Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Ocalenie Karen Kingsbury, Gary Smalley
Ocena 7,2
Ocalenie Karen Kingsbury, Ga...

Na półkach: ,

Nauka miłości, wierności, zaufania, wiary w Boga i umiejętności przebaczania. Bardzo dobra lektura dla współczesnych czytelników, bohaterowie kierują się wartościami, jakie trudno realizować w dobie kryzysu, wyzysku i ludzkiego egoizmu. Książka o prawdziwej i niezwykłej sztuce miłości chrześcijańskiej tj. miłości małżeńskiej. Fabuła skupia się na dość zwyczajnym wątku tj. zdradzie. Zdradzana Kari Baxter-Jacobs musi nie tylko stawić czoła zdradzie jej ukochanego ale niezwykłemu i niespełnionemu uczuciu z lat młodzieńczych do Ryana Tylora-wybitnego footballisty i nieziemsko przystojnego mężczyzny. Jednak to ,co sprawia, że ta powieść jest wyjątkowa to przesłanie jakie niesie. Miłość nie jest jedynie piękną bajką, lecz decyzją za którą bierze się odpowiedzialność. ,,Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest...,nie szuka swego..., nie pamięta złego...wszystko przetrzyma".

Nauka miłości, wierności, zaufania, wiary w Boga i umiejętności przebaczania. Bardzo dobra lektura dla współczesnych czytelników, bohaterowie kierują się wartościami, jakie trudno realizować w dobie kryzysu, wyzysku i ludzkiego egoizmu. Książka o prawdziwej i niezwykłej sztuce miłości chrześcijańskiej tj. miłości małżeńskiej. Fabuła skupia się na dość zwyczajnym wątku tj....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Mimo,że jestem już dorosłą kobietą, zawsze z tym samym i niegasnącym sentymentem powracam do tej lektury. Jest to wspaniała przygoda nietylko dla dzieci,ale i dorosłych.

Mimo,że jestem już dorosłą kobietą, zawsze z tym samym i niegasnącym sentymentem powracam do tej lektury. Jest to wspaniała przygoda nietylko dla dzieci,ale i dorosłych.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka nie jest zbyt ambitna, bardzo szybko się ją czyta, jest naprawdę lekko napisana. Polecam na samotne wieczory do gorącej czekolady lub czytanie jej w podróży, gdyż jest bardzo przyjemna i napisana prostym, żartobliwym językiem. Postacie są niezwykle naturalne i sympatyczne dodatkowo posiadają poczucie humoru.

Książka nie jest zbyt ambitna, bardzo szybko się ją czyta, jest naprawdę lekko napisana. Polecam na samotne wieczory do gorącej czekolady lub czytanie jej w podróży, gdyż jest bardzo przyjemna i napisana prostym, żartobliwym językiem. Postacie są niezwykle naturalne i sympatyczne dodatkowo posiadają poczucie humoru.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka pełna kontrowersji, śmiałych opinii, ciekawych spostrzeżeń i zachęcająca nad zastanowieniem się nad cudownym uczuciem, jakim jest miłość. Miłość próbowali już zdefiniować starożytni: Safona, Owidiusz, Seneka, jednak nawet w następnych wiekach, aż po dziś nikomu nie udało się rozstrzygnąć fenomenu miłości. Autorka przeprowadza nas przez różne opinie na temat miłości, prześlizgując się przez poglądy między innymi Ericha Fromma czy Freuda. Wysuwa śmiałe tezy: ,,kochać oznacza się powierzyć komuś bez żadnych zastrzeżeń, oddać się całkowicie w nadziei, że nasza miłość wywoła miłość człowieka, którego kochamy. Miłość jest aktem wiary, każdy kto ma mało wiary, ma mało miłości".
Autorka łączy miłość z takimi sprawami jak śluby i rozwody, listy, pieniądze, wojna, niewierność czy romantyzm, ale pochyla się również na problemach rzadko poruszanych przy temacie miłości takich jak: homoseksualizm, zakazane zabawy, seks, nienawiść, trójkąty czy praktyki miłosne. Uważam,że warto przeczytać tę książkę, warto rozprawić się z miłością po raz kolejny, porównać swoje doświadczenia z przytoczonymi historiami, by na nowo wciąż uczyć się sztuki miłości, sztuki kochania. Mimo ,,oklepanego" tematu książka napisana w sposób oryginalny i twórczy, nieco zabawny i z przymrużeniem oka. Polecam.

