Zabójczy kulig
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Wydawnictwo:
- Filia
- Data wydania:
- 2023-11-08
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-11-08
- Liczba stron:
- 320
- Czas czytania
- 5 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788383570303
- Tagi:
- literatura polska
Dla szóstki dawnych przyjaciół miał to być nie tylko relaksujący wypad w Tatry, ale i okazja, aby po latach odnowić znajomość. Nic jednak nie idzie tak, jak sobie zaplanowali. Kiedy zaś w czasie kuligu dochodzi do morderstwa córki właściciela pensjonatu „Pod Śnieżycą”, szybko okazuje się, że kilkoro z tego grona miało powód, aby je popełnić. Mało tego! Jedno z nich nie jest tym, za kogo się podaje.
Kto stworzył sobie fałszywą tożsamość?
Kto ciągle nie może się pogodzić z tym, że został porzucony? Kto od lat skrywa w sobie mroczną tajemnicę? I wreszcie: kto jest mordercą?
Komisarz Krzysztof Darski rozpoczyna śledztwo!
30. POWIEŚĆ ALKA ROGOZIŃSKIEGO!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Zakopiański kryminał
Nazwisko Alka Rogozińskiego na okładce książki gwarantuje nam przede wszystkim dobrą zabawę. W takim właśnie celu – rozrywkowym – sięgnęłam po „Zabójczy kulig” i pod tym względem jak zwykle się nie zawiodłam. Zacznijmy jednak od tego, o czym jest rzeczona powieść.
Sześć osób, które znają się jeszcze ze szkoły średniej, postanawia spotkać się w Zakopanem. Są to: lekarka Karina Zalewska, pisarz Marek Muszyński, modelka Olga Lubiecka, piłkarz Lucjusz Kędziak oraz właściciele agencji PR – Mariusz „Mario” Kosek i Dominika „Miśka” Szustek. Kiedyś ta szóstka była zgraną paczką, ale – jak to się zazwyczaj dzieje – po latach kontakty między większością z nich się rozluźniły. Wypad w góry ma być nie tylko okazją do odnowienia znajomości i powspominania, ale także do odświeżenia dawnej tradycji grupy: zrobienia sobie nawzajem przeróżnych dowcipów. Nie takich drobnych i niewinnych (to by było za proste),ale raczej tych niewybrednych – z piekła rodem. Niektórzy naprawdę nie zawahają się przed niczym, aby wkręcić kolegów i koleżanki.
Już na początku książki dowiadujemy się, że kulig, w którym biorą udział bohaterowie, kończy się tragicznie, dochodzi bowiem do morderstwa. Na szczęście zupełnym przypadkiem (tak, tak, zabiegi te znane są wielu pisarzom i scenarzystom) na miejscu znajduje się komisarz Darski, gotów do poprowadzenia śledztwa. Zanim jednak autor ujawni szczegóły, cofamy się nieco w czasie, aby poznać bliżej postacie – wspomnianą wyżej szóstkę oraz inne ważne dla fabuły osoby – i przebieg zdarzeń prowadzących do dramatu. Obserwujemy bohaterów w pracy, wśród bliskich, w podróży. Możemy ustalić ich charaktery i usposobienia.
„Zabójczy kulig” to komedia kryminalna. Rogoziński pisze lekko, ze swadą, wprowadzając wiele elementów humorystycznych. Bohaterowie – choć w większości dziwaczni – mogą uchodzić za postacie realistyczne. Zarówno opisy, jak i dialogi czyta się znakomicie i naprawdę można się przy tym dobrze bawić. Jednak samo rozwiązanie zagadki morderstwa trochę mnie nie przekonuje, bo wyskakuje jak diabeł z pudełka. Nie wątpię wszakże, że dla wielu odbiorców element totalnego zaskoczenia będzie dużym plusem.
Z czystym sumieniem polecam powieść Alka Rogozińskiego wszystkim tym, którzy chcą się nieco rozerwać – zabawa jest przednia. I oczywiście będę czekać na kolejne dzieło pisarza, życząc jemu i czytelnikom, aby w końcu nie było w nim celebrytów.
Aleksandra Dolęga
Oceny
Książka na półkach
- 733
- 175
- 101
- 41
- 39
- 30
- 29
- 25
- 10
- 10
OPINIE i DYSKUSJE
Przeczytałam większość książek z dorobku Alka i ostatnio miałam wrażenie, że najnowsze powieści nie są już tak ciekawe jak poprzednie, że wciąż powielane są pomysły i postacie. Zrobiłam sobie przerwę na jakiś czas od twórczości Rogozińskiego. A po przerwie zabrałam się za "Zabójczy kulig". Byłam mile zaskoczona, bo książka bardzo mi się spodobała i wciągnęła mnie od pierwszych stron. Niestety końcówka zepsuła całe wrażenie... Autor nic stąd ni zowąd nagle wskazuje mordercę i ciach kończy powieść. Został niedosyt i rozczarowanie :(
Przeczytałam większość książek z dorobku Alka i ostatnio miałam wrażenie, że najnowsze powieści nie są już tak ciekawe jak poprzednie, że wciąż powielane są pomysły i postacie. Zrobiłam sobie przerwę na jakiś czas od twórczości Rogozińskiego. A po przerwie zabrałam się za "Zabójczy kulig". Byłam mile zaskoczona, bo książka bardzo mi się spodobała i wciągnęła mnie od...
