„Kiedy nadciąga ciemność” to pierwszy tom rozpoczynający serię „Strażnicy wieczności”. Opowiada on historię Abby, zwykłej, śmiertelnej kobiety, która przez dosyć pechowy rozwój wypadków staje przed grożącym jej niebezpieczeństwem, za swojego obrońcę mając jedynie wampira. Dante to fascynujący mężczyzna, który jest zdolny poświęcić swoje życie, aby Abby była bezpieczna. Jednakże nie tylko Ciemność jej zagraża. Niebezpieczeństwem dla Abby jest również uwodzicielski i namiętny dotyk wampira, który jest w stanie zaprowadzić jej do takiej krainy rozkoszy, o jakiej jej się nawet nie śniło. Autorką tej niezwykłej serii jest pisarka ukrywająca się po pseudonimem: Alexandra Ivy, głównie zajmująca się pisaniem romansów historycznych.

Nie podchodziłam do tej książki z entuzjazmem, ponieważ wiele razy zawiodłam się na bardzo podobnych pozycjach, dlatego nie chciałam robić sobie większych nadziei odnośnie tej powieści. Zostałam jednakże mile zaskoczona, ponieważ książka ta okazała się taką lekturą, której w tym czasie potrzebowałam. Mogłabym określić ją tylko trzema słowami – nieskomplikowana, wciągająca i zabawna. Autorka nie posługuje się wyrafinowanym językiem, a wręcz przeciwnie; jest on całkowicie przeciętny, jednak wydaje mi się, że w tym tkwi urok tej książki. To jest tego typu lektura, gdzie wszelkie upiększenia stylistyczne są całkowicie niepotrzebne – i bez tego czyta się tę książkę bardzo przyjemnie.

Bohaterowie również nie są zbytnio skomplikowani, aczkolwiek posiadają w sobie pewną ikrę, która sprawia, że wydają się naprawdę realni. Abby jest postacią niezwykle sympatyczną, posiadającą jednak za sobą tragiczną przeszłość, która nie pozwala o sobie zapomnieć. Dzieciństwo spędzone w niezbyt sprzyjających warunkach wywołało uraz na osobowości głównej bohaterki, jednak nie na tyle trwały, by nie mogła ona być osobą, która mimo ciężkich sytuacji potrafi sobie poradzić i wstać na nogi. Jest to kobieta, która wytrwale stawia czoło przeciwnościom losu, jednakże nie bez pomocy bliskiej osoby. Tą bliską osobą jest dla niej Dante, kilkusetletni wampir, którego zadaniem jest chronić Abby przed złem, chociażby za cenę własnego życia. W książce przedstawiony jest jako mroczny i seksowny mężczyzna, przez co bohaterka nie oszczędza sobie chwil, w których może zachwycać się jego wspaniałością. Na dłuższą metę może wydawać się to męczące lub co gorsza – irytujące, jednakże mnie te zachwyty nie denerwowały i na szczęście nie było ich tak wiele. Autorka na tyle ciekawie ułożyła stosunki między tą dwójką bohaterów, że mimo wszystko Dante wydawał się całkowicie normalnym facetem i co najlepsze – nie próbowała niepotrzebnie kombinować z jego prawdziwą naturą, jaką jest bycie wampirem.

„No cóż, można było zrobić tylko jedno. Zachować się odpowiedzialnie i dojrzale. Czyli ukryć dowody.”*

Autorka w ciekawy sposób potrafi budować napięcie i nawet najniebezpieczniejsze wydarzenia umie rozładować humorem, którego naprawdę w tej książce nie brakuje. Niejeden dialog, niejedna zabawna myśl głównej bohaterki powodowała uśmiech na mojej twarzy. Akcja nie toczy się wybitnie wartko, ale na tyle, bym mogła całą książkę przeczytać z przyjemnością. Alexandra Ivy za miejsce akcji wybrała sobie Chicago, jednakże nie skupiała się na jego opisach, przez co jest mi trochę szkoda; chciałabym choć trochę poczuć jego klimat. Niemniej książkę polecam, jeżeli ktoś chce spędzić wolny czas przyjemnie, z dawką humoru – ta książka nadaje się idealnie. Brawa należą się jeszcze Wydawnictwu Amber za świetną oprawę graficzną, która z miejsca przyciągnęła mój wzrok.

* "Kiedy nadciąga ciemność" Alexandra Ivy, Wydawnictwo Amber, Warszawa 2010, str. 8

„Kiedy nadciąga ciemność” to pierwszy tom rozpoczynający serię „Strażnicy wieczności”. Opowiada on historię Abby, zwykłej, śmiertelnej kobiety, która przez dosyć pechowy rozwój wypadków staje przed grożącym jej niebezpieczeństwem, za swojego obrońcę mając jedynie wampira. Dante to fascynujący mężczyzna, który jest zdolny poświęcić swoje życie, aby Abby była bezpieczna....