C. S. Lewis. Chłopiec, który spisał dzieje Narnii

Okładka książki C. S. Lewis. Chłopiec, który spisał dzieje Narnii Michael White
Okładka książki C. S. Lewis. Chłopiec, który spisał dzieje Narnii
Michael White Wydawnictwo: Twój Styl Seria: Biografie [Twój Styl] biografia, autobiografia, pamiętnik
296 str. 4 godz. 56 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Seria:
Biografie [Twój Styl]
Tytuł oryginału:
C.S.Lewis. The boy who chronicled Narnia. A biography
Wydawnictwo:
Twój Styl
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-01-01
Liczba stron:
296
Czas czytania
4 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788371635649
Tłumacz:
Irena Scharoch
Tagi:
biografia Narnia Lewis
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
44 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
63
63

Na półkach:

Pisanie biografii to z pewnością ciężki kawałek chleba - wielu rzeczy autor musi się domyślać, dużo interpretować i zawsze będzie ktoś niezadowolony z interpretacji. Michael White udźwignął to zadanie całkiem dobrze, ukazując Lewisa w wiarygodny sposób, w wielu momentach odbrązawiając jego postać, za co z pewnością należy mu się szacunek. Wydaje mi się jednak, że biografia byłaby dużo lepsza bez ostatniego rozdziału, w którym autor, po opisaniu całego życia i głównego celu twórczości Lewisa - propagowania chrześcijaństwa - przyznaje, że popiera pomysł wycięcia z Opowieści z Narnii wątków chrześcijańskich. Taki brak szacunku dla dzieła autora zniesmaczył mnie nieco.

Niestety, polskie wydanie biografii nie ustrzegło się od błędów. W tekście jest sporo literówek (w tym pomyłka w pisowni nazwiska pani J. K. Rowling),a pani tłumacz z jakiegoś powodu przetłumaczyła tytuł The Chronicles of Narnia jako Kroniki z Narnii, co, choć poprawne, nie zgadza się z ogólnie przyjętą w Polsce wersją.

Ogólnie biografię oceniam raczej pozytywnie i z pewnością warto ją przeczytać, aby poznać Lewisa z różnych stron, nie tylko jako chrześcijańskiego pisarza i filozofa.

Pisanie biografii to z pewnością ciężki kawałek chleba - wielu rzeczy autor musi się domyślać, dużo interpretować i zawsze będzie ktoś niezadowolony z interpretacji. Michael White udźwignął to zadanie całkiem dobrze, ukazując Lewisa w wiarygodny sposób, w wielu momentach odbrązawiając jego postać, za co z pewnością należy mu się szacunek. Wydaje mi się jednak, że biografia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
479
110

Na półkach: ,

Moim zdaniem biografia ta została napisana w sposób tendencyjny. Autor bardzo natrętnie próbuje wniknąć w niektóre aspekty życia Lewisa, które nie dość, że były dosyć intymne,to na dodatek nie wiemy o nich prawie nic, gdyż zostały pominięte w autobiografii "Zaskoczony radością" oraz nie zachowały się o nich konkretne wspomnienia wśród znajomych pisarza. Skoro Lewis sam o nich milczy, jakie prawo ma w tym szperać ktoś obcy, żyjący długo później i jeszcze podkopywać czyjś autorytet poprzez same domniemania?
Widać, że autor ma na celu podchwycić jakąś sensację, a nie rzetelnie przedstawić życiorys twórcy.
Nie polecam tej pozycji, gdyż nie jest według mnie wiarygodna

Moim zdaniem biografia ta została napisana w sposób tendencyjny. Autor bardzo natrętnie próbuje wniknąć w niektóre aspekty życia Lewisa, które nie dość, że były dosyć intymne,to na dodatek nie wiemy o nich prawie nic, gdyż zostały pominięte w autobiografii "Zaskoczony radością" oraz nie zachowały się o nich konkretne wspomnienia wśród znajomych pisarza. Skoro Lewis sam o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1390
923

