42 listy miłosne
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Four letter word. New love letters
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2008-01-31
- Data 1. wyd. pol.:
- 2008-01-31
- Liczba stron:
- 312
- Czas czytania
- 5 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374696739
- Tłumacz:
- Maciej Raginiak
- Tagi:
- list esej
Co się stało z listem miłosnym? Czy zdawkowe kartki, e-maile i SMS-y całkowicie zastąpiły tę romantyczną formę okazywania uczuć? Czy słowo pisane straciło swój urok w epoce cyfrowej obsesji i błyskawicznych randek? Jak kuszące mogą być słowa? I jak wygląda miłość w XXI wieku? Oto jedyny w swoim rodzaju zbiór nigdy wcześniej niepublikowanych listów miłosnych autorstwa najsłynniejszych współczesnych pisarzy. Każdy „list” jest radykalnie różny od pozostałych, każdy jest świadectwem unikalnego stylu autora, i każdy zdoła czytelnika uwieść, wzruszyć, rozbawić... „42 Listy Miłosne” zawierają oryginalne – publikowane po raz pierwszy – utwory tak uznanych autorów jak: Margaret Atwood, Leonard Cohen, Jeanette Winterson, Hari Kunzru, Michel Faber, Etgar Keret, Jonathan Lethem, Juli Zeh, Neil Gaiman, Ursula K. Le Guin, Gautam Malkani, Lionel Shriver i Douglas Coupland. Polskie wydanie wzbogacone zostało także o teksty Rafała Olbińskiego i Łukasza Orbitowskiego.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 605
- 217
- 67
- 14
- 8
- 5
- 3
- 3
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Listy, piękna forma komunikacji, zastąpiona w obecnych czasach pospiechu i nadmiaru obowiązków, mejlami, smsami i innymi dobrami szybkiego przekazywania informacji, a szkoda, bo ile łatwiej i więcej możemy przekazać emocji, słów, uczuć jeśli nie ogranicza nas ilość znaków, nie oddziela klawiatura, tylko my i papier który wysłucha i który niesie ze sobą dotyk drugiej osoby, tak namacalny i realny.
Zbiór 42 Listów Miłosnych wypełniają skrajnie różne podejścia do tematu, ilu autorów, tyle pomysłów, tyle miłości, namiętności, czułości, nadziei, bólu, wiary, strachu, straty, tych wszystkich emocji które to uczucie niesie ze sobą, czy to będzie miłość do partnera, rodzica, obcej osoby, przyjaciela, natury, tak kosmiczna energia nie zna ram, granic ani norm, to wszystko tu znajdziemy, i o wiele więcej. Polecam, nie wszystko każdemu przypadnie do gustu, ale warto poszukać tych które zachwycą, poruszą, zostaną w pamięci na zawsze, niczym pożółkła koperta listu miłosnego na dnie szuflady.
Listy, piękna forma komunikacji, zastąpiona w obecnych czasach pospiechu i nadmiaru obowiązków, mejlami, smsami i innymi dobrami szybkiego przekazywania informacji, a szkoda, bo ile łatwiej i więcej możemy przekazać emocji, słów, uczuć jeśli nie ogranicza nas ilość znaków, nie oddziela klawiatura, tylko my i papier który wysłucha i który niesie ze sobą dotyk drugiej osoby,...
więcej Pokaż mimo toKilka (raczej z początku) naprawdę niezłych, ale większość kiepska. Albo nudne, albo przewidywalne, albo niezrozumiałe, albo dziwacznie napisane. Zerknąć można, ale nad całością nie warto się zatrzymywać.
Kilka (raczej z początku) naprawdę niezłych, ale większość kiepska. Albo nudne, albo przewidywalne, albo niezrozumiałe, albo dziwacznie napisane. Zerknąć można, ale nad całością nie warto się zatrzymywać.
Pokaż mimo toSpodziewałam się czegoś innego. Dla mnie listy miłośne to romantyczne uniesienia, tęsknota, rozpacz porzucenia.
"42 Listy Miłosne" to raczej 42 opowiadania o miłości. Jedne trafiały do mnie bardziej, inne mniej.
Gdybym miała polecać - to list Łukasza Orbitowskiego - bo wśród tych różnych opowiadań jest inny.
Spodziewałam się czegoś innego. Dla mnie listy miłośne to romantyczne uniesienia, tęsknota, rozpacz porzucenia.
