rozwiń zwiń
Lenalee

Profil użytkownika: Lenalee

Łódź Kobieta
Status Bibliotekarka
Aktywność 21 minut temu
1 061
Przeczytanych
książek
1 066
Książek
w biblioteczce
306
Opinii
15 144
Polubień
opinii
Łódź Kobieta
why fall in love when you can fall on the floor and cry over fictional characters

Opinie


Na półkach:

Link do pełnej opinii: http://zlodziejka-ksiazek.blogspot.com/2018/07/tancerze-burzy-jay-kristoff.html

Dosyć długo zastanawiałam się co tak naprawdę powinnam napisać o tej książce, ponieważ na dobrą sprawę - gdybym tylko chciała - zmieściłabym się w jej opinii zaledwie w kilku zdaniach. Nie dlatego, iż brakuje mi słów zdolnych do opisania tej opowieści. Powodem tego jest pewnego rodzaju miałkość tej powieści, jej niczym niewyróżniający się bohaterowie, opisane w niej przygody, które tak naprawdę giną w tłumie wszechobecnych aktualnie powieści młodzieżowych z gatunku fantastyki. Nie będę ukrywać, iż po „Tancerzach Burzy” oczekiwałam czegoś znacznie bardziej nietuzinkowego.

Musiała minąć ponad połowa powieści, żebym była w stanie w wystarczająco dużym stopniu zaangażować się w tę historię, aby nie odłożyć jej na półkę. Ponad połowa - to znacznie więcej, na co moja cierpliwość co do zasady pozwala. Uważam, że jest to nie tylko wina mało angażujących moją uwagę wydarzeń, ale także ilość opisów świata przedstawionego, którym w pewnych momentach Jay Kristoff zdawał się poświęcić bez reszty. I o ile takie rozbudowane opisy są w literaturze czymś jak najbardziej przeze mnie pożądanym, tak przesadna skrupulatność już wręcz przeciwnie - nadmierne poświęcenie uwagi nad detalami sprawia, że bardzo szybko zaczynam tracić cierpliwość i odpływać myślami gdzieś bardzo daleko podczas czytania, co też kilkukrotnie miało miejsce w trakcie tej lektury. (...)

Link do pełnej opinii: http://zlodziejka-ksiazek.blogspot.com/2018/07/tancerze-burzy-jay-kristoff.html

Dosyć długo zastanawiałam się co tak naprawdę powinnam napisać o tej książce, ponieważ na dobrą sprawę - gdybym tylko chciała - zmieściłabym się w jej opinii zaledwie w kilku zdaniach. Nie dlatego, iż brakuje mi słów zdolnych do opisania tej opowieści. Powodem tego jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ta książka jest tak melodramatyczna i infantylna, że czytanie jej było dosłownie drogą przez mękę. Nie mam pojęcia jakim cudem udało mi się przebrnąć przez bohaterów, których definiował tylko i wyłącznie ich smutek, przez do bólu pretensjonalny i przedramatyzowany styl, pełen płytkich, "filozoficznych" myśli oraz przez tą zabójczą wręcz szablonowość. Tak wiele osób polecało mi książki tej autorki, byłam pewna, że znajdę w tej powieści coś dla siebie. "Kochając pana Danielsa" to po prostu niesamowity gniot, bardzo żałuję straconego czasu, spędzonego z tą książką.

Ta książka jest tak melodramatyczna i infantylna, że czytanie jej było dosłownie drogą przez mękę. Nie mam pojęcia jakim cudem udało mi się przebrnąć przez bohaterów, których definiował tylko i wyłącznie ich smutek, przez do bólu pretensjonalny i przedramatyzowany styl, pełen płytkich, "filozoficznych" myśli oraz przez tą zabójczą wręcz szablonowość. Tak wiele osób polecało...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Recenzja na blogu: http://zlodziejka-ksiazek.blogspot.com/2017/08/zaklinacz-ognia-cinda-williams-chima.html

Cinda Williams Chima jest autorką, którą znam od kilku dobrych lat za sprawą dwóch innych napisanych przez nią serii - „Siedem Królestw”, której akcja toczy się na 20 lat przed wydarzeniami z „Zaklinacza ognia”, drugą natomiast są „Kroniki Dziedziców”. Obie z nich poznałam jedynie za sprawą pierwszych tomów i o ile „Dziedzic wojowników” (pierwszy tom „Kronik...”) kompletnie nie przypadł mi do gustu, tak „Król demon” naprawdę mocno mnie zachwycił. Dlatego też jestem tak bardzo zaskoczona rozczarowaniem, jakim okazał się być „Zaklinacz ognia”, ponieważ wydawało mi się, że sukces „Króla demona” automatycznie zwiastuje sukces „Zaklinacza...”. Niestety, nie mogłam być w większym błędzie.