Na półkach: , , ,

C.S.Lewisa chyba nikomu specjalnie przedstawiać nie trzeba - ten wykładowca języka i literatury angielskiej w Oxfordzie i Cambridge zasłynął jako wybitny autor tekstów religijno - filozoficznych, dzięki którym zyskał miano apologety chrześcijaństwa, ale także jako twórca fantastycznych światów w "Trylogii międzyplanetarnej" i "Opowieściach z Narnii". Nie ukrywam, że należy do grona moich ulubionych i najbardziej cenionych pisarzy, a jako taki jest dla mnie postacią szczególnie intrygującą. Sięgając po biografię Lewisa autorstwa Michaela White'a miałam wobec niej ogromne oczekiwania - pragnęłam dowiedzieć się jak najwięcej o nim samym, jego życiu, inspiracjach, twórczości - to jasne; nie spodziewałam się jednak tak wnikliwej analizy psychologicznej niemal każdego aspektu jego zaledwie 65-letniego życia i tak barwnie, sugestywnie nakreślonych ram obyczajowych epoki, do której przynależał. Otrzymałam znacznie więcej, niż oczekiwałam, na dodatek w znakomitym stylu.

Portret C.S.Lewisa wyłaniający się z kart książki White'a jest intrygująco niejednoznaczny i dzięki temu tak fascynujący. Autor ze swadą opowiada o dzieciństwie Jacka - okresie, który miał najbardziej znaczący wpływ na jego dalsze życie głównie ze względu na traumę, jaką była dla niego śmierć matki, z którą łączyła go niezwykle silna więź emocjonalna. Przerywała ona szczęśliwe, beztroskie dzieciństwo, którego atmosferę już jako dorosły próbował przenieść do fantastycznej krainy Narnii i zapoczątkowała trwający całe życie głęboki i bolesny konflikt z ojcem. W pewnym stopniu przedwczesna śmierć matki i tęsknota za nią miały wpływ na nietypowy - zwłaszcza jak na owe czasy - związek ze sporo starszą od niego Janie Moore, który Lewis nawiązał w wieku 19 lat i który kształtował jego życie przez lat ponad trzydzieści. White w niezwykle ciekawy i szczegółowy sposób opowiada o relacjach Lewisa z jego najbliższym otoczeniem: niełatwych stosunkach z bratem Warrenem, dwudziestoletniej przyjaźni z Tolkienem - opartej na wzajemnej fascynacji, szacunku, ale i rywalizacji - która niestety nie przetrwała próby czasu i innymi członkami grupy Inklingów czy wreszcie wielkiej, niespodziewanej, późnej miłości do Joy. Sporo miejsca poświęca także karierze akademickiej Lewisa w Oxfordzie i Cambridge oraz jego twórczości; opowiada o jego literackich inspiracjach i kulisach powstania jego najsłynniejszych dzieł: "Opowieści z Narnii", "Trylogii międzyplanetarnej" czy "Listów starego diabła do młodego", jak również o szczegółach jego nawrócenia i wpływie, jaki ten akt wywarł na jego dalsze życie i pisarską karierę.

White, pochylając się nad kolejnymi etapami życia Lewisa, konfrontuje ze sobą rozmaite źródła informacji; spojrzenie na sylwetkę wybitnego pisarza z różnych punktów widzenia, skrupulatna analiza mocnych i słabych punktów tychże źródeł zaowocowały powstaniem zupełnie nowej perspektywy i nakreśliły w pewnym stopniu odkrywczy, a na pewno bardziej wyważony wizerunek Jacka, niż ten, jaki dotąd znaliśmy. Autor jest jak najdalszy od apoteozowania Lewisa i przypinania mu łatki pisarza chrześcijańskiego, nie skupia się na jego działalności poświęconej głoszeniu wiary bardziej niż na pracy naukowej czy innych aspektach jego twórczości, lecz dokonuje próby zespolenia wszystkich przejawów aktywności w jeden, wielowymiarowy wizerunek, możliwie najbliższy prawdy i poruszająco autentyczny.
White'owi udało się ukazać Jacka jako człowieka z krwi i kości, nie świętego, jakim chcieliby go widzieć niektórzy, a mężczyznę pełnego sprzeczności, uprzedzeń, skrywanych uraz i wątpliwości, typowo ludzkich wad i przywar, mrocznych myśli, a zarazem wybitnego erudytę, obdarzonego niezwykłą wyobraźnią i darem mówienia o najtrudniejszych sprawach w prosty, przemawiający do każdego sposób.

