rozwińzwiń

Światło po zmierzchu

Okładka książki Światło po zmierzchu Żaneta Pawlik
Okładka książki Światło po zmierzchu
Żaneta Pawlik Wydawnictwo: Zysk i S-ka literatura obyczajowa, romans
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2023-06-01
Data 1. wyd. pol.:
2023-06-01
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382029475
Tagi:
aktorka show-biznes fotografik rodzina uczucia przeszłość
Średnia ocen

8,2 8,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,2 / 10
80 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
178
160

Na półkach:

„Przerost ambicji, sława, pieniądze pchały ludzi na skraj przepaści, a oni bez opamiętania gnali na oślep, ryzykując złamanie karku.”
ŚWIATŁO PO ZMIERZCHU
***
Moje pierwsze spotkanie z piórem autorki. I powiem wam szczerze, że styl ma całkiem dobry, wciągający.

Julia, to kobieta, którą wciągnął świat show-biznesu. Aktorka uchodzi za osobę trudną i kapryśną. Z wiekiem jej sława niknie, a ona nie może się z tym pogodzić, wywołuje burzę, po której zaszywa się na wsi u dawno nie widzianej przyjaciółki.
Teresa jest siostrą Julii, którą wciągnęły obowiązki rodzinne i opieka nad schorowaną matką. Gdy jej siostra spełnia się jako aktorka ona zatraca się w byciu idealną panią domu.
Kosma, fotograf przyrody, który zaszył się w lesie, bo nie lubi towarzystwa ludzi. Gburowaty mężczyzna, który żyje z traumą z przeszłości.
Co ich łączy? A to, że każdy z nich musi zawalczy z przeszłością. Czy uda im się to? Czy w końcu będą mogli żyć szczęśliwie?

Z jednej strony pieniądze szczęścia nie dają, z drugiej zaś pieniądze ułatwiłyby życie. Każdy ma swój punkt widzenia.
***
Powieść, którą otrzymaliśmy jest bardzo złożona i wielowątkowa. Dużo się w niej dzieje. Na początku nie mogłam się wczuć właśnie przez ilość bohaterów i różnorodność akcji, ale gdy już wkręciłam się i poznałam kto jest kim, książka mnie wciągnęła. Książka jest pełna emocji i daje nam do myślenia. Pokazuje jak kilka słów w latach młodości może zmieniać całe wejście w dorosłość. Jak postawienie siebie na ostatnim miejscu wpływa na życie całej rodziny. Jak oskarżenie wpływa na dalsze relacje. Jak życie po prostu może być przewrotne.
***
I z tym was zostawiam 😊
Sięgniesz aby dowiedzieć się z czym musieli zmierzyć się bohaterowie?

„Przerost ambicji, sława, pieniądze pchały ludzi na skraj przepaści, a oni bez opamiętania gnali na oślep, ryzykując złamanie karku.”
ŚWIATŁO PO ZMIERZCHU
***
Moje pierwsze spotkanie z piórem autorki. I powiem wam szczerze, że styl ma całkiem dobry, wciągający.

Julia, to kobieta, którą wciągnął świat show-biznesu. Aktorka uchodzi za osobę trudną i kapryśną. Z wiekiem jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
320
303

Na półkach:

Powtarzam sobie i też innym, że jeśli nie zaczniemy doceniać i cieszyć się z małych rzeczy, to będziemy tracić czas, na coś, co może wcale nie przyjść, albo my tego nie doczekamy. Też tak myślicie?
Książka Żanety Pawlik niesie za sobą bardzo mądry przekaz. Bohaterka książki doświadcza tego, że więcej i głośniej nie zawsze znaczy lepiej i że czasami trzeba się skupić na tym, co się ma.
Julia w konsekwencji przenosi się na wieś, aby medialna burza na jej temat ucichła. Tam, gdzie przyroda gra pierwsze skrzypce poznajemy również Kosmę, fotografika przyrody, który stroni od ludzi, a najlepiej czuje wśród otaczającej go natury. Wcale mu się nie dziwię, gdyż natura uspokaja, koi, leczy i pozwala odetchnąć.
Jednak mimo iż Julia i Kosma to dwa różne światy i dwie różne osobowości, to codzienność i problemy nikogo nie omijają.
Czy znajdą wspólny język? Czy ta znajomość otworzy obydwojgu oczy na wartości, których do tej pory nie dostrzegali? Jaka historia kryje się za plecami Kosmy?
,,Światło po zmierzchu" to pozycja, która sprawia, iż z każdą stroną myślimy o życiu, swoim, naszych bliskich i przyjaciół. To bardzo realna historia, która nie należy do książek sprawiających przyjemność, mydlących oczy słodką fabułą, trzymających w napięciu. To po prostu historia o tym, czego nie dostrzegamy, o tym, za czym gonimy i o ludziach, którzy znaleźli się w danym miejscu nie bez powodu. Za każdym stoi opowieść.
Uwielbiam tę książkę. Za szczerość, za realność, za mądrość i za słodko-gorzki smak życia.

