Palimpsest
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Seria:
- Uczta Wyobraźni
- Tytuł oryginału:
- Palimpsest
- Wydawnictwo:
- Mag
- Data wydania:
- 2010-07-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2010-07-01
- Liczba stron:
- 320
- Czas czytania
- 5 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374801768
- Tłumacz:
- Wojciech Szypuła
- Tagi:
- s-f inny świat Valente
Między życiem i śmiercią, snem i jawą, przy dworcu kolejowym poza krańcami świata znajduje się miasto Palimpsest. Trafienie do niego jest cudem, tajemnicą, darem i przekleństwem; podróż jest zastrzeżona dla tych, którzy zawsze wierzyli, że istnieje jeszcze inny świat poza tym, który na co dzień postrzegamy. Ci, który dane jest do niego trafić, zostają naznaczeni - po upojnej nocy na ich skórze pojawia się wytatuowana mapa cudownego miasta. Do tego królestwa pociągów-widm, lwich kapłanów, żywych kanji i kanałów pełnych śmietanki przybywa czworo podróżnych: Oleg - ślusarz z Nowego Jorku; November - pszczelarka; Ludovico - introligator, specjalista od oprawiania białych kruków; i młoda Japonka imieniem Sei. Każde z nich straciło coś ważnego - żonę, kochanka, siostrę, cel w życiu. to, co znajdą w Palimpseście, przejdzie ich najśmielsze wyobrażenia.
Cudownie napisany i zachwycająco pomysłowy Palimpsest to książka dla wszystkich tych, którzy kochają stare mapy i odczuwają tęsknotę na dźwięk turkoczącego nocą pociągu. Współczesne arcydzieło, opowiedziane niepowtarzalnym głosem i z wyjątkową wrażliwością.
Opowieści sieroty wprowadziły czytelników w niepowtarzalny i odurzający świat wyobraźni Catherynne M. Valente. Tym razem autorka tworzy lirycznie erotyczne miejsce magiczne, w którym groteska miesza się z pięknem, a podróż do niego zaczyna się od pocałunku nieznajomego...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 781
- 421
- 227
- 55
- 41
- 28
- 12
- 11
- 10
- 9
OPINIE i DYSKUSJE
Kicz w esencji.
Kiedyś przegrałem z Opowieściami sieroty. Rzuciłem tę grafomanię po stu trzydziestu stronach. Tym raz obiecałem sobie, że dociągnę do końca, wyznaczałem sobie dzienne limity, zaciskałem zęby i parłem, i parłem. No i nie dociągnąłem, tym razem to było stron sto osiemdziesiąt. W pewnym momencie pomyślałem, że to bez sensu, co ja niby próbuję udowodnić? I komu? I po co? Po zadaniu sobie tych prostych pytań, poddałem się.
Straciłem na tę porażką już sporo czasu i bardzo nie chce mi się marnować więcej na pisanie składnej recenzji, wrzucę więc jedynie kilka uwag z brudnopisu, notowanych w czasie lektury.
- kicz w esencji, sen wariata, psychoza seksoholika
- autorka zajmuje się głównie budowaniem atmosfery niesamowitości, im dziwniej tym lepiej, im mniej sensu tym lepiej
- problemy z desygnatami
- pisane nieadhezyjnie (w sensie, fabuła nie przykuwa uwagi)
- styl pensjonarsko-egzaltowany
- mnóstwo przedmiotowego seksu z kimkolwiek, nic za tym nie idzie, żadna treść, zapis umysłu seksoholika? żadnych wniosków
- personifikacja wszystkiego, w skrajnym stopniu, bez żadnej ontologii
Palimpsest to Uczta Wyobraźni? To tak jakby wykupić cały asortyment KFC i MD i zrobić imprezę. Z pewnością znajdzie się spora grupa ludzi którzy coś takiego będą mieli za kulinarną ucztę.
Na okładce należałoby ostrzegać, że to dla piętnastolatek, a twórczość pani Valente powinna być umieszczona w Sevres jako wzorzec pensjonarskiej grafomanii.
1/10
Kicz w esencji.
więcej Pokaż mimo toKiedyś przegrałem z Opowieściami sieroty. Rzuciłem tę grafomanię po stu trzydziestu stronach. Tym raz obiecałem sobie, że dociągnę do końca, wyznaczałem sobie dzienne limity, zaciskałem zęby i parłem, i parłem. No i nie dociągnąłem, tym razem to było stron sto osiemdziesiąt. W pewnym momencie pomyślałem, że to bez sensu, co ja niby próbuję udowodnić? I...
