Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Gdyby nie Dyskusyjny Klub Książki,którego następnym tematem rozmów będzie m.in. ta pozycja ,to chyba bym jej nie dokończyła. Niestety, treść bardzo przewidywalna,miejscami niedopracowana postać Wiery Jezierskiej, co nie kusiło do zagłębiania się w lekturze.

Gdyby nie Dyskusyjny Klub Książki,którego następnym tematem rozmów będzie m.in. ta pozycja ,to chyba bym jej nie dokończyła. Niestety, treść bardzo przewidywalna,miejscami niedopracowana postać Wiery Jezierskiej, co nie kusiło do zagłębiania się w lekturze.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Warto przeczytać, że warto ufać z szeroko otwartymi oczami i niczego nie można brać za pewnik...

Warto przeczytać, że warto ufać z szeroko otwartymi oczami i niczego nie można brać za pewnik...

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Co tu się rozpisywać. Polecam

Co tu się rozpisywać. Polecam

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Spodziewałam się zdecydowanie czegoś więcej, mając za sobą poprzednie książki autorki. Bardzo przewidywalna, niczym nie zaskoczyła,a niezdecydowanie małżonków wręcz działało mi na nerwy.... Można przeczytać,ale porywająca lektura to nie jest.

Spodziewałam się zdecydowanie czegoś więcej, mając za sobą poprzednie książki autorki. Bardzo przewidywalna, niczym nie zaskoczyła,a niezdecydowanie małżonków wręcz działało mi na nerwy.... Można przeczytać,ale porywająca lektura to nie jest.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Amatorom niespiesznych książek, opisów przyrody, polecam. Niby nic tak porywającego, taka lekko naiwna,a nie mogłam się oderwać.

Amatorom niespiesznych książek, opisów przyrody, polecam. Niby nic tak porywającego, taka lekko naiwna,a nie mogłam się oderwać.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Amatorom thrillerów polecam

Amatorom thrillerów polecam

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawe,czy film odda nastrój książki,którą czyta się jednym tchem i uważam,że można z tego zrobić bardzo dobry thriller. Polecam amatorom gatunku.

Ciekawe,czy film odda nastrój książki,którą czyta się jednym tchem i uważam,że można z tego zrobić bardzo dobry thriller. Polecam amatorom gatunku.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Jedna z niewielu książek, które zostają w duszy całe lata, po przeczytaniu zostawiając pustkę, dziurę i smutek....
Biografia Camille Claudel, podana czytelnikowi przez autorkę, napisana jest niekonwencjonalnym stylem, który początkowo rodzi delikatne trudności w odbiorze, które naprawdę warto pokonać. Czytamy list do rzeźbiarki, w którym Agnieszka Stabro opisuje Camille`i całe jej życie, a w związku z tym, iż zostało bardzo mało przekazów opiera się też na zachowanej korespondencji i własnych przemyśleniach.
Camille, rzeźbiarka, kochanka Augustea Rodina, kobieta nieprzeciętna, z ogromnym talentem, niestety urodzona w nieodpowiednim czasie dla swych zdolności. Wiek XIX oczekiwał od kobiet posłuszeństwa, roli matki i żony, a nie artystki żyjącej własnym życiem i stylem. Wiek, kiedy za kobietę decydował ojciec, mąż, rodzina, nie ona sama. Ta krucha ciałem, a silna duchem i własną pracą osobowość mieściła w sobie tyle nieszczęścia, tyle zawodów ze strony Rodina, który nigdy nie zdecydował się odejść od swojej partnerki Rose, by związać się oficjalnie z Camille i zdjąć z niej łatkę utrzymanki, kobiety upadłej. Wyklęta i odrzucona przez rodzinę, jedyną osobą, która ją rozumiała był jej ojciec. W dniu jego śmierci matka wysłała sanitariuszy z zakładu psychiatrycznego i zamknęła w nim Camille do końca życia artystki... 30 lat w samotności, wśród ludzi obłąkanych, w ubóstwie, zimnie... Z zakazem wysyłania jej korespondencji, a ona biedna pisała i czekała na odpowiedź... Z zakazem korespondencji wydanym przez jej własną matkę... Brat ją ubezwłasnowolnił, matka i siostra przez 30 lat nie odwiedziły jej ani razu... Pochowana w zbiorowym grobie, bo nikt nie odebrał jej ciała...
Przeraża, daje do myślenia, nie pozostawia obojętnym...
Polecam każdemu, kto lubi biografie. Smutno...