Powtarzam sobie i też innym, że jeśli nie zaczniemy doceniać i cieszyć się z małych rzeczy, to będziemy tracić czas, na coś, co może wcale nie przyjść, albo my tego nie doczekamy. Też tak myślicie?
Książka Żanety Pawlik niesie za sobą bardzo mądry przekaz. Bohaterka książki doświadcza tego, że więcej i głośniej nie zawsze znaczy lepiej i że czasami trzeba się skupić na tym,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2267
728

Na półkach: , , ,

Nie wiem jak to się stało, że po premierze powieści zatytułowanej „Tamarynd. Marząc o lepszym jutrze” (recenzja na klik) z marca br. Żaneta Pawlik – strona autorska tak szybko zaprezentowała polskim czytelnikom, fanom literatury obyczajowej książkę pt. „Światło po zmierzchu”, którą również wydało Zysk i S-ka Wydawnictwo. Nie wiem. Wiem natomiast, że najnowsza książka Autorki to trzecia publikacja, którą przeczytałam. Zachęcam Was do zapoznania się z moimi spostrzeżeniami po lekturze. Jako amatorka recenzji, książkoholiczka – nie mylcie z krytyczką, mam nadzieję, że nikogo nie urażę.

Julia była kiedyś pogodną dziewczyną, niemającą wielu oczekiwań względem życia. W tej chwili ma 47 lat. Jest celebrytką z pierwszych stron gazet, w pełnym tego słowa znaczeniu. Każdy ją rozpoznaje. Ma pieniądze na wszystko. Nie wydaje się jednak szczęśliwa. Nie wydaje się w pełni spełniona. Bez rodziny. Bez stałego związku. Bez wsparcia ze strony najbliższych. Jak gwiazda, która z czasem zaczyna płowieć, przestaje błyszczeć. I taka Julia poznaje Kosmę mieszkającego w chacie fotografa przyrody. Chwytającego chwilę. Próbującego zainteresować innych tym, co nas otacza, tym co odziedziczyliśmy po naszych przodkach i tym, co zostawimy naszym dzieciom. Mężczyzna preferujący towarzystwo drzew i zwierząt bardziej niż ludzi styka się z krnąbrną Julią mającą wszystko. Ale tylko pozornie….


„Dwoje ludzi na dnie rozpaczy, samotnych i opuszczonych. Razem, ale osobno” – „Światło po zmierzchu” Żaneta Pawlik

„Światło po zmierzchu” to melancholijna, kontemplacyjna powieść o problemach każdego z nas. Wielu czytelników, w tym ja, mogłoby się z tą opowieścią utożsamiać. Może nie każda z nas czuje się Julią, ale wielu z nas może poczuć się Kosmą, dla którego życie w tym całym pędzie zaczyna uwierać. Książka skłoniła mnie do refleksji na temat straconego czasu. Przez nasze samopoczucie, lęki, zniechęcenie, skupianie się na niepowodzeniach marnujemy nasz potencjał, nie podejmujemy działań, by cieszyć się osiąganiem małych sukcesów, które przywołują uśmiechy na nasze usta. Każdy lubi przecież osiągać sukcesy. Te małe, wiele w naszym życiu mogą zmienić. I teraz trochę prywaty. Dla mnie mini sukcesem, które daje mi dużą satysfakcję jest właśnie publikacja spostrzeżeń na temat przeczytanych książek. Cieszy mnie, że mogę się podzielić moimi opiniami.