Książka pełna kontrowersji, śmiałych opinii, ciekawych spostrzeżeń i zachęcająca nad zastanowieniem się nad cudownym uczuciem, jakim jest miłość. Miłość próbowali już zdefiniować starożytni: Safona, Owidiusz, Seneka, jednak nawet w następnych wiekach, aż po dziś nikomu nie udało się rozstrzygnąć fenomenu miłości. Autorka przeprowadza nas przez różne opinie na temat miłości,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Cóż innego mogłam spodziewać się po Nicholasie Sparksie? Kolejna historia o prawdziwej miłości przeżywanej w małym, uroczym miasteczku Boone Creek w Karolinie Północnej, jednak nie zbyt romantyczna jak na tego autora. Powiem szczerze,że nie spodziewałam się aż tylu problemów zakochanych,no i gdzie tu szczęśliwe zakończenie? Nie zaprzeczam zakończenie dość niespodziewane i zaskakujące. Główny bohater Jeremy Marsh porzuca dla miłości od pierwszego wejrzenia wszystko, co posiada: dobrze zapowiadającą się karierę dziennikarza w Nowym Jorku, dom i rodzinę oraz najbliższych przyjaciół.Wraz z ukochaną przygotowuje się do ślubu i narodzin jego malutkiej córeczki, jednak sielankę przerywają maile jakie otrzymuje Jeremy sugerujące, że jego narzeczona go zdradziła, kłamstwa ukochanej oraz powracające wątpliwości bohatera, co do życia w nudnym, starym i znajdującym się na końcu świata miasteczku. Na domiar złego Jeremy stracił wenę twórczą i nie jest w stanie napisać ani jednego felietonu, co związane jest z problemami finansowymi. Jego głowę zaprząta również osoba Rodney'a Hoper'a, zastępcy szeryfa, dawnego przyjaciela Lexie, który do dziś jest w niej zakochany...Gdy Jeremiemu i Lexie uda się rozwiązać narastające problemy i wziąć ślub, Jeremy zakocha się ponownie od pierwszego wejrzenia, lecz nie będzie to już Lexie...

Cóż innego mogłam spodziewać się po Nicholasie Sparksie? Kolejna historia o prawdziwej miłości przeżywanej w małym, uroczym miasteczku Boone Creek w Karolinie Północnej, jednak nie zbyt romantyczna jak na tego autora. Powiem szczerze,że nie spodziewałam się aż tylu problemów zakochanych,no i gdzie tu szczęśliwe zakończenie? Nie zaprzeczam zakończenie dość niespodziewane i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Opowieść zupełnie inna od tych jakie do tej pory czytałam, chyba kierowana raczej do młodych ludzi, którzy szukają recepty na szczęście w swoim życiu, jakiejś drogi, którą chcą pójść. Opowiada o pierwszej miłości dojrzewających nastolatków, miłości rodzeństwa, przyjaźni, miłości do zwierząt i muzyki ale i nałogach potrafiących zrujnować życie. Trudne decyzje, strach, odwaga... wiele emocji, czasem przerażających, trzymających w napięciu, ale cały czas ma się wrażenie,że wszystko dobrze się skończy. Główna bohaterka jest niemal wyidealizowana, co trochę przeraża: troskliwa, odważna, utalentowana, kochająca, ale za u głównego bohatera możemy zauważyć cechy typowe dla nastolatków: stałe poszukiwanie przyjaźni, brak umiejętności zaimponowania grupie, nieśmiałość, niezrozumienie przez innych... Akcja toczy się na ulicach Jerozolimy, nieco baśniowa pełna nieprawdopodobnych zdarzeń, magicznych postaci, wiele wątków... Wciągająca, lecz przewidywalna, ale mimo to polecam.

