci do tego barwnego uniwersum
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to