Refleksyjna podróż w polskie lasy, na polskie polany. Podróż w kierunku życia nieszczęśliwej celebrytki, pogubionej w życiu. Żaneta Pawlik z uczuciem opowiedziała w swojej powieści historię dwójki bohaterów, tak różnych, ale szukających i tęskniących praktycznie za tym samym.

Nie ma znaczenie w tej książce zakończenie. Ono dla mnie okazało się najmniej ważne. Istotne było same czytanie. Samo wgłębianie się w opowiedzianą dobrym stylem historię. Dzięki temu spędziłam bardzo mile czas podczas czytania. Do czego Was również serdecznie zachęcam. Miłej lektury!!!

ps. i ta okładka. Niezwykła w swej prostocie.

Nie wiem jak to się stało, że po premierze powieści zatytułowanej „Tamarynd. Marząc o lepszym jutrze” (recenzja na klik) z marca br. Żaneta Pawlik – strona autorska tak szybko zaprezentowała polskim czytelnikom, fanom literatury obyczajowej książkę pt. „Światło po zmierzchu”, którą również wydało Zysk i S-ka Wydawnictwo. Nie wiem. Wiem natomiast, że najnowsza książka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1335
1333

Na półkach:

Julia jest znaną aktorką. Prowadzi komfortowe, eleganckie życie w świetle fleszy. Nie jest lubiana w środowisku, wręcz uważana za kapryśną i trudną we współpracy. Kiedy na jednym z bankietów dojdzie do skandalu, tabloidy oszaleją, a Julia postanowi przetrwać medialną burzę u przyjaciółki z młodości, która na wsi prowadzi gospodarstwo agroturystyczne. Tam pozna Kosmę, fotografa przyrody, mężczyznę, który nad kontakty z ludźmi przedkłada obcowanie z naturą. Kosma postrzegany jest jako outsider, dziwak, jednak ma powody, które sprawiły, że wybrał życie w środku lasu.
Teresa to siostra Julii, ona swoje życie podporządkowała opiece nad matką, która cierpi na demencję. Kobieta nie potrafi porozumieć się ze swoją rodziną, coraz bardziej oddala się od męża i dzieci. Z siostrą łączą ją trudne relacje i wzajemne pretensje...

(cd recenzji na fb)

https://www.facebook.com/photo/?fbid=827044272551693&set=a.530574228865367

Julia jest znaną aktorką. Prowadzi komfortowe, eleganckie życie w świetle fleszy. Nie jest lubiana w środowisku, wręcz uważana za kapryśną i trudną we współpracy. Kiedy na jednym z bankietów dojdzie do skandalu, tabloidy oszaleją, a Julia postanowi przetrwać medialną burzę u przyjaciółki z młodości, która na wsi prowadzi gospodarstwo agroturystyczne. Tam pozna Kosmę,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1038
1025

Na półkach:

Poznajemy aktorkę Julię, która żyje w blasku fleszy. Jednak pewnego dnia jej kariera błędnie. Julia za namową swojej agentki robi coś ryzykownego, by świat przypomniał sobie o niej. Konsekwencje są takie, że zostaje wywołana burza w mediach. Julia ukrywa się na wsi u przyjaciółki, by przetrwać najgorsze.
Czy kobieta przewartościowuje swoje życie?
Jak rozwinie się jej znajomość z fotografem Kosmą, który zamieszkał w chatce w lesie? Dlaczego mężczyzna uciekł z miasta na wieś?

Odpowiedzi szukajcie na kartkach tej książki.

To moje kolejne spotkanie z autorką I jestem zadowolona z lektury. Autorka tworzy bardzo realne życiowo historie i porusza trudne tematy. Poznajemy ludzi, którzy robią karierę zawodową, ale też takich, którzy prowadzą normalne życie. Autorka pokazuje czytelnikom, że niezależnie od pieniędzy każdy ma marzenia i mierzy się z kłopotami. Autorka pokazuje nam, co jest w życiu najważniejsze. Rodzina, miłość oraz przyjaźń. Losy bohaterów przeplatają się ze sobą. Widzimy ich zmagania z życiem codziennym i przekonujemy się, że nigdy nie jest za późno, by zacząć nowe życie. Trzeba rozliczyć się z przeszłością, by ułożyć sobie życie od nowa. Warto doceniać każdy dzień, spędzać czas z bliskimi , cieszyć się każdym dniem i nie przejmować się opinią innych, bo to jest nasze życie.

