rozwińzwiń

Wallis Simpson. Księżna

Okładka książki Wallis Simpson. Księżna Wendy Holden
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Wallis Simpson. Księżna
Wendy Holden Wydawnictwo: HarperCollins Polska Cykl: Royal Outsiders (tom 2) powieść historyczna
480 str. 8 godz. 0 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Cykl:
Royal Outsiders (tom 2)
Tytuł oryginału:
The Duchess
Wydawnictwo:
HarperCollins Polska
Data wydania:
2023-06-07
Data 1. wyd. pol.:
2023-06-07
Data 1. wydania:
2021-09-28
Liczba stron:
480
Czas czytania
8 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788327688286
Tłumacz:
Barbara Budzianowska-Budrecka
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Wyróżniona opinia i

Wallis Simpson. Księżna



przeczytanych książek 1275 napisanych opinii 1273

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
35 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
813
294

Na półkach:

6/52/2024 ig: @Liber.tinea

Wallis Simpson to jedna z najbardziej znienawidzonych przez Brytyjczyków postaci XX wieku. Nazywana przez Elżbietę II “tą kobietą”, w ogromnym stopniu przyczyniła się do objęcia przez nią tronu. Kim tak naprawdę była Wallis i dlaczego szła za nią tak niechlubna sława? Książka “Wallis Simpson. Księżna” autorstwa Wendy Holden to zbeletryzowana biografia, opowiadająca dzieje tej niezwykle kontrowersyjnej osoby.

Miałam okazję przeczytać wcześniej inną książkę napisaną przez Panią Holden, “Królewską guwernantkę”. Choć po jej lekturze byłam nią szczerze zachwycona, to muszę przyznać, że “Wallis Simpson. Księżna” bije wcześniejszą na głowę. Bardziej wciąga, nie pojawiają się w niej żadne nużące momenty, jest napisana jakby bardziej przystępnie. Nie jest też oczywiście pozbawiona wad, bo w pierwszych rozdziałach zdarza się, że od głównego wątku fabularnego nagle wije się niezmiernie dużo odnóg, swoistych historyjek pobocznych, bądź innego rodzaju wtrąceń. W moim odczuciu wplecione w ten sposób “dodatki” stały się niepotrzebnymi rozpraszaczami, ale nie wpływa to w większym stopniu na całokształt i na późniejszym etapie powieści na szczęście zanika.

Wallis jest Amerykanką, która choć urodzona w dobrej rodzinie miała trudne dzieciństwo. Kiedy miała zaledwie dziewiętnaście lat wyszła za mąż za bardzo nieodpowiedniego mężczyznę. Za brutala i gwałciciela, który poniżał ją przez wiele lat. Kiedy dwanaście lat później rozpoczyna pożycie małżeńskie u boku drugiego męża, nie ma nic - ani majątku, ani pewności siebie, ani nawet przyjaciół. Pewnego dnia to się zmienia - trzydziestoczteroletnia wtedy już kobieta dzięki swoim usilnym działaniom, wdziera się prawie szturmem do kręgów towarzyskich brytyjskiego następcy tronu. Wendy Holden w doskonały sposób opisuje jej drogę na arystokratyczne salony i działania, które doprowadziły do tego, że brytyjski król właśnie dla niej zdecydował się na abdykację.

Niezwykle podoba mi się sposób prowadzenia narracji w tej powieści. Akcja dzieje się w dwóch liniach czasowych - pierwsza, kiedy Wallis jest już starszą panią po siedemdziesiątce i towarzyszy swojemu mężowi, byłemu królowi w ostatniej ziemskiej drodze na cmentarz, oraz druga zaczynająca się w momencie gdy główna bohaterka ma 34 lata i właśnie drugi raz wychodzi za mąż. Obie linie nieustannie się przeplatają, przez co jednocześnie poznajemy spojrzenie bohaterki w połowie i u schyłku jej życia na wszystkie wydarzenia.

Podoba mi się również styl pisania Wendy Holden. Każde zdanie w tej powieści jest gładkie, można by rzec, że wypolerowane na pełny połysk niczym złota zastawa w Pałacu Buckingham. Dzięki tej polerce przez fabułę sunie się niesamowicie sprawnie, a akcja z każdą mijaną stroną nie zezwala na nudę. Co najwyżej na zniechęcenie do głównej bohaterki…. Oj tak, bardzo, ale naprawdę bardzo nie polubiłam Wallis, a zwłaszcza jej młodszej wersji. Denerwowały mnie jej aspiracje dostania się za wszelką cenę do wyższych sfer, przy jednoczesnej, totalnej ignorancji spraw doczesnego życia.