Pokaż mimo to"42 Listy Miłosne" to raczej 42 opowiadania o miłości. Jedne trafiały do mnie bardziej, inne mniej.
Gdybym miała polecać - to list Łukasza Orbitowskiego - bo wśród tych różnych opowiadań jest inny.
Historie miłości dziwnej, dziecięcej, nieobliczalnej, wiernej i zazdrosnej. Napisane przez Cohena, Kereta, Gaimana, Atwood i innychs. Wzruszające, niepokojące, zabawne. Jak album zdjęć, tego, co sami przeżywamy. Bo przecież wszystkie historie, jakie czytamy są o miłości.
Historie miłości dziwnej, dziecięcej, nieobliczalnej, wiernej i zazdrosnej. Napisane przez Cohena, Kereta, Gaimana, Atwood i innychs. Wzruszające, niepokojące, zabawne. Jak album zdjęć, tego, co sami przeżywamy. Bo przecież wszystkie historie, jakie czytamy są o miłości.
Pokaż mimo toMiałem nie pisać nic na temat tej książki ale zmuszę się :) Nie wiem czy takie krótkie historie mnie nie pociągają czy same listy były słabo napisane ale książka nie wywarła na mnie żadnego wrażenia. Z każdym kolejnym listem czułem coraz większe znużenie aż w okolicach 3/4 objętości zrezygnowałem z dalszego czytania. Niestety ...
Miałem nie pisać nic na temat tej książki ale zmuszę się :) Nie wiem czy takie krótkie historie mnie nie pociągają czy same listy były słabo napisane ale książka nie wywarła na mnie żadnego wrażenia. Z każdym kolejnym listem czułem coraz większe znużenie aż w okolicach 3/4 objętości zrezygnowałem z dalszego czytania. Niestety ...
Pokaż mimo toZabrałam się za tę antologię z myślą, że będę czytać jakieś słodkie i pełne serduszek opowiadania o miłości idealnej, wspólnie oglądanych zachodach słońca i tak dalej.
Nic bardziej mylnego!
Ilu jest ludzi na świecie, tyle jest postrzegań miłości. Tyle jest wariantów kochania. Miłość w tej antologii ma tyle twarzy, że aż nie jestem w stanie wymienić wszystkich za jednym zamachem bez zaglądania do książki - to miłość hetero i homoseksualna, miłość do partnera, do kogoś, kto nie istnieje, miłość do kogoś, kto umarł... Jest seks i platoniczne uczucie, są niewinne pocałunki i całkiem mocne rżnięcie. Jest wszystko.
Z każdym zbiorem opowiadań jest taki problem, że są różni autorzy i różne są ich poziomy. Niektóre teksty pominęłam (nie dało się tego czytać, usypiałam),a od niektórych nie mogłam się oderwać, nawet czytałam je w tramwaju.
Ogólnie "42 listy miłosne" oceniam na plus - polecam to każdemu, kto nie chce czytać kolejnych zbiorów o miłości kobiety do mężczyzny i odwrotnie, gdzie największym problemem zakochanych jest tęsknota bądź partner kochanej osoby. W porównaniu z tym, co można znaleźć w omawianej przeze mnie książce, te historie wydają się być bajkami na dobranoc.
Dłuższa opinia tutaj: ---> http://czechozydek.wordpress.com/2014/02/14/na-walentynki-42-listy-milosne/
Zabrałam się za tę antologię z myślą, że będę czytać jakieś słodkie i pełne serduszek opowiadania o miłości idealnej, wspólnie oglądanych zachodach słońca i tak dalej.
więcej Pokaż mimo toNic bardziej mylnego!
Ilu jest ludzi na świecie, tyle jest postrzegań miłości. Tyle jest wariantów kochania. Miłość w tej antologii ma tyle twarzy, że aż nie jestem w stanie wymienić wszystkich za jednym...
Nie ukrywam, że zawiodłam się troszeczkę na tej pozycji. Skuszona tak dużą liczbą listów miłosnych zebranych w jeden tom, oczekiwałam między innymi łzawych wersów złamanych serc, frywolnych strof zauroczonych umysłów czy humorystycznych metafor miłosnych. A wszystko to ubrane w górnolotne poetyckie słowa. Niestety. Większość listów znudziła mnie, a niektóre nawet zniesmaczył. Na szczęście wśród tego zbioru wątpliwych dzieł znalazły się perełki ratujące tę książkę. Mam na myśli listy: Gautama Malkami, Davida Bezmozgis, Carla - Johana Vallgren, Rafała Olbińskiego, Łukasza Orbitowskiego, Julii Zeh, Douglasa Coupland.