Jeśli lubicie mądre i wartościowe książki to koniecznie zajrzyjcie do tej.

Lubię styl i pióro autorki. To książka, która pozostawia czytelnika z przemyśleniami i zmusza do refleksji nad życiem. Emocje gwarantowane. Książkę przeczytałam z zapartym tchem.

Warto przeczytać!

Polecam!

Poznajemy aktorkę Julię, która żyje w blasku fleszy. Jednak pewnego dnia jej kariera błędnie. Julia za namową swojej agentki robi coś ryzykownego, by świat przypomniał sobie o niej. Konsekwencje są takie, że zostaje wywołana burza w mediach. Julia ukrywa się na wsi u przyjaciółki, by przetrwać najgorsze.
Czy kobieta przewartościowuje swoje życie?
Jak rozwinie się jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
556
353

Na półkach:

Macie czasem tak, że po zamknięciu książki zastanawiacie się, co czujecie? I mijają dni, zaś ostateczna opinia nie chce się ukształtować?

Takie są właśnie książki Żanety Pawlik.
Czytałam "Tamarynd", a obecnie "Światło po Zmierzchu" i mają one tyle warstw, że nie wiadomo od czego zacząć.

Także może na początek wskażę synonimy tej powieści.
Złożona. Wielowątkowa. Życiowa. Gorzka. Przenikająca.

A jakie kwestie porusza?
•Traktuje o rolach, które w życiu przyjmujemy. Czasem celowo próbujemy być kimś innym, a niekiedy dzieje się to bez udziału świadomości.
•Przywołuje decyzje, które otwierają jedne drzwi, ale zamykają drugie.
•Mieni się prawdą i kłamstwem, aspiracją i rozczarowaniem, mądrością i niedojrzałością.
•Wskazuje na różnej barwy relacje z innym, w tym z samym sobą.
•Pokazuje, że każdy z nas z czymś się mierzy i reaguje na to w różny, czasem nieprzewidziany sposób.

Podczas lektury odnosiłam wrażenie, jakby wszystko toczyło się swoim torem, może nawet wymykało się planowi, a bohaterowie żyli własnym, niewyreżyserowanym życiem. Nie udało mi się z nimi nawiązać nici sympatii, ani zrozumieć wielu zachowań. Zabrakło mi też domknięcia części wątków. Mogłoby to zwiastować kolejną część, jednak mam przeczucie, że być może ta książka miała właśnie taka być. Nieuchwytna, wychodząca poza ramy, głęboko osadzona w rzeczywistości, mająca zakorzenić się w myślach czytelnika i otrzymać od niego różne scenariusze...

I w tym zawieszeniu, jestem w pełni oczekiwania na kolejne tytuły od autorki 🖤

Macie czasem tak, że po zamknięciu książki zastanawiacie się, co czujecie? I mijają dni, zaś ostateczna opinia nie chce się ukształtować?

Takie są właśnie książki Żanety Pawlik.
Czytałam "Tamarynd", a obecnie "Światło po Zmierzchu" i mają one tyle warstw, że nie wiadomo od czego zacząć.

Także może na początek wskażę synonimy tej powieści.
Złożona. Wielowątkowa. Życiowa....

więcej Pokaż mimo to

avatar
286
241

Na półkach:

Aktorka Julia, której lata świetności powoli przemijają, po medialnej burzy szuka schronienia u przyjaciółki – ma nadzieję, że na wsi uda jej się przeczekać najgorsze. Na miejscu poznaje Kosmę – samotnika i fotografa, który lepiej czuje się wśród zwierząt niż ludzi.
Teresa, siostra Julii, swoje życie dzieli między domowymi obowiązkami i schorowaną mamą, nie otrzymując wsparcia najbliższych.
W końcu każde z nich zauważa, że chciałoby od życia czegoś więcej…

,,Światło po zmierzchu” to wielowątkowa powieść obyczajowa, która porusza czytelnika już od pierwszych stron. Fabuła książki została przemyślana i dopracowana, dzieje się w niej naprawdę wiele. Bohaterowie zostali ciekawie przedstawieni i wykreowani, a ich losy misternie się splatają w najmniej spodziewanym momencie - dając szansę na pokonanie demonów przeszłości i nadzieję na lepsze jutro. Historia przepełniona jest emocjami, zmusza do refleksji i przemyśleń. To jedna z tych książek, która wpływa na czytelnika i nie pozwala o sobie zapomnieć. Napisana jest przyjemnym literackim językiem, który sprawia, że bardzo dobrze się czyta.

