Pierścień Borgiów

Okładka książki Pierścień Borgiów Michael White
Okładka książki Pierścień Borgiów
Michael White Wydawnictwo: Rebis Cykl: Inspektor Pendragon (tom 1) kryminał, sensacja, thriller
388 str. 6 godz. 28 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Inspektor Pendragon (tom 1)
Tytuł oryginału:
The Borgia Ring
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2010-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2010-01-01
Liczba stron:
388
Czas czytania
6 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375104455
Tłumacz:
Michał Szymański
Tagi:
intryga tajemnica śledztwo historia
Średnia ocen

5,9 5,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,9 / 10
203 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1222
890

Na półkach: , , , ,

Takie książki mogę czytać pasjami! Morderstwa z odległą historią w tle. Sporo odległą, bo liczącą blisko pięćset lat. Piękna i niebezpieczna Lukrecja Borgia, zepsuta nie mniej niż jej ojciec i brat, miała ponoć w posiadaniu zabójczy pierścień ze szmaragdem. Autentycznie zabójczy, skrywający truciznę z arszenikiem w roli głównej. Czy posłużył on do próby zabójstwa heretyczki na tronie - Elżbiety Tudor – to już jedynie domysły...Tymczasem we współczesnym Londynie prace budowlane odkrywają stary szkielet, a to powoduje lawinę kolejnych morderstw, których motywów trudno się doszukać w czasach współczesnych, więc niestrudzony detektyw Jack Pendragon musi zacząć “grzebać” w historii...

Michael White, którego wcześniej nie miałam przyjemności czytać, porwał mnie swoją opowieścią. Najpierw naprawdę mocnym akcentem wprowadził na dwór papieski Aleksandra VI Borgii odkrywając tamtejsze brutalne intrygi i zbrodnie, rozpasanie i zbytek, a potem z Włoch przeniósł fabułę kilka dekad później do Anglii na tajne katolickie msze w protestanckim Londynie, odkrył arkana tajnych spisków przeciw angielskiej królowej i popuścił wodze wyobraźni prezentując jeden z nieudanych zamachów na jej życie. Przyznać muszę, że klimat tamtych czasów oddał znakomicie i detalicznie, a w posłowiu starannie przybliżył wszystkie fakty historyczne dotyczące pojawiających się w fabule postaci i wydarzeń.

W warstwie współczesnej aż trzy morderstwa ewidentnie przypominały te dokonywane niegdyś przez słynną Lukrecję... Ofiara za każdym razem zostaje otruta arszenikiem, ukłuta szybko i nagle pierścieniem z kolcem. Czy morderca to wielbiciel i naśladowca Borgiów, czy zwykły szaleniec owładnięty obsesją?

Jeszcze nie czytałam kryminału, w którym morderca czerpałby inspirację ze zbrodni dokonywanych kilka wieków wcześniej. Pal licho, czy to prawdopodobne, czy nie. W końcu wielu chorych pasjonatów mamy na świecie. Dla mnie liczy się fakt, że znalazłam w tej opowieści wszystko to, co lubię najbardziej: ciekawe epizody z historii Włoch i Anglii, pełne religijnego fanatyzmu i moralnego upadku jednocześnie, zabójstwa i zemstę. A także niespożytą pasję w odkrywaniu przeszłości, która jednak nie została należycie wykorzystana, bo przysłużyła się nie nauce, ale śmierci.

Bardzo sprawnie napisany kryminał, bez rozwleczonych opisów, wnikania w faktografię i detale (to znajdziemy w posłowiu),a mimo to fascynująca podróż w głąb mniej znanej powszechnie historii.

Chcę więcej!

Takie książki mogę czytać pasjami! Morderstwa z odległą historią w tle. Sporo odległą, bo liczącą blisko pięćset lat. Piękna i niebezpieczna Lukrecja Borgia, zepsuta nie mniej niż jej ojciec i brat, miała ponoć w posiadaniu zabójczy pierścień ze szmaragdem. Autentycznie zabójczy, skrywający truciznę z arszenikiem w roli głównej. Czy posłużył on do próby zabójstwa heretyczki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
57
56

Na półkach:

Ciekawa propozycja, która w zmyślny sposób przeplata ze sobą dwie linie czasowe.

Ciekawa propozycja, która w zmyślny sposób przeplata ze sobą dwie linie czasowe.

