-
ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać29
-
ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel3
-
ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
-
Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać1
Biblioteczka
2016-12-27
2016-10-18
Tematycznie nic odkrywczego, ale jako całość - rewelacyjne! Śliczny kunszt i sposób przedstawienia tego, na co natyka się większość z nas.
Tematycznie nic odkrywczego, ale jako całość - rewelacyjne! Śliczny kunszt i sposób przedstawienia tego, na co natyka się większość z nas.
Pokaż mimo to2016-10-31
Nie znam oryginału, także nie będę się do niego odnosić.
Książkę czyta się bardzo szybko. Głównie dlatego, że język jest banalny a czcionka ogromna (dawno nie miałam do czynienia z tak dużą czcionką). Postaci są trochę płaskie, naiwne, a główna bohaterka zdaje się nie mieć własnego charakteru, chociaż tytuł sugerowałby coś zgoła innego. Mimo wszystko, lektura przyniosła mi sporo przyjemności, nawet się zaśmiałam w niektórych miejscach. Ma naprawdę fajne fragmenty. Podczas lektury nachodziły mnie myśli, by przeczytać tę książkę w oryginalnym języku, bo wydaje się, że tłumaczenie jest zbyt ubogie, by oddać sens wielu fragmentów (chociażby takich, gdzie Kat tłumaczy swojemu koledze kwestie językowe). Tak, wydaje mi się, że po angielsku ma to o wiele więcej polotu.
Nie znam oryginału, także nie będę się do niego odnosić.
Książkę czyta się bardzo szybko. Głównie dlatego, że język jest banalny a czcionka ogromna (dawno nie miałam do czynienia z tak dużą czcionką). Postaci są trochę płaskie, naiwne, a główna bohaterka zdaje się nie mieć własnego charakteru, chociaż tytuł sugerowałby coś zgoła innego. Mimo wszystko, lektura przyniosła mi...
2016-10-17
Pierwsze opowiadanie jest rewelacyjne i naprawdę zapiera dech w piesi. I na tym chyba byłby koniec. Później trafiają się lepsze momenty, ale już żadne opowiadanie w całości nie robi takiego wrażenia jak to pierwsze. W każdym natomiast da się odnaleźć jakiś kompleks. Są trochę niezrozumiałe, kończą się jakby nagle i bez wyjaśnienia. Są też takie które wciągają i trzymają w napięciu. I chciałoby się poznać dalsze losy bohaterów,ale niestety...
Właśnie dlatego tak ciężko oceniać zbiory opowiadań...
Pierwsze opowiadanie jest rewelacyjne i naprawdę zapiera dech w piesi. I na tym chyba byłby koniec. Później trafiają się lepsze momenty, ale już żadne opowiadanie w całości nie robi takiego wrażenia jak to pierwsze. W każdym natomiast da się odnaleźć jakiś kompleks. Są trochę niezrozumiałe, kończą się jakby nagle i bez wyjaśnienia. Są też takie które wciągają i trzymają w...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-09-20
Trochę jak czytanie pierwszego lepszego magazynu w poczekali. Szybko, czasami nawet śmiesznie. Nie sądzę, aby ktokolwiek dowiedział się z tej pozycji czegoś nowego.
Trochę jak czytanie pierwszego lepszego magazynu w poczekali. Szybko, czasami nawet śmiesznie. Nie sądzę, aby ktokolwiek dowiedział się z tej pozycji czegoś nowego.
Pokaż mimo to2016-10-01
2016-09-02
Raczej taka sobie, niestety. Dość przewidywalna. Chociaż niektóre postaci całkiem ciekawe.
Raczej taka sobie, niestety. Dość przewidywalna. Chociaż niektóre postaci całkiem ciekawe.
Pokaż mimo to2016-06-26
2016-05-21
Książeczkę pochłonęłam wciągu dwóch dni. Czytałam tylko jedną książkę Gaimana do tej pory, zatem nie jestem w stanie czy ta historia odbiega od jego stylu i kunsztu.
Była trochę infantylna, trochę pomieszcza, trochę bardzo niedopowiedziana.
Chyba nie lubię książek, które na 200-tu stronach opowiadają piętnaście lat. I to jeszcze takich, z których zapewne bardzo dużo wynika. Właściwie, mógł zostać opisany pierwszy i ostatni rok, prawdopodobnie na to samo by wyszło. Gdzie motywacje? Gdzie wyjaśnienia?
Większość postaci jest tutaj potraktowane po macoszemu, nie wiadomo po co właściwie się pojawiają. I główny motyw historii też mnie nie przekonuje.