Historia udowadnia, że każdy człowiek, niezależnie od statusu społecznego, ma plany, marzenia i problemy. Ukazuje, co tak naprawdę jest w życiu ważne, pokazując istotę relacji międzyludzkich, których nie da się kupić. Udowadnia także, że warto dążyć do realizacji swoich marzeń i pamiętać, że nigdy nie jest za późno, by odmienić swoje życie. Nikt nie zawalczy o nasze potrzeby jak my sami.

,,Światło po zmierzchu” to uniwersalna powieść dla każdego. To historia o ludziach, ich problemach i trudnej przeszłości. O relacjach, miłości i przyjaźni. O trudnych wyborach i ich konsekwencjach. Nie brakuje w niej tajemnic, rodzinnych sekretów i problemów, które mogą dotyczyć każdego. Historia, jej bohaterowie i opisywane wydarzenia są bardzo autentyczne. To bardzo dojrzała, refleksyjna, wyjątkowa i mądra opowieść, którą serdecznie polecam i zapraszam ,,na scenę zwaną życiem.”

Aktorka Julia, której lata świetności powoli przemijają, po medialnej burzy szuka schronienia u przyjaciółki – ma nadzieję, że na wsi uda jej się przeczekać najgorsze. Na miejscu poznaje Kosmę – samotnika i fotografa, który lepiej czuje się wśród zwierząt niż ludzi.
Teresa, siostra Julii, swoje życie dzieli między domowymi obowiązkami i schorowaną mamą, nie otrzymując...

więcej Pokaż mimo to

avatar
81
76

Na półkach:

Julia jest znaną aktorką, którą wszyscy chętnie oglądają na ekranie oraz w teatrze. Gdy wybucha afera, kobieta pragnie zniknąć i ukryć się przed ludźmi, którzy otaczają ją z każdej strony. Postanawia więc odwiedzić swoją przyjaciółkę z dawnych lat - Bożenkę, która w przeciwieństwie do luksusów Julii, mieszka na wsi z mężem zajmując się agroturystyką. Przez przypadek aktorka poznaje Kosmę - znajomego Bożenki i jej męża, który mieszka w lesie, jest typem samotnika i fotografuje zwierzęta w ich naturalnym środowisku. Julia ma siostrę - Teresę, z którą nie ma dobrych relacji. Ich mama - Helena wymaga całodobowej opieki, nie rozpoznaje swoich dzieci. Po próbie opiekowania się mamą w domu, Teresa przyjmuje ofertę Julii i mama zostaje umieszczona w ośrodku. Teresa cały czas uważa, że nie jest to dobra decyzja i ma żal do siostry, że ta nie przejmuje się losem mamy, tylko sponsoruje jej pobyt w ośrodku.

Bardzo podobała mi się ta książka. Poznajemy losy bohaterów z perspektywy Julii, Teresy oraz Kosmy. Wszystkie wydarzenia, myśli po czasie idealnie się łączą, a my-czytelnicy po czasie mamy możliwość zrozumieć decyzje, wybory i działania bohaterów. Nie sposób było się oderwać od tej książki, a zakończenie daje do myślenia. Kolejna książka o życiu, pokazująca, że nie warto oceniać ludzi po okładce. Każdy ma swoją historię, nieważne kim jest i co robi w życiu. Polecam ❤️

Julia jest znaną aktorką, którą wszyscy chętnie oglądają na ekranie oraz w teatrze. Gdy wybucha afera, kobieta pragnie zniknąć i ukryć się przed ludźmi, którzy otaczają ją z każdej strony. Postanawia więc odwiedzić swoją przyjaciółkę z dawnych lat - Bożenkę, która w przeciwieństwie do luksusów Julii, mieszka na wsi z mężem zajmując się agroturystyką. Przez przypadek aktorka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
308
294

Na półkach: ,

Mam dość ambiwalentne odczucia względem tej powieści. Z jednej strony całkiem dobra, stylistycznie i technicznie nic nie można jej zarzucić, czytało się ją całkiem szybko, tak sam w sobie pomysł na fabułę niezbyt mnie kupił. Dość przewidywalna, trywialna, bohaterowie bardzo stereotypowi.
Takie czytadło na jesienny wieczór, ni to złe, ni dobre.
Przepiękna okładka.