Powieść opowiada o losach dwójki bohaterów. Adrian jest synem Wielkiego Maga, który pewnego dnia staje się świadkiem morderstwa swojego ojca. Przepełniony nienawiścią poprzysięga zemstę na mordercach i poświęca się całkowicie nauce trucizn. Jenna natomiast od lat zmuszana jest do pracy w kopalniach miasta Delphi, kiedy jednak widzi, jak żołnierze króla Ardenu mordują jej przyjaciół, postanawia przyłączyć się do buntowników i walczyć o wolność swojego miasta. Losy bohaterów splatają się w najmniej oczekiwanym momencie, kiedy Jenna jest o krok od śmierci, a Adrian coraz bliżej celu, którego za wszelką cenę pragnie osiągnąć.

Mój największy problem z „Zaklinaczem ognia” polega na tym, że powieść ta jest po prostu boleśnie nudna. Kiedy raz za razem spotykałam się z opiniami, że jest to bardzo nieciekawa książka, postanowiłam je ignorować, liczyłam na to, że moje wrażenia będą inne, że szczęśliwie nie podzielę krytyki większości osób, które miały tę książkę w rękach. Niestety jednak muszę przyznać im rację, tempo „Zaklinacza...” jest bowiem niesamowicie mozolne, a i zdecydowana większość wydarzeń nie zrobiła na mnie najmniejszego wrażenia. Nie było tutaj momentu, który choć odrobinę by mnie zaciekawił, który sprawiłby, żebym zapragnęła poznać dalszy ciąg tej historii. Co więcej, nie dobrnęłam jeszcze nawet do połowy książki, a jedyne o czym myślałam, to o tym, aby jak najszybciej odłożyć ją na półkę.

Wiąże się z tym również fakt, że – pomimo tego, iż bardzo się starałam – nie byłam w stanie wystarczająco mocno skupić się na tej książce, aby wiedzieć, co dokładnie się dzieje, strona po stronie. Wielokrotnie odpływałam myślami gdzieś daleko, pewne sceny czytałam po łebkach, a gdy docierało do mnie, że nie za bardzo kojarzę, co się właśnie wydarzyło, mimo wszystko nie kłopotałam się z czytaniem danego fragmentu ponownie. „Zaklinaczowi ognia” kompletnie nie udało się przykuć mojej uwagi, nie byłam w stanie nawet w najmniejszym stopniu zaangażować się w opisywaną przez autorkę historię, co jest nie tylko wywołane mało efektywnymi wydarzeniami.

Powodem tego są również bardzo kiepsko wykreowani bohaterowie, postacie zarysowane tak słabo i mało wyraziście, że zlewają mi się one w jedno. Autorka poskąpiła im charakterystyki, przez co mam wrażenie, jakby posiadali oni zaledwie jedną cechę charakteru, wokół której zbudowano całą resztę ich osobowości. Wezmę na przykład Gerarda, króla Ardenu – typowy czarny charakter tej powieści, postać tak przerysowana, że staje się karykaturą samego siebie. Autorka popadła w niesamowity schemat kreując tego bohatera, wyszedł jej niesamowicie kiepski villain, całkowicie pozbawiony charyzmy, który wzbudzał we mnie śmiech i politowanie, zamiast powodować niepokój.

To może się wydać dziwne, ale czytając tę książkę miałam wrażenie, że bohaterowie wcielają się w aktorów, bowiem ich zachowania były niesamowicie, do bólu wręcz teatralne. Czułam się tak, jakbym oglądała sztukę teatralną, bo naprawdę w pewnych momentach reakcje postaci były tak bardzo wystudiowane, tak nierzeczywiste i infantylne, że nie byłam w stanie wczuć się w rozgrywające się na kartach tej książki wydarzenia. Nie, kiedy bohaterowie zachowywali się tak sztucznie i niepoważnie, że będąc w trakcie czytania nie mogłam wręcz powstrzymać się od przewracania oczami.

Kiedy zabieram się za lekturę książki fantastycznej, czego najbardziej nie mogę się doczekać to kreacja świata. Niesamowicie cieszy mnie ta cudowna możliwość poznania nowych krain, nowych miast, społeczności i wątków politycznych. W „Zaklinaczu ognia” przedstawienie tych elementów jest niestety na bardzo niskim poziomie, ponieważ pomimo przeczytania tej powieści od deski do deski tak naprawdę nie jestem w stanie napisać o świecie wykreowanym przez autorkę nic konkretnego. Cinda Williams Chima dosyć powierzchownie przedstawia tylko jeden naród, jego władcę, pewne miasto, w którym dochodzi do zamieszek, wyrywkowo wspomina o uniwersytecie, na którym uczy się główny bohater, od czasu do czasu mówi również o toczącej się walce o władzę między Ardenem a Fellsmarchem. O co dokładnie chodzi? Chyba tylko sama autorka jest w stanie odpowiedzieć na to pytanie, szkoda jednak, że nie raczyła podzielić się tą odpowiedzią z czytelnikami i trochę bardziej zagłębić w powyższe zagadnienia.