Sam pomysł jak najbardziej intrygujący i liczyłam na obszerniejsze opisy życia cmentarnego i życia "po życiu".
Książeczka jest bardzo przyjemna do czytania, ale niestety czuję się trochę rozczarowana jej treścią jako całością...
Książeczkę pochłonęłam wciągu dwóch dni. Czytałam tylko jedną książkę Gaimana do tej pory, zatem nie jestem w stanie czy ta historia odbiega od jego stylu i kunsztu.
Była trochę infantylna, trochę pomieszcza, trochę bardzo niedopowiedziana.
Chyba nie lubię książek, które na 200-tu stronach opowiadają piętnaście lat. I to jeszcze takich, z których zapewne bardzo dużo wynika....
2016-05-12
Jedna z dziwniejszych pozycji. Tak to już mam z tą autorką, im dziwniej, tym bardziej mnie to intryguje. I zawsze natrafiam na jej książki w dziwnym stanie emocjonalnym. Książkę tę znalazłam przypadkowo w antykwariacie, ileż szczęścia z tego miałam! Od razu zaczęłam czytać.
Wiele fragmentów mnie urzekło, kazało mi pogrążyć się w rozmyślaniu.
Do teraz nie jestem pewna o czym to właściwie było, ale podobało mi się to co czytałam. Trochę też obrzydzało, trochę burzyło. Wszystkiego po trochę we mnie wzbudziło.
Ludzie losy nieustannie się ze sobą przeplatają.
I czy możemy być pewni, że nasze własne wspomnienia są prawdą?
Jedna z dziwniejszych pozycji. Tak to już mam z tą autorką, im dziwniej, tym bardziej mnie to intryguje. I zawsze natrafiam na jej książki w dziwnym stanie emocjonalnym. Książkę tę znalazłam przypadkowo w antykwariacie, ileż szczęścia z tego miałam! Od razu zaczęłam czytać.
Wiele fragmentów mnie urzekło, kazało mi pogrążyć się w rozmyślaniu.
Do teraz nie jestem pewna o...
2016-05-01
Wszystko zaczęło się od przeczytania zacytowanego fragmentu na jednym z blogów. I nie sądziłam, że tak mnie to pochłonie. Ta książka zawładnęła moim umysłem i każdą komórką ciała. Jest przejmująca, przerażająca, odrażająca, wzruszająca i nawet pocieszająca. Kto jest na tyle wrażliwy, żeby to pojąć, na pewno zrozumie. Lekka obawa, jeśli książka wpadnie w ręce tych, którzy są nazbyt wrażliwi, ale myślę, że nawet oni poradzą sobie z tą treścią.
Zdecydowanie polecam.
I pragnę mieć to wydanie na własność!
Wszystko zaczęło się od przeczytania zacytowanego fragmentu na jednym z blogów. I nie sądziłam, że tak mnie to pochłonie. Ta książka zawładnęła moim umysłem i każdą komórką ciała. Jest przejmująca, przerażająca, odrażająca, wzruszająca i nawet pocieszająca. Kto jest na tyle wrażliwy, żeby to pojąć, na pewno zrozumie. Lekka obawa, jeśli książka wpadnie w ręce tych, którzy są...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-04-25
Książka jest teoretycznie próbą autorki stworzenia powieści dla młodszych czytelników. Zastanawiam się, ile z nich byłoby w stanie pojąć całą grę czasem i cząstkami. Niemniej jednak, temat poruszony i poprowadzony jest bardzo zgrabnie.
Po przeczytaniu poprzednich książek Winterson, Tanglewreck wydaje się być historią niemalże banalną! To chyba kwestia przyzwyczajenia.
Bohaterowie są tutaj bardzo ciekawym elementem, głównie dlatego, że tak naprawdę nie wiadomo komu kibicować. Kto jest dobry, a kto zły, czy faktycznie ktoś tutaj jest zły?
Całość ładnie się komponuje i łączy, aczkolwiek mój egzemplarz zapragnął zagrać ze mną w pętlę czasu (i niestety zagubił jeden rozdział, zastępując go powtórzeniem zdarzeń).
Pokazanie jak dzieci radzą sobie z wyzwaniami i uczuciami mnie ujęło.
[ Labirynt stworzony przez Tanglewreck i rzucony żart na temat Doctora Who - świetne!]
Niestety zakończenie jest trochę rozczarowujące...
Książka jest teoretycznie próbą autorki stworzenia powieści dla młodszych czytelników. Zastanawiam się, ile z nich byłoby w stanie pojąć całą grę czasem i cząstkami. Niemniej jednak, temat poruszony i poprowadzony jest bardzo zgrabnie.
