rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Wnioski - oczywiście - nie są zaskakujące, ale książka jest dobra.
Na duży minus brak map: bardzo ciężko czyta się o manewrach bez mapy terenu.

Wnioski - oczywiście - nie są zaskakujące, ale książka jest dobra.
Na duży minus brak map: bardzo ciężko czyta się o manewrach bez mapy terenu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Facet ma rację.
A mądrego to przyjemnie poczytać.

Facet ma rację.
A mądrego to przyjemnie poczytać.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pozycja zdecydowanie godna polecenia - przykład, iż każdego, kto umie czytać, można zainteresować historią.
Autor podejmuje próbę interpretacji działań Cortesa i Montezumy. Dzięki źródłom historycznym i żelaznej logice efekt jest przekonywujący i trudny do podważenia.

Pozycja zdecydowanie godna polecenia - przykład, iż każdego, kto umie czytać, można zainteresować historią.
Autor podejmuje próbę interpretacji działań Cortesa i Montezumy. Dzięki źródłom historycznym i żelaznej logice efekt jest przekonywujący i trudny do podważenia.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka jest "dobra", czytało się przyjemnie... i w sumie tylko tyle.
Chyba po prostu za dużo pootwieranych wątków, które niby budowały świat, bądź były tematem do przemyślenia dla czytelnika, ale nic z nich dla fabuły nie wynikało.

Książka jest "dobra", czytało się przyjemnie... i w sumie tylko tyle.
Chyba po prostu za dużo pootwieranych wątków, które niby budowały świat, bądź były tematem do przemyślenia dla czytelnika, ale nic z nich dla fabuły nie wynikało.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie ma co się rozpisywać: to piąty tom serii i jest jak było - chyba każdy będzie miał takie zdanie o tej części, jakie ma o poprzednich.
Tym razem mamy głównie manewry flot, co mi się bardzo podobało - nieustające próby admirałów chcących oszukać i zmusić przeciwnika do błędu wyszło naprawdę świetnie.
Ledwo wróciłem na chwilę do świata algorytmu wojny, a od razu po skończeniu epilogu tęsknię za bohaterami... Bo to zdecydowanie najjaśniejsza strona historii: realistyczne postacie i ich interakcje oraz dynamika.
Z czepialstwa: chciałbym więcej twardych danych o statkach, oraz więcej panny Colette. :P

Nie ma co się rozpisywać: to piąty tom serii i jest jak było - chyba każdy będzie miał takie zdanie o tej części, jakie ma o poprzednich.
Tym razem mamy głównie manewry flot, co mi się bardzo podobało - nieustające próby admirałów chcących oszukać i zmusić przeciwnika do błędu wyszło naprawdę świetnie.
Ledwo wróciłem na chwilę do świata algorytmu wojny, a od razu po...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Geniusze fantastyki Michał Jan Chmielewski, Michał Cholewa, Rafał Cuprjak, Maria Dunkel, Marcin Guzek, Wiesław Gwiazdowski, Agnieszka Hałas, Sebastian Hejankowski, Anna Hrycyszyn, Paweł Imperowicz, Marcin Jamiołkowski, Dawid Kain, Anna Kańtoch, Anna Karnicka, Tomasz Kilian, Iza Korsaj, Marta Krajewska, Magdalena Kubasiewicz, Artur Laisen, Paweł Majka, Anna Nieznaj, Daniel Nogal, Marcin Pągowski, Romuald Pawlak, Marcin Podlewski, Joanna Krystyna Radosz, Katarzyna Rupiewicz, Dawid Wiktorski, Jacek Wróbel
Ocena 5,9
Geniusze fanta... Michał Jan Chmielew...

Na półkach:

Ćwiczenia z wyobraźni - tak bym opisał ten zbiór opowiadań.
Jest tu pełne spektrum tak światów przedstawionych - od typowego fantasy poprzez alternatywny świat do futurystycznych komandosów w pozaziemskiej dżungli - jak i tematyki - od lekkich i zabawnych do ukazujących poważne i trudne dylematy.
Jednak, jak to zwykle w zbiorach opowiadań, rozrzut jakości jest spory: są tu perły jak i opowiadania, których w ogóle nie zrozumiałem.

Ćwiczenia z wyobraźni - tak bym opisał ten zbiór opowiadań.
Jest tu pełne spektrum tak światów przedstawionych - od typowego fantasy poprzez alternatywny świat do futurystycznych komandosów w pozaziemskiej dżungli - jak i tematyki - od lekkich i zabawnych do ukazujących poważne i trudne dylematy.
Jednak, jak to zwykle w zbiorach opowiadań, rozrzut jakości jest spory: są tu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pozycja obowiązkowa dla zainteresowanych działaniami "za liniami wroga" lub wojną w Wietnamie.
Ocenę zaniża brak map - wątpię bym był jedynym czytelnikiem, który ma nikłe pojęcie o geografii fizycznej wschodniej Azji.