Pokaż mimo to

avatar
818
292

Na półkach:

Kryminał czy thriller to nie są gatunki literatury, po które często sięgam. Tę książkę przeczytałam tylko dlatego, że treść dotyczyła rodu Borgiów, a to już jest jak najbardziej "moja" tematyka. Dodam, że z wątkami z czasów Anglii Tudorów, autor trafił w mój gust. I choć jest to całkiem przyzwoita książka, to raczej nie skuszę się na drugi tom tego cyklu lub podobne książki z tego gatunku.
Polecam czytelnikom lubiącym dreszczyk emocji z domieszką historii.

Kryminał czy thriller to nie są gatunki literatury, po które często sięgam. Tę książkę przeczytałam tylko dlatego, że treść dotyczyła rodu Borgiów, a to już jest jak najbardziej "moja" tematyka. Dodam, że z wątkami z czasów Anglii Tudorów, autor trafił w mój gust. I choć jest to całkiem przyzwoita książka, to raczej nie skuszę się na drugi tom tego cyklu lub podobne książki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1196
374

Na półkach:

Bez może jakichś szczególnych rewelacji, ale jest to całkiem przyzwoity kryminał. Sama fabuła ciągnięta jest dwuwątkowo: jeden wątek współczesny (zabójstwo pierwsze, drugie, trzecie, jakieś stare kości pojawiające się i znikające jak sławny uśmiech Kota z Cheshire),drugi historyczny, toczący się za panowania Elżbiety I. Ładnie się zazębiają, a tło historyczne ukazane ciekawie i z dużą dozą prawdopodobieństwa.

Bez może jakichś szczególnych rewelacji, ale jest to całkiem przyzwoity kryminał. Sama fabuła ciągnięta jest dwuwątkowo: jeden wątek współczesny (zabójstwo pierwsze, drugie, trzecie, jakieś stare kości pojawiające się i znikające jak sławny uśmiech Kota z Cheshire),drugi historyczny, toczący się za panowania Elżbiety I. Ładnie się zazębiają, a tło historyczne ukazane...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1565
647

Na półkach: ,

Pierwsze śledztwo i drugie spotkanie z detektywem Jackiem Pendragonem. Niechcący zaczęłam od Sztuki Morderstwa, więc szybciutko musiałam nadrobić braki.
I z każdą książką nabieram ochoty na więcej i więcej śledztw Jacka Pendragona.
Tym razem pan detektyw musiał się zmierzyć z bardzo trudnym przeciwnikiem, który okazał się... No właśnie, kim było to monstrum? Chorym i biednym człowiekiem, czy wyrachowanym i okrutnym mordercą?
Na to pytanie musi sobie odpowiedzieć każdy z czytających. Ja wiem jedno, z wielką przyjemnością potowarzyszę detektywowi Jackowi Pendragonowi w każdym następnym śledztwie.
I na koniec pytanie: dlaczego słodkie cukierki dostały nazwę po najgorszej, najbardziej podstępnej i wrednej morderczyni? Czyżby właśnie dlatego, że Lukrecja Borgia była taką z pozoru niewinną i słodką istotką?