Próbowała ona żyć ponad stan, ciągnęło ją do luksusowych restauracji, choć jej aktualnego męża nie było stać na takie ekstrawagancje. Bo wtedy wiele kobiet jeszcze nie zarabiało na siebie, a jedynym żywicielem rodziny był mężczyzna. Kobieta choć twierdziła, że kochała Ernesta, to zaczęła się nudzić w tym małżeństwie i zapragnęła ucieczki. Biedny Ernest aby zatrzymać ją przy sobie, nie dosyć, że godził się na całkowitą abstynencję seksualną, to jeszcze opłacał wszystkie jej szalone pomysły, kreacje i uczestniczył w poniżających przedsięwzięciach.

Wallis była kobietą pełna ambicji, które totalnie do mnie nie przemawiają. Gotowa na wszystko byleby tylko dostać się na arystokratyczne salony. A te z kolei nie liczyły się z nikim, miały własne zasady, albo i ich brak. Owszem, Wallis udało się zostać Księżną, ale jakim kosztem? Po lekturze książki jawi mi się ona jako osoba pragnąca świecić nawet jeśli nie własnym blaskiem, to chociaż odbitym. Pełna kompleksów podziwiała tych wszystkich ludzi, jakby byli jakimiś bogami, a nie takimi samymi śmiertelnikami jak wszyscy inni… Może zabrzmi to dosyć mocno, ale sprawiała wrażenie głupiej gęsi i fatalnej ignorantki, która potrafi zniweczyć lata walki feministek o prawa kobiet…

Dla przykładu przytoczę pewną wymianę zdań jej z Ernestem:
“- Wallis, czy ty choć masz pojęcie, czym jest socjalizm?
Niepewnie wzruszyła ramionami.
- Niezupełnie.
- To ideologia, która głosi że wszyscy są równi i mają te same prawa.
- I co w tym złego?
- Nic. Ale monarchia jest tego dokładnym przeciwieństwem.
Wallis chwilę się zastanawiała.
- A nie można tego pogodzić? Czy król nie może mieć socjalistycznych poglądów?
Ernest przetarł oczy.”

Podsumowując - książka jest świetnie napisana i dobrze się ją czyta.Chyba, że ktoś tak jak ja dostanie białej gorączki przez mentalność głównej postaci i głównie będzie się denerwować w czasie lektury. Podobno Wallis można było kochać, lub nienawidzić. Jedno jest pewne - bez niej historia nie tylko Wielkiej Brytanii, ale całego Świata mogłaby potoczyć się całkiem inaczej. Nawet z kart tej książki można wyczytać, że Edward (Dawid) nie krył się ze swoją sympatią dla działań Adolfa Hitlera. Kto wie, co by się wydarzyło, gdyby to jednak on zasiadał na tronie w czasie Drugiej Wojny Światowej? Nie nam to już rozważać, natomiast tę biografię Wallis Simpson szczerze polecam, otwiera ona szerszy widok na świat winsdorskich korytarzy, obyczajów, ich sympatii i antypatii.

6/52/2024 ig: @Liber.tinea

Wallis Simpson to jedna z najbardziej znienawidzonych przez Brytyjczyków postaci XX wieku. Nazywana przez Elżbietę II “tą kobietą”, w ogromnym stopniu przyczyniła się do objęcia przez nią tronu. Kim tak naprawdę była Wallis i dlaczego szła za nią tak niechlubna sława? Książka “Wallis Simpson. Księżna” autorstwa Wendy Holden to zbeletryzowana...

więcej Pokaż mimo to

avatar
386
368

Na półkach:

