Torment: Udręka

Okładka książki Torment: Udręka Ray Vallese, Valerie Vallese
Okładka książki Torment: Udręka
Ray ValleseValerie Vallese Wydawnictwo: ISA Seria: Planescape fantasy, science fiction
290 str. 4 godz. 50 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Seria:
Planescape
Tytuł oryginału:
Torment
Wydawnictwo:
ISA
Data wydania:
2000-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2000-01-01
Liczba stron:
290
Czas czytania
4 godz. 50 min.
Język:
polski
ISBN:
8387376760
Tłumacz:
Bartłomiej Walczak
Tagi:
Planescape D&D Dungeons & Dragons biesy sfery sukuby
Średnia ocen

5,5 5,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,5 / 10
141 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
84
84

Na półkach: , , ,

Jeśli ktoś grał w Planescape: Torment, to stanowczo odradzam. Ta książka to po prostu profanacja. Fan gry nie ma tu czego szukać, a ja co raz się łapałem na tym, że fabuła to w zasadzie przepisanie samej gry z pozmienianymi elementami, ale tak mocno, że aż ciężko czytać. Dotrwałem do końca, bo wierzyć mi się nie chciało, że główna oś fabularna będzie pokrywać się z grą, ale jednak tak było i zawiodłem się na tym. Na plus zaliczam słownictwo zaczerpnięte bezpośrednio z gry.
Jeśli ktoś nie grał w Planescape: Torment, to w zasadzie też odradzam. Świat jest opisany słabo, bohaterowie również, w zasadzie bez znajomości gry, czytelnik będzie się tu ciągle gubił. Szczególnie ze względu na słownictwo wycięte z gry.

Jeśli ktoś grał w Planescape: Torment, to stanowczo odradzam. Ta książka to po prostu profanacja. Fan gry nie ma tu czego szukać, a ja co raz się łapałem na tym, że fabuła to w zasadzie przepisanie samej gry z pozmienianymi elementami, ale tak mocno, że aż ciężko czytać. Dotrwałem do końca, bo wierzyć mi się nie chciało, że główna oś fabularna będzie pokrywać się z grą, ale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1100
40

Na półkach: , , ,

Czytana wersja - nowelizacja autorstwa ShadowCatboy (do znalezienia tutaj: http://discogenie.dyndns.org/planescape/).

Czytana wersja - nowelizacja autorstwa ShadowCatboy (do znalezienia tutaj: http://discogenie.dyndns.org/planescape/).

Pokaż mimo to

avatar
32
23

Na półkach: , ,

Zaznaczyć należy, że książka była pisana równocześnie z tworzeniem samej gry i nie zawsze zmiany dokonane w procesie developingu dały rade przejść już na papier. Doprowadza to do nieścisłości (np. nasz bohater otrzymuje imię, a z tego w grze zrezygnowano) i generalnie nie jest to 1 do 1 przeniesiona historia. Mimo to, czy jak coś jest gorsze od ideału to znaczy, że zaraz jest słabe? Otóż moim zdaniem nie, ta opowieść sama w sobie się broni. Historia tych krwawników warta jest poznania. Lekko znużyć może to, że często jest tak, że dobrniemy do istoty X, która miałaby nam już wszystko wyjaśnić, ale odkrywa przed nami jedynie cząstkę opowieści i odsyła do istoty Y. Od postaci Y dostajemy znowu kawałek informacji i polecenie odnalezienie jegomościa Z, a u niego znów to samo. Poszczególne kawałki układanki są jednak tak sklejane z sobą, że trzymają cały czas w napięciu i wyczekuje się kolejnych. Sam finał opowieści to jedno z najlepszych zakończeń jakie w życiu czytałem, ale niczego zdradzać nie będę. Polecam każdemu poczytać, najwyżej stwierdzisz, że książka jest „tylko dobra”, choć ja byłem z lektury bardzo zadowolony i 10 lat temu, gdy czytałem ją po raz pierwszy i teraz, gdy mam już za sobą sporo takich historii.

Pełna opinia: http://www.retronagazie.eu/ksiazka-planescape-seria/

Zaznaczyć należy, że książka była pisana równocześnie z tworzeniem samej gry i nie zawsze zmiany dokonane w procesie developingu dały rade przejść już na papier. Doprowadza to do nieścisłości (np. nasz bohater otrzymuje imię, a z tego w grze zrezygnowano) i generalnie nie jest to 1 do 1 przeniesiona historia. Mimo to, czy jak coś jest gorsze od ideału to znaczy, że zaraz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
281
25

Na półkach: , ,

Żałośnie sklecona, amatorsko i nieporadnie napisana próba przeniesienia arcymistrzowskiego Planescape: Torment na karty książki. Pozbawione to wszystko głębi, o zerowej plastyczności opisów i nie przystające w najmniejszym stopniu literacką jakością do komputerowego oryginału.

