-
ArtykułyNatasza Socha: Żeby rodzina mogła się rozwijać, potrzebuje czarnej owcyAnna Sierant1
-
ArtykułyZnamy nominowanych do Nagrody Literackiej „Gdynia” 2024Konrad Wrzesiński2
-
ArtykułyMój stosik wstydu – które książki czekają na przeczytanie przez was najdłużej?Anna Sierant21
-
ArtykułyPaulo Coelho: literacka alchemiaSonia Miniewicz3
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2016-02-25
2015-08-23
2017-05-27
2015-04-04
2013-12-04
2020-02-22
2014-02-20
2016-06-23
2016-08-03
2018-03-05
2019-12-09
2015-01-17
2015-02-13
2015-04-15
2013-12-26
2015-07-11
Czyta się jednym tchem i pozostaje z uczuciem wręcz przerażenia jak mało znaczyła kobieta w tamtych czasach nawet jeśli była królową...
Czyta się jednym tchem i pozostaje z uczuciem wręcz przerażenia jak mało znaczyła kobieta w tamtych czasach nawet jeśli była królową...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-02-21
2014-02-25
Przyznam szczerze, że początek nie zachęcił mnie do dalszej lektury - nie planowałam wprawdzie odłożyć książki w trakcie, ale czułam w kościach, że na więcej niż 6 gwiazdek nie ma szans. Tymczasem całość pięknie się rozwinęła, a ja z zapartym tchem i bobasem na rękach czytałam ją praktycznie w każdej pozycji pełna niepokoju: "jak to się skończy?". Nie wnikam w to, jak wiernie zostały oddane realia tamtych czasów bo nie traktowałam tej pozycji jako literatury historycznej, ale atmosfera stalinowskiego terroru całkowicie odpowiada moim wyobrażeniom i dodaje powieści niesamowitego dramatyzmu.
Przyznam szczerze, że początek nie zachęcił mnie do dalszej lektury - nie planowałam wprawdzie odłożyć książki w trakcie, ale czułam w kościach, że na więcej niż 6 gwiazdek nie ma szans. Tymczasem całość pięknie się rozwinęła, a ja z zapartym tchem i bobasem na rękach czytałam ją praktycznie w każdej pozycji pełna niepokoju: "jak to się skończy?". Nie wnikam w to, jak...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-03-03
Piszę i kasuję, znów piszę i znów kasuję...nic co mogłabym napisać nie jest w stanie oddać tego co czuję po przeczytaniu tej książki. Nic nigdy wcześniej nie chwyciło mnie tak ze serca i tak absolutnie, totalnie i całkowicie przejechało się po mojej psychice. Nigdy nie cierpiałam z głównym bohaterem tak jakby cierpienie to dotyczyło mnie samej albo osoby mi najbliższej. Nigdy nie miałam ochoty krzyczeć "dość!" i "niech go ktoś go przytuli, proszę!". Arcydzieło, po prostu arcydzieło.
Piszę i kasuję, znów piszę i znów kasuję...nic co mogłabym napisać nie jest w stanie oddać tego co czuję po przeczytaniu tej książki. Nic nigdy wcześniej nie chwyciło mnie tak ze serca i tak absolutnie, totalnie i całkowicie przejechało się po mojej psychice. Nigdy nie cierpiałam z głównym bohaterem tak jakby cierpienie to dotyczyło mnie samej albo osoby mi najbliższej....
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to