Lektura biografii uświadamia przede wszystkim, jak bogate i dramatyczne zarazem życie miał Lewis oraz jak pełną sprzeczności, skomplikowaną był osobowością. Nie da się ukryć, że jego ojciec miał wiele racji nazywając Jacka snobem z rozdętym ego; odnosił się on bowiem z lekceważeniem do osób niewykształconych, zwłaszcza do kobiet, ale trzy z nich wyjątkowo cenił i głęboko kochał: matkę, Janie i Joy; nie akceptował homoseksualistów, a to właśnie gej był przez długie lata jego przyjacielem i powiernikiem; nie przepadał za dziećmi, a stworzył jedne z najpiękniejszych opowieści właśnie dla nich. Nie cierpiał akademickich rytuałów i nauczania, ale nie mógł znieść myśli o opuszczeniu uczelni. Nie lubił łatki "popularnego pisarza", a niezwykle cenił sobie sławę i kontakt z czytelnikami; nie potrafił opowiadać o swych emocjach i uczuciach, chyba że ukrywał je pod literackim przebraniem. Nie do wiary, że Michael White uchwycił wszystkie te niuanse osobowości Lewisa, w dodatku poddając je drobiazgowej analizie psychologicznej. Wbrew pozorom nie czyni to lektury nudną czy nużącą, lecz tym bardziej intrygującą. Wizerunek odmitologizowanego Lewisa niejednokrotnie zaskakuje - arogancją, szowinizmem, złośliwością, sadystycznymi zapędami w młodości, długotrwałym, prawdziwym uczuciem do sporo starszej kobiety - niemniej jednak jest to portret wyjątkowo autentyczny, nietendencyjny, a jako taki - bardziej wiarygodny. Nie sposób nie docenić wysiłku autora, którego spostrzeżenia, wywody i analizy są nie tylko logiczne, przejrzyste i wyważone, ale też zajmujące i pełne pasji. White rzeczywiście prezentuje punkt widzenia inny niż dotychczasowe - choć prowadzi narrację z pozycji wielbiciela twórczości Lewisa, nie można odmówić mu sporej dawki niezbędnego dla biografa krytycyzmu, dzięki czemu publikacja nabiera wiarygodności. Ta książka jest jedną z najlepszych, najbardziej satysfakcjonujących biografii, jakie zdarzyło mi się czytać.

C.S.Lewisa chyba nikomu specjalnie przedstawiać nie trzeba - ten wykładowca języka i literatury angielskiej w Oxfordzie i Cambridge zasłynął jako wybitny autor tekstów religijno - filozoficznych, dzięki którym zyskał miano apologety chrześcijaństwa, ale także jako twórca fantastycznych światów w "Trylogii międzyplanetarnej" i "Opowieściach z Narnii". Nie ukrywam, że należy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
597
44

Na półkach: , ,

To co C.S. Lewis przemilczał w swojej autobiografii "Zaskoczony radością", a biografowie próbują tuszować a także podważać, Michael Withe wyciąga na światło dzienne. Dzięki temu ukazuje człowieka z krwi i kości, a tym samym dużo bardziej interesującego, niż kryształowo czystego i niwinnego apologetę chrześcijaństwa jakim niektórzy chcieliby widzieć C. S. Lewisa.

To co C.S. Lewis przemilczał w swojej autobiografii "Zaskoczony radością", a biografowie próbują tuszować a także podważać, Michael Withe wyciąga na światło dzienne. Dzięki temu ukazuje człowieka z krwi i kości, a tym samym dużo bardziej interesującego, niż kryształowo czystego i niwinnego apologetę chrześcijaństwa jakim niektórzy chcieliby widzieć C. S. Lewisa.

Pokaż mimo to

avatar
206
37

Na półkach:

Ciekawa biografia. Czasami gubiłam się , ponieważ rozdziały są ułożone tematycznie, a nie chronologicznie. Postać Lewisa w książce nieco odbiegała od moich wyobrażeń o nim. Autor dość sceptycznie wypowiada się książkach Lewisa. Bardzo chciałabym przeczytać 'dopóki mamy twarze" i zapis "pogadanek" dla BBC, o których przed przeczytaniem tej biografii nie widziałam.

Ciekawa biografia. Czasami gubiłam się , ponieważ rozdziały są ułożone tematycznie, a nie chronologicznie. Postać Lewisa w książce nieco odbiegała od moich wyobrażeń o nim. Autor dość sceptycznie wypowiada się książkach Lewisa. Bardzo chciałabym przeczytać 'dopóki mamy twarze" i zapis "pogadanek" dla BBC, o których przed przeczytaniem tej biografii nie widziałam.