Pozycja obowiązkowa dla zainteresowanych działaniami "za liniami wroga" lub wojną w Wietnamie.
Ocenę zaniża brak map - wątpię bym był jedynym czytelnikiem, który ma nikłe pojęcie o geografii fizycznej wschodniej Azji.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Epickie zakończenie epickiej serii.
I właściwie mógłbym na tym poprzestać, bo nie ma tu nic czego nie było w poprzednich częściach: "przyszłościowe" powiedzonka i przekleństwa (te zostaną ze mną), smaczki z nazwami / nazwiskami, świetnie przedstawieni bohaterowie: tak główni, jak i epizodyczni, drobne problemy z fizyką... (Nie mam na myśli czarodziejskiej technologii kosmitów, tylko - na przykład - w próżni nie jest zimno, tam nie ma temperatury.)

W kwestii noty od autora: trzymam za słowo i w rewanżu obiecuję, że biorę w ciemno wszystko z tego uniwersum: kolejne "apokryfy", kroniki czy nawet artykuły prasowe.

Epickie zakończenie epickiej serii.
I właściwie mógłbym na tym poprzestać, bo nie ma tu nic czego nie było w poprzednich częściach: "przyszłościowe" powiedzonka i przekleństwa (te zostaną ze mną), smaczki z nazwami / nazwiskami, świetnie przedstawieni bohaterowie: tak główni, jak i epizodyczni, drobne problemy z fizyką... (Nie mam na myśli czarodziejskiej technologii...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zdecydowanie nie dla entomofobów! Reszta czytać!
Autor bardzo realistyczne - fragmentami wręcz brutalnie (jest kilka mocniejszych scen)- przedstawia historię planety na której, przez nieudany eksperyment, inteligencję i świadomość uzyskują pająki. Mieszają się do tego, uciekający ze zdewastowanej Ziemi, ludzie. O ile sama historia nie jest skomplikowana, to mnogość i głębia poruszonych tematów (od patriotyzmu przez etykę do socjologii) mnie zachwyciła.
Z czepialstwa dopiszę tylko, że nie jestem pewny czy autor rozumie różnicę między wiekiem a milenium - jakoś miałem wrażenie, że te pojęcia były traktowane dość wymiennie oraz bardzo przewidywalne zakończenie.

Zdecydowanie nie dla entomofobów! Reszta czytać!
Autor bardzo realistyczne - fragmentami wręcz brutalnie (jest kilka mocniejszych scen)- przedstawia historię planety na której, przez nieudany eksperyment, inteligencję i świadomość uzyskują pająki. Mieszają się do tego, uciekający ze zdewastowanej Ziemi, ludzie. O ile sama historia nie jest skomplikowana, to mnogość i głębia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zwlekałem z recenzją, bo nie wiedziałem jak to ująć bez powtarzania z opisu poprzedniej części. I dalej nie wiem.
Jak poprzednie części, książka wciąga jak bagno od początku do końca, też drażniły mnie fragmenty gdzie ktoś, kto już potwierdził swoją inteligencję, zachowywał się jak głupek, no i - też jak poprzednio - irytowało mnie naciąganie i łamanie fizyki (a autor to niby inżynier).
Dla odmiany, tym razem, byłem trochę (!) zaskoczony - zakończeniem.
Co również nowego w tej części - i to na plus - kilka tekstów, które naprawdę szturchnęły do przemyślenia czegoś. To lubię w SF.

Zwlekałem z recenzją, bo nie wiedziałem jak to ująć bez powtarzania z opisu poprzedniej części. I dalej nie wiem.
Jak poprzednie części, książka wciąga jak bagno od początku do końca, też drażniły mnie fragmenty gdzie ktoś, kto już potwierdził swoją inteligencję, zachowywał się jak głupek, no i - też jak poprzednio - irytowało mnie naciąganie i łamanie fizyki (a autor to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Chciałbym dać więcej. Ale jest to kolejna książka w której fizyk pokazuje, że nie zna się na filozofii (i religii). I to BARDZO.
Czytając wyjątkowo ciężko było mi zrozumieć ostatni akapit podrozdziału "Strzałka antropiczna" z rozdziału 16tego - wyglądało mi to na spartolone tłumaczenie. Więc sprawdziłem w oryginale i nie mogę tego ująć delikatniej.
A szkoda, bo tak długo jak autor pisze o fizyce czy historii fizyki, książka jest wręcz wybitna! I nawet rozumiem, że - drobna część z tego co jest w książce - z dziedziny filozofii wypada aby zostało poruszone, to zdecydowana większość tego co nie jest o fizyce, nic nie wnosi do głównego tematu.

