rozwińzwiń

Siła złego na jednego

Okładka książki Siła złego na jednego Alek Rogoziński
Okładka książki Siła złego na jednego
Alek Rogoziński Wydawnictwo: Filia kryminał, sensacja, thriller
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Filia
Data wydania:
2023-05-31
Data 1. wyd. pol.:
2023-05-31
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382806946
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
358 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
120
97

Na półkach: ,

Króciótka i wesoła historia o pewnym morderstwie, w które została zamieszana jakaś absurdalna ilość osób 😃 Lekkie, śmieszne i zaplątane jak bigos w słoiku, idealne na złapanie oddechu.
Postacie ciekawe, autor czasem nawet mruga do czytelnika nawiązując do np pewnej znanej pani domu, która lubowała się w wykwintnych herbatkach i generalnie we wszystkim co wykwintne:)
Polecam, bardzo przyjemnie mi się to czytało.

Króciótka i wesoła historia o pewnym morderstwie, w które została zamieszana jakaś absurdalna ilość osób 😃 Lekkie, śmieszne i zaplątane jak bigos w słoiku, idealne na złapanie oddechu.
Postacie ciekawe, autor czasem nawet mruga do czytelnika nawiązując do np pewnej znanej pani domu, która lubowała się w wykwintnych herbatkach i generalnie we wszystkim co...

więcej Pokaż mimo to

avatar
403
403

Na półkach:

Kolejna zabawna komedia kryminalna Alka Rogozińskiego. Autor rozprawia się z ludzkimi wadami i cechami charakterru.

Kolejna zabawna komedia kryminalna Alka Rogozińskiego. Autor rozprawia się z ludzkimi wadami i cechami charakterru.

Pokaż mimo to

avatar
1362
761

Na półkach: ,

Siła złego na jednego jest najnowszą książką po jaką sięgnąłem spodziewając się po niej kryminału z dozą humoru i dobrej zabawy. Zapowiadała się nie tylko ciekawie, ale również chciałem otrzymać wciągającą zagadkę kryminalną do rozwiązania. Lubię książki autora i dotychczas nie zawiodłem się na nich. Zapewniają mi odskocznie i dobrą zabawę w czasie czytania. Z nadzieją więc i z pewnymi oczekiwaniami sięgnąłem po najnowszą powieść chcąc kolejny raz otrzymać zabawny kryminał do przeczytania.

Dziennikarka Ilona Kruk postanawia pomóc zostawionemu przyjacielowi przez zonę, która spotyka się już z innym. Rafał nie mogąc znieść tego wszystkiego postanawia działać i powalczyć z "Niziołkiem" o swoją żonę bez której nie wyobraża sobie życia. Jednak sprawy komplikują się jak zostaje znaleziony martwy w swoim domu, a podejrzanymi zostaje siedem osób znalezionych na miejscu zbrodni mogący mieć motywy do popełnienia morderstwa. Dziennikarka Ilona Kruk postanawia pomóc przyjacielowi i rozpoczyna własne śledztwo nie bacząc na policyjne dochodzenie prowadzone przez komisarza Darskiego.