Wallis Simpson została skrzywdzona w pierwszym małżeństwie. Jej drugi mąż był wspaniałym człowiekiem. Troszczył się o nią i pragnął ją uszczęśliwić, chociaż nie do końca mu się to udawało. Wallis pragnęła od życia całej jego pełni. Pragnęła błyszczeć, bywać w towarzystwie, pragnęła wystawnego życia, uwagi ludzi, ekscentryzmu, śmiechu i zabawy. Dzięki odrobinie szczęścia zostaje zaproszona do prywatnej posiadłości księcia Walii, następcy tronu. Kobieta bardzo szybko zyskuje uwagę księcia Dawida. Wnosi powiew świeżego powietrza w jego środowisko. Między nimi zawiązuje się przyjaźń, która z czasem zaczyna przeradzać się w miłość.
Niedługo później umiera Jerzy V, co przesądza o dalszym biegu wydarzeń. Dawid zostaje królem. Ku przerażeniu Wallis oznajmia, że wcale nie zamierza się z nią rozstać a na domiar tego postanawia ją poślubić. Na kobietę spada wiele oszczerstw, nienawiść rodziny królewskiej i jej zwolenników. Bajkowy romans zmienia się w koszmar. Król postanawia zrzec się tronu. Wallis, "Ta Kobieta", oskarżona zostaje o powód upadku monarchii...
Narracja tutaj prowadzona jest dwutorowo. Z perspektywy Wallis kiedy poznaje Dawida oraz Wallis po jego śmierci. O wiele więcej zostało opisanych wydarzeń z jej młodości, niż starości i to one dostarczyły mi tylu wrażeń, ale również było kilka tych z późnego okresu jej życia, które bardzo zapadły mi w pamięć. Pokazana została cała rodzina królewska. Królowa Elżbieta, która w latach 70. ubierała się bez jakiegokolwiek gustu, książę Filip, który był okropnym chamem, książę Karol, który był bardzo pogubiony w życiu, walczyły w nim powinności z głosem serca, oraz matka królowej Elżbiety. Chciałabym poświęcić jej chwilę uwagi, bo już w poprzedniej powieści "Królewska guwernantka" nie zyskała mojej sympatii. Była żądna władzy, samolubna, nie słuchała żadnych rad, liczyło się tylko jej zdanie, potrafiła być mściwa. Tym razem jeszcze bardziej ją znienawidziłam. Od początku była wrogo nastawiona do Wallis, nawet kiedy Dawid jeszcze nie miał z nią romansu. Ba! Była zaprzyjaźniona z jego ówczesną kochanką. A nie mogła przecież wiedzieć, że to Wallis kiedyś zajmie jej miejsce. To był dla mnie szok!

Kiedy sięgałam po tą powieść, nie spodziewałam się tylu emocji, że ta książka tak bardzo mnie pochłonie. Oczywiście zarwałam dla niej noc. Byłam wykończona po pracy kiedy zaczynałam ją czytać, ale nie potrafiłam jej odłożyć. Ciągle goniło mnie pytanie: co będzie dalej? Jak się to skończy? Niby wiedziałam, że będą razem, że Dawid zrezygnuje z korony, bo przecież to już się wydarzyło, o tym wszyscy wiemy. Tylko, że ja nie znałam wszystkich szczegółów, perspektywy Wallis, jej uczuć i emocji, a tak bardzo chciałam je poznać. Wiedziałam, że nie zasnę, jeśli nie poznam ich wszystkich. Kiedy kończyłam czytać tą książkę, ciężko było mi się z nią rozstać, ciągle trzymałam ją w rękach i jeszcze przeżywałam to wszystko. Wiem, że nie przedstawiono tutaj w pełni życia Wallis, czytałam o różnych wątkach z jej życia, których tu nie przedstawiono lub przedstawiono pobieżnie i będę chciała ich lepiej poznać. To właśnie ta książka mnie do tego zainspirowała. Chcę lepiej poznać Wallis. Do tej powieści z pewnością też jeszcze wrócę.

Wallis Simpson została skrzywdzona w pierwszym małżeństwie. Jej drugi mąż był wspaniałym człowiekiem. Troszczył się o nią i pragnął ją uszczęśliwić, chociaż nie do końca mu się to udawało. Wallis pragnęła od życia całej jego pełni. Pragnęła błyszczeć, bywać w towarzystwie, pragnęła wystawnego życia, uwagi ludzi, ekscentryzmu, śmiechu i zabawy. Dzięki odrobinie szczęścia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
367
167

Na półkach: , ,

To już druga książka o bohaterach świata brytyjskiej monarchii. Pierwsza to: Królewska guwernantka
o nauczycielce Elżbiety II i Małgorzaty, natomiast aktualnie, autorka jest w trakcie pisania The Princess – o wczesnych latach życia Diany, księżnej Walii.
Tak, jak poprzednia książka, jest to powieść biograficzna lub biografia zbeletryzowana. Nie umiem tego rozstrzygnąć, do której kategorii ją zaliczyć, ponieważ nie znam szczegółów z życia Wallis Simson, mimo że ta postać interesuje mnie od wielu lat. Powieść biograficzna to bardzo ciekawy gatunek literatury, ponieważ w przystępny, ciekawy sposób poznajemy historię osoby, bez nudnych, suchych faktów.