Jedna z niewielu książek, które zostają w duszy całe lata, po przeczytaniu zostawiając pustkę, dziurę i smutek....
Biografia Camille Claudel, podana czytelnikowi przez autorkę, napisana jest niekonwencjonalnym stylem, który początkowo rodzi delikatne trudności w odbiorze, które naprawdę warto pokonać. Czytamy list do rzeźbiarki, w którym Agnieszka Stabro opisuje Camille`i...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

W związku z tym, że należy podać ilość gwiazdek po przeczytaniu książki daję jedną, chociaż i ta jedna jest na wyrost. Skąd te zachwyty? Akcji nie ma praktycznie żadnej, wlecze się jak przysłowiowe flaki w oleju, kilka razy przysnęłam przy niej i to nie ze zmęczenia organizmu. Akcji brak, bohaterów z krwi i kości brak, 360 stron zmarnowanego papieru, farby drukarskiej, a przede wszystkim czasu jej poświęconego i wydanych pieniędzy. Nudna, przewidywalna i szkoda miejsca na półce na taką pozycję.

W związku z tym, że należy podać ilość gwiazdek po przeczytaniu książki daję jedną, chociaż i ta jedna jest na wyrost. Skąd te zachwyty? Akcji nie ma praktycznie żadnej, wlecze się jak przysłowiowe flaki w oleju, kilka razy przysnęłam przy niej i to nie ze zmęczenia organizmu. Akcji brak, bohaterów z krwi i kości brak, 360 stron zmarnowanego papieru, farby drukarskiej, a...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wspaniale napisana historia pałacu w Kamieńcu Ząbkowickim i jego nieprzeciętnej właścicielki, królewny Marianny Orańskiej. Kobiety wyjątkowej, która wyprzedziła swoje czasy. Budowała drogi, była właścicielką kopalń, m.in. marmuru, opiekowała się miejscowymi koronczarkami budując im szkoły, później zakłady pracy i zatrudniając w sklepach, a wszystko po to, by były należycie wynagradzane za swoją pracę. Miejscowa i okoliczna ludność zawdzięczała jej bardzo dużo i kochała ją. Niestety życie osobiste nie było usłane różami, małżeństwo się rozpadło i tu też wykazała się ogromną odwagą - wystąpiła o rozwód! Szczęście znalazła dopiero przy boku bibliotekarza i koniuszego, z którym miała syna i który był jej miłością do końca jej dni, niestety zmarł przed Marianną, podobnie jak ich syn.
Naprawdę polecam przeczytać, zapoznać się z osobą tej wyjątkowej kobiety i oczywiście do odwiedzenia pałacu w Kamieńcu Ząbkowickim - jest przepiękny!

