-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński3
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2023-12-31
2023-12-31
Boże, jakie to było piękne. Ileż razy pan Bukowski wyrwał mi serce! Jedna z najlepszych książek w moim 2023 roku.
Boże, jakie to było piękne. Ileż razy pan Bukowski wyrwał mi serce! Jedna z najlepszych książek w moim 2023 roku.
Pokaż mimo to2023-12-26
2023-12-19
2023-11-04
Uwielbiam Panią Izabelę za "Ludzi z mgły".
Tutaj odniosłam wrażenie, że pod koniec powieści trzeba było domknąć na szybko wszystkie wątki i ze zwrotami akcji zrobiło się nieco jak w meksykańskiej telenoweli. Końcówka i mały Beniamin... Wow! Widzę tu potencjał na ciąg dalszy historii :)
Uwielbiam Panią Izabelę za "Ludzi z mgły".
Tutaj odniosłam wrażenie, że pod koniec powieści trzeba było domknąć na szybko wszystkie wątki i ze zwrotami akcji zrobiło się nieco jak w meksykańskiej telenoweli. Końcówka i mały Beniamin... Wow! Widzę tu potencjał na ciąg dalszy historii :)
2023-11-03
2023-10-29
800 stron w dwa dni. Ta książka jest absolutnie nieodkładalna. Materiału i zwrotów akcji starczy na dobry serial sensacyjny. Powyższe czyni ją też nierealną i gorszą od części pierwszej, ale powieść zapewnia świetną rozrywkę.
Największą niechęć wzbudzała we mnie Pazina, jakby niezdolna do przewidzenia skutków swoich działań. Miała masę szczęścia wychodząc cało ze swoich nieprzemyślanych posunięć.
I jej "jestem taka dobra, moje pęknięcia są ze złota, girl power, prowadzę ośrodek dla LGBT"; szkoda, że prócz dachu nad głową i okresowych przytulanek, nie oferujesz wiele- nie masz pojęcia co się z tą młodzieżą dzieje, nie jesteś ich przyjaciółką, skutkiem czego, wspomniane przedsięwzięcie nie kończy się wcale dobrze dla jednego z podopiecznych...
Zdumiewa w chwilach próby, charakteryzuje się niebywałą odwagą.
Jednocześnie obrzydza mnie to, co zrobiła. To właśnie lubię w prozie Żulczyka, bohaterowie nigdy nie są jednowymiarowi. Posiadają wiele odcieni.
Znakomity, hipnotyzujący Dario. Będę tęsknić za najlepszym czarnym charakterem w polskiej powieści współczesnej. Jacek- zniszczony, połamany, tak niestabilny, że w zasadzie łatwo było przewidzieć, jak to się skończy.
800 stron w dwa dni. Ta książka jest absolutnie nieodkładalna. Materiału i zwrotów akcji starczy na dobry serial sensacyjny. Powyższe czyni ją też nierealną i gorszą od części pierwszej, ale powieść zapewnia świetną rozrywkę.
Największą niechęć wzbudzała we mnie Pazina, jakby niezdolna do przewidzenia skutków swoich działań. Miała masę szczęścia wychodząc cało ze swoich...
2023-10-26
Piękna, wciągająca, smutna. Nie uwierzyłam jednakże głównym bohaterom, dawali się nieść losowi niczym papierowe laleczki na wietrze.
Piękna, wciągająca, smutna. Nie uwierzyłam jednakże głównym bohaterom, dawali się nieść losowi niczym papierowe laleczki na wietrze.
Pokaż mimo to2023-10-08
2023-09-29
To miała być lekka lektura na wakacje, tymczasem nie mogłam się od niej oderwać. Świetnie napisana, wyraziste postacie, wartka akcja. Wielka pochwała kobiecości, hołd złożony kobietom. Świat mężczyzn jako maszyna, która od czasu do czasu osiąga temperaturę krytyczną. I kobiety jako siła, która ową maszynę chłodzi, koi, wprowadza "damage control" do pełnego agresji i testosteronu świata.
To miała być lekka lektura na wakacje, tymczasem nie mogłam się od niej oderwać. Świetnie napisana, wyraziste postacie, wartka akcja. Wielka pochwała kobiecości, hołd złożony kobietom. Świat mężczyzn jako maszyna, która od czasu do czasu osiąga temperaturę krytyczną. I kobiety jako siła, która ową maszynę chłodzi, koi, wprowadza "damage control" do pełnego agresji i...
więcej mniej Pokaż mimo to
Chyba pierwszy raz wystawiam książce tak słabą ocenę. Straszliwy i chaotyczny bełkot. Są na rynku lepsze książki w temacie. W zasadzie słowo "coaching" na okładce powinno samo w sobie stanowić ostrzeżenie przed lekturą tego 'lania wody'.
Polecam książki psychiatrów, psychologów, tę jednakże należy omijać szerokim łukiem. Cieszę się, że miałam ją w abonamencie Legimi i nie płaciłam za nią dodatkowo żadnych pieniędzy.
Chyba pierwszy raz wystawiam książce tak słabą ocenę. Straszliwy i chaotyczny bełkot. Są na rynku lepsze książki w temacie. W zasadzie słowo "coaching" na okładce powinno samo w sobie stanowić ostrzeżenie przed lekturą tego 'lania wody'.
Polecam książki psychiatrów, psychologów, tę jednakże należy omijać szerokim łukiem. Cieszę się, że miałam ją w abonamencie Legimi i nie...
2023-09-25
2023-09-02
2023-09-02
2023-08-15
2023-08-12
Mogłaby mieć szybsze tempo. Historia jest jedyna w swoim rodzaju, ale niespieszna- nie każdemu przypadnie do gustu tempo prowadzonej narracji. Szybko domyśliłam się końcówki (o dziwo...). Pięknie napisana; początkowo chciałam zaznaczać najlepsze cytaty, ale ostatecznie książka byłaby cała pokreślona, bo perełek jest w niej mnóstwo.
Mogłaby mieć szybsze tempo. Historia jest jedyna w swoim rodzaju, ale niespieszna- nie każdemu przypadnie do gustu tempo prowadzonej narracji. Szybko domyśliłam się końcówki (o dziwo...). Pięknie napisana; początkowo chciałam zaznaczać najlepsze cytaty, ale ostatecznie książka byłaby cała pokreślona, bo perełek jest w niej mnóstwo.
Pokaż mimo to