Nie mogłam oderwać się od tej książki. Pochłonęła mnie od pierwszej strony i trzymała do ostatniej. Wendy Holden ma bardzo interesujący styl pisania, bogate słownictwo. Duże znaczenie ma także dobre tłumaczenie Barbary Budzianowskiej – Budreckiej.

Wallis Simson to bardzo kontrowersyjna i niejednoznaczna postać. Można ją kochać lub nienawidzić. Wiadomo jakimi uczuciami do niej pałali członkowie rodziny królewskiej i obywatele Zjednoczonego Królestwa. Zawsze jest winna kobieta, bo odebrała im wspaniałego króla. czy Edward VII byłby dobrym królem? Tego się nigdy nie dowiemy, on natomiast uważał, że się do tego nie nadaje.

Dzięki książce mam wielką ochotę mocniej zagłębić się w poznanie tej fascynującej, skomplikowanej kobiety. Przypomina mi trochę postać Rachel Meghan Markle, żonę księcia Harry'go. Obie kobiety wywołały ogromne poruszenie w monarchii i obie były znienawidzone przez Pałac i naród brytyjski. Tyle, że historia Megan jeszcze się nie skończyła, a Wallis już tak.

Polecam serdecznie tę książkę. Jest naprawdę fascynująca i pouczająca

To już druga książka o bohaterach świata brytyjskiej monarchii. Pierwsza to: Królewska guwernantka
o nauczycielce Elżbiety II i Małgorzaty, natomiast aktualnie, autorka jest w trakcie pisania The Princess – o wczesnych latach życia Diany, księżnej Walii.
Tak, jak poprzednia książka, jest to powieść biograficzna lub biografia zbeletryzowana. Nie umiem tego rozstrzygnąć, do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
242
144

Na półkach:

Wendy Holden zachwyciła mnie pierwszą książką – „Królewską guwernantką”. Kiedy ukazała się „Wallis Simpson. Księżna” wiedziałam, że muszę ją przeczytać.

Powieść jest osadzona w latach 30. XX wieku i w roku 1972 (w dniu pogrzebu Edwarda VIII). Zacznijmy jednak od początku… Mamy 1928 rok. Wallis Simpson, Amerykanka z krwi i kości, przybywa z mężem Ernestem do Londynu. Nie mają pieniędzy i perspektyw, a Wallis pragnie towarzystwa londyńskich elit i splendoru. W pewnym momencie jej się to udaje i jej życie ulega odmianie. Dostaje zaproszenie, dzięki któremu zyskuje dostęp do znajomych księcia Walii. Nasza bohaterka, jako Amerykanka ma zupełnie inne spojrzenie na świat i cechuje ją bardziej bezpośrednie zachowanie niż Anglików, czym zwraca uwagę księcia. Powstaje pomiędzy nimi nić porozumienia, która z czasem zmienia się w miłość. Co więc z Ernestem? Które uczucie przetrwa?

Wendy Holden doskonale pokazuje jak to jest w świecie rodziny królewskiej. Zasady postępowania, tradycje i honor są dobrem najwyższym. Ważniejszym niż szczęście. Małżeństwa nie zawiera się z miłości. Wszystkie decyzje muszą być poprawne politycznie, a jeśli książę czegoś chce, to po prostu sobie to bierze.

„Wallis Simpson. Księżna” to ciekawa książka, którą pomimo swojej grubości szybko i przyjemnie się czyta, bo czytelnik chce wiedzieć jak historia bohaterów potoczy się dalej. Będzie idealna na zbliżające się jesienne długie wieczory. Ja jestem zachwycona.

Za egzemplarz książki bardzo dziękuję @harpercollinspolska 📚

Wendy Holden zachwyciła mnie pierwszą książką – „Królewską guwernantką”. Kiedy ukazała się „Wallis Simpson. Księżna” wiedziałam, że muszę ją przeczytać.

