Trzydziesty piąty i później

Okładka książki Trzydziesty piąty i później Anatolij Rybakow
Okładka książki Trzydziesty piąty i później
Anatolij Rybakow Wydawnictwo: Wydawnictwo Iskry literatura piękna
253 str. 4 godz. 13 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Tridca't pjatyj i drugie gody
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Iskry
Data wydania:
1990-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1990-01-01
Liczba stron:
253
Czas czytania
4 godz. 13 min.
Język:
polski
ISBN:
8320713390
Tłumacz:
Michał B. Jagiełło, Zofia Gadzinianka
Tagi:
arbat dzieci arbatu rybakow powieść rosyjska
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
264 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
142
137

Na półkach:

Bezdyskusyjnie czytać.

Bezdyskusyjnie czytać.

Pokaż mimo to

avatar
744
228

Na półkach: ,

Świetna książka. Daje wnikliwy wgląd w życie ludzi w czasach Wielkiej Czystki. Rybakow balansuje doskonale pomiędzy ostrą krytyką Stalina i aparatu władzy a opisem zwyczajnego życie, bo takie też można było wieść pomimu strachu i terroru.

Świetna książka. Daje wnikliwy wgląd w życie ludzi w czasach Wielkiej Czystki. Rybakow balansuje doskonale pomiędzy ostrą krytyką Stalina i aparatu władzy a opisem zwyczajnego życie, bo takie też można było wieść pomimu strachu i terroru.

Pokaż mimo to

avatar
1048
1000

Na półkach: , , , , , ,

Kontynuacja „Dzieci Arbatu“, przeczytana po latach (przy okazji trzeba było sobie odświeżyć początki przygód Saszy Pankratowa, koleżanek i kolegów). I ku mojemu zaskoczeniu jeszcze lepsza niż tytuł, który Rybakowowi przyniósł sławę. Kontynuacja, pierwotnie nie zamierzona wobec zakończenia poprzedniej książki, pisana była dwadzieścia lat później, gdy Sojuz się chwiał, stalinizmu i jego twórcy nikt nie bronił, a wiec autor mógł pozwolić sobie na więcej szczerości i prawdy historycznej.
Tradycyjnie mamy dwutorowo biegnącą fabułę – wątek Saszy, koleżanek i kolegów oraz historia polityczna władz radzieckich. Dzięki postaci Jury, Wiki, Leny a nawet Wadima dwie linie narracyjne zaczynają się zazębiać. Wątek prywatny jest coraz bardziej wyrazisty. Młodzi ludzie dorastają, a wraz z zajmowaniem pozycji w społeczeństwie przewartościowują swoje ideały i marzenia. Powoli widzimy kto kim się staje i dlaczego. Motywacje są absolutnie wiarygodne i logicznie wypływają z konstrukcji postaci i akcji.
Z kolei wątek publiczny mocno przyśpiesza, jak to miało miejsce z historią ZSRR w owych czasach. Autor świetnie pokazał i uzasadnił mechanizm terroru Stalina i NKWD wyjaśniając, dlaczego skazańcy, oczywiście będąc niewinnymi, w końcu przyznawali się do winy. W jaki sposób służby pozyskiwały informatorów, jacy ludzie tam pracowali i jak zmuszali ludzi do mówienia, albo raczej podpisywania. A także jak Stalin odpłacał się wypromowanym przez siebie kreaturom za wierność. To powoduje, że nie wszystkie ofiary czystek budzą w czytelniku współczucie.
Przy okazji mamy też świetny opis ówczesnej radzieckiej (głownie rosyjskiej) kultury, m.in. teatralnej oraz cytaty autorów komentujących wydarzenia na scenie politycznej.
Wreszcie wątek Saszy pokazuje, jak ludzie systemu oraz wrogowie systemu potrafili czytać miedzy wierszami i rozumieć to, czego młody idealista jeszcze nie pojmował w swojej naiwności.

Kontynuacja „Dzieci Arbatu“, przeczytana po latach (przy okazji trzeba było sobie odświeżyć początki przygód Saszy Pankratowa, koleżanek i kolegów). I ku mojemu zaskoczeniu jeszcze lepsza niż tytuł, który Rybakowowi przyniósł sławę. Kontynuacja, pierwotnie nie zamierzona wobec zakończenia poprzedniej książki, pisana była dwadzieścia lat później, gdy Sojuz się chwiał,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
139
18

Na półkach: ,

Z kolejnym tomem autor zdecydowanie utrzymuje poziom poprzednich części. Mam wrażenie, że trochę odchodzimy od wątku głównego bohatera na koszt tematu Stalina i wydarzeń w środku partii, przez co ten tom bardziej niż poprzednie przypomina książkę historyczną. Nie powoduje jednak to, że książkę czyta się ciężej, wręcz przeciwnie, nawet nie wiem kiedy mi się skończyła i muszę już gonić po kolejną.

