Little Big Horn 1876

Okładka książki Little Big Horn 1876 Grzegorz Swoboda
Okładka książki Little Big Horn 1876
Grzegorz Swoboda Wydawnictwo: Bellona Seria: Historyczne Bitwy historia
516 str. 8 godz. 36 min.
Kategoria:
historia
Seria:
Historyczne Bitwy
Wydawnictwo:
Bellona
Data wydania:
2017-11-16
Data 1. wyd. pol.:
2017-11-16
Liczba stron:
516
Czas czytania
8 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788311151741
Tagi:
wojny z Indianami w Ameryce Północnej
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
15 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
41
13

Na półkach:

Znakomita rzecz, szczególnie w nowym rozszerzonym wydaniu. Uczta dla historyka, a i jak myślę dla laika będzie doskonale strawna. Miejscami czyta się jak powieść, a relacje z bitwy godzina po godzinie miodas. Świetnie ugruntowana źródłowo i bardzo fachowa, nakreśla panoramę epoki i równocześnie dotyka losów pojedynczych bohaterów. Autor nie stroni od kontrowersyjnych opinii i ocen głównych bohaterów dramatu - Custera, Siedzącego Byka czy prezydenta Granta, nie cofa się pod naporem modnych kiedyś uproszczeń. Pełna smaczków, jak choćby wzmianka o podróży Sienkiewicza w tym czasie po Dzikim Zachodzie. Nie będę powtarzał opinii poprzednich czytelników i powtarzał ich uwag, bo to już zostało napisane. Nie odnoszę się też do drobnych niedociągnięć (np. nadużywanie nazw mało używanych w polskim piśmiennictwie typu ponies czy drażniące Sjuks, może i uzasadnione fonetycznie, ale wbrew przyjętej już od wielu lat formy Siuks),ale od nich nie jest wolna żadna duża, poważna publikacja. Skala faktów i interpretacji po prostu powala.
Dawno nie czytałem tak doskonałej książki w tej serii, choć od czasu do czasu zdarzają dobre, całkiem niezłe.
Zdecydowanie polecam!

Znakomita rzecz, szczególnie w nowym rozszerzonym wydaniu. Uczta dla historyka, a i jak myślę dla laika będzie doskonale strawna. Miejscami czyta się jak powieść, a relacje z bitwy godzina po godzinie miodas. Świetnie ugruntowana źródłowo i bardzo fachowa, nakreśla panoramę epoki i równocześnie dotyka losów pojedynczych bohaterów. Autor nie stroni od kontrowersyjnych opinii...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1203
957

Na półkach: , , ,

Moim ulubionym habekiem wciąż pozostaje "Dublin 1916" Grzegorza Swobody, ale z chęcią sięgnąłem po Little Big Horn tego autora. No i nie powiem, było warto. Opis bitwy, liczący prawie dwieście stron jest fantastyczny i czytałem go z wypiekami na twarzy. Świetne przedstawienie walk, korzystanie z relacji tych którzy przeżyli, pójście w kierunku beletrystyki poprzez wprowadzenie dialogów. No jest to coś co czytelnik chcę znaleźć w pozycji popularnonaukowej. Autor zrywa też z mitem romantycznych Indian. U Swobody Ci wojownicy są niehonorowi, leniwi, czasem tchórzliwi, podkreśla się ich okrucieństwo wobec białych. To też trochę apoteoza Custera, któremu lubiano w Ameryce dowalić i zwalić na niego winę za porażkę nad Little Big Horn. Swoboda też podkreśla, że bitwa, mimo, że bardzo dobrze znana także polskim czytelnikom, to jednak często jest przedstawiana skrótowo i z wieloma błędami. Na minus poprowadzenie narracji po bitwie. Autor opisuje perypetie Indian, ich wędrówki, przejście do Kanady, stosunki z Amerykanami, no trochę się to wszystko niepotrzebnie moim zdaniem wydłużyło, bo autor dochodzi aż do masakry nad Wounded Knee w 1890 roku, przez co finalnie książka liczy sobie ponad 500 stron, co jest ewenementem w serii. Mimo wszystko opis bitwy zasługuje na najwyższe pochwały i na długo zostaje w pamięci.

