rozwińzwiń

Ubierałam arabskie księżniczki

Okładka książki Ubierałam arabskie księżniczki Ewa Minge
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Ubierałam arabskie księżniczki
Ewa Minge Wydawnictwo: Prószyński i S-ka literatura piękna
420 str. 7 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2023-07-25
Data 1. wyd. pol.:
2023-07-25
Liczba stron:
420
Czas czytania
7 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383520087
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Wyróżniona opinia i

Ubierałam arabskie księżniczki



przeczytanych książek 1976 napisanych opinii 1454

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
46 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1457
1431

Na półkach: ,

Oesu, jaka to jest zła książka. Ja znałam styl Minge, nie mogę zwalić na nikogo i na nic, to chyba jakiś czytelniczy masochizm mną targnął, że się porwałam na tę szaloną pozycję. Styl fatalny, tego się wręcz nie da czytać. Opisy bardzo nieciekawe i w ogóle nieobrazowe, czytam, a nie widzę w głowie jakoś tego, co widzieć powinnam. Przez zęby się to czyta. W ogóle Minge ma taki zwyczaj, że się w mediach wypowiada na każdy temat, specjalistka od wszystkiego. W ogóle się chyba już nikomu nie kojarzy z modą, tylko z ploteczkami i gównoburzami. Rozczarowałam się nią, a może tylko zestawiłam swoje wyobrażenie o wielkiej światowej projektantce z Polski, z rzeczywistością. Ta książka to tylko utwierdzenie mnie samej w przekonaniu, że mam do czynienia raczej z podróbką literatury, z grafomanią gorszą od Lipińskiej po stokroć. Z nadętą autorką, która w co drugim zdaniu wszystko i wszystkich ocenia przez pryzmat własnego gustu, tonem autorytarnym, absolutnie nieznoszącym sprzeciwu. Pycha kroczy przed upadkiem, tutaj można powiedzieć, że mamy do czynienia z festiwalem pychy. Minge tak to wszystko opisuje, jakby pisała do czytelnika Polaka biedaka cebulaka, że o wow, że w samolocie jest wanna i dają jej jeść drogie jedzenie, ale na niej nie robi to wrażenia, co najwyżej na Tobie, czytelniku, może. Cała fabuła opiera się na opisie arabskich "rzeczy" - kobiet, relacji, kultury, kuchni, mody. Mnie tematyka arabska w ogóle nie pociąga, ale pomijając ten fakt, to jakoś nie wiem, co w tym interesującego, w całym tym zamieszaniu. Że jedzie sobie zrobić pokaz i przez ponad 400 stron o tym opowiada, o tych modelkach, wymiarach. Dialogi jak z elementarza do nauki czytania. Oczywiście przepych, bogactwo, podkreślanie ogromnego sukcesu, jaki osiągnęła. A dobrze, miej, tylko tych książek już nie pisz, bo no... nie idzie to najlepiej. Męka, orka na ugorze i te sprawy.

Wyzwanie czytelnicze LC grudzień 2023: Przeczytam książkę, która ukazała się w 2023 roku pod patronatem Lubimyczytać (2)

Oesu, jaka to jest zła książka. Ja znałam styl Minge, nie mogę zwalić na nikogo i na nic, to chyba jakiś czytelniczy masochizm mną targnął, że się porwałam na tę szaloną pozycję. Styl fatalny, tego się wręcz nie da czytać. Opisy bardzo nieciekawe i w ogóle nieobrazowe, czytam, a nie widzę w głowie jakoś tego, co widzieć powinnam. Przez zęby się to czyta. W ogóle Minge ma...