W Książka Siła złego na jednego świetnie wypada wątek kryminalny jaki otrzymujemy nie pozbawiony zwrotów akcji i potraktowany z dozą wisielczego humoru na dokładkę. Autor nie od razu odkrywa poszczególne karty jakie ma w swoim ręku i dopiero wraz z rozwojem wydarzeń pojawiają się poszlaki mające wpływ na odkrywanie prawdy jeżeli chodzi o popełnioną zbrodnie. Sprawa wydaje się dziwna i nie typowa, bo na miejscu policja spotyka siedem osób mogących mieć coś wspólnego z zejściem z tego świata ofiary. Nawet w takim momencie nie braknie humoru i potraktowania wszystkiego w krzywym zwierciadle. Leciwe babcie z werwą mające w rękach tłuczek, nóż i młotek wyglądają złowieszczo na miejscu zbrodni. Nadopiekuńcza mama bohatera dodaje kolorytu historii, która zrobi wszystko dla swego syna. Znalazło się miejsce na pozostałych bohaterów dramatu w tym na mafioza chcącego odzyskać swoją należność udającego głupiego. Dochodzenie prowadzone przez komisarza Darskiego cieszącego się z braku jego nemezis Róży Krull w tym przypadku, który próbuje odkryć kto za wszystkim stoi i jakie miał motywy. Przesłuchując świadków, typując podejrzanych i zbierając poszlaki od bohaterów. Wychodzące tajemnice, pogmatwane powiązania miedzy niektórymi postaciami i zwroty akcji utrudniają za szybkie odkrycie kto jest sprawcą. Dopiero pozbieranie wszystkiego w całość i poukładanie informacji prowadzi do rozwiązania sprawy morderstwa. Oprócz policyjnego dochodzenie dostajemy prowadzone przez dziennikarkę Ilonę Kruk śledztwo dotyczące popełnionego morderstwa. Zostało poprowadzone bardzo dobrze i nieraz potrafi zaskoczyć w czasie czytania. Przeplatając razem oba wątki ze sobą dostałem ciekawy kryminał, gdzie poszlak jest spora ilość do sprawdzenia. Nie zabrakło mylenia i podsuwania fałszywych tropów prowadzących w ślepe uliczki lub mogących przynieść mały przełom w sprawie. W zależności od sytuacji i odkrycia skrywanych tajemnic bohaterów. Sprawa jest pogmatwana i nie taka oczywista jak można spodziewać się po niej. Wprowadzając kilku podejrzanych autor co rusz rzuca cienie podejrzliwości na poszczególne postacie w kwestii możliwości bycia sprawcą. Sam miałem kilka typów, lecz nie sprawdziły się do końca i zostałem zaskoczony kim jest morderca pod koniec. Można liczyć na zwroty akcji utrudniające odgadnięcie czegokolwiek i zmieniające nasze podejrzenia kierując je na inne tory niż oczekujemy. Takim sposobem twisty potrafią zaskoczyć nieraz, wzbudzić naszą ciekawość i pogmatwać zawile sytuacje bohaterów od początku. Jednocześnie nie mogło zabraknąć w tym wszystkim lekkiego i przyjemnego potraktowania wszystkiego z czarnym humorem. Przerysowując zdarzenia, zachowania postaci i wydarzenia do kryminału wkrada się wisielczy, niekiedy ironiczny i zabawny humor. Dlatego podczas czytania Siły złego na jednego bawiłem się bardzo dobrze i wciągnęła mnie fabuła od samego początku.

Książka Siła złego na jednego jest kolejną nową pozycją z dorobku autora, który zazwyczaj łączy kryminalną zagadkę z dozą humoru i przerysowania sytuacji. Zaczyna się całkiem przyjemnie od poznania bohaterów jacy zostali uwikłani w sprawę morderstwa. Jednak autor skupia się początkowo na rozwinięciu akcji dotyczących mieszkańców bloku i innych postaci jakie miały styczność z ofiarą. Nie lubiany przez swoje zachowanie, ciągłe remonty, hałasy jakie dobywają się z mieszkania przeszkadzające ludziom staje się sąsiadem niewygodnym dla innych, którzy oczekują spokoju w swoim domu. Ciekawym pomysłem było wprowadzenie starszych sąsiadek mających z nim problemy. Potrafią być wścibskie i nie przyjemne jak zajdzie potrzeba wobec innych osób, ale są świetnymi obserwatorami i wściubiają nos nie w swoje sprawy przez cały czas. Dokładając nadopiekuńczą mamusie mająca tysiąc rad dla wszystkich i pilnującą swojego syna jak oka w głowie stara się pomóc na swój sposób w kłopotach jakie posiada bohater. Podczas czytania przypominała mi trochę Hiacyntę z pewnego serialu podczas odwiedzin przyjaciółki znerwicowanej ze względu na krzyki Eugenii i jej porady ze zwracaniem uwagi jakie stosuje. Autor wprowadzając postacie babć pełnych werwy mimo swego wieku do swojej fabuły wywołuje wiele zabawnych i niecodziennych sytuacji jakie bawią w czasie czytania. Potraktowane zostały z przymrużeniem oka i przerysowuje ich zachowanie w świetny sposób od samego początku. Bohaterowie występujący w książce zostali zarysowani bardzo dobrze pod względem psychologicznym. Mające swoje własne zachowanie, cechy charakteru, problemy i dokonują wyborów. Niektóre wypadają ciekawie i sympatycznie na dokładkę, które można polubić od początku. Inne mają do odegrania rolę w fabule przewidzianą przez autora. Jednocześnie nie dostałem jednowymiarowych bohaterów, ale mających głębie i nakreślone zostały w sposób ciekawy. Dlatego można nimi zainteresować się i trzymać jak w moim przypadku kciuki za nich. Autor nieraz z przymrużeniem oka kreśli sylwetki bohaterów, wprowadza do ich zachowania przerysowania i gagi sytuacyjne w ich zachowaniu. W tym przypadku nieraz wszystko prowadzi do zabawnych momentów, absurdalnych sytuacji i humorystycznego podejścia w relacjach między nimi. Ciekawe postacie mające w sobie różne odcienie szarości z własnymi wyborami, tajemnicami, problemami i kłopotami na dokładkę. Relacje pomiędzy nimi przedstawione świetnie i wciągają. Wiele w nich dzieje się i nie bywało nudnawo w czasie czytania. Dialogi bardzo dobre, potraktowane z humorem, ironią i z deczka czasami na poważnie. Jednak czyta się rozmowy między postaciami z lekkością i przyjemnością.