Wspaniale napisana historia pałacu w Kamieńcu Ząbkowickim i jego nieprzeciętnej właścicielki, królewny Marianny Orańskiej. Kobiety wyjątkowej, która wyprzedziła swoje czasy. Budowała drogi, była właścicielką kopalń, m.in. marmuru, opiekowała się miejscowymi koronczarkami budując im szkoły, później zakłady pracy i zatrudniając w sklepach, a wszystko po to, by były należycie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wyjątkowo trudno mi zebrać słowa.... Powieść biegnie dwutorowo - czasy współczesne, w których poznajemy Serę, mieszkankę Nowego Yorku, właścicielkę galerii obrazów oraz czasy II Wojny Światowej, których główną bohaterką jest Adele, mieszkankę Wiednia, młodą dziewczynę grająca w orkiestrze wiedeńskiej, córkę wysoko postawionego oficera SS. Sera od lat poszukuje obrazu widzianego w dzieciństwie, co doprowadza ją do Williama, właściciela duplikatu, którego rodzinny majątek zależy od oryginału płótna i aktualnej jego właścicielki, a to wszystko za sprawą testamentu dziadka. Obraz przedstawia portret Adele, ogolonej, z nadanym obozowym numerem, trzymającą w dłoni skrzypce. Czytelnik poznaje losy Adele, która za sprawą ojca wywieziona zostaje do Auschwitz, gdzie pracuje w sortowni ubrań oraz w obozowej orkiestrze oraz poczynania Sery i Williama, którzy poszukują obrazu, aczkolwiek autorka bardziej skupia się na uczuciu, które zaczyna ich łączyć, niż na sprawie. Ogólnie czyta się bardzo dobrze, szybko, treść ciekawa, jednak mam jedno "ale". Za dużo Boga w obu przestrzeniach czasowych. Kristy Cambron każdego ze swych bohaterów czyni osobą wierzącą, modlącą się i rozmawiającą z Bogiem. Jak w czasach wojennych można to zrozumieć, ludzie w trudnych chwilach, tragicznych często szukają kontaktu z nim, ale także odwracają się od niego całkowicie. W czasach współczesnych zgodzę się, owszem, też wierzą, ale jest też wielu ateistów, a autorka jakby zdawała się zapomnieć, że nie wszyscy na ziemskim globie szukają Boga, a wręcz przeciwnie, nastąpił kryzys wiary. Bohaterowie są trochę mdli, zbyt łagodni, mało "charakterni", każdy ma ogromne pokłady dobra i miłości w sobie, no może jedynie poza ojcem Adele.
Jak już pisałam ogólny odbiór jest dobry, na pewno zdecydowanie lepszy od "Tatuażysty z Auschwitz", czyta się szybko. Warto zapoznać się z treścią, chociażby po to, by wyrobić swoje własne zdanie, które wcale nie musi być takie jak moje, a może doprowadzi do dyskusji? O to chyba głównie chodzi, by dana książka czytała się dobrze,a jednocześnie była na tyle kontrowersyjna, by chciano o niej mówić.
Dziękuję wydawnictwu "Znak" za możliwość przeczytania pozycji jeszcze przed oficjalną premierą, co było dla mnie miłym wyróżnieniem.

Wyjątkowo trudno mi zebrać słowa.... Powieść biegnie dwutorowo - czasy współczesne, w których poznajemy Serę, mieszkankę Nowego Yorku, właścicielkę galerii obrazów oraz czasy II Wojny Światowej, których główną bohaterką jest Adele, mieszkankę Wiednia, młodą dziewczynę grająca w orkiestrze wiedeńskiej, córkę wysoko postawionego oficera SS. Sera od lat poszukuje obrazu...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Biografia niezwykłej kobiety, córki Jerzego Kossaka, z "tych" Kossaków, która miała być "czwartym Kossakiem", kontynuatorem tradycji rodzinnej, czyli malarzem. Niestety. Urodziła się "samiczką", jak to określała jej matka. Nie akceptowana, żyjąca w rodzinie propagującej "zimny chów", swoje miejsce na ziemi i szczęście znalazła pod Białowieżą, w leśniczówce, ze zwierzętami, które kochała i rozumiała jak mało kto. W jej łóżku sypiał dzik Żabka, posiadała kruka Koraska, złodzieja i bandytę białowieskiego, pawie, sarny i mnóstwo innych stworzeń, których nie sposób wymienić. Była kobietą nietuzinkową, jedyną w swoim rodzaju, z trudnym zapleczem dzieciństwa, która udowodniła, iż nie trzeba być malarzem, by godnie reprezentować nazwisko Kossak.

