Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Mam bardzo mieszane uczucia co do tej książki. Pierwsza część nieludzko się dłużyła, chociaż miała swoje dobre momenty. Część druga była dla mnie kosmicznym przeskokiem między tym co było w pierwszej, wciągnęła mnie tak, że nie mogłam się od książki oderwać... Tylko po to żeby w ostatniej części przeżyć rozczarowanie tysiąclecia i znów wrócić do przymuszania się do skończenia tej pozycji.
Ostatecznie książkę czytało mi się przyjemnie, ale nie na tyle by polecać innym.

Mam bardzo mieszane uczucia co do tej książki. Pierwsza część nieludzko się dłużyła, chociaż miała swoje dobre momenty. Część druga była dla mnie kosmicznym przeskokiem między tym co było w pierwszej, wciągnęła mnie tak, że nie mogłam się od książki oderwać... Tylko po to żeby w ostatniej części przeżyć rozczarowanie tysiąclecia i znów wrócić do przymuszania się do...

Rany, ludzie. Ta historia wciąga i nie chce wypuścić.

Rany, ludzie. Ta historia wciąga i nie chce wypuścić.

To była bardzo bezpośrednia przygoda. Kasia Nosowska przemawiała tylko do mnie. Głośno i wyraźnie, tak bym mogła jak najwięcej zrozumieć. Bym na końcu mogła powiedzieć "czytam Cię" z pełną odpowiedzialnością. Nie sądziłam, że kiedykolwiek podziękuję za coś takiego, szczególnie komuś takiemu, no ale to się właśnie wydarza, że dziękuję za spoliczkowanie mnie bym mogła siebie zrozumieć i sobie troszkę odpuścić.

To była bardzo bezpośrednia przygoda. Kasia Nosowska przemawiała tylko do mnie. Głośno i wyraźnie, tak bym mogła jak najwięcej zrozumieć. Bym na końcu mogła powiedzieć "czytam Cię" z pełną odpowiedzialnością. Nie sądziłam, że kiedykolwiek podziękuję za coś takiego, szczególnie komuś takiemu, no ale to się właśnie wydarza, że dziękuję za spoliczkowanie mnie bym mogła siebie...

Zostałam bezpowrotnie wciągnięta w Rok Pański 1425, pokochałam całym sercem Szarleja i Samsona oraz zostałam zagorzałą przeciwniczką Reinmara z Bielawy. Już nie mogę doczekać się dalszych ich przygód.

Zostałam bezpowrotnie wciągnięta w Rok Pański 1425, pokochałam całym sercem Szarleja i Samsona oraz zostałam zagorzałą przeciwniczką Reinmara z Bielawy. Już nie mogę doczekać się dalszych ich przygód.

Jedna z zabawniejszych książek jaką miałam okazję ostatnio przeczytać. Jestem pewna, że jeszcze do niej wrócę.

Jedna z zabawniejszych książek jaką miałam okazję ostatnio przeczytać. Jestem pewna, że jeszcze do niej wrócę.

Książka absolutnie przeciętna, co nie oznacza, że nie jest warta przeczytania. Ja potraktowałam ją jako przerywnik między książkami, które wymagają dużego zaangażowania w losy bohatera, skupienia się by móc zacząć się orientować jaka jest jego rzeczywistość.
Niemniej książkę polecam każdemu kto z pasją przygląda się dwudziestemu pierwszemu wiekowi, który tęskni za widokiem zakochania idealnego albo po prostu ma ochotę na coś ckliwego.

Książka absolutnie przeciętna, co nie oznacza, że nie jest warta przeczytania. Ja potraktowałam ją jako przerywnik między książkami, które wymagają dużego zaangażowania w losy bohatera, skupienia się by móc zacząć się orientować jaka jest jego rzeczywistość.
Niemniej książkę polecam każdemu kto z pasją przygląda się dwudziestemu pierwszemu wiekowi, który tęskni za widokiem...

Po tak fantastycznych opiniach i legendach, które krążą wokół tej książki spodziewałam się czegoś lepszego. Niestety w tych klimatach wciąż przoduje Stephen King ze swoją "Mroczną Wieżą".