Książka Siła złego na jednego jest kryminałem potraktowanym z przymrużeniem oka, który wciągnął mnie i nie mogłem oderwać się od niego. Wykorzystując nieraz sytuacje tworzy gagi sytuacyjne, słowne przepychanki, docinki i zabawne momenty nie pozbawione absurdu. Dlatego lubię sięgać po jego książki w ciemno i zawsze bawię się dobrze w czasie czytania. Jednak muszę wspomnieć o pewnych watkach jakie znikają raptownie. Na pewno chodzi o gangstera, który wchodzi na scenę i po morderstwie znika. Szkoda trochę, bo potencjał do wykreowania takich postaci autor posiada jak w przypadku innego pojawiającego się w jego książkach gangstera i miałem nadzieje, że jeszcze wypłynie później i odegra jakąś dodatkową rolę. Na pewno wątek z narzeczoną w pewnym momencie zanika pozostawiając poczucie niepewności. Czasami Rafał na początku trochę irytuje swoim zachowaniem po rozstaniu z ukochaną wychodząc na maminsynka. Oprócz tego może jakiś drobne niuanse pojawiły się, lecz nie rzucały się za bardzo w oczy w czasie czytania i nie przeszkadzały za dużo. Pomimo tego otrzymałem ciekawy, zabawny i wciągający kryminał z dobrze nakreśloną warstwą obyczajową na dodatek. Przygody bohaterów śledziłem z przyjemnością bawiąc się przy tym świetnie. Komisarz Darski nie ma łatwego zadania, bo siedmiu potencjalnych podejrzanych skrywa nie jedną tajemnicę. Autor prowadzi dochodzenie w sposób ciekawy i nie brakuje w nim zwrotów akcji z podsuwaniem fałszywych, mylnych lub kierowania na ślepe tory pojawiających się poszlak. Mogących zaważyć na odkryciu prawdy i tożsamości sprawcy mający swoje motywy popełnienia zbrodni. Wszystko ładnie pomału zazębia się ze sobą i dopiero w zakończeniu poznajemy prawdę. Finał kryminału zaskoczył mnie wyborem autora kim jest sprawca, bo nawet jego nie podejrzewałem i nie spodziewałem się takiego obrotu sprawy. Końcówka świetnie pasująca, podana w lekki sposób i nie pozbawiona czarnego humoru. Dlatego spodobała mi się i świetnie wypadła. W końcówce twist jaki pojawił się może sugerować, ze jeszcze jest szansa na spotkanie się z Iloną Kruk i jeszcze jedną postacią jaką jest Róża Krull. Mam nadzieje, że pojawienie się tych dwóch postaci w jednej książce kiedyś nastąpi, bo zwariowana pisarka i poukładana dziennikarka może wywołać wiele zamieszania, zabawnych sytuacji, absurdalnych scen potraktowanych z przymrużeniem oka i popsuć dzień komisarzowi Darskiemu po całości.

Książka Siła złego na jednego jest kryminałem z dobrze zarysowanym tłem obyczajowym i zabawnymi sytuacjami w czasie czytania. Autor świetnie poprowadził akcje nie zwalniającą ani na moment, gdzie sprawy bohaterów są przedstawione z lekkością, przerysowaniem i humorem. Sama fabuła jest wciągająca, w której wiele dzieje się i nie brakuje twistów przynoszących niekiedy zaskoczenie. Wydarzenia toczą się w szybki sposób do przodu i nie nudziłem się w czasie czytania. Sięgając po książkę wiedziałem czego spodziewać się i nie zawiodłem się. Historia jest wciągająca, potraktowana z lekkością, przystępnie, z humorem i pełna absurdalnych sytuacji. Intryga kryminalna wciągnęła mnie od samego początku i odkrywanie prawdy było pasjonujące. Przygody bohaterów sprawiały, ze nie mogłem oderwać się od niej i zawsze z miłą chęcią powracałem do przerwanego czytania. Postacie świetnie nakreślone, wyraziste, ciekawe, nieraz sympatyczne, które można polubić od samego początku. Miała swoje niuanse, ale przyjemnie spędziłem z nią czas i nie żałuje sięgnięcia po książkę. Dostałem właśnie to wszystko na co liczyłem i bawiłem się w czasie czytania świetnie. Siła złego na jednego jest pozycją ciekawą, potrafiącą bawić, lekko podaną i napisaną przystępnym stylem z dozą czarnego humoru na dokładkę. Dlatego lubię książki autora, przy których miło spędzam czas i bawię się podczas czytania dobrze. Kolejne spotkanie z nim mogę zaliczyć na udane i zarazem na pewno nie będzie ostatnie. Chętnie sięgnę po kolejne jego pozycje jak będzie okazja i możliwość do tego.