Powieść jest osadzona w latach 30. XX wieku i w roku 1972 (w dniu pogrzebu Edwarda VIII). Zacznijmy jednak od początku… Mamy 1928 rok. Wallis Simpson, Amerykanka z krwi i kości, przybywa z mężem Ernestem do Londynu. Nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
168
154

Na półkach:

Powieść historyczna z Wallis Simpson jako główną bohaterką. Moje czytelnicze serce zabiło szybciej, gdy dowiedziałam się, że ten tytuł ma się u nas ukazać. Oczekiwania były podwójnie ogromne, biorąc pod uwagę jak bardzo udaną powieścią była poprzednia książka Wendy Holden "Królewska guwernantka". Czy udało się zaspokoić mój apetyt na wysmakowaną powieść, osadzoną w latach 30. XX w.?

Akcja dzieje się dwutorowo. Oprócz wspomnianych lat 30. mamy też rozdziały dziejące się w dniu pogrzebu Edwarda VIII. Nie do końca przekonał mnie ten zabieg, ponieważ przeskoki czasowe zupełnie z siebie nie wynikały. Autorce o wiele lepiej udało się uchwycić lata 30. niż 1972 (wydaje mi się niemożliwym, by Wallis uznawała palenie za szkodliwe, wiedza o tym dopiero stawała się powszechna).

Holden w posłowiu zaznacza, że chciała obalić pewne mity wokół postaci "Tej Kobiety", zatem ukazała ją nie jako femme fatal, ale jako nie do końca spełnioną żonę, która zatraca się w poświęconej jej uwadze i daje się kupić obietnicą wystawnego życia. Autorka omija najbardziej kontrowersyjne kwestie dot. Wallis, czyli jej pobyt w Szanghaju czy rzekome obojnactwo. Zarówno w życiu Wallis, jak i Edwarda VIII nie istnieje kwestia sympatyzowania oraz kolaborowania z nazistowskimi Niemcami. Jej spotkanie z Ribbentropem jest krótkie i sprowadzone do żartu.
Odnoszę wrażenie, że autorka przedstawia życzeniową wersję tego, co doprowadziło do abdykacji. Dziś historycy wiedzą już, że proniemieckie sympatie króla odegrały tu główną rolę. Fascynacja Hitlerem zaczęła się u Edwarda dość szybko, już w 1933 roku uczył małe księżniczki pewnego pozdrowienia...

Podsumowując, jest to udana książka, o ile szukamy tego bajkowego aspektu romansu Wallis i Edwarda. Jeżeli szukamy czegoś bardziej opartego o fakty - czeka nas rozczarowanie.

Powieść historyczna z Wallis Simpson jako główną bohaterką. Moje czytelnicze serce zabiło szybciej, gdy dowiedziałam się, że ten tytuł ma się u nas ukazać. Oczekiwania były podwójnie ogromne, biorąc pod uwagę jak bardzo udaną powieścią była poprzednia książka Wendy Holden "Królewska guwernantka". Czy udało się zaspokoić mój apetyt na wysmakowaną powieść, osadzoną w latach...

więcej Pokaż mimo to

avatar
132
132

Na półkach:

„Wallis Simpson. Księżna” Wendy Holden.

Czytając wcześniej historie widzianą oczami Elżbiety i Małgorzaty niezwykle zaintrygował mnie wątek tej kobiety.
Coś co nie miało prawa się stać, coś co zburzyło ustany porządek, coś co zmieniło dalsze losy historii Anglii.

Walis Simpson uciekła od męża tyrana. Odnalazła spokój w ramionach ułożonego i spokojnego Ernesta. Podróż do Wielkiej Brytanii ma odmienić życie tego małżeństwa.

Trudy codziennej pracy, brak znajomych, ciężka sytuacja materialna sprawiają, że Wallis coraz gorzej funkcjonuje.

Skryte pragnienia i marzenia o wielkim świecie dostają ujście gdy poznaje księcia Walii- Davida.

To spotkanie na zawsze odmieni życie kobiety. Nowa sytuacja dostarczy jej niezapomnianych wrażeń ale i pokaże w którym kierunku bije jej serce.

Ciężko formułować pytania bo znający historie wiedzą jaki był dalszy ciąg, ale spróbujmy:
Czy uczucia i zrozumienie może istnieć na królewskim dworze ?
Czy służba krajowi jest zawsze stawiana wyżej niż własne potrzeby ?
Czy miłość to coś dla czego można poświęcić WSZYSTKO ?

Ciekawa forma przedstawienia realnych wydarzeń. Całość jest fikcją i wizją autorki ale szczelnie spaja się to z prawdziwymi wątkami.