więcej Pokaż mimo to„Zabójczy kulig” to trzydziesta książka Alka Rogozińskiego, ale dopiero druga jego autorstwa, którą miałam okazję i niekłamaną przyjemność przeczytać. A raczej pochłonąć jednym tchem, doskonale przy tym się bawiąc.
Do sięgnięcia po prozę tego pisarza zachęciła mnie kiedyś nasza grupowiczka i moja znajoma Irena Kik Kosińska . Teraz już wiem, że chcę spotykać się z bohaterami stworzonymi przez Rogozińskiego częściej, bo to gwarancja świetnej, relaksującej lektury i dużej dawki inteligentnego poczucia humoru.
O czym jest ta powieść?
Do Zakopanego zjeżdża na Sylwestra grupka przyjaciół, którzy w licealnych czasach tworzyli wesołą paczkę, spotykali się nawet po skończeniu szkoły, ale potem kontakty się urwały.
Teraz, po piętnastu latach, znów zamierzają dobrze się bawić i robić sobie kawały, które były nieodłącznym elementem spotkań.
Każda z postaci ma swoją historię, jest wyrazista i w pewnym momencie staje się …podejrzana o popełnienie morderstwa, gdyż podczas tytułowego kuligu ktoś ginie i szybko okazuje się, że nie był to wypadek.
Jakby tego było mało, na jaw wychodzą różne tajemnice związane z życiem przyjaciół, co jeszcze bardziej podnosi napięcie.
Kto zabił? I czy dojdzie do kolejnej zbrodni?
Tego, oczywiście, nie zdradzę. Zakończenie zaskakuje – i tak właśnie powinno być w dobrym kryminale!
Autor świetnie charakteryzuje swoich bohaterów, a wartka i nieprzewidywalna akcja sprawia, że od lektury trudno się oderwać.
Niewątpliwą zaletą jest lekki, ale błyskotliwy styl oraz poczucie humoru. Trudno nie uśmiechnąć się, a czasem nie uśmiać przy wielu zabawnych scenach i dialogach. Pod tym względem powieść przypomina stare, dobre kryminały nieodżałowanej Joanny Chmielewskiej.
Plusem są też literackie konteksty – Rogoziński odwołuje się do klasyki gatunku, wspominając chociażby o powieściach Agathy Christie.
Polecam z czystym sumieniem !!!
„Zabójczy kulig” to trzydziesta książka Alka Rogozińskiego, ale dopiero druga jego autorstwa, którą miałam okazję i niekłamaną przyjemność przeczytać. A raczej pochłonąć jednym tchem, doskonale przy tym się bawiąc.
więcej Pokaż mimo toDo sięgnięcia po prozę tego pisarza zachęciła mnie kiedyś nasza grupowiczka i moja znajoma Irena Kik Kosińska . Teraz już wiem, że chcę spotykać się z bohaterami...
Lekka zabawna historia szóstki przyjaciół może mnie jakoś super nie oczarowała, ale na pewno zaciekawiła. Przyjemnie się jej słuchało.
Lekka zabawna historia szóstki przyjaciół może mnie jakoś super nie oczarowała, ale na pewno zaciekawiła. Przyjemnie się jej słuchało.
Pokaż mimo toSzóstka dawnych przyjaciół postanawia wybrać się na wspólny wypad w Tatry, by odpocząć i odnowić znajomość. Niestety, w trakcie kuligu dochodzi do morderstwa. Szybko się okazuje, że wiele osób miało motyw, by je popełnić… I nie każdy jest tym, za kogo się podaje.
,,Zabójczy kulig” to lekki kryminał, z dobrze rozbudowanym wątkiem obyczajowym i elementami komedii kryminalnej. Fabuła książki jest dość ciekawa, rozbudowana i zabawna. Stanowi ciekawą alternatywę i odskocznię od mroczniejszych historii. Nie brakuje w niej humoru sytuacyjnego, sarkazmu, zabawnych dialogów i oryginalnych bohaterów, a także nawiązania do współczesnej popkultury. To lekka opowieść, która świetnie wpisuje się w zimowy, mroźny czas. Czyta się szybko i lekko, choć mnie książka specjalnie nie wciągnęła, trochę nawet zmęczyła. Niestety, zabrakło tego ,,czegoś". Przeczytałam głównie z ciekawości, jak się zakończy. W mojej opinii do przeczytania raczej w celach rozrywkowych.
