Artykuły
„Zmierzch” zostanie ponownie zekranizowany. Na podstawie książek Stephenie Meyer powstanie serialAnna Sierant4Artykuły
„Dobra opowieść musi odpowiadać rzeczywistości“. Wywiad z Yrsą SigurðardóttirSylwia Stano1Artykuły
„Fiołki to nie jest wesoła literatura”. Rozmawiamy z Shin Kyung-SookWojtek Szot1Artykuły
Rekordowa sesja autografów w „Pokoju Monet” podczas Targów Książki EmpikuLubimyCzytać1
Dominika van Eijkelenborg

Dominika van Eijkelenborg pochodzi z Suwalszczyzny, studiowała i pracowała w Krakowie, a obecnie mieszka w Holandii. Z wykształcenia jest pedagogiem, z zamiłowania łuczniczką i entuzjastką jogi, a z wymarzenia pisarką. Cierpi na chroniczną nadpobudliwość w sferze marzeń. Realizuje się jako mama dwóch córek - owoców szalonego romansu, który przerodził się w wielką miłość i zawiódł ją do Holandii, gdzie mieszka w niewielkim, uroczym domku z czerwonym dachem.
- 1 304 przeczytało książki autora
- 1 828 chce przeczytać książki autora
Książki i czasopisma
Cytaty
Na początku musi być chaos. Chaos, który zmusza Cię do zrzucenia maski, przełamania barier, zburzenia murów, które wybudowałeś wokół siebie, by chronić się przed tym, co może zadać ból. Chaos, który jest jak potężny sztorm dewastujący fasady, wszystko, co w tobie nieprawdziwe, wszystko, co jak narośl nabyta w trakcie życia. Aby móc stanąć z miłością twarzą w twarz, gdy się jest nieuzbrojonym i bezradnym, znów niewinnym. Aby móc zostać pokochanym takim, jakim jesteś naprawdę, aby móc pokochać najczystszą częścią duszy, tą nieskażoną jeszcze dotykiem zewnętrznego świata, nieokaleczoną ranami, które nigdy nie miały okazji się zagoić, niepooraną bliznami, które pozostawiło życie, niezbezczeszczoną brudem, który przykleił się, gdy próbowałeś przejść przez życiowe bagna. Jest w tobie ten czuły punkt, to specjalne miejsce, które nadal jest zdolne kochać, a ty boisz się obnażać ów czuły punkt, bo jest tak delikatny i wrażliwy, że aby go chronić, budujesz wysokie ściany i skrywasz się w pancerzu, robisz wszystko, by zapomnieć o jego istnieniu. Gdy trafiasz w epicentrum chaosu, jego żywioł zdziera z ciebie warstwy, które nałożyło życie. Najpierw bronisz się jeszcze, bo czujesz ból, rzucasz się na wszystkie strony, ślepo wymierzając ciosy, raniąc siebie samego i wszystko dookoła. A potem poddajesz się z wycieńczenia, padasz na kolana i pozwalasz, by chaos wirował w swoim szaleńczym tańcu. I kiedy opada kurz, wyłaniasz się z niego bezbronny, obdarty z wszystkiego, co posiadałeś na swoją obronę, a mimo wszystko silniejszy niż kiedykolwiek. Odsłaniając swoje najczulsze miejsce, ów czuły punkt, w który będzie celował wróg, odwracasz jego uwagę od nowej siły, którą dysponujesz.
Na początku musi być chaos. Chaos, który zmusza Cię do zrzucenia maski, przełamania barier, zburzenia murów, które wybudowałeś wokół siebie,...
Rozwiń ZwińStrata. Kiedy twoje serce jęczy z bólu. Kiedy nic nie może wypełnić tej pustki. Kiedy wszystko traci sens i znaczenie. Najgorsza ze strat. Ta świadomie wybrana.
Strata. Kiedy twoje serce jęczy z bólu. Kiedy nic nie może wypełnić tej pustki. Kiedy wszystko traci sens i znaczenie. Najgorsza ze strat. T...
Rozwiń ZwińLudzie myślą, że podążanie za głosem serca to zawsze niezwykła piękna przygoda, fanfary i płatki róż pod stopami, fajerwerki i wiatr w rozpostartych skrzydłach. Pomyłka. Droga, którą wskazuje nam głos serca, prowadzi często przez bagna i grzęznące piaski, przez szkliste szczyty, które kaleczą stopy, wzdłuż niebezpiecznych krawędzi tuż nad przepaścią. Podążanie za głosem serca to pot, krew i łzy. I samotność, bo w rezultacie musisz przejść przez to sam.
Ludzie myślą, że podążanie za głosem serca to zawsze niezwykła piękna przygoda, fanfary i płatki róż pod stopami, fajerwerki i wiatr w rozp...
Rozwiń Zwiń