Moim ulubionym habekiem wciąż pozostaje "Dublin 1916" Grzegorza Swobody, ale z chęcią sięgnąłem po Little Big Horn tego autora. No i nie powiem, było warto. Opis bitwy, liczący prawie dwieście stron jest fantastyczny i czytałem go z wypiekami na twarzy. Świetne przedstawienie walk, korzystanie z relacji tych którzy przeżyli, pójście w kierunku beletrystyki poprzez...

więcej Pokaż mimo to

avatar
614
193

Na półkach: , , ,

Mam duży kłopot z tą książką.
Z jednej strony, napisana jest znakomicie. Nie jest to niespodzianką, czytałem już Gettysburg Grzegorza Swobody i było tam porównywalnie dobrze. Plastyczność opisu bitwy (i kilku innych z Wielkiej Wojny Dakotów) jest oszałamiająca, podparta przy tym (w większości) solidnymi źródłami. To zresztą chyba największy habek jaki czytałem.
Ale…
Pan Swoboda jest (i tego nie ukrywa) zafascynowany postacią Custera i daje się tej fascynacji ponieść nieco zbyt mocno. I to „nieco” to niedopowiedzenie. Książka jest tak stronniczo antyindiańska, jak to tylko możliwe. To dobrze, że autor narusza mit szlachetnych wojowników żyjących w zgodzie z naturą. Gorzej, że nie wykazuje żadnego umiaru w usprawiedliwianiu działań wojska i atakowaniu tubylców. Nie chcieli zrezygnować ze swoich ziem? Tym gorzej dla nich, stali na drodze postępu i cywilizacji. Grzegorz Swoboda ani przez chwilę nie zadał sobie pytania, z czego wynikał wzrost agresji między plemionami indiańskimi w XIX wieku, co sprawiało że plemiona takie jak Dakoci czy Czejenowie migrowali na zachód. Wounded Knee to dla niego BITWA. Na koniec książki pozwala sobie na niedopuszczalną drwinę ze współczesnych Lakotów: komentując ich obecną nędzę stwierdza, że może jednak ich przodkowie powinni przyjąć od USA te 6 milionów dolarów za Czarne Góry … i że teraz żądają pieniędzy, poniewczasie. Jakoś nie zauważył, że Dakotowie w latach osiemdziesiątych odrzucili od Waszyngtonu ofertę opiewającą na 120 milionów…
Trochę słabo.
6/10

Mam duży kłopot z tą książką.
Z jednej strony, napisana jest znakomicie. Nie jest to niespodzianką, czytałem już Gettysburg Grzegorza Swobody i było tam porównywalnie dobrze. Plastyczność opisu bitwy (i kilku innych z Wielkiej Wojny Dakotów) jest oszałamiająca, podparta przy tym (w większości) solidnymi źródłami. To zresztą chyba największy habek jaki czytałem.
Ale…
Pan...

więcej Pokaż mimo to

avatar
327
27

Na półkach:

Ukazało się wznowienie pozycji z serii HB-ków opisujące bitwę pod Little Big Horn, autorstwa Grzegorza Swobody. Czytałem ją z dużym zainteresowaniem, zwłaszcza od momentu kiedy ppłk George Amstrong Custer wyruszył na swoją wojenną wyprawę z elitarnym 7 pułkiem kawaleryjskim, aby rozprawić się z nieposłusznymi Indianami. Nie będę spojlerował (pewnie każdy wie jak się wyprawa skończyła) powiem tylko, że Indian było około 1000 - 2000 wojowników a żołnierzy Custera ok. 750 i dodatkowo, co może dziwne Indianie byli lepiej uzbrojeni. Jedna trzecia miała karabiny w tym około 200 wojowników miało nowoczesne wielostrzałowe winchestery, karabiny Henry’ego i karabiny Spencera. Autor bardzo często powołuje się na relacje tych, którzy powrócili do domu i też opiera się o relacje samych Indian. Wplata w treść dialogi co powoduje, że czyta się to jak dobrą beletrystykę. Kampania i bitwa została przedstawiona godzina po godzinie. Polecam tę książkę i ostrzegam, że Indianie spod Little Big Horn, to nie ci sami, których pamiętamy z westernów i powieści K. Maya lub W. Wernica. Były to bardzo okrutne szczepy Sjuksów i Szejenów pojmujący zupełnie inaczej świat niż biały człowiek. Jak pokazuje historia walec cywilizacji jednak przetoczył się po nich bez skrupułów. Zostali zepchnięci do rezerwatów i utracili swoją wolność. Przyjęli nasze zwyczaje. Polecam.