Biografia niezwykłej kobiety, córki Jerzego Kossaka, z "tych" Kossaków, która miała być "czwartym Kossakiem", kontynuatorem tradycji rodzinnej, czyli malarzem. Niestety. Urodziła się "samiczką", jak to określała jej matka. Nie akceptowana, żyjąca w rodzinie propagującej "zimny chów", swoje miejsce na ziemi i szczęście znalazła pod Białowieżą, w leśniczówce, ze zwierzętami,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zbeletryzowana biografia jednego z najgłośniejszych nazwisk wśród impresjonistów. Któż nie zna "Słoneczników" Vincenta van Gogha? Kto nie słyszał o uciętym uchu? Znajdzie się ktoś taki?
Obraz niewiarygodnie smutnego i samotnego życia wybitnej jednostki, człowieka, który był rozumiany jedynie przez młodszego brata Theo i przez całe życie przez niego wspierany.Zarówno psychicznie, jak i finansowo. Chwyta za serce... Rozczula do łez....
Po przeczytaniu polecam obejrzeć polsko-brytyjską produkcję "Twój Vincent" - dosłownie jakby kontynuację książki, gdyż zaczyna się dokładnie w miejscu, gdzie ta się kończy.

Zbeletryzowana biografia jednego z najgłośniejszych nazwisk wśród impresjonistów. Któż nie zna "Słoneczników" Vincenta van Gogha? Kto nie słyszał o uciętym uchu? Znajdzie się ktoś taki?
Obraz niewiarygodnie smutnego i samotnego życia wybitnej jednostki, człowieka, który był rozumiany jedynie przez młodszego brata Theo i przez całe życie przez niego wspierany.Zarówno...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Powrót do biografii mało znanego (przeciętnemu znawcy malarstwa europejskiego) impresjonisty hrabiego Henryka de Toulouse-Lautrec. Człowieka nieprzeciętnego w swoim talencie i jednocześnie ogromnie nieszczęśliwego przez swoje kalectwo, które "zawdzięczał" tylko i wyłącznie fanaberii rodziny, by związki małżeńskie zawierać pomiędzy sobą w celu zachowania majątku, nie rozmieniania go na drobne. Co czynił pieniądz.... i czyni nadal, może w trochę innym dziś wydaniu. Pozycja smutna, nie pozostawiająca obojętnym, ściskająca za serce i wyciskająca łzy. Tyle nieszczęścia w jednym człowieku...

Powrót do biografii mało znanego (przeciętnemu znawcy malarstwa europejskiego) impresjonisty hrabiego Henryka de Toulouse-Lautrec. Człowieka nieprzeciętnego w swoim talencie i jednocześnie ogromnie nieszczęśliwego przez swoje kalectwo, które "zawdzięczał" tylko i wyłącznie fanaberii rodziny, by związki małżeńskie zawierać pomiędzy sobą w celu zachowania majątku, nie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"Czemu służyła makabryczna pracownia w obozie Sieniawki? Czy naziści w kompleksie podziemnych instalacji chcieli stworzyć technologię mającą przechylić szalę zwycięstwa? Jakie skarby mogą być schowane w podziemiach obozu? Co jeszcze kryje największy i najstraszniejszy nazistowski obóz Gross-Rosen?" - fragment okładki idealnie oddający trudny, lecz bardzo przystępnie napisany fragment historii Dolnego Śląska. Nie na każde pytanie znajdziemy odpowiedź, może czasem książka nas zdenerwuje, ale to jest właśnie ta wisienka na torcie, która nie pozwoli czytelnikowi przejść obojętnie. Zrodzi nowe pytania, pobudzi do przemyśleń, refleksji, zachęci do szukania odpowiedzi...