Chciałbym dać więcej. Ale jest to kolejna książka w której fizyk pokazuje, że nie zna się na filozofii (i religii). I to BARDZO.
Czytając wyjątkowo ciężko było mi zrozumieć ostatni akapit podrozdziału "Strzałka antropiczna" z rozdziału 16tego - wyglądało mi to na spartolone tłumaczenie. Więc sprawdziłem w oryginale i nie mogę tego ująć delikatniej.
A szkoda, bo tak długo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo robra robota jeśli chodzi o samą bitwę i umieszczenie jej w historii. Do przedstawienia okoliczności starcia, jego przyczyn i konsekwencji nie mam zamiaru (ani jak) się czepiać. Ale jedną z tez autora, przebijającą się przez całe dzieło, jest kreowanie Custera na wręcz pomnikowego bohatera z tylko jedną wadą (rekord uwag "osiągnięty" na West Point). Efekt jest aż podejrzany, jednak to jedyna wada książki.

Bardzo robra robota jeśli chodzi o samą bitwę i umieszczenie jej w historii. Do przedstawienia okoliczności starcia, jego przyczyn i konsekwencji nie mam zamiaru (ani jak) się czepiać. Ale jedną z tez autora, przebijającą się przez całe dzieło, jest kreowanie Custera na wręcz pomnikowego bohatera z tylko jedną wadą (rekord uwag "osiągnięty" na West Point). Efekt jest aż...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Najlepsza pozycja z serii jaką do tej pory trafiłem.
Brakowało mi tylko paru map - ściśle: nie wszystkie wymienione miejscowości były zaznaczone na mapach, więc nie zawsze było dla mnie jasne co strategicznie się działo.
Ale cała reszta jest idealna: odpowiednia proporcja opisu sytuacji przed operacją, jej przebiegu, głównych bohaterów i używanego sprzętu oraz epilogu.

Najlepsza pozycja z serii jaką do tej pory trafiłem.
Brakowało mi tylko paru map - ściśle: nie wszystkie wymienione miejscowości były zaznaczone na mapach, więc nie zawsze było dla mnie jasne co strategicznie się działo.
Ale cała reszta jest idealna: odpowiednia proporcja opisu sytuacji przed operacją, jej przebiegu, głównych bohaterów i używanego sprzętu oraz epilogu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Podobało mi się wymieszanie typowo historycznego, ścisłego stylu z dość plastycznym, uczuciowym oddaniem samego starcia.

Podobało mi się wymieszanie typowo historycznego, ścisłego stylu z dość plastycznym, uczuciowym oddaniem samego starcia.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Godne polecenia, zwłaszcza zainteresowanym.
Na ogromny plus narracja idealnie pasująca do opowiadanych historii.

Godne polecenia, zwłaszcza zainteresowanym.
Na ogromny plus narracja idealnie pasująca do opowiadanych historii.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejne poprawnie wykonane opracowanie istotnej bitwy. Na duży plus epilog obszernie przedstawiający konsekwencje starcia. Trochę brakuje analogicznie dużego wstępu.

Kolejne poprawnie wykonane opracowanie istotnej bitwy. Na duży plus epilog obszernie przedstawiający konsekwencje starcia. Trochę brakuje analogicznie dużego wstępu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nazwanie autora geniuszem, byłoby niedopowiedzeniem: filozof, poeta i jeszcze dowcipny słowo-twórca.
Dla każdego choćby lekko zainteresowanego twórczością Lema pozycja obowiązkowa.

Nazwanie autora geniuszem, byłoby niedopowiedzeniem: filozof, poeta i jeszcze dowcipny słowo-twórca.
Dla każdego choćby lekko zainteresowanego twórczością Lema pozycja obowiązkowa.

Pokaż mimo to


Na półkach:

O ile "science-fictionowa" część książki się słabo zestarzała, to cała reszta ani trochę. Jest to też Lem, tylko "wczesny" (komunizm).

O ile "science-fictionowa" część książki się słabo zestarzała, to cała reszta ani trochę. Jest to też Lem, tylko "wczesny" (komunizm).

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejna książka Lema... o nas, o człowieku.
Jak zwykle fabuła jest pretekstem, a ilość zarysowanych tematów "do przemyślenia" mogła by innym wystarczyć na kilka książek.

Kolejna książka Lema... o nas, o człowieku.
Jak zwykle fabuła jest pretekstem, a ilość zarysowanych tematów "do przemyślenia" mogła by innym wystarczyć na kilka książek.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Autor wykonał kawał dobrej roboty.
Pozycja obowiązkowa dla fanów pisarza, jak i fanów tylko twórczości S. Lema.

Autor wykonał kawał dobrej roboty.
Pozycja obowiązkowa dla fanów pisarza, jak i fanów tylko twórczości S. Lema.

Pokaż mimo to