Szóstka dawnych przyjaciół postanawia wybrać się na wspólny wypad w Tatry, by odpocząć i odnowić znajomość. Niestety, w trakcie kuligu dochodzi do morderstwa. Szybko się okazuje, że wiele osób miało motyw, by je popełnić… I nie każdy jest tym, za kogo się podaje.
więcej Pokaż mimo to,,Zabójczy kulig” to lekki kryminał, z dobrze rozbudowanym wątkiem obyczajowym i elementami komedii...
Książka długo się rozkręca, to jest i tak jej najlepsza część, bo w połowie akcji kończy się raptownie jakby autorowi zabrakło weny. Takie zakończenie ni z gruszki ni z pietruszki.
Książka długo się rozkręca, to jest i tak jej najlepsza część, bo w połowie akcji kończy się raptownie jakby autorowi zabrakło weny. Takie zakończenie ni z gruszki ni z pietruszki.
Pokaż mimo toPo „Zabójczy kulig” sięgnęłam w audiobooku, licząc na luźną i niewymagającą historię. I taką też książkę dostałam. Może mnie jakoś super nie porwała, ale na pewno zaciekawiła. Przyjemnie się jej słuchało.
Szóstka znajomych wyjeżdża w Tatry, aby powspominać dawne czasy i nieco się rozluźnić. Jednak planowany relaks i dobra zabawa zmieniają się w ustne przepychanki, małe fochy, a w tle jest jeszcze morderstwo młodej dziewczyny i pewna osoba, która nie jest tym, za kogo się podaje. Robi się zamieszanie, jest szukanie winnego, a to wszystko oprószone jest odrobiną humoru, nutą sarkazmu i całkiem udanych ripost. Autor do tego wora wrzuca nam także tak różnych bohaterów z tak różnych światów, ubranych w to mniejsze i większe sukcesy zawodowe. Mamy i lekarza, i piłkarza, i pisarza, i modelkę oraz parę agentów PR. Moją ulubioną postacią została Miśka, która wyróżniała się na tle pozostałych postaci. Była ciekawie nakreślona, z fajnym charakterem i trafiała do mnie najbardziej.
Mimo to, że historia przypadła mi do gustu i naprawdę dobrze mi się ją słuchało, to jednak nie porwała mnie tak, jak mogła to zrobić. Humor był, fabuła także ciekawa, ale nie było w tym nic więcej. Żadnych dodatkowych emocji. Ta książka nie spowodowała tego, że nie mogłam się od niej oderwać. Nie było tu też momentów zaskoczenia, a odkryte tajemnice mną nie ruszyły. Mogę też określić to tak, że słuchałam jej bardziej dla całkiem interesujących bohaterów niż dla głównej fabuły.
„Zabójczy kulig” jest dla mnie po prostu dobrą książką. Na plus na pewno są nieźle wykreowane postacie i fajne tempo prowadzenia historii. Reszta jest dla mnie na takim dość neutralnym poziomie. Było dobrze i tylko tyle.
Po „Zabójczy kulig” sięgnęłam w audiobooku, licząc na luźną i niewymagającą historię. I taką też książkę dostałam. Może mnie jakoś super nie porwała, ale na pewno zaciekawiła. Przyjemnie się jej słuchało.
więcej Pokaż mimo toSzóstka znajomych wyjeżdża w Tatry, aby powspominać dawne czasy i nieco się rozluźnić. Jednak planowany relaks i dobra zabawa zmieniają się w ustne przepychanki, małe...
Trochę za szybko i dosyć znienacka się skończyła - jakby nagle autorowi skończyła się chęć pisania albo czas. Można było rozwinąć jeszcze w kilka kolejnych morderstw.
Trochę za szybko i dosyć znienacka się skończyła - jakby nagle autorowi skończyła się chęć pisania albo czas. Można było rozwinąć jeszcze w kilka kolejnych morderstw.
Pokaż mimo toKryminał, który czyta się lekko i przyjemnie. Całkiem ciekawa fabuła. Nie jest to jednak ani najlepsza ani najzabawniejsza książka tego Autora.
Kryminał, który czyta się lekko i przyjemnie. Całkiem ciekawa fabuła. Nie jest to jednak ani najlepsza ani najzabawniejsza książka tego Autora.
Pokaż mimo toJakie to było śmieszne! A już zabieg z lektorem, który jest postacią występująca w książęce był genialny :D i Alek z imienia, aż ze śmiechu się dławiłam :) Z książki na książkę, Alek podnosi sobie poprzeczkę coraz wyżej. Uwielbiam! :)
Jakie to było śmieszne! A już zabieg z lektorem, który jest postacią występująca w książęce był genialny :D i Alek z imienia, aż ze śmiechu się dławiłam :) Z książki na książkę, Alek podnosi sobie poprzeczkę coraz wyżej. Uwielbiam! :)
Pokaż mimo to19/52/2024
19/52/2024
Pokaż mimo to