Opowieść zupełnie inna od tych jakie do tej pory czytałam, chyba kierowana raczej do młodych ludzi, którzy szukają recepty na szczęście w swoim życiu, jakiejś drogi, którą chcą pójść. Opowiada o pierwszej miłości dojrzewających nastolatków, miłości rodzeństwa, przyjaźni, miłości do zwierząt i muzyki ale i nałogach potrafiących zrujnować życie. Trudne decyzje, strach,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jakoś długo ta książka leżała na mojej półce z książkami, długo się do niej przygotowałam, gdyż zetchnęłam się z Carrollem czytając wiele cytatów jego autorstwa. Powieść dość trudna, trzeba być maksymalnie skupionym,żeby się w niej nie pogubić, specyficzny styl pisania, nie do końca czasem mnie przekonuje. Jakoś nie bawi mnie poczucie humoru. Ale jest coś w tej książce, co warto przeczytać. Pierwsza część jest zdecydowanie nużąca, czasem powiewa nudą, zbyt długimi opisami. W połowie drugiej części zaczyna być ciekawie, zaskakująco, tajemniczo, lecz zakończenie krótkie, dla mnie zbyt niezrozumiałe, proste i nierealne, zawiodłam się na nim,choć nie przeczę, że takiego najmniej się spodziewałam. Powieść opowiada o pisarzu, który szuka inspiracji do napisania nowej książki, znajduje ją zupełnie niespodziewanie w swoim miasteczku. Pragnie pisać o zbrodni, która wydarzyła się tam 30 lat temu,kiedy przypadkowo jako 15letni chłopiec znalazł zwłoki pieknej i atrakcyjnej dziewczyny. Postanawia odkryć jej historię. Ale jeszcze bardziej jego wyobraźnię porusza Veronica Lacke- piękna, szczera, ryzykowna i bardzo atrakcyjna blondynka. Bohater nie wie wtedy,że zaczynając pisać książkę sprowadzi na siebie same kłopoty, jemu i jego córce oraz najbliższym mu ludziom będzie grozić niebezpieczeństwo. Pytanie, kto wyjdzie z tego cało?

Jakoś długo ta książka leżała na mojej półce z książkami, długo się do niej przygotowałam, gdyż zetchnęłam się z Carrollem czytając wiele cytatów jego autorstwa. Powieść dość trudna, trzeba być maksymalnie skupionym,żeby się w niej nie pogubić, specyficzny styl pisania, nie do końca czasem mnie przekonuje. Jakoś nie bawi mnie poczucie humoru. Ale jest coś w tej książce, co...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Beata,niezwykła bohaterka: piękna, inteligentna, wiedząca czego chce od życia, zamknięta w sobie i nie ukazująca swojej wrażliwości. Dlaczego taka jest? Za sprawą rodzinnej przeszłości wręcz tajemnicy, którą na nowo postanawia odkryć z pomocą przystojnego detektywa Przemka i zabawnego oraz równie interesującego jak detektyw brata swojej przyjaciółki. Powieść, którą czyta się szybko, lekko dzięki dużej ilości dialogów, dzięki którym w zasadzie poznajemy cały przebieg zdarzeń. Brak tu niepotrzebnych, długich opisów rzeczywistości otaczających bohaterów czy ich uczuć. Książka niewiarygodna, wciągająca, tajemnicza, zaskakująca...Cały czas jesteśmy świadkami zwyczajnego życia trzydziestoletniej singielki, która zakochuje się, lecz sama nie chce się do tego przyznać. Koniec książki wtajemnicza nas w serię niespodziewanych, wręcz tragicznych zdarzeń. Po odkryciu prawdy Beata już nigdy nie będzie tą samą kobietą, rozpocznie nowy rozdział w życiu...Pierwsze spotkanie z twórczością Olgi Rudnickiej,młodej autorki, urodzonej w1988, nie zawiodłam się.

Beata,niezwykła bohaterka: piękna, inteligentna, wiedząca czego chce od życia, zamknięta w sobie i nie ukazująca swojej wrażliwości. Dlaczego taka jest? Za sprawą rodzinnej przeszłości wręcz tajemnicy, którą na nowo postanawia odkryć z pomocą przystojnego detektywa Przemka i zabawnego oraz równie interesującego jak detektyw brata swojej przyjaciółki. Powieść, którą czyta...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

,,Chcę,żebyś wiedziała,kochanie,że gdy odnajdziesz tę cudowna wiarę, będę się uśmiechał szerzej niż kiedykolwiek wcześniej, ponieważ bardziej nawet niż Twojej miłości pragnę pewności,iż w wieczności będziemy razem. Po prostu nie mogę znieść myśli, że mógłbym trafić do nieba bez Ciebie. Za mocno Cię kocham,żeby cię stracić..."