"Czemu służyła makabryczna pracownia w obozie Sieniawki? Czy naziści w kompleksie podziemnych instalacji chcieli stworzyć technologię mającą przechylić szalę zwycięstwa? Jakie skarby mogą być schowane w podziemiach obozu? Co jeszcze kryje największy i najstraszniejszy nazistowski obóz Gross-Rosen?" - fragment okładki idealnie oddający trudny, lecz bardzo przystępnie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Druga część "Śmierci, bali i skandali..." ponownie w pigułce podaje nam fragment historii Dolnego Śląska. Bardziej skupia się na osobach ważnych dla danego obiektu, zdarzeniach mających tam miejsce, możemy być zaskoczeni nazwiskami, które są ściśle związane z opisywaną budowlą. Czy czytaliśmy gdzieś wcześniej, że w zamku w Oławie rezydował w wieku XVII syn króla Jana Sobieskiego, Jakub? A może zastanawialiśmy się, skąd blizny na twarzy Matki Bożej Jasnogórskiej? Odpowiedź na te pytania i inne, których zapewne sobie nie zadawaliśmy, znajdziemy w tej książce. I podobnie, jak część I, każdy rozdział kończy krótka informacja co dziś dzieje się z danym obiektem, jak dojechać i czy dostępny jest zwiedzającym.
Oczywiście polecać nie muszę, wiadomo, że warto, naprawdę warto, sięgnąć po skromny fragment historii Dolnego Śląska. Nie ostatni spod pióra Pana Marka Gaworskiego. Oczywiście bogato ilustrowana pozycja, dużo zdjęć, które trzeba zobaczyć.

Druga część "Śmierci, bali i skandali..." ponownie w pigułce podaje nam fragment historii Dolnego Śląska. Bardziej skupia się na osobach ważnych dla danego obiektu, zdarzeniach mających tam miejsce, możemy być zaskoczeni nazwiskami, które są ściśle związane z opisywaną budowlą. Czy czytaliśmy gdzieś wcześniej, że w zamku w Oławie rezydował w wieku XVII syn króla Jana...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Rewelacyjnie oddana biografia najważniejszej faworyty Augusta II Mocnego Sasa. Tak szczerze, to może nigdy bym jej nie przeczytała, gdyby nie wycieczka do Drezna i postać przewodnika, Pana Krzysztofa z Karpacza, który arcyciekawie prowadził wycieczkę. Tak ciekawie, że postanowiłam zaznajomić się z hrabiną i nie żałuję czasu jej poświęconego. J.J. Kraszewski podaje nam ją na tacy, ze wszystkimi emocjami w jej duszy, silną, mądrą, pewną siebie kobietę. Film Pana Antczaka z Jadwigą Barańską przybliża nam tylko w części postać hrabiny, co jest zrozumiałe ze względu na czas trwania projekcji.

Rewelacyjnie oddana biografia najważniejszej faworyty Augusta II Mocnego Sasa. Tak szczerze, to może nigdy bym jej nie przeczytała, gdyby nie wycieczka do Drezna i postać przewodnika, Pana Krzysztofa z Karpacza, który arcyciekawie prowadził wycieczkę. Tak ciekawie, że postanowiłam zaznajomić się z hrabiną i nie żałuję czasu jej poświęconego. J.J. Kraszewski podaje nam ją na...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

31 opowiadań przybliżających czytelnikowi historię wybranych obiektów, przystępnie i lekko przekazaną przez Pana Marka Gaworskiego. Krótka notka historyczna, wybrane zdarzenie, najbardziej kojarzące się lub charakterystyczne dla danego obiektu, konkretne osoby z krwi i kości, a poza tym, co czyni tę książkę inną niż wszystkie, to koniec każdego rozdziału, z którego dowiadujemy się, co działo się z obiektem w okresie powojennym, co teraz, czy udostępniony jest zwiedzającym, czy może służy jako hotel, a może w rękach prywatnych i niedostępny, włącznie z drogowskazami, jak dojechać.
Naprawdę polecam, nie zawiodłam się, a wręcz przeciwnie. Cząstka historii Dolnego Śląska w pigułce.