Pokaż mimo to

avatar
679
457

Na półkach: ,

Żył po to, by pisać. Oddawał się więc wszystkim rodzajom pisarstwa - wydał dziesiątki prac naukowych, zbiory poezji, rozprawy filozoficzne, teologiczne i historyczne, autobiografię, książki z gatunku science fiction i fantasy, a także utwory dla dzieci czy satyrę o tematyce religijnej.

Ponadto był dowcipny i błyskotliwy, miał ogromne poczucie humoru i cięty język, był również świetnym kompanem-przyjacielem, potrafił pisać tak jak mówił - posługując się ciepłym, życzliwym i dodającym otuchy głosem. Jednak jego największym darem była umiejętność pięknego i prostego wyrażania myśli.

Taki obraz Lewisa wyłania się z kart książki Michaela White, który starał się ukazać jego twórczość pisarską. Jednak - jak to w wypadku wybitnych osób bywa - charakter Lewisa był sumą sprzeczności. Dlatego ma zwolenników, jak i przeciwników. Ale zaczynimy od początku, czyli od dzieciństwa, bo ten okres ukształtował wyobraźnię Lewisa (Jacka) i dostarczył materiału pozwalającego później stworzyć wyimaginowany powieściowy świat. Cechami, które już wtedy świadczyły o jego wybitnych zdolnościach, były znakomita pamięć i niepohamowany pęd do wiedzy. Jednak traumatyczne przejścia z dzieciństwa: wczesna śmierć ukochanej matki, dominująca samotność, tłumione emocje, obojętność ojca, uczucie izolacji "odegrały ważną rolę w wyborze przyszłej drogi życiowej, a także obdarzyły pewnymi zdolnościami aktorskimi, które później miały go chronić w trudnych sytuacjach". [str.33]

Drugim ważnym okresem, a raczej przełomem, w życiu pisarza był wybuch I wojny światowej. Tam na froncie na każdym kroku stykał się ze śmiercią i zagładą. "Okopy często wypełniała sięgająca ud, cuchnąca, mulista woda i roiło się w nich od szczurów. Wszędzie leżały rozkładające się ciała, w każdej chwili można było zginać od kuli snajpera czy odłamka szrapnela". [str.68] To było zbyt wiele dla wrażliwego młodzieńca, który niedawno odurzał się zapachami lata i z pewnością nie był przygotowany na potworne obrazy i paniczny strach. Wtedy poznał przyjaciela Paddy'ego Moore, z którym zawarł pewien pakt. Obiecali sobie, że w razie śmierci któregoś z nich, drugi zaopiekuje się pozostawionym rodzicem. Lewis miał wtedy - będącego w głębokiej depresji i zmagajacego się z problemem alkoholowym - ojca-Alberta, natomiast Paddy - doświadczoną przez życie - matkę-Janie. Los chciał, że to właśnie Paddy znalazł się na liście zaginionych, a na Lewisie ciążyła obietnica złożona przyjacielowi. Znawcy twórczości Lewisa do dziś się spierają, czy to było poczucie odpowiedzialności i lojalności wobec przyjaciela, czy tęsknota za zastępczą matką, czy rzeczywiście wielkie uczucie. Z biegiem czasu między Lewisem a Janie Moore narodził się wyjątkowy, choć odbiegający od ogólnie przyjętych zasad związek (on miał niecałe 19 lat, ona 45) , który zaczął kształtować życie Jacka i miał trwać przez ponad 30 lat.

Sam Lewis miał dość ambiwalentny stosunek do tego związku. Z jednej strony nie chciał się do niego przyznać i pragnął utrzymać go w tajemnicy, ponieważ taki układ stał na drodze jego kariery akademickiej i kłócił się z głoszonymi przez niego poglądami. Ponadto w napisanej autobiografii Jack poświęca Janie bardzo mało miejsca. Z drugiej jednak strony taki układ trwał ponad 3o lat i pod jednym dachem żył właśnie z Janie. "...w "Zaskoczonym radością" Lewis z zakłopotaniem unika jakichkolwiek szczerszych wynurzeń, pomijając milczeniem swój związek z Janie Moore, koloryzując relacje z ojcem, zaciemniając fakty dotyczące doświadczeń seksualnych z czasu dojrzewania". [str.158] I szczerze powiedziawszy trochę mnie to zaskoczyło. Po obejrzeniu "Cienistej doliny" myślałam, że jedyną kobietą w życiu Lewisa była Joy. Okazuje się, że nie jedyną, jednak Joy była na pewno - największą miłością.