Powieść niesamowita, przepełniona przede wszystkim miłością. Opowiada o miłości do męża, żony, dzieci, przyjaciół,ale i o prawdziwej miłości do Boga i miłości do wykonywanego zawodu, z tego właśnie słynie Karen Kingsbury. W jej książkach towarzyszy nam Bóg, niemal do każdej sytuacji życiowej potrafi znaleźć najbardziej pasujący fragment Pisma Świętego, przy tym nie moralizuje, nie narzuca nam swojej wiary, pokazuje jedynie pełne zaufanie do Boga swoich bohaterów. Jesteśmy świadkami nawrócenia, zakochiwania się w Bogu. Tego nie znalazłam jeszcze u innego autora. Miłość do drugiej osoby w tej książce jest przede wszystkim wyzwaniem , być stawić czoła najgorszym wydarzeniom jakie miały miejsce 11 września 2001 w Nowym Jorku w World Trade Center. Trzeba pogodzić się z najgorszym, utratą kimś kogo się kocha. Dwie rodziny, z dwóch różnych miejsc połączyła tragedia. Obcy ludzie o bliźniaczo podobnych twarzach: pewien poświęcenia strażak i zapracowany biznesmen tylko jeden z nich wyszedł cało z tego piekła,ale czy kiedykolwiek uda mu się znaleźć drogę do domu, drogę do miłości i swojej rodziny? I jak żyć normalnie? Na te pytania autorka odpowiada nam w wzruszający i przejmujący sposób, pozwala nam zastanowić się nad wartością tego ,co posiadamy.

,,Chcę,żebyś wiedziała,kochanie,że gdy odnajdziesz tę cudowna wiarę, będę się uśmiechał szerzej niż kiedykolwiek wcześniej, ponieważ bardziej nawet niż Twojej miłości pragnę pewności,iż w wieczności będziemy razem. Po prostu nie mogę znieść myśli, że mógłbym trafić do nieba bez Ciebie. Za mocno Cię kocham,żeby cię stracić..."

Powieść niesamowita, przepełniona przede...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Sięgnęłam po ta lekturę, bo niewierzyłam kiedyś w internetowe miłości do czasu kiedy poznałam kogoś tą drogą. Teraz wierzę i chciałam skonfrontować swoje doświadczenia z powieścią. Praktycznie połknęłam ja w trzy godziny, ksiązka od której bardzo cięzko się oderwać. Pisana niezwykle prostym językiem w postaci wiadomości internetowych czasem dłuższych,ale zazwyczaj krótkich zabawnych, pełnych ciekawych ripost, spostrzeżeń, wymiany doświadczeń ludzi około trzydziestego roku życia. Akcja zaskakuje cały czas, niezwykle dużo wzruszeń, wzlotów i upadków, choć wydawałoby się na początku,że lada chwila dwoje obcych ludzi przestanie ze sobą meilować. I to chyba jest to co daje napięcie tej książce, oczekujemy wraz z bohaterami na kolejną widomość, kolejne słowa tej drugiej strony. I co z tego,że ona jest ,,szczęśliwą mężatką", a on ,,zdesperowanym doktorantem"? Tutaj wszystko może się zdarzyć...

Sięgnęłam po ta lekturę, bo niewierzyłam kiedyś w internetowe miłości do czasu kiedy poznałam kogoś tą drogą. Teraz wierzę i chciałam skonfrontować swoje doświadczenia z powieścią. Praktycznie połknęłam ja w trzy godziny, ksiązka od której bardzo cięzko się oderwać. Pisana niezwykle prostym językiem w postaci wiadomości internetowych czasem dłuższych,ale zazwyczaj krótkich...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Hm,nie potrafię prześlizgnąć się przez tą powieść, niby bohaterowie zabawni, oryginalne teksty ale jak na mój gust zbyt proste, chciałoby się wręcz napisać,że prostackie. Jakoś nie mogę przebrnąć przez ten humor. Książka wita nas stwierdzeniem: ,,mordy macie białe jak dupy aniołów". Raczej jestem zdegustowana niż rozbawiona. Akcja rozgrywa się zbyt wolno, jak dla mnie zwykła obyczajówka, zbyt zwyczajna. Nie polecam!

Hm,nie potrafię prześlizgnąć się przez tą powieść, niby bohaterowie zabawni, oryginalne teksty ale jak na mój gust zbyt proste, chciałoby się wręcz napisać,że prostackie. Jakoś nie mogę przebrnąć przez ten humor. Książka wita nas stwierdzeniem: ,,mordy macie białe jak dupy aniołów". Raczej jestem zdegustowana niż rozbawiona. Akcja rozgrywa się zbyt wolno, jak dla mnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka jaką czytałam jako nastolatka i dla nastolatek rzeczywiście jest dobra czasem wręcz zabawna. Film stworzony na podstawie ksiązki czysta rewelacja!