Pierwsze śledztwo i drugie spotkanie z detektywem Jackiem Pendragonem. Niechcący zaczęłam od Sztuki Morderstwa, więc szybciutko musiałam nadrobić braki.
I z każdą książką nabieram ochoty na więcej i więcej śledztw Jacka Pendragona.
Tym razem pan detektyw musiał się zmierzyć z bardzo trudnym przeciwnikiem, który okazał się... No właśnie, kim było to monstrum? Chorym i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Przeczytałam Pierścień Borgiów z wielkim trudem, zbliżając się ko końca tylko sprawdzałam ile mi jeszcze zostało. Wyjaśniam dlaczego.
Książka nie jest debiutem autora, więc tym bardziej nie rozumiem jak pisarz z doświadczeniem mógł stworzyć dzieło, w którym właściwie NIC nie jest dobrze zrobione. Nie piszę tu ambitnej literaturze, ale takiej czytanej dla odprężenia. Każda książka ma pewne elementy, które są podstawą: postacie, fabuła i świat przedstawiony. Rozumiem, że można skupić się bardziej na jednym czy dwóch elementach, ale tutaj nic nie było zrobione poprawnie.
Zacznę od postaci. Mamy tu mnóstwo postaci, które… nie mają żadnego charakteru. Po prostu są. Nawet jak pisarz jakoś je definiuje opisując, później nie ma to żadnego przełożenia na to jak ich prowadzi. Ich opisy wyglądu też są też tragiczne. Każdy jest opisany według schematu: gruby/chudy, kolor włosów, długość włosów, kolor oczu, ubranie, więc ostatecznie mamy zbiór suchych faktów typu: xyz był gruby i niski, łysy i nosił smoking, a abc miała białą sukienkę, piękne niebieskie oczy i ciemne, proste włosy. Przy taki natłoku postaci jaki występuje w książkę i tak zaserwowanych opisach nie zapamiętałam prawie nic. Jedynym bohaterem o czym możemy coś powiedzieć to sam Pendragon, ale szczerze, jest przecież głównym bohaterem więc trudno żeby był całkiem nijaki (chociaż i tu jest blisko). Za to jest sztampowy. Kompletnie. Z resztą, jak już ktoś ma coś charakterystycznego, okazuje się zbiorem sztampowości, np. alchemik Agrippa.
Fabuła – kolejny raz nic nadzwyczajnego. Akcja dzieje się głównie we współczesności ale przewija się też wątek historyczny. Żaden nie jest dobrze poprowadzony. Roi się tu od zaskakujących zwrotów akcji rodem z najgorszych filmów, które miały być chyba zaskakujące, ale ostatecznie są głupie i naiwne. W wątku detektywistycznym pojawia się chyba wszystko co autor zobaczył w serialach kryminalnych typu CSI – zagadki (i tu wpisz nazwę amerykańskiego miasta). Jest odcisk buta, skrawek materiału, kawałek złotej nitki, przebieranki, wariat, nie ma odcisków palców ani DNA. Złoczyńca to geniusz, który jednak okazuje się IDIOTĄ (z resztą policjanci nie są wiele lepsi). Wygląda jakby autor stworzył listę pomysłów do odhaczenia, bez żadnego przemyślenia ich.
Świat przedstawiony: ktoś wspomniał o dobrym opisie Londynu. Może nie jest najgorzej, ale reszta… pojawia się zdanie, że wszystkie laboratoria, chemiczne, archeologiczne i policyjne wyglądają tak samo. Autor chyba nie był w żadnym. Ogólnie nagminne jest etapowanie przemocą i seksem. Nie mam nic co robienia tego, lubię przeczytać soczysty tekst, ale tutaj jednym celem jest szokowanie. Ostatecznie wychodzi śmiesznie i groteskowo. Nawet przemoc trzeba umieć opisać.
Z innych absurdalnych rozwiązań: policja wysyła na akcję helikopter, ale na oprogramowanie graficzne nie ma pieniędzy. Za to na jakiejś uczelni mają najnowszą wersję, która czyni cuda. Z kilku pikseli odtwarza cały obraz w wersji HD. Dla podkręcenia napięcia wyślijmy psychopatycznie śmiejącego się mordercę żeby zabił głównego bohatera, a następnie cudownie go uratujmy. Zróbmy, żeby nasz bohater miał trudną przeszłość. Jest policjantem, więc idealnie będzie jak w przeszłości porwano jago córkę a on jej nie odnalazł. Było? Trudno. I żeby był po rozwodzie i miał syna auty styka. Zaraz, to też już było. I żeby w międzyczasie nagle znalazł sobie nasz bohater dziewczynę, która cudownym zbiegiem okoliczności jest psychologiem z zacięciem do rozwiązywania zagadek. Więc trzeba ją zaprosić do pomocy w śledztwie (bo przecież Londyńska policja nie ma własnego psychologa!). I jeszcze dorzućmy dziennikarskie hieny, które uwzięły się na naszego detektywa. Zaraz, to wszystko już było!
Podsumowując: Pierścień Borgiów to zbiór absurdów, tanich rozwiązań i sztampowości, z nijakimi bohaterami i kiepskimi opisami. Próba ambitnego odwoływania się do historii Borgiów też nie wychodzi. Nie potrafię znaleźć żadnego pozytywu, tym bardziej, że nie jest to pierwsza książka autora.

