Ministerstwo strachu
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- The Ministry of Fear
- Wydawnictwo:
- Rebis
- Data wydania:
- 1995-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1995-01-01
- Liczba stron:
- 256
- Czas czytania
- 4 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8371201257
- Tłumacz:
- Jolanta Kozak
- Tagi:
- literatura angielska II wojna światowa
Akcja „Ministerstwa strachu” toczy się podczas II wojny światowej. Z powodu swojej przeszłości bohater powieści nie został powołany do wojska, nie przyjęto go nawet do obrony cywilnej, mimo że zgłosił się na ochotnika. Odsunięty od udziału w wojnie, Artur Rowe toczy własną, niszczycielską walkę wewnętrzną, która jednak jest z góry skazana na klęskę. Na sumieniu Artura ciąży wina, przy której grzechy ludzi uwikłanych w globalne morderstwo wydają się znikome. Graham Greene z właściwym sobie mistrzostwem opisuje problemy człowieka schwytanego w pułapkę egzystencji, dobrego zbrodniarza z wyboru, a może z konieczności...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 66
- 60
- 14
- 3
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
... bo miłość, myślał, jakby pierwszy raz na świecie poczynił to odkrycie, nie bierze się ze wspólnie przeżywanego szczęścia, tylko ze wspólnego nieszczęścia.
OPINIE i DYSKUSJE
Zdecydowanie dobra.
Zdecydowanie dobra.
Pokaż mimo toPodobała mi się. Trochę ciężko mi było z nią wystartować ale jak ruszyłem to wciągnęła mnie. Szpiegowska opowieść w psychodelicznym klimacie. Podoba mi się podział na trzy księgi - trzy stany świadomości głównego bohatera. Zatopieni w tych stanach świadomości poszukujemy rozwiązania zagadki. Finalnie to dla mnie trochę przekombinowane, ale podane jest po mistrzowsku!
Podobała mi się. Trochę ciężko mi było z nią wystartować ale jak ruszyłem to wciągnęła mnie. Szpiegowska opowieść w psychodelicznym klimacie. Podoba mi się podział na trzy księgi - trzy stany świadomości głównego bohatera. Zatopieni w tych stanach świadomości poszukujemy rozwiązania zagadki. Finalnie to dla mnie trochę przekombinowane, ale podane jest po mistrzowsku!
Pokaż mimo toNie umiem się oprzeć wrażeniu, że po lekturze najbardziej poczytnych pisarzy brytyjskich z ostatnich kilku dziesięcioleci (Greene, Lodge, Amisowie, McEwan itd.) czuję się podobnie - jakby autor zamierzył się na wielką prozę, a wyszła mu przyzwoita średnia powieść. Czy brytyjska powściągliwość powściąga też talent pisarzy? Czy trzeba umieć dać się ponieść, żeby pisać całą duszą? Może nie jest przypadkiem, że w wyspiarskich knajpach jedzenie jest głównie włoskie i azjatyckie, a w ich literaturze coraz więcej nazwisk imigranckich?
Ta konkretna powieść opowiada o oczywistym - że można człowiekiem i społeczeństwem manipulować, że możemy mylić się w swoich wyborach i w próbach zrozumienia rzeczywistości. I że na ogół Niemcy są be, a Anglicy cacy. A wszystko to w poetyce zatrącającej o cwaniacki styl Chandlera, czego szczerze nie znoszę.
Nie umiem się oprzeć wrażeniu, że po lekturze najbardziej poczytnych pisarzy brytyjskich z ostatnich kilku dziesięcioleci (Greene, Lodge, Amisowie, McEwan itd.) czuję się podobnie - jakby autor zamierzył się na wielką prozę, a wyszła mu przyzwoita średnia powieść. Czy brytyjska powściągliwość powściąga też talent pisarzy? Czy trzeba umieć dać się ponieść, żeby pisać całą...
więcej Pokaż mimo to