Barwne pomysły przedstawione pięknym, poetyckim językiem. Intrygujący zbiór widokówek z nieistniejącego miasta, osobliwej i niepokojącej hybrydy przemysłu i natury, która ma jednak niesamowitą moc przyciągania niczym niebezpieczne mokradła w środku baśniowego lasu.
Choć bywają momenty, że kontrolowany chaos wizji autorki staje się nieco nużący, to jej unikalna wrażliwość sprawia, że mimo wszystko mamy chęć dalej poznawać ten dziwny świat.
Barwne pomysły przedstawione pięknym, poetyckim językiem. Intrygujący zbiór widokówek z nieistniejącego miasta, osobliwej i niepokojącej hybrydy przemysłu i natury, która ma jednak niesamowitą moc przyciągania niczym niebezpieczne mokradła w środku baśniowego lasu.
więcej Pokaż mimo toChoć bywają momenty, że kontrolowany chaos wizji autorki staje się nieco nużący, to jej unikalna wrażliwość...
Książka jest przykładem grafomanii. Styl Valente w "Palimpseście" to nie "piękny, baśniowy język kreujący tajemnicze światy" lecz raczej próbka wyobrażeń o basniowości stylu na poziomie gimnazjum... Do tego sam pomysł na wprowadzenie seksu (niby taki sprytny chwyt marketingowy/fabularny) doprawodza do powtarzających się scen z momentami, gdzie trudno nie zgrzytać zębami nad poziomem egzaltacji. Odradzam!
Książka jest przykładem grafomanii. Styl Valente w "Palimpseście" to nie "piękny, baśniowy język kreujący tajemnicze światy" lecz raczej próbka wyobrażeń o basniowości stylu na poziomie gimnazjum... Do tego sam pomysł na wprowadzenie seksu (niby taki sprytny chwyt marketingowy/fabularny) doprawodza do powtarzających się scen z momentami, gdzie trudno nie zgrzytać zębami...
więcej Pokaż mimo toWe wczesnej młodości pewnie by do mnie bardziej trafiło – ponad 40 lat temu pasjonowałem się s-f i w zasadzie wtedy nie było zlej rzeczy w tym gatunku.
Ale czas swoje zrobił: poszedłem w stronę bardziej ambitnych lektur i dziś już tylko po klasyków sięgam typu Lem, Clarke, Bradbury, Strugaccy, Bułyczow...
A to - wydmuszka dla niewymagających. Nie mam pojęcia, skąd wysokie oceny tego bełkotu...
We wczesnej młodości pewnie by do mnie bardziej trafiło – ponad 40 lat temu pasjonowałem się s-f i w zasadzie wtedy nie było zlej rzeczy w tym gatunku.
więcej Pokaż mimo toAle czas swoje zrobił: poszedłem w stronę bardziej ambitnych lektur i dziś już tylko po klasyków sięgam typu Lem, Clarke, Bradbury, Strugaccy, Bułyczow...
A to - wydmuszka dla niewymagających. Nie mam pojęcia, skąd...
To jest niewątpliwa Uczta Wyobraźni, wyobraźni niczym nie ograniczonej, wyobraźni rozpasanej i galopującej przez światy powstające w wyobraźni autorki, która to wyobraźnia kulom się nie kłania i jeńców nie bierze. Do rozumienia ta literatura nie służy i nie bardzo się nadaje, za to do przyglądania się, przysłuchiwania i kontemplacji jest idealna. Nie powiem, że lubię, ani że nie lubię. To doświadczenie, które każdemu zapewne da co innego, i zawsze trudnego do oddania słowami. Tak sądzę. Jednakowoż w przypadku takiej literatury wszystko, co powiemy, może być w zasadzie równie błędne. Albo równie prawdziwe.
To jest niewątpliwa Uczta Wyobraźni, wyobraźni niczym nie ograniczonej, wyobraźni rozpasanej i galopującej przez światy powstające w wyobraźni autorki, która to wyobraźnia kulom się nie kłania i jeńców nie bierze. Do rozumienia ta literatura nie służy i nie bardzo się nadaje, za to do przyglądania się, przysłuchiwania i kontemplacji jest idealna. Nie powiem, że lubię, ani...
więcej Pokaż mimo toUwaga! Nie dotykać. Literatura menstruacyjna...
