Najnowsze artykuły
- ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel16
- ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
- ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
- Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Valerie Vallese
1
5,5/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,5/10średnia ocena książek autora
189 przeczytało książki autora
52 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Torment: Udręka Ray Vallese
5,5
Żałośnie sklecona, amatorsko i nieporadnie napisana próba przeniesienia arcymistrzowskiego Planescape: Torment na karty książki. Pozbawione to wszystko głębi, o zerowej plastyczności opisów i nie przystające w najmniejszym stopniu literacką jakością do komputerowego oryginału.
Mam dobrą radę: jeśli koniecznie chcecie Tormenta w wersji powieściowej, wiszą w Internecie dwa opasłe e-booki (jeden autorstwa Rhysa Hessa i drugi, poważnie rozszerzony i jeszcze bardziej rozbudowany),stanowiące powieści posklejane prosto ze scenariusza z gry, a więc nie wykoślawiające oryginału. Adaptację państwa Vallese możecie spokojnie odpuścić. Naprawdę nie warto.
Torment: Udręka Ray Vallese
5,5
Jeśli ktoś grał w Planescape: Torment, to stanowczo odradzam. Ta książka to po prostu profanacja. Fan gry nie ma tu czego szukać, a ja co raz się łapałem na tym, że fabuła to w zasadzie przepisanie samej gry z pozmienianymi elementami, ale tak mocno, że aż ciężko czytać. Dotrwałem do końca, bo wierzyć mi się nie chciało, że główna oś fabularna będzie pokrywać się z grą, ale jednak tak było i zawiodłem się na tym. Na plus zaliczam słownictwo zaczerpnięte bezpośrednio z gry.
Jeśli ktoś nie grał w Planescape: Torment, to w zasadzie też odradzam. Świat jest opisany słabo, bohaterowie również, w zasadzie bez znajomości gry, czytelnik będzie się tu ciągle gubił. Szczególnie ze względu na słownictwo wycięte z gry.