więcej Pokaż mimo to

avatar
468
420

Na półkach: ,

ta książka to totalny wattpad dla nieco starszego pokolenia, ale przyznaję otwarcie: buja! szukałam ostatnio trochę mniej wymagających pozycji i ta spełniła swoje zadanie idealnie, choć nie kwalifikowałabym jej - jak wydawcy - jako literatury pięknej. eva minge opowiada o swoich daleko sięgających kontaktach i znajomościach, kolekcjach ubrań, ulubionych zapachach i o piciu szampana przez ciężarną arabską księżniczkę, ale to chyba jej jakoś mało przeszkadza. jest ogólna intryga, dużo przepychu, splot niefortunnych zdarzeń i bardzo dużo egzaltowanych zdań, które płyną dość gładko. jest też przyspieszone na siłę zakończenie i bardzo dużo ego autorki. co do warsztatu - przeszkadzało mi to, że praktycznie każda osoba wypowiada się tak samo (biorąc pod uwagę słownictwo, stylistykę zdań, wtrącenia),przez co całość znacznie traci na wiarygodności, ale słuchajcie… co to była za podróż! w końcu kto nie chciałby wiedzieć, w czym się kąpie eva minge?

ta książka to totalny wattpad dla nieco starszego pokolenia, ale przyznaję otwarcie: buja! szukałam ostatnio trochę mniej wymagających pozycji i ta spełniła swoje zadanie idealnie, choć nie kwalifikowałabym jej - jak wydawcy - jako literatury pięknej. eva minge opowiada o swoich daleko sięgających kontaktach i znajomościach, kolekcjach ubrań, ulubionych zapachach i o piciu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
78
69

Na półkach: ,

Polecam
Dobrze się słucha . Ciekawa i aktualna fabuła .

Polecam
Dobrze się słucha . Ciekawa i aktualna fabuła .

Pokaż mimo to

avatar
1969
1711

Na półkach: , , , ,

Po tytule spodziewałam się czegoś innego,a dostałam bajkę z serii "Baśnie z tysiąca i jednej nocy".Więcej tu zachwytów nad hojnością księżniczki i jej bogactwem, z tylu co to nie jadłam, w co nie ubrałam,na jakich to zakupach byłam i jak się relaksowałam , niż o konkretnych kreacjach,przygotowaniach i pokazach.Do tego wiecznie płacząca księżniczka z problemem ,że mąż ją zdradza,a Pani Ewa niczym rycerz w białej zbroi leci jej na ratunek.
Dialogi na poziomie podstawówki i irytujące "ha,ha,ha"niemal przy każdym z nich .
Cała ta historia jest nierealna i według mnie mocna przekoloryzowana i naciągnięta,ale jeśli to całkowita prawda to pozostaje mi tylko pozazdrościć Pani Minge takich znajomości i luksusów.

Po tytule spodziewałam się czegoś innego,a dostałam bajkę z serii "Baśnie z tysiąca i jednej nocy".Więcej tu zachwytów nad hojnością księżniczki i jej bogactwem, z tylu co to nie jadłam, w co nie ubrałam,na jakich to zakupach byłam i jak się relaksowałam , niż o konkretnych kreacjach,przygotowaniach i pokazach.Do tego wiecznie płacząca księżniczka z problemem ,że mąż ją...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1484
990