Po przeczytaniu poprzednich książek Winterson, Tanglewreck wydaje się być historią niemalże banalną! To chyba kwestia...
2015-11
Trochę naiwna, trochę infantylna, z drugiej strony całkiem pouczająca.
Historia pokazuje jak duży wpływ możemy mieć na drugą osobę, jak łatwo kogoś omamić lub oszukać, jak wiele jesteśmy w stanie poświęcić w imię wyższego uczucia. Możemy się również przekonać jak często mylimy się co do własnych pragnień i pożądań.
Dużo tutaj upodlenia i poniżenia. Z drugiej strony mam wrażenie, że bohater i tak za dużo nie wyniósł nauki ze swoich przeżyć.
I co właściwie jest silniejsze, niższe żądze czy obawa przed utratą miłości?
Trochę naiwna, trochę infantylna, z drugiej strony całkiem pouczająca.
Historia pokazuje jak duży wpływ możemy mieć na drugą osobę, jak łatwo kogoś omamić lub oszukać, jak wiele jesteśmy w stanie poświęcić w imię wyższego uczucia. Możemy się również przekonać jak często mylimy się co do własnych pragnień i pożądań.
Dużo tutaj upodlenia i poniżenia. Z drugiej strony mam...
2016-02-15
I owce umilkły, choć jak uważa Lecter, nie na długo.
W książce odnalazłam dobrego pianistkę, za to dziękuję.
Stylistyka i narracja nie różni się od tej w poprzedniej części. Nie jestem w stanie stwierdzić czy przeskoków między stylami było więcej czy tyle samo.
Intrygujący motyw, chociaż nie do końca wyjaśniony moim zdaniem. Historia przez cały czas utrzymuje w stanie zaciekawienia. Trochę makabrycznych fragmentów jest. I co ciekawe, można całkiem sporo dowiedzieć się o ćmach. Za to o owcach nie za wiele.
I owce umilkły, choć jak uważa Lecter, nie na długo.
W książce odnalazłam dobrego pianistkę, za to dziękuję.
Stylistyka i narracja nie różni się od tej w poprzedniej części. Nie jestem w stanie stwierdzić czy przeskoków między stylami było więcej czy tyle samo.
Intrygujący motyw, chociaż nie do końca wyjaśniony moim zdaniem. Historia przez cały czas utrzymuje w stanie...
2016-02-05
Fantastycznie piękna, równocześnie cudownie zatrważająca.
Do czasu nie byłam w stanie stwierdzić czy narratorka jest głupia, czy wręcz przeciwnie. Niemniej jednak historia jest prowadzona bardzo płynnie, a sama bohaterka wzbudza sympatię (dzięki swojej naiwności między innymi).
Niezmiernie ważna historia. Każdy powinien ją poznać. Opowiada o zepsuciu i degradacji, ale pokazuje też mocne strony życia. W powieści panuje równowaga, między tym co piękne i brzydkie, między głupotą a mądrością.
I rada, jak radzić sobie z problemami? - "Zrobić więcej herbaty."
Fantastycznie piękna, równocześnie cudownie zatrważająca.
Do czasu nie byłam w stanie stwierdzić czy narratorka jest głupia, czy wręcz przeciwnie. Niemniej jednak historia jest prowadzona bardzo płynnie, a sama bohaterka wzbudza sympatię (dzięki swojej naiwności między innymi).
Niezmiernie ważna historia. Każdy powinien ją poznać. Opowiada o zepsuciu i degradacji, ale...
Wydaje mi się, że autor porusza dość niełatwy temat, zwłaszcza jeśli idzie o kwestię konwencji społecznych. Porusza go odważnie i umiejętnie, w typowy dla siebie sposób.
Podoba mi się konwencja przeskakujących narracji, dzięki temu poznajemy bohatera z perspektywy innych postaci, ale również i jego.
Koniec może trochę przeciągnięty, odrobinę, ale stanowi piękne zwieńczenie.
Dużo dobrej muzyki w tej książce.
Wydaje mi się, że autor porusza dość niełatwy temat, zwłaszcza jeśli idzie o kwestię konwencji społecznych. Porusza go odważnie i umiejętnie, w typowy dla siebie sposób.
więcej Pokaż mimo toPodoba mi się konwencja przeskakujących narracji, dzięki temu poznajemy bohatera z perspektywy innych postaci, ale również i jego.
Koniec może trochę przeciągnięty, odrobinę, ale stanowi piękne...