Jestem niesamowicie rozczarowana tą powieścią i szczerze mówiąc bardzo żałuję, że zdecydowałam się na jej przeczytanie. Niestety nie odnalazłam w niej nic, co mogłoby mnie w jakikolwiek sposób usatysfakcjonować. Nie tylko powyższe elementy okazały się być bardzo dużym rozczarowaniem, mocno zawiódł mnie również wątek miłosny w tej książce, gdyż uczucie między bohaterami rozwija się tutaj stanowczo zbyt szybko, opierając na takim typowym insta-love, gdzie postacie widząc się po raz pierwszy, od razu zaczynają pałać wobec siebie uczuciem. Naprawdę ciężko jest mi uwierzyć, że jest to powieść napisana przez doświadczoną pisarkę, a nie wyjątkowo nieudany debiut osoby, która dopiero próbuje swoich sił w pisarstwie. Jedno jest jednak pewne, po kontynuację „Zaklinacza ognia” zdecydowanie nie sięgnę.

Recenzja na blogu: http://zlodziejka-ksiazek.blogspot.com/2017/08/zaklinacz-ognia-cinda-williams-chima.html

Cinda Williams Chima jest autorką, którą znam od kilku dobrych lat za sprawą dwóch innych napisanych przez nią serii - „Siedem Królestw”, której akcja toczy się na 20 lat przed wydarzeniami z „Zaklinacza ognia”, drugą natomiast są „Kroniki Dziedziców”. Obie z nich...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Lenalee

z ostatnich 3 m-cy
Lenalee
2024-04-27 13:57:12
Lenalee dodała książkę Złoty dom na półkę Teraz czytam
2024-04-27 13:57:12
Lenalee dodała książkę Złoty dom na półkę Teraz czytam
Złoty dom Jessie Burton
Cykl: Miniaturzystka (tom 2)
Średnia ocena:
7.3 / 10
183 ocen
Lenalee
2024-04-27 13:12:42
Lenalee oceniła książkę Miłosne tajemnice na
7 / 10
2024-04-27 13:12:42
Lenalee oceniła książkę Miłosne tajemnice na
7 / 10
Miłosne tajemnice Julia Quinn
Cykl: Bridgertonowie (tom 4)
Średnia ocena:
6.8 / 10
2242 ocen

ulubieni autorzy [7]

Olga Tokarczuk
Ocena książek:
6,6 / 10
37 książek
2 cykle
Pisze książki z:
2095 fanów
Stephen King
Ocena książek:
7,0 / 10
169 książek
14 cykli
15894 fanów
Andrzej Sapkowski
Ocena książek:
7,6 / 10
65 książek
7 cykli
Pisze książki z:
9839 fanów

Ulubione

Jonathan Carroll - Zobacz więcej
Andrzej Sapkowski Krew elfów Zobacz więcej
Michaił Bułhakow Mistrz i Małgorzata Zobacz więcej
Terry Pratchett Trzy wiedźmy Zobacz więcej
Andrzej Sapkowski Wieża jaskółki Zobacz więcej
Terry Pratchett Kosiarz Zobacz więcej
Oscar Wilde Portret Doriana Graya Zobacz więcej
Andrzej Sapkowski Krew elfów Zobacz więcej
Andrzej Sapkowski Wieża jaskółki Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

Alexandra Ivy Kiedy nadciąga ciemność Zobacz więcej
John Green Will Grayson, Will Grayson Zobacz więcej
Christopher Paolini Dziedzictwo, tom 1 Zobacz więcej
David Levithan Will Grayson, Will Grayson Zobacz więcej
John Green Will Grayson, Will Grayson Zobacz więcej
John Green Will Grayson, Will Grayson Zobacz więcej
John Green Will Grayson, Will Grayson Zobacz więcej
Maurycy Nowakowski Okrągły przekręt Zobacz więcej
John Green Will Grayson, Will Grayson Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
1 061
książek
Średnio w roku
przeczytane
71
książek
Opinie były
pomocne
15 144
razy
W sumie
wystawione
936
ocen ze średnią 6,8

Spędzone
na czytaniu
5 864
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
1
godzina
7
minut
W sumie
dodane
34
W sumie
dodane
31
książek [+ Dodaj]