Burza z krańców ziemi

Okładka książki Burza z krańców ziemi
Åsa Larsson Wydawnictwo: Otwarte Cykl: Rebeka Martinsson (tom 1) kryminał, sensacja, thriller
333 str. 5 godz. 33 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Rebeka Martinsson (tom 1)
Tytuł oryginału:
Solstorm
Wydawnictwo:
Otwarte
Data wydania:
2008-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2008-01-01
Liczba stron:
333
Czas czytania
5 godz. 33 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375150391
Tłumacz:
Beata Walczak-Larsson
Tagi:
literatura szwedzka Rebeka Martinsson Beata Walczak-Larsson
Średnia ocen

                6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
348 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
160
110

Na półkach:

Do tej pory nie miałam okazji zapoznać się z twórczością tej szwedzkiej pisarki, więc świetnie się złożyło, że zaczęłam od pierwszej części cyklu, czyli właśnie od "Burzy z krańców ziemi".

Przenieśmy się teraz do dobrze znanego nam mroźnego, surowego skandynawskiego klimatu. Nałóżmy na siebie kilka warstw ciepłej odzieży, puchatą czapę na głowę, a na nogi wsuńmy przyjemnie wypełnione grubą warstwą kożuszka wygodne buty, nie żadne tam jakieś modne kozaczki, które mogą doprowadzić tylko do paskudnych odmrożeń. Przygotujcie się na zwiedzanie małego miasteczka, które pod puchową śniegową pierzyną skrywa wielkie tajemnice i ludzkie dramaty. Ale oto przybywa do niego prawniczka, Rebeka Martinsson, która nieco odgarnie tego śniegu, odsłaniając przy tym nieprzyjemny brud i błoto. Brud, który może być niebezpieczny...

Rebeka wraca do rodzinnego miasta, by pomóc swej przyjaciółce z dawnych lat, która została oskarżona o zamordowanie własnego brata - przywódcy lokalnego protestanckiego kościoła. Wiktor był osobą powszechnie lubianą i bardzo dobrze znaną w miasteczku, można powiedzieć - miejscowy celebryta. Jednak komuś się naraził na tyle, że konflikt przypłacił życiem. Czy jego siostra, Sanna, miała wystarczający powód do tego, by posunąć się do tak dramatycznego czynu? Rebeka stara się zrobić wszystko, by odkryć prawdę. Będzie ją to sporo kosztowało, gdyż sprawa ta przywoła głęboko skrywane demony z przeszłości, mroczne i bardzo bolesne.

Bohaterowie powieści wzbudzają raczej mieszane uczucia. Rebeka w moich oczach to po prostu marionetka, za której sznurki umiejętnie pociąga Sanna. Najgorsze jest to, że doskonale zdaje sobie z tego sprawę, lecz nie potrafi nic z tym zrobić. Próbuje się buntować, szamocze się niczym mucha przyklejona do sieci pająka, lecz jej działania w tym kierunku nie przynoszą żadnych skutków. To w pewien sposób irytuje i mamy ochotę porządnie potrząsnąć naszą bohaterką. Tak samo mamy ochotę mocno przyłożyć Sannie, manipulantce, która jednocześnie jest tak słaba psychicznie (a może udaje?), że aż... ma się jej dość. Właściwie nie do końca wiadomo, czy mamy do czynienia z dorosłą kobietą, czy z niedojrzałą emocjonalnie nastolatką.

Śledztwo trochę się wlecze i więcej w nim właściwie domysłów niż dowodów. Zabrakło mi tu, niestety, zaskakujących zwrotów akcji, które dodałyby akcji dynamiki. Mimo wszystko intryga jest na tyle ciekawie skonstruowana, że nie pozwoliła mi się oderwać od książki. Poza tym spodobał mi się język utworu. Do doskonałości jeszcze mu trochę brakuje, lecz gdy tylko autorka podszlifuje swój warsztat pisarski, może napisać coś naprawdę świetnego. A może już napisała, tylko o tym jeszcze nie wiem :) W każdym razie bardzo się cieszę, że "Burza z krańców ziemi" trafiła w moje ręce i jestem całkowicie pewna, że jeszcze niejeden wieczór spędzę przy kryminale autorstwa Åsy Larsson.

Do tej pory nie miałam okazji zapoznać się z twórczością tej szwedzkiej pisarki, więc świetnie się złożyło, że zaczęłam od pierwszej części cyklu, czyli właśnie od "Burzy z krańców ziemi".

Przenieśmy się teraz do dobrze znanego nam mroźnego, surowego skandynawskiego klimatu. Nałóżmy na siebie kilka warstw ciepłej odzieży, puchatą czapę na głowę, a na nogi wsuńmy przyjemnie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 834
  • Chcę przeczytać
    1 213
  • Posiadam
    240
  • 2013
    51
  • 2014
    42
  • Kryminały
    37
  • Kryminał
    34
  • Ulubione
    28
  • Thriller/sensacja/kryminał
    20
  • Teraz czytam
    19

Cytaty

Więcej
Åsa Larsson Burza słoneczna Zobacz więcej
Åsa Larsson Burza z krańców ziemi Zobacz więcej
Åsa Larsson Burza słoneczna Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także