Uwaga! Nie dotykać. Literatura menstruacyjna...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDzisiaj będzie bardzo krótko, bo nie mam właściwie za dużo do powiedzenia. Dawno nie czytałem tak mocno nieabsorbującej mnie książki. Wszyscy zachwalają jaka to świetna i niezwykła powieść, napisana pięknym językiem baśń itp. itd. Owszem, napisana ładnym językiem baśń przepełniona niezwykłymi obrazami, które nijak nie potrafiły znaleźć we mnie poruszenia czy jakiegokolwiek zainteresowania. Przeczytałem raptem dziewięćdziesiąt stron i mam dość, bo niezwykłość tego wszystkiego do mnie nie przemawia. Przerost formy nad treścią, przy czym ta forma (obrazy, majaki, niesamowity świat, jakkolwiek) nie robi najmniejszego wrażenia, a poetycki język znajduję w znacznie lepszych i ciekawszych książkach, więc tutaj mnie to zupełnie nie rusza. Bełkot i nic więcej. Straciłbym tylko czas, gdybym dalej w to brnął, a nie warto, jeśli na półce czeka masa innych i ciekawszych książek. Szkoda tylko, że książka z autografem okazała się dla mnie taką klapą. Jednak bardziej martwi mnie, że od autorki mam jeszcze trzy inne książki w kolekcji... I z pewnością szybko po nie nie sięgnę. Uczta Wyobraźni tym razem u mnie nie dała rady. Tyle.
https://swiat-bibliofila.blogspot.com/2020/07/palimpsest-catherynne-m-valente-opinia.html
Dzisiaj będzie bardzo krótko, bo nie mam właściwie za dużo do powiedzenia. Dawno nie czytałem tak mocno nieabsorbującej mnie książki. Wszyscy zachwalają jaka to świetna i niezwykła powieść, napisana pięknym językiem baśń itp. itd. Owszem, napisana ładnym językiem baśń przepełniona niezwykłymi obrazami, które nijak nie potrafiły znaleźć we mnie poruszenia czy jakiegokolwiek...
więcej Pokaż mimo toPowierzchownie - książka o mieście-nie-mieście dostępnym dla zwiedzających tylko poprzez uprawianie seksu z naznaczonymi osobami.
Po zagłębieniu (hmm...) się w treść - jestem jak najbardziej chętna na kolejne książki Valente. To książka, którą należy smakować. Uczta Wyobraźni rozpieszcza czytelnika, ale ta jest naprawdę wyjątkowa.
8,5
Powierzchownie - książka o mieście-nie-mieście dostępnym dla zwiedzających tylko poprzez uprawianie seksu z naznaczonymi osobami.
Pokaż mimo toPo zagłębieniu (hmm...) się w treść - jestem jak najbardziej chętna na kolejne książki Valente. To książka, którą należy smakować. Uczta Wyobraźni rozpieszcza czytelnika, ale ta jest naprawdę wyjątkowa.
8,5
Jakoś mnie ta książka do siebie nie przekonuje. Owszem, z czasem się rozkręcała i ostatnie 50 stron nawet mnie wciągnęło - ale książka ma do kupy 300. Opis z tyłu okładki też mi jakoś do treści nie pasuje.
Wiele chaotycznych wątków, z których tylko część w moim odczuciu ostatecznie na coś się złożyła. Różne dziwne i przypadkowe wstawki. Mechanizm przenosin do miasta - dziwny, może nawet trochę niesmaczny.
Możliwe, że tej książki po prostu nie zrozumiałem, albo że szukałem czegoś takiego jak inne książki autorki. Pomysł na opowiadanie dobry - na książkę, jednak moim zdaniem po prostu za długi.
Jakoś mnie ta książka do siebie nie przekonuje. Owszem, z czasem się rozkręcała i ostatnie 50 stron nawet mnie wciągnęło - ale książka ma do kupy 300. Opis z tyłu okładki też mi jakoś do treści nie pasuje.
więcej Pokaż mimo toWiele chaotycznych wątków, z których tylko część w moim odczuciu ostatecznie na coś się złożyła. Różne dziwne i przypadkowe wstawki. Mechanizm przenosin do miasta -...
Uczta dobiegła końca. Pełna była ciężkich smaków, po których czuję lepkość na języku i ciężki żołądek. Głowa pęka od ilości trunków oraz podsłuchanych historii osób, które żyją pomiędzy światami i świat realny mieszają z wyimaginowanym. Chociaż, z miłą chęcią przyjęłabym ponowne zaproszenie na podobną ucztę.
Uczta dobiegła końca. Pełna była ciężkich smaków, po których czuję lepkość na języku i ciężki żołądek. Głowa pęka od ilości trunków oraz podsłuchanych historii osób, które żyją pomiędzy światami i świat realny mieszają z wyimaginowanym. Chociaż, z miłą chęcią przyjęłabym ponowne zaproszenie na podobną ucztę.
Pokaż mimo to