-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać390
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik4
Biblioteczka
2021-03-04
2013-08-12
2020-12-03
2020-10-09
2020-09-30
O rany... Niesamowita, niezwykła, nie do zapomnienia.
Zaczęłam przygodę z historią Willa i Stelli od filmu. Rzadko chodzę do kina, ale tym razem się nie zawiodłam. Film był zrobiony cudownie, aktorzy dali z siebie wszystko, dając nam przez chwilę możliwość przeniesienia się do szpitala, gdzie wszystko się zaczęło.
Potem sięgnęłam po książkę. I była to jedna z najlepszych decyzji, jakie ostatnio podjęłam. Tak jak film przenosił do ich świata na chwilę, tak ta powieść pozwalała znaleźć się w skórze Willa i Stelli. Pozwalała żyć ich życiem, cierpieć razem z nimi i kochać razem z nimi. Płakać, kiedy i oni płakali. Śmiać się, kiedy i oni się śmieli. Miłość między nimi, płynąca z kartek książki, była wręcz namacalna.
Polecam z czystym sercem każdemu.:)
O rany... Niesamowita, niezwykła, nie do zapomnienia.
Zaczęłam przygodę z historią Willa i Stelli od filmu. Rzadko chodzę do kina, ale tym razem się nie zawiodłam. Film był zrobiony cudownie, aktorzy dali z siebie wszystko, dając nam przez chwilę możliwość przeniesienia się do szpitala, gdzie wszystko się zaczęło.
Potem sięgnęłam po książkę. I była to jedna z najlepszych...
2020-08-29
2020-06-23
2020-06-24
2020-06-21
2020-06-07
2020-05-03
2020-03-22
2020-03-11
2019-08-20
2019-08-15
2019-08-06
2019-06-26
2019-02-22
2018-11-16
Czasem mam wrażenie, że Nicholas Sparks nie pisze romansów - on stworzył nowy gatunek książek.
"Jesienna miłość" - choć ze wstydem przyznaję, że to film skłonił mnie do lektury - jest to najpiękniejsza książka o miłości, jaką kiedykolwiek czytałam. Jammie, młoda siedemnastoletnia dziewczyna o niezwykłej inteligencji i dobrym sercu, dowiaduje się, że umiera. Zaczyna się powoli przyzwyczajać do myśli, że nigdy nie będzie studiowała, że ojciec nigdy nie zaprowadzi jej do ołtarza. Wtedy Landon - chłopak z jej klasy, który zawsze denerwował jej ojca - zaprasza ją na bal. Następnie, choć niechętnie, zgadza się zagrać w sztuce razem z Jammie. I tak powoli rodzi się między nimi wspaniałe uczucie silniejsze niż śmierć, która ostatecznie zabiera ukochaną Landona.
Czasem mam wrażenie, że Nicholas Sparks nie pisze romansów - on stworzył nowy gatunek książek.
więcej Pokaż mimo to"Jesienna miłość" - choć ze wstydem przyznaję, że to film skłonił mnie do lektury - jest to najpiękniejsza książka o miłości, jaką kiedykolwiek czytałam. Jammie, młoda siedemnastoletnia dziewczyna o niezwykłej inteligencji i dobrym sercu, dowiaduje się, że umiera. Zaczyna się...