Poznajemy silną i zdeterminowaną kobietę, która całe swoje życie walczy.
Podejmuje próby aby zmienić swój dotychczasowy los. Jest otwarta i serdeczna. Uwielbia towarzystwo.
Czy zetknięcie z tym co może dać jej szczęście takim właśnie będzie….

Mamy tu dużo opisów, ogrom szczegółów otoczenia i wrażeń Wallis. Książka urzeka i daje dużo dużo chwil zastanowienia. Nad historią, nad związkami, nad życiem.

„Wallis Simpson. Księżna” Wendy Holden.

Czytając wcześniej historie widzianą oczami Elżbiety i Małgorzaty niezwykle zaintrygował mnie wątek tej kobiety.
Coś co nie miało prawa się stać, coś co zburzyło ustany porządek, coś co zmieniło dalsze losy historii Anglii.

Walis Simpson uciekła od męża tyrana. Odnalazła spokój w ramionach ułożonego i spokojnego Ernesta. Podróż...

więcej Pokaż mimo to

avatar
580
393

Na półkach:

Na co dzień nie interesuję się tematem Rodziny Królewskiej, ale od czasu do czasu zdarzy mi się przeczytać jakąś książkę z nią związaną. Akurat niedawno miałam okazję poznać kolejną powieść Wendy Holden. We wcześniejszym swoim tytule autorka opowiedziała historię Marion Crawford – królewskiej guwernantki. Tym razem skupiła się na postaci Wallis Simpson – kobiety, w której zakochał się Edward VIII.

Po nieudanym małżeństwie z mężczyzną, który stosował wobec niej przemoc, Wallis znalazła swoje miejsce przy boku Ernesta Simpsona. Ich małżeństwo przez jakiś czas było statyczne i spokojne. Jednak pewnego dnia poznała Edwarda VIII. To wydarzenie zapoczątkowało lawinę kolejnych spotkań z księciem, a ich początkowa przyjaźń zamieniła się w miłość tak mocną, że przyszły król był w stanie zrzec się dla niej tronu.

O Wallis słyszałam, jednak nigdy jakoś bliżej nie poznałam historii tej kobiety. Zmienił to dopiero tytuł „Wallis Simpson. Księżna”. Faktycznie na początku jej spotkanie z Edwardem przypominało bajkę, która w pewnym momencie zaczęła zamieniać się w koszmar. Czasami szczerze współczułam kobiecie sytuacji, w jakiej się znalazła. Ale z drugiej strony niekiedy nie rozumiałam decyzji podejmowanych przez główną bohaterkę. Sam książę też nie zachowywał się w stosunku do niej całkowicie fair, a jego pomysły, mające zatrzymać przy nim Wallis niekiedy były wręcz straszne.

Lektura pt.: „Wallis Simpson. Księżna” dla takiego laika jak ja przybliżyła trochę postać oraz życie tej kobiety. Jednak czy taka powieść spodobałaby się osobom, znającym i interesującym się tematem Rodziny Królewskiej? Ciężko ocenić.

Na co dzień nie interesuję się tematem Rodziny Królewskiej, ale od czasu do czasu zdarzy mi się przeczytać jakąś książkę z nią związaną. Akurat niedawno miałam okazję poznać kolejną powieść Wendy Holden. We wcześniejszym swoim tytule autorka opowiedziała historię Marion Crawford – królewskiej guwernantki. Tym razem skupiła się na postaci Wallis Simpson – kobiety, w której...

więcej Pokaż mimo to

avatar
358
358

Na półkach:

www.majuskula.wordpress.com

────────

Kim była Wallis Simpson? Intrygantką, która uwiodła nieszczęsnego następcę brytyjskiego tronu? Zakochaną kobietą, gotową na wszystko, w imię miłości? A może, tak naprawdę, Bessie Warfield, potrafiącą stworzyć od podstaw swój własny życiorys? Jej los uległ drastycznej zmianie, gdy na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych przybyła wraz z mężem, Ernestem, do Londynu. Niezbyt urodziwa Amerykanka znudzona nowym krajem, poznaje samego księcia Walii. Brzmi bajkowo? Jednak rzeczywistość okazała się o wiele mniej kolorowa, bo któż mógł przypuszczać, iż z uczucia wyniknie aż tyle komplikacji? Komplikacji mających wpływ na historię…

────────

Po przeczytaniu świetnej „Królewskiej guwernantki” bardzo czekałam na kolejną książkę tej samej autorki, a zauważyłam, że tematyka „rojalistyczna” mocno ją zainteresowała jako pisarkę. I tak w moje ręce trafiła „Wallis” — tytuł ekscytujący, ponieważ ta bohaterka zawsze mnie fascynowała, aczkolwiek wcześniej nie miałam okazji, aby poznać więcej szczegółów dotyczących jej osoby. Oczywiście, musimy pamiętać, iż Wendy Holden tworzy powieści, biografie fabularyzowane, gdzie pewne sytuacje upiększa, jednak płynnie splata fakty historyczne z wciągającą narracją, uchwycając istotę niezwykłej kobiety, której miłość wstrząsnęła fundamentami brytyjskiej monarchii.