Przeczytałam Pierścień Borgiów z wielkim trudem, zbliżając się ko końca tylko sprawdzałam ile mi jeszcze zostało. Wyjaśniam dlaczego.
Książka nie jest debiutem autora, więc tym bardziej nie rozumiem jak pisarz z doświadczeniem mógł stworzyć dzieło, w którym właściwie NIC nie jest dobrze zrobione. Nie piszę tu ambitnej literaturze, ale takiej czytanej dla odprężenia. Każda...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
52
20

Na półkach: ,

Ja uważam, że książka jest bardzo dobra, mimo tego, że kilka osób ją tutaj skrytykowało to i tak nie zmienię swojej opinii i polecę ją jako książkę raczej lekką, wciągającą oraz naprawdę umilającą czas.
Ciekawym pomysłem jest przeplatająca się akcja i wątki rozgrywające się w XVI wieku oraz czasach współczesnych. Uważam też, że autor potrafi zaskoczyć - tutaj chodzi mi o rozwiązanie zagadki związanej ze szkieletem, oraz powodzeniem (bądź niepowodzeniem) wyprawy w celu zabicia królowej. Tak, tutaj powiem, że wyszło to na plus. Atrakcyjności książce dodaje też główny bohater, inspektor Jack, który naprawdę wzbudza sympatię u czytelnika. Książka ma krótkie rozdziały co sprawia, że akcja dzieje się szybko i szybko też się to czyta.
Minusem jest wyjaśnienie motywu zabójstw i sama końcówka - lekko przekombinowana.
Wystawiam dobrą ocenę ponieważ czytało się dobrze, tematyka mnie interesuje, i dzięki tej książce pewnie sięgnę po więcej książek opowiadających o rodzie Borgiów. Jeśli uda mi się znaleźć inne książki tego autora - kupię je.

Ja uważam, że książka jest bardzo dobra, mimo tego, że kilka osób ją tutaj skrytykowało to i tak nie zmienię swojej opinii i polecę ją jako książkę raczej lekką, wciągającą oraz naprawdę umilającą czas.
Ciekawym pomysłem jest przeplatająca się akcja i wątki rozgrywające się w XVI wieku oraz czasach współczesnych. Uważam też, że autor potrafi zaskoczyć - tutaj chodzi mi o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
83
14

Na półkach: , ,

Połączenie dwóch doskonałych tematów - kryminał i historia. A do tego tematyka, którą uwielbiam - rodzina Borgiów i Anglia czasów Elżbiety Tudor ;)

Połączenie dwóch doskonałych tematów - kryminał i historia. A do tego tematyka, którą uwielbiam - rodzina Borgiów i Anglia czasów Elżbiety Tudor ;)

Pokaż mimo to

avatar
331
36

Na półkach:

Kryminał oceniam jako dobry, choć trochę za mało głęboki.
Nie wciąga jak potrafią inne, akcja nie pochłania czytelnika, aczkolwiek sam bohater lekko wciąga swoją osobowością.
Nie jest Brown - ale podobna tematyka. Więc polecam miłośnikom Dana Browna.

Kryminał oceniam jako dobry, choć trochę za mało głęboki.
Nie wciąga jak potrafią inne, akcja nie pochłania czytelnika, aczkolwiek sam bohater lekko wciąga swoją osobowością.
Nie jest Brown - ale podobna tematyka. Więc polecam miłośnikom Dana Browna.

Pokaż mimo to

avatar
127
22

Na półkach:

Zdziwiona jestem, że mając do wykorzystania historię Borgiów, autorowi udało się napisać kompletnie niewciągającą historię (zwłaszcza część "współczesna"). Niektóre rozmowy są momentami tak typowe, że czyta się je z lekkim uczuciem zażenowania. Już sam prolog skutecznie zniechęca (trzeba być na prawdę zdesperowanym, żeby w taki sposób zacząć książkę). Nie dobrnęłam do końca, nie byłam nawet odrobinę zaciekawiona rozwiązaniem zagadki. Raczej nie polecam.

Zdziwiona jestem, że mając do wykorzystania historię Borgiów, autorowi udało się napisać kompletnie niewciągającą historię (zwłaszcza część "współczesna"). Niektóre rozmowy są momentami tak typowe, że czyta się je z lekkim uczuciem zażenowania. Już sam prolog skutecznie zniechęca (trzeba być na prawdę zdesperowanym, żeby w taki sposób zacząć książkę). Nie dobrnęłam do...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    275
  • Chcę przeczytać
    187
  • Posiadam
    93
  • Teraz czytam
    7
  • Ulubione
    4
  • 2012
    4
  • Chcę w prezencie
    3
  • 2014
    3
  • Kindle
    3
  • 2011
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Pierścień Borgiów


Podobne książki

Przeczytaj także