Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 19 kwietnia 2024LubimyCzytać319
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Będzie dobrze” Aleksandry KernLubimyCzytać1
- Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Robert Szcześniak
5
8,3/10
Pisze książki: historia
Urodzony: 1976 (data przybliżona)
absolwent Wydziału Historii UW, pracownik Instytutu Pamięci Narodowej
8,3/10średnia ocena książek autora
107 przeczytało książki autora
67 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Wywiad Armii Krajowej
Robert Szcześniak
Cykl: Polska Walcząca (tom 23)
8,8 z 4 ocen
10 czytelników 0 opinii
2016
"Agat", "Pegaz", "Parasol"
Robert Szcześniak
Cykl: Polska Walcząca (tom 18)
9,0 z 4 ocen
12 czytelników 0 opinii
2015
Najnowsze opinie o książkach autora
Kłuszyn 1610 Robert Szcześniak
7,1
Robert Szcześniak, w książce pt. "Kłuszyn 1610" pokazuje nam geniusz militarny jednego z najwybitniejszych hetmanów w historii Rzeczypospolitej - Stanisława Żółkiewskiego. 4 lipca 1610 roku, właśnie niedaleko Kłuszyna pokonał on znacznie większe siły moskiewskie, dowodzone przez Dymitra Szujskiego, wspierane przez liczne oddziały cudzoziemskie.
Praca ma małą objętość, ale sam opis bitwy zajmuje dosyć dużo miejsca. Batalia jest opisana w bardzo energiczny sposób, a styl pisania autora sprawia, że całą książkę czyta się jednym tchem.
Szcześniak głównie skupia się na samej bitwie Kłuszyńskiej, jednak nie zapomina przedstawić genezy całej wojny polsko-moskiewskiej 1609-1618 oraz całości działań wojennych na terenie państwa Moskiewskiego od 1609 do maja 1610 r.
Moim zdaniem jest to bardzo dobra praca historyczna, pokazująca nie tylko geniusz samego Stanisława Żółkiewskiego i siłę wówczas jeszcze potężnej na polu bitwy husarii, ale również wyszkolenie i umiejętności dowódców niższego szczebla. Zdecydowanie polecam osobom interesującym się historią Polski i wojskowością.
Kłuszyn 1610 Robert Szcześniak
7,1
Bardzo sprawnie napisana krótka praca nt. zwycięstwa Żółkiewskiego pod Kłuszynem w lipcu 1610 roku. Autor bardzo szybko przechodzi do przedmiotu pracy, nie rozwleka się nt. stosunków Rzeszpospolitej z Moskwą przed Dymitriadami, opis kampanii 1610 roku jest bardzo zwięzły i rzeczowy, a sama bitwa jest opisana plastycznie. Książkę wzbogacają mapy (wystarczające biorąc pod uwagę szczegółowość pracy). To pozycja polecana każdemu kto chce poznać jak wiktoria ta wyglądała, a nie chce sięgać po specjalistyczne prace obejmujące setki stron. Autor również nie pisze dużo nt. tego co było po bitwie, co także jest zaletą. Warto. Szczególnie niewtajemniczonym w szczegóły batalii kłuszyńskiej, w której 7000 żołnierzy Rzeszpospolitej stanęło przeciwko 30000 żołnierzy pod wodzą Szujskiego (brata cara).