31 opowiadań przybliżających czytelnikowi historię wybranych obiektów, przystępnie i lekko przekazaną przez Pana Marka Gaworskiego. Krótka notka historyczna, wybrane zdarzenie, najbardziej kojarzące się lub charakterystyczne dla danego obiektu, konkretne osoby z krwi i kości, a poza tym, co czyni tę książkę inną niż wszystkie, to koniec każdego rozdziału, z którego...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jakakolwiek opinia o tej książce nie odda jej treści, bolesnych wspomnień tych, którzy przeżyli katastrofę - strażaków, likwidatorów, żołnierzy, górników, w końcu zwykłej ludności cywilnej. Żon, matek, dzieci. Niemych (dla nas) zwierząt, które czekały wiernie na swych ludzkich przyjaciół, którzy wysiedlani słyszeli, że to tylko trzydniowa ewakuacja i wrócą. Psa, kota, chomika - nie można było wziąć ze sobą, a one tak czekały. A gdy w końcu się doczekały człowieka - był z karabinem, z rozkazem je wystrzelać.... Nieludzki obraz cierpienia, wojny dla tych ludzi - wojny z niewidzialnym wrogiem, z atomem, zabijającym każdego dnia. Na nowo rodzi się w człowieku strach przed ziemią, na której żyjemy, z której jemy, przed powietrzem, którym oddychamy.
Przed obejrzeniem serialu "Czarnobyl" warto przeczytać tę właśnie książkę, większość zaczerpnięta jest z historii, wspomnień bohaterów Swietłany Aleksijewicz. I zdecydowanie bardziej przybija, bardziej oddziaływuje na odbiorcę treści.
"Nasi politycy nie cenią ludzkiego życia, ale sami ludzie też nie. Rozumie pani? Tak już jesteśmy urządzeni. Ulepieni z jakiejś innej gliny" - słowa jednego z bohaterów reportaży. I jakże prawdziwe..... Nie ja, lecz my, naród. Nie dla mnie, lecz dla ojczyzny. Wszystko w imię ojczyzny, jednostka się nie liczy.

Jakakolwiek opinia o tej książce nie odda jej treści, bolesnych wspomnień tych, którzy przeżyli katastrofę - strażaków, likwidatorów, żołnierzy, górników, w końcu zwykłej ludności cywilnej. Żon, matek, dzieci. Niemych (dla nas) zwierząt, które czekały wiernie na swych ludzkich przyjaciół, którzy wysiedlani słyszeli, że to tylko trzydniowa ewakuacja i wrócą. Psa, kota,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pitcairn. Wysepka na Oceanie Spokojnym, o powierzchni niewiele ponad 4km kwadratowe, pod rządami brytyjskimi. Ludność - ponad czterdzieści osób, potomkowie buntowników z Bounty. Trudno uzyskać pozwolenie na wstęp na wyspę, graniczy wręcz z cudem, mieszkańcy niechętnie przyjmują obcych, nie ufają im, sami ukrywając niechlubną historię, zdarzenia, które nie powinny mieć miejsca, jak np. zbiorowe gwałty na nieletnich dziewczynkach i nie tylko.
Może trochę w kółko o tym samym, ale szacunek polskiemu autorowi, że zadał sobie trud i podjął ryzyko obcowania z Pitcairneńczykami, gdzie statek podpływa cztery razy do roku.... A od takich mieszkańców naprawdę trudno dowiedzieć się czegokolwiek, nie mówiąc już o tym, że nie mogą wiedzieć prawdy, że jesteś podróżnikiem i w jakim celu naprawdę odwiedzasz ich wyspę.

Pitcairn. Wysepka na Oceanie Spokojnym, o powierzchni niewiele ponad 4km kwadratowe, pod rządami brytyjskimi. Ludność - ponad czterdzieści osób, potomkowie buntowników z Bounty. Trudno uzyskać pozwolenie na wstęp na wyspę, graniczy wręcz z cudem, mieszkańcy niechętnie przyjmują obcych, nie ufają im, sami ukrywając niechlubną historię, zdarzenia, które nie powinny mieć...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to