Na półkach: , ,

Sprzątałam arabskie nocniki.
W 3. sezonie Californication bohater, Hank Moody (w tej roli David Duchovny),dostaje propozycję pracy na uczelni jako wykładowca literatury i są tam sceny, w których zmaga się z próbkami literackimi studentów i ten wyraz znużenia wyrażany całym ciałem (słowami też XD). Chyba zacząłem rozumieć jak się czuł… Mimo że nie napisałem żadnej znanej książki XD
Po przeczytaniu odkładam z ogromnym niedowierzaniem. Zastanawiam się, czy miało sens wydawanie tej książki w wersji, która trafiła do moich rąk. Nawet nie chce mi się odnosić do treści pełnej patetycznych zwrotów, sztucznych dialogów i nadużywanego irytującego „ha, ha, ha”. Cała historia rodem z arabskich bajek 1000 i 1 nocy w wydaniu polskiej projektantki o światowej renomie. Historia wzbudza niedowierzanie, a plastikowość interakcji pomiędzy bohaterami… Ech, szkoda słów, bo jeszcze uaktywni się cenzura.
Gdyby na okładce nie pisało jak wół – Ewa Minge – myślę, że nie znalazłoby się wydawnictwa, które by „to” w takiej formie wydało. Całość przypomina wprawkę z szuflady domorosłego pisarza, pisaną w przekonaniu o własnej wielkości i niedowierzającego, że świat tego nie zauważa. Prosta, ba! czasem wręcz zbyt prosta (gdybym mógł, użyłbym wyrazu „prostacka”, ale że nie wypada to nie używam),forma narracji wręcz woła nie tylko o pomstę do nieba, ale też o dobrego redaktora i rzetelną korektę, która by te graniastosłupy zdań wygładziła. Wydanie w tej formie odbieram jako brak szacunku do mnie jako do Czytelnika.
Szkoda czasu (mojego, czasem reszty się nie zajmuję),szkoda pieniędzy (co rzadko mówię w odniesieniu do książek),szkoda środowiska (produkcja prądu, który zużyłem w czytniku). Słabość nad słabościami i po zastosowaniu zasady „do 3 razy sztuka” odpuszczam sobie jakiekolwiek inne książki Pani Minge.

Sprzątałam arabskie nocniki.
W 3. sezonie Californication bohater, Hank Moody (w tej roli David Duchovny),dostaje propozycję pracy na uczelni jako wykładowca literatury i są tam sceny, w których zmaga się z próbkami literackimi studentów i ten wyraz znużenia wyrażany całym ciałem (słowami też XD). Chyba zacząłem rozumieć jak się czuł… Mimo że nie napisałem żadnej znanej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Ta książka jest tak zła, że trudno mi powiedzieć, czy jestem dumna z siebie, że udało mi się przez nią przebrnąć, czy zła, że jednak po pierwszych stronach nie wyrzuciłam jej do kosza.
Pani Minge ma zdecydowanie problem z nadmierną potrzebą pokazania jaka jest wspaniała (każdy jej pokaz to sukces, cały świat o niej słyszał) piękna, zgrabna (ciągle nadmienia, że mieści się w ubrania dla modelek) i dumna ( nie przyjmuje prezentów szejka za miliony, ubiera się tylko w rzeczy swojego projektu i gardzi brylantami, bo to „kawałek węgla”.
Cała książka napisana jest bardzo topornym językiem na poziomie szkoły podstawowej. Męczy również postać przyjaciółki projektantki, która określana jest jako dumna Polka a jest zwyczajnie niegrzeczna i brak jej obycia.
Cieszę się, że książkę dostałam za darmo, bo żal by mi było każdej wydanej złotówki.

Ta książka jest tak zła, że trudno mi powiedzieć, czy jestem dumna z siebie, że udało mi się przez nią przebrnąć, czy zła, że jednak po pierwszych stronach nie wyrzuciłam jej do kosza.
Pani Minge ma zdecydowanie problem z nadmierną potrzebą pokazania jaka jest wspaniała (każdy jej pokaz to sukces, cały świat o niej słyszał) piękna, zgrabna (ciągle nadmienia, że mieści się w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
216
196

Na półkach: ,

Wysłuchałam książkę w audiobooku. Początkowo książka wydawała się bardzo ciekawa. Niestety pod koniec książki, ilość opisów strojów, otoczenia itp zaczęła być nużąca. Niestety zakończenie mnie rozczarowało, nie wyjaśniło wielu kwestii.

Wysłuchałam książkę w audiobooku. Początkowo książka wydawała się bardzo ciekawa. Niestety pod koniec książki, ilość opisów strojów, otoczenia itp zaczęła być nużąca. Niestety zakończenie mnie rozczarowało, nie wyjaśniło wielu kwestii.