Ukazało się wznowienie pozycji z serii HB-ków opisujące bitwę pod Little Big Horn, autorstwa Grzegorza Swobody. Czytałem ją z dużym zainteresowaniem, zwłaszcza od momentu kiedy ppłk George Amstrong Custer wyruszył na swoją wojenną wyprawę z elitarnym 7 pułkiem kawaleryjskim, aby rozprawić się z nieposłusznymi Indianami. Nie będę spojlerował (pewnie każdy wie jak się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
92
91

Na półkach:

Bardzo dokładny opis bitwy.Od początku można wyczuć niechęć autora do indian.Ciekawe skąd Swoboda miał takie info. że Indianin strzelał drugiemu w plecy po wypaleniu z nim fajki pokoju traktując to jako taktykę wojenną i z tego co wiem praktyka skalpowania rozpowszechniła się po przybyciu białych płacąc za skalp zabitego indianina.Książka trochę nudna.Jednak Custerowi nie ma co zarzucać tchórzostwa (ale można głupote) rzucić się na wielokrotna przewagę wroga to szaleństwo.

Bardzo dokładny opis bitwy.Od początku można wyczuć niechęć autora do indian.Ciekawe skąd Swoboda miał takie info. że Indianin strzelał drugiemu w plecy po wypaleniu z nim fajki pokoju traktując to jako taktykę wojenną i z tego co wiem praktyka skalpowania rozpowszechniła się po przybyciu białych płacąc za skalp zabitego indianina.Książka trochę nudna.Jednak Custerowi nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
102
74

Na półkach:

Ciężko jednoznacznie ocenić tę książkę. Skupię się najpierw na tym, co jest w niej dobre.
Mrówcza praca opisująca przebieg bitwy widzianej oczami żołnierzy i oficerów 7 pułku. Godzina po godzinie poznajemy przebieg bitwy, w której zginął Custer - relacje świadków, zdjęcia z tamtego okresu. Prawdziwe smaczki. Niestety z książki, która jest naprawdę dobrym rzemieślniczym pozbieraniem źródeł wychodzi dużo osobistych przemyśleń autora i to podawanych w formie absolutów. Już pominę określenie Indian jako prymitywnych koczowników, dla których sensem życia była kradzież koni i bydła - bo do obalenia tej tezy wystarczy dowolna książka etnograficzna ( ot na przykład "Walczący Szejenowie" ),ale również wybielanie Custera jako niemal doskonałego dowódcy kawalerii, wybitnego eksperta itd... - swego czasu prześledziłem sobie przebieg bitwy korzystając z kilku źródeł pisanych i mówionych - i sprawa w przypadku Little Big Horn jest niestety jasna - Custer zostawił Reno i Beentena , popełniając po kolei kilka błędów, które spowodowały zagładę prowadzonego przezeń batalionu. Oczywiście nałożyły się na to błędy pozostałych oficerów - Amerykanie mieli naprawdę dużo szczęścia, że część 7 pułku przetrwała tę masakrę.
Na pewno nie można brać tej książki za jedyne źródło wiedzy - a za jej dobre uzupełnienie, wiedząc co trzeba odsiać. I stąd problem z oceną - bo za sam opis bitwy, relacje świadków byłaby 10, za Custera nie więcej jak 5 ( naciąganie faktów mogących świadczyć na jego niekorzyść ) aż po 1 za stosunek do Indian i skrótowe potraktowanie ich jako dzikich. ( Najlepszy przykład - tłumaczenie brutalnej ekspansji białych na najlepsze tereny łowcze, jako rozwoju cywilizacji - ot takie przemilczanie kradzieży ziemi Indianom )