Przeżycie lektury trudne, jak sama miłość.
Nie ukrywam, że zawiodłam się troszeczkę na tej pozycji. Skuszona tak dużą liczbą listów miłosnych zebranych w jeden tom, oczekiwałam między innymi łzawych wersów złamanych serc, frywolnych strof zauroczonych umysłów czy humorystycznych metafor miłosnych. A wszystko to ubrane w górnolotne poetyckie słowa. Niestety. Większość listów znudziła mnie, a niektóre nawet...
więcej Pokaż mimo toPrzepiękny pomysł, nieco rozczarowujące zrealizowanie tematu. Listy (czasami nawet trudno je nazwać wiadomościami o zabarwieniu miłosnym) różnego poziomu, czasem żenująco prymitywne, wulgarne i banalne, czasem urokliwie, niektóre pasjonujące i wzruszające, jednak z przewagą tych utworów rangi niższej. Zachwycił mnie jednak Etgar Keret (nie po raz pierwszy) i Jeanette Winterson (list miłosny w formie opisywania zdjęć czy też pocztówek, który łączyły parę; pięknie. To może nie do końca udane wydanie, wciąż przywraca wiarę w magię epistolografii, nawet tej czysto prozatorskiej.
Przepiękny pomysł, nieco rozczarowujące zrealizowanie tematu. Listy (czasami nawet trudno je nazwać wiadomościami o zabarwieniu miłosnym) różnego poziomu, czasem żenująco prymitywne, wulgarne i banalne, czasem urokliwie, niektóre pasjonujące i wzruszające, jednak z przewagą tych utworów rangi niższej. Zachwycił mnie jednak Etgar Keret (nie po raz pierwszy) i Jeanette...
więcej Pokaż mimo todziwna książka.. tak samo jak dziwna jest miłość..
pokazuje tak różne wizje okazywania uczuć..
jedne śmieszą, inne szokują, są też takie, które próbują wzruszyć..
ale ja nie znalazłam w niej cząstki siebie..
jednak będzie leżała na półce, kiedyś do niej wrócę i może wtedy zrozumiem...
dziwna książka.. tak samo jak dziwna jest miłość..
Pokaż mimo topokazuje tak różne wizje okazywania uczuć..
jedne śmieszą, inne szokują, są też takie, które próbują wzruszyć..
ale ja nie znalazłam w niej cząstki siebie..
jednak będzie leżała na półce, kiedyś do niej wrócę i może wtedy zrozumiem...
Czy jest piękniejszy sposób na wyznanie miłości niż poprzez list? Nawet zwykłe słowa: "kocham Cię" na papierze zyskują tajemniczej mocy. Słowa na kartce to magia, która wkrada się w naszą duszę. Nie ocenia się listów miłosnych, tak jak nie ocenia się uczuć. Jeżeli nie jesteśmy adresatami tych wyznań na papierze, nie wiemy tak naprawdę jaki wrażenie powinien wywrzeć na nas list. Jednak tak miło zaglądnąć przez dziurkę od klucza w cudze uczucia.
Czytając "42 Listy Miłosne" czułam się jak taki podglądacz cudzych uczuć. Różne miłości, różni ludzie, różne zakątki świata. To niesamowite jak każdy odbiera inaczej jedno uczucie. Książka ta pokazuje to a i również pozwala zrozumieć innych. Milo się ja czyta , niekiedy w oku się łezka zakręci. Książka o miłości. Po jej przeczytaniu aż chce się czekać na list miłosny...
Czy jest piękniejszy sposób na wyznanie miłości niż poprzez list? Nawet zwykłe słowa: "kocham Cię" na papierze zyskują tajemniczej mocy. Słowa na kartce to magia, która wkrada się w naszą duszę. Nie ocenia się listów miłosnych, tak jak nie ocenia się uczuć. Jeżeli nie jesteśmy adresatami tych wyznań na papierze, nie wiemy tak naprawdę jaki wrażenie powinien wywrzeć na nas...
więcej Pokaż mimo to