Pokaż mimo to

avatar
853
835

Na półkach:

Gdy oglądamy modę w czasopismach, czy tez za pośrednictwem telewizji, to raczej nie zastanawiamy się jak wyglada to od środka. Nasze skupienie to nowe trendy w modzie i piękne, niebanalne modelki. Ale każdy pokaz to inne zasady, a juz organizacja w egzotycznych krajach takiej imprezy pociąga za sobą niezwykłe wymagania.
Ewa Minge znana jest doskonale na całym świecie z takich właśnie okoliczności, dlatego niezwykle ciekawe jest jej przedstawienie tych sfer. I gawrantuję, po przeczytaniu tej książki mam już zupełnie inne na tą dziedzinę spojrzenie.
Nasza projektatntka organizuje prywatny pokaz dla księcia Zahira w Emiratach, tam też w dosyć niefortunnych okolicznościach poznaje Mirę, arabską księzniczkę. Między kobietami nawiążjue się nić sympatii, co zaowocowało poznaniem świata modelek od całkiem innej strony i wcale nie jest to jasna strona.
Sytuacje pokazane na kartach ksiażki niejednokrotnie wprawiają w osłupienie, zaskakują , a przede wszystkim momentami są żenujące. Sposób traktowania kobiet w tej branży jest mocno poniżający, ocierający się o handel ludźmi. Szkokujące sytuacje dają mocno do myslenia i tak naprawdę lektura tej ksiażki powinna być obowiazkowa zwłaszcza dla młodych dziewczyn, którym marzy się kariera w świecie mody.

Gdy oglądamy modę w czasopismach, czy tez za pośrednictwem telewizji, to raczej nie zastanawiamy się jak wyglada to od środka. Nasze skupienie to nowe trendy w modzie i piękne, niebanalne modelki. Ale każdy pokaz to inne zasady, a juz organizacja w egzotycznych krajach takiej imprezy pociąga za sobą niezwykłe wymagania.
Ewa Minge znana jest doskonale na całym świecie z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
106
104

Na półkach: ,

Nie ma w tej książce nic co by mnie jakoś zaskoczyło, bo motywy wykorzystywania naiwnych kobiet chcących zarobić w Dubaju już znamy. Nie czytałam wcześniejszych książek Pani Ewy, więc nie mam porównania, ale czytało się to bardzo dobrze, szybko, trochę drażniło mnie "hahaha", które jest często używane. Chciałabym wierzyć, że opisywana historia jest prawdziwa, że istnieją takie "przyjaźnie" w życiu Pani Minge. Jednak myślę że zadaniem autorki było tu pokazanie własnych spostrzeżeń i opisanie jej pracy na tak egzotycznym i bogatym rynku i to osiągnęła. Przyjaźni z księżniczką raczej nie ma, bo skoro wszystko jest owiane tajemnicą to nagle nie mogłoby ujrzeć światła dziennego.... jednak czytając chcemy wierzyć ,że tak właśnie było;))

Nie ma w tej książce nic co by mnie jakoś zaskoczyło, bo motywy wykorzystywania naiwnych kobiet chcących zarobić w Dubaju już znamy. Nie czytałam wcześniejszych książek Pani Ewy, więc nie mam porównania, ale czytało się to bardzo dobrze, szybko, trochę drażniło mnie "hahaha", które jest często używane. Chciałabym wierzyć, że opisywana historia jest prawdziwa, że istnieją...

więcej Pokaż mimo to

avatar
521
479

Na półkach: , ,

„To, co wydaje się szczytem szczęścia, często okazuje się doliną nieszczęścia. Słońce wydaje się piękne z daleka, ale jak tylko go dotkniemy, poparzy nas”

Od zawsze wiadome jest, jak kolosalne pieniądze stoją za słowami Dubai, Abu Zabi, szejk i wszystkim tymi, które kojarzą nam się z nieprawdopodobnym bogactwem bliskiego wschodu.

Od zawsze też wiadome jest jak piękne, młode kobiety mają seksulane wzięcie w arabskich sferach.

Najpiękniejsze z nich, modelki, celebrytki lub po prostu prześliczne dziewczyny, mają szansę posmakować, tego niezwykłego luksusu, ale niestety za tymi niewyobrażalnymi pieniądzmi stoi kupczenie ciałem, pomiatanie, a często także krzywdzenie lub w najgorszym wypadku zaginięcie lub śmierć.