Z kolejnym tomem autor zdecydowanie utrzymuje poziom poprzednich części. Mam wrażenie, że trochę odchodzimy od wątku głównego bohatera na koszt tematu Stalina i wydarzeń w środku partii, przez co ten tom bardziej niż poprzednie przypomina książkę historyczną. Nie powoduje jednak to, że książkę czyta się ciężej, wręcz przeciwnie, nawet nie wiem kiedy mi się skończyła i muszę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
409
409

Na półkach: ,

Dalszy ciąg ,,Dzieci Arbatu" opisuje sylwetkę Józefa Stalina i jego metody. Eliminuje dawnych towarzyszy i starych komunistów w obawie, że mogą pozbawić go władzy, albo i nawet życia. Jego władza jak i system sowiecki są świadectwem tego, iż z człowiekiem można zrobić wszystko. Niewinnego łatwo zrobić winnym, wystarczy wyobraźnia - wymyślić najbardziej absurdalne oskarżenie i zmusić osądzonego do przyznania się do winy poprzez tortury cielesne. Tak działa aparat terroru.

Co z głównymi bohaterami? Mniej o Sasy, więcej o Jurze Szaroku. Szarok to już typowy człowiek sowiecki, enkawudzista, dla kariery jest w stanie zniszczyć każdego, nawet przyjaciół.

Jaki obraz Stalina? Jego władza opiera się na przemocy. Nie dość, że zabija dawnych towarzyszy, którzy pozwolili mu pozbyć się Trockiego (jego konkurenta w drodze do władzy),to w końcu zdecydował się usunąć pozostałych. Groził, że jeśli nie przyznają się do winy - działalność na niekorzyść państwa sowieckiego, to i tak zostaną rozstrzelani, a jak nie oni, to ich najbliżsi, dołączą do nich. Chciał się nimi posłużyć, by udowodnić, że Trocki planował zamach terrorystyczny. Dopiął swego, Trocki oskarżony, a także wszyscy Ci, którzy zeznawali przeciwko niemu. Stalin to bestia! Zamordował nie tylko samego Zinowiewa, Kamieniewa, Jeżowa, Jagodę, ale i ich dzieci, żony, kara dosięgła też wnuków.

Ta część, pokazuje, że człowiek, którego ogarnia żądza władzy absolutnej, może posunąć się do wszystkiego - w tym przypadku do niezwykłej brutalności. Adolf Hitler trafnie określił, iż ,,Władze ZSRR to była międzynarodowa banda kryminalistów".

Polecam.

Dalszy ciąg ,,Dzieci Arbatu" opisuje sylwetkę Józefa Stalina i jego metody. Eliminuje dawnych towarzyszy i starych komunistów w obawie, że mogą pozbawić go władzy, albo i nawet życia. Jego władza jak i system sowiecki są świadectwem tego, iż z człowiekiem można zrobić wszystko. Niewinnego łatwo zrobić winnym, wystarczy wyobraźnia - wymyślić najbardziej absurdalne oskarżenie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
289
227

Na półkach:

Kolejna część cyklu ,,Dzieci Arbatu", która pochłonęła mnie równie mocno, jak pierwsza część. I mam niedosyt- wciąż chcę zagłębiać się w dzieje tytułowych bohaterów, na tle tych szokujących i absurdalnych wydarzeń, mających miejsce w Rosji w latach 30-tych ubiegłego wieku. Dlatego koniecznie - ,,w trymiga" -trzeba pobiec po trzecią część do biblioteki :)

Kolejna część cyklu ,,Dzieci Arbatu", która pochłonęła mnie równie mocno, jak pierwsza część. I mam niedosyt- wciąż chcę zagłębiać się w dzieje tytułowych bohaterów, na tle tych szokujących i absurdalnych wydarzeń, mających miejsce w Rosji w latach 30-tych ubiegłego wieku. Dlatego koniecznie - ,,w trymiga" -trzeba pobiec po trzecią część do biblioteki :)

Pokaż mimo to

avatar
2446
2372

Na półkach:

Kontynuacja "Dzieci Arbatu". 1.12.1934 r, wytypowany przez Zaporożca, bolszewik Leonid Nikołajew (1904 – 1934) zabija Siergieja Kirowa (1886 - 1934),co daje początek stalinowskiej czystce teoretycznie wśród wiernych Grigorijewowi Zinowiewowi (oryg. Hirsch Apfelbaum) (1883 – 1936). Sam zamachowiec zostaje stracony 29 grudnia 1934. To jest tempo!!! Akcja książki zaczyna się po tym zamachu.
Zaczynam od stwierdzenia ponadczasowego o sile propagandy (s. 12):
"...W tych wiecach uczestniczą ludzie, którzy naprawdę wierzą gazetom, wierzą we wszystko, co im się wbija do głów. Są i tacy, którzy nie wierzą, ale pamiętają o swoich dzieciach..."