Mam dość ambiwalentne odczucia względem tej powieści. Z jednej strony całkiem dobra, stylistycznie i technicznie nic nie można jej zarzucić, czytało się ją całkiem szybko, tak sam w sobie pomysł na fabułę niezbyt mnie kupił. Dość przewidywalna, trywialna, bohaterowie bardzo stereotypowi.
Takie czytadło na jesienny wieczór, ni to złe, ni dobre.
Przepiękna okładka.

Pokaż mimo to

avatar
299
297

Na półkach:

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją książki Światło po zmierzchu autorstwa Żanety Pawlik. Twórczość autorki śledzę od samego początku i cieszę się na każdą kolejną możliwość obcowania z jej twórczością. Tym razem historia została zbudowana wokół Julii. Jest to aktorka od lat żyjąca w błysku fleszy. Jak to jednak w życiu bywa jej gwiazda z czasem zaczęła blaknąć. Julia posunęła się daleko, aby świat sobie o niej przypomniał, ale konsekwencje w postaci medialnej burzy postanowiła przetrwać z dala od wszystkich. Kobieta zaszyła się na wsi u swojej przyjaciółki. Czy ta ucieczka od świata pozwoli jej na przewartościowanie dotychczasowego życia? Jak wpłynie na nią znajomość z mieszkającym nieopodal Kosmą? Mężczyzna nie jest zachwycony nową sąsiadką. Wiele lat temu uciekł na wieś, aby obcować z przyrodą, która jest mu najbliższa. Mężczyzna sprawia wrażenie nieprzyjaznego, ale kryją się za tym demony przeszłości. Kosma ma za sobą nieprzerobione traumy związane ze stratą. Czy po początkowej niechęci zbliży się do Julii? Odpowiedzi czekają na kartach powieści. Początkowo trudno było mi wejść w tę historię, ale strona po stronie wciągałam się w nią coraz mocniej. Najbardziej polubiłam się z Teresą - siostrą Julii. Mam wrażenie, że kobieta nie znajduje zrozumienia u nikogo. Od lat jest niedoceniana, balansuje między prowadzeniem domu, a opieką nad matką. Kompletnie zapomniała o sobie i swoich potrzebach i pozwoliła na to również osobom ze swojego otoczenia. Jesteście ciekawi czy znalazła w sobie siłę, aby zawalczyć o swoją przyszłość? Ja kibicowałam jej z całych sił. Światło po zmierzchu to powieść wielowątkowa, zmuszająca do tego, aby się zatrzymać i oddać refleksji. Porusza wiele życiowych problemów, jakich doświadczamy wszyscy. Bohaterowie stworzeni przez Żanetę są ludźmi z krwi i kości - pełnymi zalet i wad, dzięki czemu łatwiej czytelnikowi wczuć się w ich sytuację. Autorka kolejny raz zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Polecam serdecznie lekturę Światła po zmierzchu. Jest to bardzo dojrzała życiowa powieść.

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją książki Światło po zmierzchu autorstwa Żanety Pawlik. Twórczość autorki śledzę od samego początku i cieszę się na każdą kolejną możliwość obcowania z jej twórczością. Tym razem historia została zbudowana wokół Julii. Jest to aktorka od lat żyjąca w błysku fleszy. Jak to jednak w życiu bywa jej gwiazda z czasem zaczęła blaknąć. Julia...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    85
  • Chcę przeczytać
    56
  • Posiadam
    17
  • 2023
    13
  • Współpraca recenzencka
    2
  • Egzemplarz recenzencki
    2
  • Współpraca
    2
  • Obyczajowe
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Literatura piękna
    2

Cytaty

Więcej
Żaneta Pawlik Światło po zmierzchu Zobacz więcej
Żaneta Pawlik Światło po zmierzchu Zobacz więcej
Żaneta Pawlik Światło po zmierzchu Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także