W książce „Ubierałam arabskie księżniczki”, Ewa wraz z przyjaciółką Elżbietą, całkiem przypadkiem poznają arabską księżniczkę Mirę, w dość kiepskiej kondycji psychicznej z powodu domniemanych zdrad męża. To zaskakujące spotkanie w Paryżu, skutkuje przyjaźnią oraz modową współpracą.

Obcowanie i przebywanie w jej towarzystwie, jest dla całej trójki ogromną przygodą, ale też pojawiające się dziwne zbiegi okoliczności i podejrzenia księżniczki, nieopatrznie włączają Ewę i Elżbietę do pamiętnej gry w ludzi, i jak się okazuje niektórym modelkom, może być niestety, pisane przekroczyć furtkę do piekła, ale czy to za ich pozwoleniem, czy wręcz przeciwnie, musicie przekonać się sami…

Jakże obrazowo i luksusowo przedstawiona jest ta historia. Niesamowici ludzie, niesamowite miejsca i niesamowite okoliczności oraz wydarzenia. Przerażajace jest jednak to, jak chęć dostania się do tego świata płynącego złotem, chociaż na chwilę, może pozbawić najpiękniejsze dziewczyny szacunku do siebie.
Bo gdy kochasz luksus, a za orgię z szejkiem i jego przyjaciółmi możesz dostać nawet dwadzieścia pięć tysięcy euro, to wszystko może niestety zejść na drugi plan. I to wszystko tak starannie zaaranżowane, że nawet Ewa nie jest świadoma tego procederu, w roli głównej z niektórymi modelkami, biorącymi udział w jej pokazie na cześć księżniczki, organizowanego przez samego Szejka, którego zachowanie nota bene pozostaje zagadką prawie, a może nawet do końca książki.

Ta historia intryguje, zaskakuje, niekiedy przeraża, ale też pozostawia wiele znaków zapytania. Wciąga swoim pięknem przekazu luksusu i bogactwa, równocześnie wzbudzając w czytelniku najróżniejsze emocje związane właśnie z tym światem, obrazując, zarówno jego piękno jak i tą najbardziej skrywaną, choć wciąż mającą miejsce brzydotę.
Niesamowite, choć budzące dreszczyk emocji, jest nagłe połączenie z dwoma poprzednimi książkami „Gra w ludzi” i „Furtka do piekła”.

Trzeba przyznać autorce, że jej dbałość o szczegóły w książce, dotyczące zarówno obrazu, jak i emocji, jest niepowtarzalne i jedyna w swoim rodzaju. Całość jest tak obrazowo opisana, że czasem mamy wrażenie być w kinie, a nie w fotelu z książką.

Reasumując i nie zdradzając nic więcej, gorąco polecam i czekam na kolejną fascynacją książkę pani Ewy Minge, napisaną w tak nietuzinkowym stylu!

„To, co wydaje się szczytem szczęścia, często okazuje się doliną nieszczęścia. Słońce wydaje się piękne z daleka, ale jak tylko go dotkniemy, poparzy nas”

Od zawsze wiadome jest, jak kolosalne pieniądze stoją za słowami Dubai, Abu Zabi, szejk i wszystkim tymi, które kojarzą nam się z nieprawdopodobnym bogactwem bliskiego wschodu.

Od zawsze też wiadome jest jak piękne,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    88
  • Przeczytane
    54
  • 2023
    9
  • Posiadam
    6
  • Teraz czytam
    5
  • Moda
    3
  • Literatura piękna
    3
  • Ulubione
    2
  • Legimi
    2
  • Idealna na prezent
    1

Cytaty

Więcej
Ewa Minge Ubierałam arabskie księżniczki Zobacz więcej
Ewa Minge Ubierałam arabskie księżniczki Zobacz więcej
Ewa Minge Ubierałam arabskie księżniczki Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także