Książka jaką czytałam jako nastolatka i dla nastolatek rzeczywiście jest dobra czasem wręcz zabawna. Film stworzony na podstawie ksiązki czysta rewelacja!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Hm,moim zdaniem saga ,,Zmierzch" mogłaby się obejść bez tej ostatniej części, trochę napisanej na siłę. Jak dla mnie za dużo tu tych nieprawdopodobnych zdarzeń, moja wyobraźnia jest chyba zbyt mała na takie zabiegi. Za dużo fantastyki,za mało akcji, czyta się tak samo szybko jak pozostałe części tylko jakoś akcja stoi w miejscu.

Hm,moim zdaniem saga ,,Zmierzch" mogłaby się obejść bez tej ostatniej części, trochę napisanej na siłę. Jak dla mnie za dużo tu tych nieprawdopodobnych zdarzeń, moja wyobraźnia jest chyba zbyt mała na takie zabiegi. Za dużo fantastyki,za mało akcji, czyta się tak samo szybko jak pozostałe części tylko jakoś akcja stoi w miejscu.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Tą część wraz z pierwsza uważam za najlepsze, udało mi się ją niemal połknąć jak pierwsza część w jeden dzień, znów losy Belli mnie wciągnęły, pojawiło się więcej rozterek, melancholii, grozy mogłam śledzić uczucia głównej bohaterki podczas jej jakby się wydawało miłosnego zawodu...

,,– Możesz żyć dalej, nie obawiając się, że niespodziewanie się pojawię. Będzie tak, jakbyśmy się nigdy nie poznali".

Ale jak żyć tracąc najdoskonalszego mężczyznę we wszechświecie?

,,Smutno było zdać sobie sprawę, że nie gra się już głównej roli kobiecej. Romans stulecia dobiegł końca".

Tą część wraz z pierwsza uważam za najlepsze, udało mi się ją niemal połknąć jak pierwsza część w jeden dzień, znów losy Belli mnie wciągnęły, pojawiło się więcej rozterek, melancholii, grozy mogłam śledzić uczucia głównej bohaterki podczas jej jakby się wydawało miłosnego zawodu...

,,– Możesz żyć dalej, nie obawiając się, że niespodziewanie się pojawię. Będzie tak,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Hm,nie czytało mi się jej już tak dobrze jak dwóch pozostałych części, być może dlatego że główna bohaterka coraz bardzie irytowała mnie swoimi decyzjami,pogmatwanie z polataniem,ale mimo wszystko dobre;]

Hm,nie czytało mi się jej już tak dobrze jak dwóch pozostałych części, być może dlatego że główna bohaterka coraz bardzie irytowała mnie swoimi decyzjami,pogmatwanie z polataniem,ale mimo wszystko dobre;]

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pożyczyłam z ciekawości. Przeczytałam,a raczej pożarłam wzrokiem w jeden dzień,czytając wszędzie gdzie popadnie. Wciągająca lektura,inna niż wszystkie pozostałe, choć pierwszy raz zetknęłam się z wampirami i byłam dość sceptycznie nastawiona coś było urzekającego w tej komercyjnej powieści dla nastolatek. Jest przede wszystkim miłość, trochę grozy, tajemnica...

– Czyż nie jestem najdoskonalszym drapieżnikiem na świecie? Wszystko we mnie cię przyciąga, pociąga, kusi – mój głos, moja twarz, nawet mój zapach! I po co to wszystko? (...) I tak mi nie uciekniesz.(...) I tak mnie nie pokonasz

Tak wszystko pociąga w tej książce, a szczególnie Edward,której z nas nie marzy się taki mężczyzna?

Pożyczyłam z ciekawości. Przeczytałam,a raczej pożarłam wzrokiem w jeden dzień,czytając wszędzie gdzie popadnie. Wciągająca lektura,inna niż wszystkie pozostałe, choć pierwszy raz zetknęłam się z wampirami i byłam dość sceptycznie nastawiona coś było urzekającego w tej komercyjnej powieści dla nastolatek. Jest przede wszystkim miłość, trochę grozy, tajemnica...

– Czyż nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wyższej literatury młodzi ludzie bardzo często nie lubią, bo są do niej nadzwyczajnie zmuszani w kanonie lektur. Ja jako piątkowa uczennica czytałam lektury na bieżąco, te do których powracam po latach są naprawdę dobre. I taki jest dramat ,,Romeo i Julia". Lubię Szekspira,choć naprawdę ciężko się go czyta...Ja uwielbiam taką ,,paplaninę".