Siła złego na jednego jest najnowszą książką po jaką sięgnąłem spodziewając się po niej kryminału z dozą humoru i dobrej zabawy. Zapowiadała się nie tylko ciekawie, ale również chciałem otrzymać wciągającą zagadkę kryminalną do rozwiązania. Lubię książki autora i dotychczas nie zawiodłem się na nich. Zapewniają mi odskocznie i dobrą zabawę w czasie czytania. Z nadzieją więc...

więcej Pokaż mimo to

avatar
153
36

Na półkach:

Jak zwykle u Rogozińskiego dobra zabawa gwarantowana

Jak zwykle u Rogozińskiego dobra zabawa gwarantowana

Pokaż mimo to

avatar
21
21

Na półkach:

Jeden trup, wielu podejrzanych - kto zabił Niziołka, tj. Rafała Malinowskiego? Zazdrosny mąż jego kochanki, a jednocześnie jego imiennik - Rafał; matka zdradzanego męża, która szczerze niecierpi swojej synowej - Eugenia; była żona Rafała, którą pozbawił majątku po rozwodzie - Teodora; adoptowana córka Niziołka - Marta, która po odkryciu prawdy, wcale nie pała miłością do człowieka, który ją wychowywał; lichwiarz, któremu Rafał zobowiązany był oddać sporo pieniędzy - Bolo; sąsiadka, która obwiniała Rafała za przedwczesną śmierć swojej matki - Danuta; sąsiadka, która namawiała Rafała na zamianę mieszkań - Milena... a może jego nowa kochanka - Gabriela? Pech chciał, że wszyscy znaleźli się w mieszkaniu nieboszczyka niedługo po jego śmierci i w momencie przyjazdu policji, każdy z nich stał nad ciałem Niziołka... Niektórzy z nich mieli ze sobą nawet przyrządy, które mogłyby być potencjalnym narzędziem zbrodni - pistolet, młotek, tłuczek do mięsa...

"Siła złego na jednego" to książka, która zaskoczyła mnie zdecydowanie pozytywnie. To pierwsza moja styczność z twórczością tego autora i muszę przyznać, że bardzo chętnie sięgnę po kolejną jego książkę. Alek Rogoziński znakomicie łączy wątek kryminalny z elementem czarnego humoru, który momentami śmieszy, a momentami dodaje ciekawy smaczek toczącemu się śledztwu. Postać dziennikarki Ilony Kruk, która indywidualnie prowadzi dochodzenie celem ustalenia prawdy oraz komisarza Krzysztofa Darskiego, który pokazuje, że nie zawsze trzeba wierzyć dowodom, a także dwutorowość dochodzenia do prawdy powoduje, że nie można oderwać się od czytania - książkę można spokojnie pochłonąć w jeden dzień.

Przyjaciół trzymaj blisko, a wrogów jeszcze bliżej. No chyba, że są uzbrojeni... np. w młotek lub tłuczek do mięsa :)

Jeden trup, wielu podejrzanych - kto zabił Niziołka, tj. Rafała Malinowskiego? Zazdrosny mąż jego kochanki, a jednocześnie jego imiennik - Rafał; matka zdradzanego męża, która szczerze niecierpi swojej synowej - Eugenia; była żona Rafała, którą pozbawił majątku po rozwodzie - Teodora; adoptowana córka Niziołka - Marta, która po odkryciu prawdy, wcale nie pała miłością do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1972
1714

Na półkach: , , , ,

Kolejna przeczytana książka Pana Alka i kolejna po której nieźle się ubawiłam.
Jeden trup i siedmiu podejrzanych w tym leciwe babcie-jedna z młotkiem,druga z tłuczkiem ,a trzecia z nożem.
Uwielbiam poczucie humoru i lekkość pióra Pana Alka,a gdy osadza w roli głównej "mocherowe berety",to już wiem,że zabawa będzie murowana i tak właśnie było w tym przypadku.Wścibskie sąsiadki i nadopiekuńcza mamusia wiodą pierwsze skrzypce ,ich dialogi i mądrości życiowe po prostu powalają na kolana.
Co się tyczy epilogu ,to już wiem,że na pewno sięgnę po kolejną pozycję autora,bo szalenie jestem ciekawa nowego odkrycia i połączenia Ilony Kruk z Różą Krull.