Mam dobrą radę: jeśli koniecznie chcecie Tormenta w wersji powieściowej, wiszą w Internecie dwa opasłe e-booki (jeden autorstwa Rhysa Hessa i drugi, poważnie rozszerzony i jeszcze bardziej rozbudowany),stanowiące powieści posklejane prosto ze scenariusza z gry, a więc nie wykoślawiające oryginału. Adaptację państwa Vallese możecie spokojnie odpuścić. Naprawdę nie warto.

Żałośnie sklecona, amatorsko i nieporadnie napisana próba przeniesienia arcymistrzowskiego Planescape: Torment na karty książki. Pozbawione to wszystko głębi, o zerowej plastyczności opisów i nie przystające w najmniejszym stopniu literacką jakością do komputerowego oryginału.

Mam dobrą radę: jeśli koniecznie chcecie Tormenta w wersji powieściowej, wiszą w Internecie dwa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
82
17

Na półkach: ,

Książka mnie pochłonęła. Może nie jest jakoś wyszukana stylem, ale historia Thain'a (w grze bezimiennego) była dość dobra, spłycona lecz dobra. Uzupełniła trochę pustki, ktòra została u mnie po grze, a raczej po czasie kiedy ostatni raz w nią grałem. choć zabrakło mi w niej postaci Ignusa... Pozycja na pewno zainteresuje każdego fana tego kultowego crpg jak i fana fantazy z pokroju swiata forgotten realms'a

Książka mnie pochłonęła. Może nie jest jakoś wyszukana stylem, ale historia Thain'a (w grze bezimiennego) była dość dobra, spłycona lecz dobra. Uzupełniła trochę pustki, ktòra została u mnie po grze, a raczej po czasie kiedy ostatni raz w nią grałem. choć zabrakło mi w niej postaci Ignusa... Pozycja na pewno zainteresuje każdego fana tego kultowego crpg jak i fana fantazy z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
815
135

Na półkach:

Jedna z wielu słabych powieści na podstawie gry komputerowej. Nie zawiera nawet 1/1000 niezwykłego worldbuildingu i głębi zawartej w podstawowym tekście kultury więc lepiej sobie to darujcie i pograjcie se w Tormenta.

Jedna z wielu słabych powieści na podstawie gry komputerowej. Nie zawiera nawet 1/1000 niezwykłego worldbuildingu i głębi zawartej w podstawowym tekście kultury więc lepiej sobie to darujcie i pograjcie se w Tormenta.

Pokaż mimo to

avatar
173
126

Na półkach:

Gra jest niesamowita i tak wspaniale robiona jak mało. Opisanie całego świata z niej, Miasta Drzwi, przygód Bezimiennego ze wszystkimi możliwościami, jakie to daje dla posługiwania się słowem... Wow, książka musi być świetna.

Gra jest niesamowita i tak wspaniale robiona jak mało. Opisanie całego świata z niej, Miasta Drzwi, przygód Bezimiennego ze wszystkimi możliwościami, jakie to daje dla posługiwania się słowem... Wow, książka musi być świetna.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1638
76

Na półkach: ,

Gra jest cudowna... książka słabiutka.

Gra jest cudowna... książka słabiutka.

Pokaż mimo to

avatar
43
21

Na półkach:

Bardzo klimatyczny początek. Im bliżej końca tym większy chaos i brak klimatu.

Bardzo klimatyczny początek. Im bliżej końca tym większy chaos i brak klimatu.

Pokaż mimo to

avatar
377
12

Na półkach:

Czytana wersja - http://discogenie.dyndns.org/planescape/ (1200 stron!)
Gra nie zestarzała się dobrze, ale fabuła była doskonała, chciałem ją sobie przypomnieć bez grania w samą grę - udało się ;)

Czytana wersja - http://discogenie.dyndns.org/planescape/ (1200 stron!)
Gra nie zestarzała się dobrze, ale fabuła była doskonała, chciałem ją sobie przypomnieć bez grania w samą grę - udało się ;)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    189
  • Posiadam
    82
  • Chcę przeczytać
    52
  • Fantasy
    12
  • Fantastyka
    7
  • Ulubione
    5
  • Planescape
    4
  • Teraz czytam
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • Utracone
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Torment: Udręka


Podobne książki

Przeczytaj także