Ta książka nie dawała mi spokoju – zerkałam na nią za każdym razem, kiedy przechodziłam obok niej w bibliotece. I w końcu ją przeczytałam ;)

„Demony oceanu” to świetna powieść fantastyczno-przygodowa dla młodzieży. Połączenie wampirów z piratami daje ciekawy efekt, a podczas lektury nieraz przyłapałam się na śmiechu. Jest to historia bliźniąt, Grace i Connora, których poznajemy, kiedy mają kilka lat. Mieszkają wraz z tatą w latarni morskiej. Ojciec często śpiewa im szantę, w której mowa jest o tajemniczym statku pełnym złowrogich wapiratów. Kiedy parę lat później ojciec umiera, zostają bez pieniędzy i dachu nad głową. Rodzeństwo postanawia uciec przed niechcianą rodziną zastępczą i pobytem w sierocińcu. Odpływają z portu łódką, która należała do ich ojca, jednak niebawem nadciąga sztorm. Od tego momentu losy Grace i Connora się rozdzielają – chłopak zostaje uratowany przez piracki statek, natomiast Grace ratują tytułowi wampiraci.

Połączenie piratów, wampirów, romansu i przygody morskiej oraz doprawienie tego połączenia szczyptą tajemniczości i humoru daje świetny przepis na powieść młodzieżową. Mam nadzieję, że kolejne części tej serii są równie dobre ;)

Ta książka nie dawała mi spokoju – zerkałam na nią za każdym razem, kiedy przechodziłam obok niej w bibliotece. I w końcu ją przeczytałam ;)

„Demony oceanu” to świetna powieść fantastyczno-przygodowa dla młodzieży. Połączenie wampirów z piratami daje ciekawy efekt, a podczas lektury nieraz przyłapałam się na śmiechu. Jest to historia bliźniąt, Grace i Connora, których...