Zaczyna się „czystka”. Oto 6 z 29 członków KC, na których Stalin może liczyć (s. 74):
„...No tak, Woroszyłow, Żdanow, Kaganowicz, Mechlis, Mikojan, Mołotow. Ilu to? 6 z 29. Ten łajdak Wyszyński może być siódmy. A więc 7 z 29, nawet nie jedna czwarta...”

Charakteryzując elitę ZSRR w 1935 Rybakow wymienia również Tuchaczewskiego i w związku z tym podaje błędną interpretacje jego klęski w 1920 pod Warszawą (s. 81):
„...To samo powtórzyło się w 1920 roku pod Warszawą. Wbrew rozkazowi naczelnego dowództwa Stalin zatrzymał armię Budionnego pod Lwowem i tym samym umożliwił Piłsudskiemu zaatakowanie wojsk Tuchaczewskiego ze skrzydła, co rozstrzygnęło całą kampanię...”
Ani słowa o demoralizacji Czerwonej Armii, o poddaniu się ponad 100 tysięcy do niewoli..... Co do losów samej bitwy to oprócz Piłsudskiego i Matki Boskiej („Cud nad Wisłą”),zasłużył się Sikorski uderzając z flanki (p. N. Davies; John Eisenhower). Co gorsze, Rybakow klęskę Sowietów przypisuje Weygandowi (s. 116):
„...Czy generał Weygand zna się na wojnie gorzej od Tuchaczewskiego? Ten sam generał Weygand, który pogonił Tuchaczewskiego spod Warszawy....”
Owszem, Weygand był w Warszawie, lecz Piłsudski nie chciał go słuchać. Autor opisuje również udział Tuchaczewskiego w pracy nad projektem czołgu T-34 (s. 83),który, jak podaje Wikipedia:
„.Gdy po raz pierwszy pojawił się na polu bitwy w 1940, zyskał pozycję najlepiej zaprojektowanego pojazdu na świecie...."
Mniej więcej od 80 strony Rybakow, zamiast dotychczasowej spokojnej narracji, rozpoczyna totalną krytykę wszelkich, nie tylko poczynań Stalina, lecz i poglądów. Wolałbym, gdyby autor pozostawił większą swobodę oceny czytelnikowi. W rzeczy samej rozważania przypisane przez autora Stalinowi są ciekawe a niektóre zdumiewająco aktualne jak np. o nauce historii (s, 139):
„...Historia to sedno ideologii, środek ideologicznego wychowania narodu, gdyż masy wychowuje się nie na oderwanych pojęciach i dogmatach, lecz na konkretnych faktach historycznych i dokonaniach konkretnych historycznych postaci. Tylko taka historia jest historią żywą, tylko taka ideologia staje się zrozumiała, dostępna, zapada w pamięć, wchodzi narodowi w krew.....”

Także rozważania Stalina o sumieniu pozostają nader aktualne (s. 234):
„...'Sumienie' to pojęcie abstrakcyjne, pozbawione treści. 'Sumienie' to maska dla odmiennych poglądów politycznych. 'Nie jestem politykiem, nie mam żadnych poglądów politycznych, jedyne, co mam, to sumienie'. Chytra, zręczna formuła.
Ludzie, obdarzeni tak zwanym sumieniem, to ludzie niebezpieczni. Tacy ludzie są przekonani, że mają prawo sami decydować, co jest moralne, a co amoralne, i obejmują tym prawem wszystko..”
Oni chcą decydować nawet o tym, czy mogę kupić kondoma czy nie...

Książka kończy się wykonaniem wyroków w procesie Zinowiewa, Kamieniewa, a w sferze prywatnej - końcem zsyłki Saszy w dniu 19.01.1937 roku. Jest to niewątpliwie wybitne dzieło edukacyjne gdyż szeroki dostęp do archiwów sowieckich w latach pisania go, 1984 -1988, umożliwił autorowi zdobycie wielu istotnych szczegółów. Dla mnie starego - miejscami nużąca, bo znam temat z literatury, jak i częściowo z autopsji, bo system NKWD został wiernie przeniesiony do PRL, a obecnie po latach, jako anegdotę przypomina się rzeczywistość, że wsiadający do ubeckiej czarnej „cytrynki” nigdy nie wiedział czy wyląduje w kaźni czy na ministerialnym stołku. No i zasada: dajcie mnie człowieka, a paragraf sam znajdę. Czeka na mnie ostatnia część „Strach”. To do roboty!