Po tak fantastycznych opiniach i legendach, które krążą wokół tej książki spodziewałam się czegoś lepszego. Niestety w tych klimatach wciąż przoduje Stephen King ze swoją "Mroczną Wieżą".

Jakub jak Jakub - musi być najlepszy!

Jakub jak Jakub - musi być najlepszy!

Nikt nie jest w stanie pojąć mojej radości gdy myślę o tym jaką byłam szczęściarą odkrywając istnienie Jakuba a co za tym idzie Andrzeja Pilipiuka.
W-S-P-A-N-I-A-Ł-O-Ś-Ć

Nikt nie jest w stanie pojąć mojej radości gdy myślę o tym jaką byłam szczęściarą odkrywając istnienie Jakuba a co za tym idzie Andrzeja Pilipiuka.
W-S-P-A-N-I-A-Ł-O-Ś-Ć

W Ewie zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Nieschodzący uśmiech z twarzy, zarażanie energią i chęć działania to były rzeczy, które mnie do niej przyciągnęły i nie dały odejść.
Po tym jak dobrze reklamowała swoją książkę sądziłam, że to naprawdę będzie hit, który pomoże mi zagłębić się w tajniki makijażu.
Myliłam się.
Moim zdaniem książka powstała głównie po to by Ewa mogła spełnić swoje marzenie. Poza tym nie niesie ze sobą zbyt wielkiego przesłania.
Daleko bardziej pomocne są jej filmiki i przy nich postanowiłam pozostać.

W Ewie zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Nieschodzący uśmiech z twarzy, zarażanie energią i chęć działania to były rzeczy, które mnie do niej przyciągnęły i nie dały odejść.
Po tym jak dobrze reklamowała swoją książkę sądziłam, że to naprawdę będzie hit, który pomoże mi zagłębić się w tajniki makijażu.
Myliłam się.
Moim zdaniem książka powstała głównie po to by Ewa...

Jedyna dobra rzecz w tej książce to cytaty.

Jedyna dobra rzecz w tej książce to cytaty.

Książka przeczytana 4 lata temu, po dziś dzień absolutnie zagadkowa. Nie mam pojęcia co autor miał na myśli.

Książka przeczytana 4 lata temu, po dziś dzień absolutnie zagadkowa. Nie mam pojęcia co autor miał na myśli.

Poczułam się oszukana po przeczytaniu tej książki. Miał być wspaniały autor, rywal do tronu o króla horroru, porównywany z Kingiem... A okazało się być to marną książeczką, niewartą zmarnowania tych kilku godzin na przeczytanie jej.

Poczułam się oszukana po przeczytaniu tej książki. Miał być wspaniały autor, rywal do tronu o króla horroru, porównywany z Kingiem... A okazało się być to marną książeczką, niewartą zmarnowania tych kilku godzin na przeczytanie jej.

Piękna opowieść o przyjaźni.

Piękna opowieść o przyjaźni.

Kocham.
Uwielbiam.
Zakończenie arcygenialne.

Kocham.
Uwielbiam.
Zakończenie arcygenialne.

Po przeczytaniu taj książki pokochałam Joanne Chmielewską całym swoim sercem.

Po przeczytaniu taj książki pokochałam Joanne Chmielewską całym swoim sercem.

Nie zdarza mi się płakać przy książkach, ta jest jedną z nielicznych po przeczytaniu których nie mogłam się uspokoić.

Nie zdarza mi się płakać przy książkach, ta jest jedną z nielicznych po przeczytaniu których nie mogłam się uspokoić.

Książka podarowana przez nauczycielkę. Liczyłam na więcej akcji.

Książka podarowana przez nauczycielkę. Liczyłam na więcej akcji.

Książka zabawna, wciągająca i zawierająca sceny wiszenia pod sufitem. Chcę jeszcze raz.

Książka zabawna, wciągająca i zawierająca sceny wiszenia pod sufitem. Chcę jeszcze raz.

Pamiętam tylko, że książka była zabawna. Ale i z tym mogę się mylić.

Pamiętam tylko, że książka była zabawna. Ale i z tym mogę się mylić.