Kolejna przeczytana książka Pana Alka i kolejna po której nieźle się ubawiłam.
Jeden trup i siedmiu podejrzanych w tym leciwe babcie-jedna z młotkiem,druga z tłuczkiem ,a trzecia z nożem.
Uwielbiam poczucie humoru i lekkość pióra Pana Alka,a gdy osadza w roli głównej "mocherowe berety",to już wiem,że zabawa będzie murowana i tak właśnie było w tym przypadku.Wścibskie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1783
422

Na półkach:

Kryminał z humorem.
Trochę zagmatwania z poplątaniem, ale czyta się przyjemnie i szybko.

Kryminał z humorem.
Trochę zagmatwania z poplątaniem, ale czyta się przyjemnie i szybko.

Pokaż mimo to

avatar
614
161

Na półkach:

Zapowiadało się fajnie, nawet się śmiałam momentami, ale koniec końców mnie nie porwała ta książka. Lekka i szybko się czyta, idealnie na te brzydkie wieczory, jednak to nie ten Alek, którego znam i polubiłam.

Zapowiadało się fajnie, nawet się śmiałam momentami, ale koniec końców mnie nie porwała ta książka. Lekka i szybko się czyta, idealnie na te brzydkie wieczory, jednak to nie ten Alek, którego znam i polubiłam.

Pokaż mimo to

avatar
1294
589

Na półkach: ,

Jeśli masz zły humor to na poprawę humoru polecam książki Alka można ubawić się do łez i wszystkie troski i problemu schodzą na dalszy plan.

Jeden nieboszczyk, a potencjalnych morderców cała lista. Co jeden to bardziej barwny, a w tym wszystkim on Krzysztof Darski ze swoim szczęściem, spokojem. Jednak jak słyszy Róża Krull to spina się cały w sobie.

Kolejny raz ubawiłam się świetnie przy książce autora. Książkę czyta się w ekspresowym tempie, jeszcze nie zaczęłam, a tu już niestety koniec. Jeśli lubicie dawkę czarnego humoru to dobrze trafiliście. Dialogi między bohaterami momentami, aż niedorzeczne. Idealna na mile spędzone popołudnie i świetnie może poprawić humor.

Zakończenie w samo sedno.

Jeśli masz zły humor to na poprawę humoru polecam książki Alka można ubawić się do łez i wszystkie troski i problemu schodzą na dalszy plan.

Jeden nieboszczyk, a potencjalnych morderców cała lista. Co jeden to bardziej barwny, a w tym wszystkim on Krzysztof Darski ze swoim szczęściem, spokojem. Jednak jak słyszy Róża Krull to spina się cały w sobie.

Kolejny raz ubawiłam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
332
296

Na półkach: ,

92/100/23 „Siła złego na jednego”, Alek Rogodziński- komedia kryminalna. Jeśli jeszcze nie znasz twórczości autora, a potrzebujesz czasami oddechu, odskoczni od codzienności, książki lekkiej, zabawnej z nutą tajemniczości i zagadki kryminalnej- to idealnie dla Ciebie. Tym razem „trup” i nie jeden podejrzany nieźle namieszają w głowie. Zabawne choć intrygujące sytuacje wprowadzą Cię w doskonały nastrój. Polecam

92/100/23 „Siła złego na jednego”, Alek Rogodziński- komedia kryminalna. Jeśli jeszcze nie znasz twórczości autora, a potrzebujesz czasami oddechu, odskoczni od codzienności, książki lekkiej, zabawnej z nutą tajemniczości i zagadki kryminalnej- to idealnie dla Ciebie. Tym razem „trup” i nie jeden podejrzany nieźle namieszają w głowie. Zabawne choć intrygujące sytuacje...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    436
  • Chcę przeczytać
    138
  • 2023
    74
  • Posiadam
    42
  • Audiobook
    16
  • Audiobooki
    14
  • Legimi
    13
  • 2024
    12
  • Teraz czytam
    9
  • Przeczytane 2023
    7

Cytaty

Więcej
Alek Rogoziński Siła złego na jednego Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także