Kontynuacja "Dzieci Arbatu". 1.12.1934 r, wytypowany przez Zaporożca, bolszewik Leonid Nikołajew (1904 – 1934) zabija Siergieja Kirowa (1886 - 1934),co daje początek stalinowskiej czystce teoretycznie wśród wiernych Grigorijewowi Zinowiewowi (oryg. Hirsch Apfelbaum) (1883 – 1936). Sam zamachowiec zostaje stracony 29 grudnia 1934. ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
517
38

Na półkach:

Konsekwentne działania władcy absolutnego

Konsekwentne działania władcy absolutnego

Pokaż mimo to

avatar
1198
266

Na półkach: ,

Aż nie chce się wierzyć, że taki świat był możliwy. I chce się wierzyć, że nigdy takiego światu nie będzie.

Aż nie chce się wierzyć, że taki świat był możliwy. I chce się wierzyć, że nigdy takiego światu nie będzie.

Pokaż mimo to

avatar
212
85

Na półkach: , , ,

„Trzydziesty piąty i później” to wstrząsające świadectwo życia w Związku Radzieckim lat trzydziestych. Czytając tę książkę miało się ochotę zapytać: czy życie ma jakąkolwiek wartość? Dla Stalina- śmierć milionów to statystyka, więc nie zawahał się on wzruszyć zbrodniczej machiny, która miała zetrzeć na zawsze z pamięci, kart historii oraz umysłów obywateli zarówno swoich wydumanych wrogów z grona Komitetu Centralnego partii, jak i ludzi o których on sam nigdy nie słyszał, a którzy byli unicestwiani poprzez gorliwych wykonawców jego woli z NKWD.

Działania aparatu wynikała z prostego założenia. Kat nigdy nie będzie chciał znaleźć się na miejscu ofiary, a wszelkie nieposłuszeństwo ze strony funkcjonariuszy tym groziło. A gdy ci okazywali jakiekolwiek skrupuły byli zastępowani jednostkami jeszcze bardziej zdeterminowanymi w swym okrucieństwie. Okrucieństwie wywołanym strachem.

Rybakow w dalszej części opisywania losów bohaterów „Dzieci Arbatu” w sposób mistrzowski buduje atmosferę podejrzliwości, nieufności i strachu. Atmosfera, gdzie naturalna człowiekowi chęć przetrwania determinowała wszystko, co NKWD bezwzględnie wykorzystywała w swoich przesłuchaniach. Nic dziwnego, że przytłoczeni niemożliwym do utrzymania ciężarem oskarżeni przyznawali się do nawet najbardziej absurdalnych zarzutów. Nie było więźnia, którego nie można było złamać. Psychicznie i fizycznie.

Autor starając się wejść w logikę działania Stalina pozwala czytelnikowi samodzielnie wyciągać wnioski. Jednocześnie rodzi się myśl: czy aby najbardziej przestraszonym nie był sam władca? Człowiek pełen kompleksów, urojonych fobii, który "leczył je" poprzez masowe unicestwianie własnego narodu. To właśnie on pod przykrywką absurdalnych idei i groteskowych oskarżeń próbował przekonać świat podczas pokazowych procesów, że ZSRR to kraj zainfekowany wirusem obcej agentury i kontrrewolucji. Rybakow udowadnia jednak lichość tych oskarżeń, wychwytuje oczywiste bzdury, co wzbudza wątpliwości zachodniej opinii publicznej pod kątem wiarygodności procesów. A im więcej braku wiary w zasadność oskarżeń na Zachodzie, tym większe próby aparatu aby uwiarygodnić kolejne procesy i kolejne oskarżenia. W każdy możliwy sposób. Mroczne czasy, gdzie życie ludzkie nie stanowiło żadnej wartości, a Policja Myśli nie była tylko orwellowskim wytworem wyobraźni.

„Trzydziesty piąty i później” to wstrząsające świadectwo życia w Związku Radzieckim lat trzydziestych. Czytając tę książkę miało się ochotę zapytać: czy życie ma jakąkolwiek wartość? Dla Stalina- śmierć milionów to statystyka, więc nie zawahał się on wzruszyć zbrodniczej machiny, która miała zetrzeć na zawsze z pamięci, kart historii oraz umysłów obywateli zarówno swoich...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    324
  • Chcę przeczytać
    153
  • Posiadam
    75
  • Ulubione
    16
  • Literatura rosyjska
    9
  • Literatura rosyjska
    6
  • Historia
    4
  • Rosja
    3
  • Chcę w prezencie
    2
  • Teraz czytam
    2

Cytaty

Więcej
Anatolij Rybakow Trzydziesty piąty i później Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także