W prywatnym dzienniku nie potrafił odkryć swoich uczuć, zrobił to dopiero w "Opowieściach z Narnii". To właśnie tu stworzył fantastyczny świat, który wyposażył go w narzędzie, dzięki któremu mógł ujawnić najskrytsze pragnienia, marzenia i uczucia, na co dzież ukrywane.

To oczywiście tylko namiastka tego, czego można dowiedzieć się o Jacku. Bardzo ciekawy jest wątek przyjaźni Lewisa i Tolkiena, ich znajomości, wzajemnej fascynacji, wzajemnego wpływu, rozmów w towarzystwie Inklingów, a potem stopniowego ochłodzenia ich relacji. Równie istotny jest wpływ brata Warrena, a przede wszystkim znajomości, wielkiej miłości i przywiązania z Joy Gresham. To uczucie spadło na Jacka niespodziewanie, nie zdążył się nim nacieszyć, jednak do końca był wierny jednemu przekonaniu. "Lewis wierzył w teorię przeniesienia, która głosiła, że modląc się o to, można wziąć na siebie cudzy ból i cierpienie. Był przeświadczony, że jeśli będzie się modlić wystarczająco mocno, weźmie na siebie ból Joy, a on zostanie jej odjęty w stopniu adekwatnym do żarliwości modlitewnych próśb". [str.229] Piękne. A kiedy zbliżał się koniec, Jack poprosił Joy "jeśli to będzie możliwe - przyjdź do mnie, gdy ja będę umierał". A co Joy powiedziała: "Nie wiem, czy niebo mogłoby mnie wtedy zatrzymać; a jeśli chodzi o piekło, rozbiłabym je na kawałki". [str.232]

Przez całe życie Lewisem targały sprzeczne uczucia, wręcz paradoksy. Niespecjalnie lubił dzieci, a napisał jedną z najbardziej ukochanych powieści właśnie dla dzieci. Miał problemy z kobietami, ale trzy z nich kochał bardzo głęboko i inaczej - matkę, Janie i Joy. Nie akceptował homoseksualistów, ale jego wieloletnim przyjacielem i powiernikiem był Artur Greeves - gej. Nienawidził rytuałów obowiązujących na uniwersytetach, ale nigdy nie zrezygnował z pracy na uczelni. Stracił wiarę, aby ją potem odzyskać. Czy to lekturze tej biografii czuję się zawiedziona, czy Lewis 'stracił' w moich oczach? NIE! Z dużą pewnością nie, wprawdzie zaskoczyły mnie pewne fakty, ale dzięki takim pisarzom jak Jack świat jest bezapelacyjnie lepszy i piękniejszy. Polecam gorąco!

Żył po to, by pisać. Oddawał się więc wszystkim rodzajom pisarstwa - wydał dziesiątki prac naukowych, zbiory poezji, rozprawy filozoficzne, teologiczne i historyczne, autobiografię, książki z gatunku science fiction i fantasy, a także utwory dla dzieci czy satyrę o tematyce religijnej.

Ponadto był dowcipny i błyskotliwy, miał ogromne poczucie humoru i cięty język, był...

więcej Pokaż mimo to

avatar
294
26

Na półkach:

Podoba mi się jego twórczość, mimo że fantastyka już mnie powoli zaczyna nudzić czytałem siedem tomów "Opowieści z narni", i mi się podobały.

Podoba mi się jego twórczość, mimo że fantastyka już mnie powoli zaczyna nudzić czytałem siedem tomów "Opowieści z narni", i mi się podobały.

Pokaż mimo to

avatar
510
65

Na półkach: ,

Książka ciekawa, pokazuje złożoność osobowości Jacka Lewisa, choć miejscami jest nieco chaotyczna.
Minus za mnóstwo literówek.

Książka ciekawa, pokazuje złożoność osobowości Jacka Lewisa, choć miejscami jest nieco chaotyczna.
Minus za mnóstwo literówek.

Pokaż mimo to

avatar
473
162

Na półkach:

Wspaniała.

Wspaniała.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    128
  • Przeczytane
    64
  • Posiadam
    30
  • Biografie
    6
  • Chcę w prezencie
    4
  • 2013
    3
  • Lewis
    2
  • 2011
    2
  • Ulubione
    2
  • Chwilowo odłożone
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki C. S. Lewis. Chłopiec, który spisał dzieje Narnii


Podobne książki

Przeczytaj także