Najnowsze artykuły
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj „Chłopaka, który okradał domy. I dziewczynę, która skradła jego serce“LubimyCzytać1
- ArtykułyCały ocean atrakcji. Festiwal Fantastyki Pyrkon właśnie opublikował pełny program imprezyLubimyCzytać1
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać4
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Michael Atiyeh
35
6,7/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://m-atiyeh.deviantart.com/
6,7/10średnia ocena książek autora
235 przeczytało książki autora
336 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Assassin's Creed Valhalla. Zapomniane mity
Alexander Freed, Michael Atiyeh
6,2 z 9 ocen
16 czytelników 2 opinie
2023
Assassin's Creed Valhalla: Song of Glory
Michael Atiyeh, Cavan Scott
8,7 z 3 ocen
7 czytelników 1 opinia
2021
Predator vs Judge Dredd vs Aliens. Dziel i plącz
John Layman, Michael Atiyeh
6,6 z 23 ocen
29 czytelników 4 opinie
2019
Darth Vader i dziewiąty zamachowiec
Drew Geraci, Michael Atiyeh
7,0 z 35 ocen
52 czytelników 8 opinii
2018
Najnowsze opinie o książkach autora
Darth Vader i dziewiąty zamachowiec Drew Geraci
7,0
Na początku swej opinii powiem, że jestem fanem postaci Vader, przez co moja opinia może być nieobiektywna. Chciałbym jeszcze pochwalić dwie kwestie, pierwszą z nich będzie okładka albumu, a drugą fakt, że Disney postanowił widać kolekcje komiksów STAR WARS LEGENDY prezentująca najciekawsze pozycje z oferty wydawnictwa Dark Horses Comics, które przez ćwierć wieku publikowało komiksy o uniwersum Gwiezdnych Wojen. Zdaję Sobie sprawę, że jest obecnie nowy kanon i nowe książki i komiksy, ale jakoś nie mogę się zabrać do dzieł od Myszki Miki. W każdym razie dzięki wspomnianej kolekcji będę mógł poznać chodzi część starych komiksów powstały jeszcze za tzw. czasów Lucasa.
Przechodząc już do samego album, nie powiem, że historia w nim przedstawiona jest jakoś mega oryginalna. – No mnie osobiście nie wydała się jakoś bardzo interesująca. – Stwierdzenie „w omawianej pozycji nie ma nic interesującego” też nie byłoby prawdą. W omawianym albumie widzimy parę ciekawych istot oraz intrygującą organizacje. Jedna historia przedstawiona nie mówi niestety (jak dla mnie) nic interesującego o tytułowym Mrocznym Lordzie. Vader głównie „kozaczy” (tak to ujmę) w omawianym albumie, – Widzimy jak kogoś poddusza, rzuca wieloma przedmiotami, czy zabija gigantyczne stwory. – są pewne elementy historii, które starają się nam zasugerować, że omawianym wydarzeniami czai się jakaś większa opowieść, do mnie jednak ta narracja jakoś nie trafiła.
Omawiana pozycja jest jednak wg mnie pozycja obowiązkową zarówno dla fanów postaci Vader, jak i całego uniwersum co do innych czytelników myślę, że sięgając po wspomniane dzieło nie zmarnują zbytnio czasu.
Darth Vader i dziewiąty zamachowiec Drew Geraci
7,0
Polowanie na Dartha Vadera. Tytułowy bohater zabija syna pewnego wpływowego człowieka. Zrozpaczony ojciec zawiera pakt z pewną tajemniczą istotą, żeby pomścić swojego potomka.
Zarys fabuły brzmiał bardzo obiecująco. Lord Vader w formie ściganego to mogło być coś naprawdę ciekawego. Na dodatek sam początek wydaje się nawiązywać do konszachtów z demonami – wygląd istoty, specyficzne warunki umowy, a także otoczka tajemnicy wokół tego. Jednakże zabójca z tytułu tak naprawdę pojawia się zaledwie gdzieś w tle, a komiks w głównej mierze skupia się na samodzielnej misji lorda Sithów. Jest tu przy tym parę fajnych scen akcji, a także pomysł na specyficzną społeczność na dzikiej planecie jest bardzo ciekawy – osobiście kojarzyło mi się to z różnymi społeczeństwami złożonymi z trędowatych. Jednakże głównie przerabia się tu te same tematy co zazwyczaj przy okazji tej postaci czyli rozterki dotyczące sensu służby Imperatorowi. Nie dochodzi się przy tym do żadnych nowatorskich wniosków. Z kolei główny wątek zostaje zaskakująco łatwo rozwiązany pod koniec tomu – naprawdę można było zrobić z tego coś bardziej widowiskowego.
Za rysunki odpowiadają tutaj Steven Thompson i Ivan Fernandez. Ich style są zaskakująco podobne do siebie. Obaj rysują dosyć dokładnie, ale nie do końca radzą sobie z dynamiką i mimiką twarzy.
Podsumowując, komiks mógł być świetny, a wyszedł przeciętniak. Głownie dla zagorzałych fanów lorda Vadera.