Ciężko jednoznacznie ocenić tę książkę. Skupię się najpierw na tym, co jest w niej dobre.
Mrówcza praca opisująca przebieg bitwy widzianej oczami żołnierzy i oficerów 7 pułku. Godzina po godzinie poznajemy przebieg bitwy, w której zginął Custer - relacje świadków, zdjęcia z tamtego okresu. Prawdziwe smaczki. Niestety z książki, która jest naprawdę dobrym rzemieślniczym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
815
804

Na półkach: , , , , , ,

W osądzie tej książki trudno znaleźć mi jakiś złoty środek - „Little Big Horn” można z jednej strony chwalić, z drugiej jednak równie dobrze ganić.

Jest to jedna z pierwszych polskich monografii kampanii lat 1876-77 przeciwko Szejenom i ich sprzymierzeńcom. Sama objętość tej pozycji zwraca uwagę: ponad 360 zapisanych drobnym drukiem stron, pełnych czasami bardzo szczegółowych przypisów. Do tego obfity materiał fotograficzny (niektóre zdjęcia są słabej jakości, mimo to jest to interesujący zbiór) i dosyć szczegółowe mapki. Relacja wydarzeń nie kończy się na tytułowej bitwie nad Little Big Horn, lecz wybiega nawet w lata 80-te XIX-go wieku. Najbardziej szczegółowo opisane zostały oczywiście dwa dni samego starcia oraz okres bezpośrednio przed i po bitwie. Swoboda „odpatrzył” sposób narracji od amerykańskich historyków i wplótł wiele często dość obszernych cytatów źródłowych. Nie mamy tu do czynienia z suchym akademickim wykładem, lecz bardzo żywą relacją. Mi osobiście taki styl odpowiada.

Grzegorza Swobodę muszę równocześnie szanować jako osobę, która stanowczo staje w obronie własnych racji i potrafi przytoczyć sporo argumentów dla poparcia tych tez. Nie oznacza to jednak, że zgadzam się z wszystkimi wypowiedziami autora. O ile uważam za słuszne, aby przedstawić George'a A. Custera jako energicznego i logicznie działającego oficera, o tyle zupełnie nie zgadzam się z kilkoma wypowiedziami Swobody na temat wpływu białego człowieka na losy Indian. Rok 1492 (Kolumb w Ameryce) to jednak BYŁ początek końca dla kilkuset nacji a nie tylko prolog do nieuniknionego naginania koczowniczych brutali do zdobyczy europejskiej cywilizacji. I niczego nie zmieni wyliczanie stosunkowo małych strat Dakotów w walkach z amerykańskimi żołnierzami, bo koniec końców przetrwanie plemienia zależy również od ilości kobiet i dzieci. A te ginęły nie tylko w czasie wojny, ale i w czasach „pokoju” (już chociażby ze względu na brak odporności na choroby białych). Nie uznaję również argumentu o odwiecznych antagonizmach pomiędzy plemionami i ich wzajemnym zwalczaniu się jako patologicznym stanie, który wymuszał ingerencje białych. Podobną sytuację mamy przecież od wieków w Europie. I bardzo wątpię, żeby Polanom, Wiślanom czy Ślężanom z IX-go wieku podobał się najazd Azteków i narzucenie im „american way of life”.

Facyt: Bardzo obszerna relacja wydarzeń, prostująca sporo błędów i narosłych wokół osoby Custera oraz jego ostatniej bitwy mitów, która równocześnie cierpi jednak nieco z powodu negatywnego nastawienia autora do „Native Americans” tamtych czasów.

W osądzie tej książki trudno znaleźć mi jakiś złoty środek - „Little Big Horn” można z jednej strony chwalić, z drugiej jednak równie dobrze ganić.