Wyższej literatury młodzi ludzie bardzo często nie lubią, bo są do niej nadzwyczajnie zmuszani w kanonie lektur. Ja jako piątkowa uczennica czytałam lektury na bieżąco, te do których powracam po latach są naprawdę dobre. I taki jest dramat ,,Romeo i Julia". Lubię Szekspira,choć naprawdę ciężko się go czyta...Ja uwielbiam taką ,,paplaninę".

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po raz pierwszy przeczytałam jeszcze w liceum jako znienawidzoną lekturę, ale jak szybko znienawidzona lektura stała się jedną z ulubionych,powracam do niej z sentymentu.

Po raz pierwszy przeczytałam jeszcze w liceum jako znienawidzoną lekturę, ale jak szybko znienawidzona lektura stała się jedną z ulubionych,powracam do niej z sentymentu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Hm, właśnie skończyłam i nie wiem, co napisać. Teresa główna bohaterka już 32 letnia kobieta, mężatka, matka dwóch dzieci, nauczycielka języka angielskiego. Mimo,że powinna być już odpowiedzialną, ustatkowaną kobietą wciąż czuje niespełnienie, a wszystko za sprawą młodzieńczej miłości, która powraca! A raczej cały czas Marcin jeśli nie był obecny cieleśnie, był obecny duchowo, Teresa tak naprawdę nic o nim nie wie. Już jako dwudziestoparolatkowie prowadzili podwójne życie, łączyła ich ogromna namiętność,ale mięli innych partnerów. Sytuacja znowu się powtarza, zdradzają swoich partnerów Krzyśka i Paulinę, ale w ostateczności stwierdzają,że nie mogą być razem...Oboje chcieli poczuć się jak kiedyś, ta dwójka przeraża nieodpowiedzialnością i egoizmem, ,,są siebie warci"

-Podoba mi się to-mówi on-tak sobie to kiedyś wyobrażałem,zanim wybrałaś...Wyobrażałem sobie wieczory spędzone na rozmowie i ciebie zajętą jakimiś domowymi obowiązkami...Moją.
-Nigdy tego nie powiedziałeś-ona patrzy mu oskarżycielsko w oczy.-Nigdy.
-Może się bałem...A może byłaś i tak od początku niedostępna? Może od początku wiedziałem,że nie mam szans na nic więcej niż to,co dostałem?"

Trochę jestem rozczarowana tym,że za zdrady ani Marcina ani Teresę nie spotyka żadna kara, mają tak wyrozumiałych, kochających partnerów, że z łatwością godzą się z tym,że przez jakiś czas byli po prostu na drugim planie. Historia napisana w oryginalny sposób,możemy raz śledzić to co było dawniej,a raz co jest teraz. Ale mimo to czasem autorka nudzi i mimo,że podtrzymuje narrację trzecioosobową czytelnicy poznają jedynie uczucia kobiet-Teresy i Pauliny, nigdy nie wiemy co myślą Krzysztof i Marcin. Być może przyczyną jest fakt,że autorka jest kobietą,ale tu czuje niedosyt...

Hm, właśnie skończyłam i nie wiem, co napisać. Teresa główna bohaterka już 32 letnia kobieta, mężatka, matka dwóch dzieci, nauczycielka języka angielskiego. Mimo,że powinna być już odpowiedzialną, ustatkowaną kobietą wciąż czuje niespełnienie, a wszystko za sprawą młodzieńczej miłości, która powraca! A raczej cały czas Marcin jeśli nie był obecny cieleśnie, był obecny...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Znalazłam tę książkę w malej miejskiej bibliotece,do której często zaglądam. Przeczytałam opis podany z tyłu i bez wahania wypożyczyłam ją. Liczyłam na piękną opowieść o miłości, umieraniu, rozpaczy, która będzie refleksją nad człowieczeństwem.Zawiodłam się, opowieść krótka i nostalgiczna, pozostawiająca jedynie smutek. Mało opisu emocji głównej bohaterki i jej rodziny, a raczej opis ostatecznych czynności na jakie zdecydowała się główna bohaterka przed śmiercią. Temat dość oklepany i moim zdaniem potraktowany ,,po macoszemu"...

Znalazłam tę książkę w malej miejskiej bibliotece,do której często zaglądam. Przeczytałam opis podany z tyłu i bez wahania wypożyczyłam ją. Liczyłam na piękną opowieść o miłości, umieraniu, rozpaczy, która będzie refleksją nad człowieczeństwem.Zawiodłam się, opowieść krótka i nostalgiczna, pozostawiająca jedynie smutek. Mało opisu emocji głównej bohaterki i jej rodziny, a...

więcej Pokaż mimo to