Razem z autorką śledzimy drogę, jaką przeszła Wallis, szukająca swojego miejsca na świecie. W miarę rozwoju opowieści jesteśmy świadkami złożoności charakteru Wallis, jej ambicji i magnetycznego uroku, który przyciąga uwagę księcia Edwarda, człowieka bogatego, uwielbianego, ale ostatecznie dość zagubionego. Na wyróżnienie zasługuje forma, w jakiej Simpson została przedstawiona — widzimy ewolucję od młodej kobiety, marzącej o wspaniałym życiu, do dojrzałej i zdecydowanej osoby, przypadkiem (?) uwikłanej w wymykającej się tradycji historii miłosnej. Lecz to nie tylko romantyzm kipiący z każdej strony. Autorka zagłębia się w tematy poświęcenia, oczekiwań społecznych i zderzenia uczucia z obowiązkiem, wzbudzając w czytelniku wiele skrajnych emocji.

Myślę, że „Wallis” to znakomita propozycja dla fanów fikcji historycznej, umacniająca reputację Wendy Holden jako utalentowanej pisarki, podchodzącej do swoich bohaterów z szacunkiem oraz empatią. Cóż, teraz pozostaje wypatrywać następnej książki — tym razem poznamy młodość Diany Spencer…

www.majuskula.wordpress.com

────────

Kim była Wallis Simpson? Intrygantką, która uwiodła nieszczęsnego następcę brytyjskiego tronu? Zakochaną kobietą, gotową na wszystko, w imię miłości? A może, tak naprawdę, Bessie Warfield, potrafiącą stworzyć od podstaw swój własny życiorys? Jej los uległ drastycznej zmianie, gdy na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych przybyła...

więcej Pokaż mimo to

avatar
364
364

Na półkach:

"Kobiety Windsorów do końca pozostają samotne."

Relacja Wallis Simpson z księciem Walii, późniejszym królem Edwardem VIII, wzbudziła moją ciekawość już podczas czytania "Królewskiej guwernantki". Długo nie czekałam, a w moje ręce trafiła powieść historyczna (tej samej autorki) o Wallis i tym nieakceptowanym, choć trwającym 36 lat, związku.

W powieści przeplatają się wydarzenia z lat 20/30 i z roku 1972. To czas młodości Wallis, głównie jej małżeństwa z Ernestem i rodzącej się (ogromnie trudnej i hmm… bardzo dyskusyjnej) miłości do przyszłego króla, oraz jej doświadczenia z przebiegu królewskiego pogrzebu.

Co dla mnie ciekawe, to spojrzenie na rodzinę królewską z perspektywy osoby postronnej. Simpson patrzy na wszystko z boku. Choć nie jest w monarsze życie bezpośrednio zaangażowana, wydaje się, że rodzinę królewską zna od podszewki. Mimo, że to historia fabularyzowana, utwierdza mnie w przekonaniu jak bardzo "royalsi" oderwani są od rzeczywistości, jak różne jest ich pojmowanie świata. Zapadają w pamięć rozmowy Wallis z księciem Karolem, czy jej spontaniczne spotkanie z Coco Chanel. Choć książka skupiona jest na Simpson, sporo w niej dworskich plotek, układów czy protokołu. Wszystko to wpływa na angielski, monarszy wręcz, klimat powieści. Przy okazji czytelnik gości w królewskich posiadłościach i parkach, uczestniczy w mszach i balach. Dużo ciekawych, historycznych smaczków wpleciono w fabułę.

Przeczytałam dwie powieści Holden i obie miło wspominam, choć niekoniecznie w nich o życiu usłanym różami pisała. Autorka wprawdzie "lubi w szczegóły" ale nie jest to nic złego. W związku z tym, że temat rodziny królewskiej nigdy nie był mi bliski, ten rodzaj powieści jest dla mnie idealny. Pozwala się zorientować w temacie, liznąć dobrze przygotowanego fragmentu historii, uniknąwszy przy tym poważnych, dokumentalnych opracowań.