Jest to jedna z pierwszych polskich monografii kampanii lat 1876-77 przeciwko Szejenom i ich sprzymierzeńcom. Sama objętość tej pozycji zwraca uwagę: ponad 360 zapisanych drobnym drukiem stron, pełnych czasami bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
228
218

Na półkach:

Pierwsza rzecz która rzuca się w oczy to szczera fascynacja Custerem i szczera niechęć do Indian. Autor wbrew stereotypom udowadnia, że po swojej śmierci Custer stał się obiektem niesłusznej nagonki ze strony wojskowych i opinii publicznej, a cała sprawa eksterminacji Indian nie jest tak prosta jak się najczęściej czyta. Nie mogę sprawdzić tez autora. Muszę wierzyć na słowo. Co do samej książki, to jest dość nużąca. Narracja się rwie, brak płynności. Momentami wydaje się, że autor żywcem wstawiał odpowiednie fragmenty z bogatej bibliografii tematu. Co ciekawsze fakty są umieszczone w przypisach pod głównym tekstem co jeszcze bardziej psuje odbiór całości. Podstawowe fakty można znaleźć gdzie indziej, w łatwiej przyswajalnej formie. Na koniec lektury nasuwa się pytanie, w jaki sposób Stany Zjednoczone stały się mocarstwem? W książce Amerykanie jawią się jako naród indolentów i pazernych na pieniądze łobuzów.

Pierwsza rzecz która rzuca się w oczy to szczera fascynacja Custerem i szczera niechęć do Indian. Autor wbrew stereotypom udowadnia, że po swojej śmierci Custer stał się obiektem niesłusznej nagonki ze strony wojskowych i opinii publicznej, a cała sprawa eksterminacji Indian nie jest tak prosta jak się najczęściej czyta. Nie mogę sprawdzić tez autora. Muszę wierzyć na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
195
61

Na półkach:

Interesująca książka pod względem historycznym, faktograficznym. Pokazuje genezę słynnej bitwy Siuksów z armią amerykańską, a także jest swego rodzaju dziennikiem zapisu - godzina po godzinie przebiegu tej walki. Niestety trochę powoduje to monotonię i przynudzenie szczegółami. Jednak trzeba przyznać, że jest to solidne opracowanie historyczne. Książka ta obala też pewne mity i stereotypy o szlachetnych i dzielnych wojownikach, a także bezwzględnych i nieludzkich żołnierzach amerykańskich. Muszę zweryfikować swoje wyobrażenia z dzieciństwa o nieskazitelnych Indianach z prerii. Na szczęście o Szalonym Koniu autor nie podaję nowych faktów, które mogłyby rzucić cień na jego sławę.

Interesująca książka pod względem historycznym, faktograficznym. Pokazuje genezę słynnej bitwy Siuksów z armią amerykańską, a także jest swego rodzaju dziennikiem zapisu - godzina po godzinie przebiegu tej walki. Niestety trochę powoduje to monotonię i przynudzenie szczegółami. Jednak trzeba przyznać, że jest to solidne opracowanie historyczne. Książka ta obala też pewne...

więcej Pokaż mimo to

avatar

Znakomita książka. Autor wyłamuje się z długo obecnej na rynku tendencji do bezrefleksyjnego gloryfikowania Indian, zapoczątkowanej przez Dee Browna, co bezsprzecznie decyduje o wartości pracy, bo pozwala czytelnikowi poznać także inny punkt widzenia na ówczesnie panującą rzeczywistość w rozległym kraju za Missisipi. Na pewno książka jest godna polecenia każdemu miłośnikowi burzliwej historii wojen z Indianami.

Znakomita książka. Autor wyłamuje się z długo obecnej na rynku tendencji do bezrefleksyjnego gloryfikowania Indian, zapoczątkowanej przez Dee Browna, co bezsprzecznie decyduje o wartości pracy, bo pozwala czytelnikowi poznać także inny punkt widzenia na ówczesnie panującą rzeczywistość w rozległym kraju za Missisipi. Na pewno książka jest godna polecenia każdemu miłośnikowi...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    78
  • Chcę przeczytać
    72
  • Posiadam
    40
  • Historia
    11
  • Historyczne Bitwy
    7
  • Indianie
    5
  • Chcę w prezencie
    3
  • Teraz czytam
    3
  • Ulubione
    3
  • Indianie Ameryki Północnej
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Little Big Horn 1876


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne