Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"Podwyżka" to druga wersja kombinatorycznego eksperymentu Pereca (pierwsza to "O sztuce oraz sposobach usidlenia kierownika działu w celu upomnienia się o podwyżkę") w postaci dramatu, przygotowana dla słuchowiska radiowego. Rozpisana na kolejne funkcje logiczne z pozoru prosta czynność, jaką jest prośba o podwyżkę, urasta do rangi labiryntu możliwości i wyborów i uświadamia nam, jak daleko nieprzystawalny do świata i życia ludzkiego jest opis naukowy.
Prawdopodobieństwo "sukcesu" jest bowiem tak znikome w tych meandrach matematyki, że w zasadzie z góry powinniśmy dać sobie spokój.
Parafrazując Kunderę wyciągnijmy jednak pocieszającą pointę "Logika? Życie jest gdzie indziej".

* * *

Z kolei "Schowek Permentier" to erudycyjna i nieprzenikniona dla mnie próba zmierzenia się z ideą życia jako teatru (oraz teatru jako życia), traumą wojny oraz wszelkich systemów traktujących człowieka jako pewien niestały element (część dekoracji) czy trybik większej części. Nic tu nie jest pewne, wszystko jest umowne, postaci posługują się cudzymi tekstami, cudzymi emocjami i tożsamościami. Jedynym constans jest ziemniak - prozaiczny w swej ziemniakowatości, niezmienny i pełniący tylko jedną funkcję.
Wielu z nas, niestety, całe życie marzy i dąży do osiągnięcia spokoju ziemniaka, do ziemniakowatości jako krainy szczęścia.

Tom niełatwy i wstrząsający.

"Podwyżka" to druga wersja kombinatorycznego eksperymentu Pereca (pierwsza to "O sztuce oraz sposobach usidlenia kierownika działu w celu upomnienia się o podwyżkę") w postaci dramatu, przygotowana dla słuchowiska radiowego. Rozpisana na kolejne funkcje logiczne z pozoru prosta czynność, jaką jest prośba o podwyżkę, urasta do rangi labiryntu możliwości i wyborów i...