"Kobiety Windsorów do końca pozostają samotne."

Relacja Wallis Simpson z księciem Walii, późniejszym królem Edwardem VIII, wzbudziła moją ciekawość już podczas czytania "Królewskiej guwernantki". Długo nie czekałam, a w moje ręce trafiła powieść historyczna (tej samej autorki) o Wallis i tym nieakceptowanym, choć trwającym 36 lat, związku.

W powieści przeplatają się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1976
1454

Na półkach:

Wallis Simpson. Ta kobieta. Król Edward VIII oddał dla niej koronę. Oskarżano ją o upadek monarchii i zło wszelakie. Uwiodła biednego Davida, bo tak mówiono na przyszłego króla, a on nie miał wyboru i musiał porzucić swoje obowiązki, by wziąć z nią ślub - przez lata słyszałam taką wersję historii, Wendy Holden pokazuje ją z nieco innej strony. Nie będę tutaj spoilerować, ale po lekturze tej książki nieco inaczej patrzę na Edwarda VIII. Nigdy nie byłam jego fanką, nie należałam też do osób, które zachwycały się jego odwagą, że porzucił wszystko dla miłości. Po prostu przyjęłam ten fakt do wiadomości.

Wendy Holden pokazuje w swojej opowieści kobietę, która została skrzywdzona przez ludzki osąd. Wylało się na nią wiadro pomyj, oskarżano ją o wszystko co najgorsze, ale nie zwracano uwagi na to, że hej, David to dorosły człowiek i potrafi myśleć. Nikt go nie przywiązał liną do Wallis, pistoletu do głowy mu nie przyłożył i nie kazał się żenić. Autorka rzuca nieco inne światło zarówno na małżeństwo Wallis z panem Simpsonem, jak i na podejście króla do jego obowiązków.

Akcja powieści toczy się dwutorowo: kiedyś i teraz. Ostatnia droga byłego króla jest przeplatana wspomnieniami dotyczącymi tego, jak rozpoczęła się jego relacja z Wallis i jak się rozwijała. Siłą tej powieści są postacie, które się w niej pojawiają. David grał mi na nerwach, nie potrafiłam się nim zachwycić, choć w niektórych momentach, gdy widziałam jego ludzką twarz, było mi go żal. Jednak jego egocentryzm mnie czasem powalał. O manipulowaniu innymi już nie wspomnę. Wallis nie była jednoznaczna. Raz było mi jej żal, innym razem miałam ochotę nią potrząsnąć, a potem znów ją podziwiałam.

Ta powieść pokazuje różnice, jakie panują w brytyjskim społeczeństwie, jeśli chodzi o hierarchię. Widać, że niektórzy ludzie uważają się za lepszych od innych tylko dlatego, że "lepiej" się urodzili. Porażająca jest też łatwość, z jaką przypinają innym łatki, patrząc na nich przez swój pryzmat, a nie próbując ich zrozumieć.

Moim zdaniem to najlepsza powieść tej autorki. Zarówno tło historyczne, jak i warstwa psychologiczna są tu dopracowane w najdrobniejszym szczególe. Lektura dostarczyła mi całą masę emocji, trudno było się od niej oderwać. Polecam, jeśli chcecie poznać inną twarz Wallis Simpson, nie "tej złej kobiety", która rozbiła monarchię, żeby móc wyrobić sobie zdanie na temat całej sytuacji z nią związanej.

Wallis Simpson. Ta kobieta. Król Edward VIII oddał dla niej koronę. Oskarżano ją o upadek monarchii i zło wszelakie. Uwiodła biednego Davida, bo tak mówiono na przyszłego króla, a on nie miał wyboru i musiał porzucić swoje obowiązki, by wziąć z nią ślub - przez lata słyszałam taką wersję historii, Wendy Holden pokazuje ją z nieco innej strony. Nie będę tutaj spoilerować,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    78
  • Przeczytane
    37
  • Posiadam
    7
  • Legimi
    3
  • Ulubione
    2
  • Powieść historyczna
    2
  • Teraz czytam
    1
  • Przeczytane w 2023
    1
  • Brak Legimi A
    1
  • Audiobooki w j.angielskim
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wallis Simpson. Księżna


Podobne książki

Przeczytaj także