Cena odkupienia

Okładka książki Cena odkupienia Łukasz Kucharski
Okładka książki Cena odkupienia
Łukasz Kucharski Wydawnictwo: Warbook Cykl: Cykl Halworyjski (tom 1) fantasy, science fiction
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Cykl Halworyjski (tom 1)
Wydawnictwo:
Warbook
Data wydania:
2022-11-09
Data 1. wyd. pol.:
2022-11-09
Język:
polski
ISBN:
9788366955387
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
54 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
4975
4766

Na półkach:

O takie coś lubie

O takie coś lubie

Pokaż mimo to

avatar
631
631

Na półkach: ,

Książka ta przypomina mi pierwszy tom "Wiedźmina" - też mamy tu opowiadania dziejące się w świecie opartym na mitologii słowiańskiej, tylko że tutaj "wiedźminów" jest dwóch i razem tworzą team pomagający ludziom gnębionym przez potwory. Podoba mi się to, jak Rogost i Dalebor się uzupełniają i troszczą o siebie nawzajem. Na pochwałę zasługuje też bardzo udana i staranna stylizacja językowa. Cieszę się, że jest drugi tom, który już do mnie idzie, a mam nadzieję, że będą i następne.

Książka ta przypomina mi pierwszy tom "Wiedźmina" - też mamy tu opowiadania dziejące się w świecie opartym na mitologii słowiańskiej, tylko że tutaj "wiedźminów" jest dwóch i razem tworzą team pomagający ludziom gnębionym przez potwory. Podoba mi się to, jak Rogost i Dalebor się uzupełniają i troszczą o siebie nawzajem. Na pochwałę zasługuje też bardzo udana i staranna...

więcej Pokaż mimo to

avatar
304
304

Na półkach:

No hej. Czytacie książki, w których występuje Mitologia np. słowiańska?

Ja jestem ogromnym fanem nawiązań kulturowych czy właśnie mitologicznych. Czytam takie książki z ogromny zaangażowaniem i bardzo trudno mnie rozczarować.
Dziś przychodzę do was naprawdę ciekawą dylogią/ serią.

Reklama - warbook wydawnictwo

Zacznijmy od tego, że będzie to recenzja obu wydanych pozycji. Te dwie książki można czytać bez jakiejś określonej kolejności, ale ja preferuje czytanie w kolejności wydawania. Najpierw "cena odkupienia" wydawana już w 2022 r., a później najnowsza premiera, czyli "kwestia wiary".

Przenosimy się do Królestwa Halworu, miejsca wręcz pradawnego. Stwory żywcem wyciągnięte ze słowiańskich wierzeń, stare chałupki ze strzechy, zamki. Jednak to nie wszystko, polityczne intrygi, wojny i bitwy nas również otaczają. Między tym wszystkim mamy dwóch przyjaciół, Delebora i Rogosta.


Ta książka to taki trochę "wiedźmin", ale w innym świecie z innymi bohaterami. I mówię tak nie bez przyczyny, dlatego że tu również 2 przyjaciół podróżuje i w międzyczasie ratują ludzi z opresji, pomagają im np. Zabijać stwory, które ich atakują. Do tego wiedźmina też odniosę się później.
I przyznacie sami, że brzmi to dosyć podobnie. Książka mi się podobała, ale nie mogę powiedzieć, że nie ale miałam kilku zastrzeżeń.

Przede wszystkim ci bohaterowie nie są tacy głupi. Często tak bywa, że główny Bohater jest taki bez życia, wręcz beznadziejnie skonstruowany i jedynie o czy, myśli to zabijanie. Tutaj tak nie jest, oni szukają tego sensu istnienia. Próbuje dowiedzieć się, dlaczego są wojny, dlaczego jest tyle nienawiści w ludziach i dlaczego też sami aż tak bardzo się zmienili. Tak naprawdę są zwykłymi wojownikami, którzy biorą udział w nie swoich Wojnach i zabijają za kogoś.
Ale też sami siebie darze ogromną sympatią i takim uczuciem łączący prawdziwych przyjaciół, takich towarzyszy broni, gdzie mogą na sobie polegać i jeden wie, że drugiemu zawsze pomoże.

Książkę w dużej mierze to motyw drogi, którego ja do końca fanką nie jestem. Jednak przez to, że walczą z upiorami, poznają ludzi, a także mieliśmy ich rozważania, to, czytało mi się to bardzo szybko i tak naprawdę bardzo chętnie zwiedzałam z nimi ten świat.

I mamy tutaj chyba największy minus, czyli fakt, że są to opowiadania. I niestety nie co przypominają mi to, co stworzył Sapkowski. Ja całego uniwersum o Geraldzie jeszcze nie przeczytała, tak opowiadania dobrze znam i widzę podobieństwo i mocną inspirację i wzorowanie się autora na wiedźmińskim świecie.

I nie ukrywam, czyta się to szybko, styl pisania też nie jest jakoś wygórowany i jest lekki. Jednak nawiązań do Geralta jest sporo. Jeśli jednak podejdzie się z taką czystą głową, to jest duża szansa, że wam się spodoba. Dla mnie jako osoby, która nie do końca lubi się z Sapkowskim, fajnie mi się czytało i nie było to złe.

Minusem jest też powtarzalność, bo obydwie te książki są takie same, tylko że mamy innych bohaterów pobocznych, Idziemy trochę innymi drogami i tak naprawdę ten cały cykl/ seria mogłaby się zamknąć w jednym tomie, co prawda wtedy byłby nieco dłuższy, ale wyszłoby to na lepsze.

Dla mnie to taka seria 3⭐️, bo fajnie i szybko mi się czytało, bohaterowie i ich przeżycia też mnie interesowały.

No hej. Czytacie książki, w których występuje Mitologia np. słowiańska?

Ja jestem ogromnym fanem nawiązań kulturowych czy właśnie mitologicznych. Czytam takie książki z ogromny zaangażowaniem i bardzo trudno mnie rozczarować.
Dziś przychodzę do was naprawdę ciekawą dylogią/ serią.

Reklama - warbook wydawnictwo

Zacznijmy od tego, że będzie to recenzja obu wydanych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
450
61

Na półkach: , , ,

Naprawdę ogromna szkoda że tak mało czytelników po to sięgnęło. Chciałabym poczytać więcej o zmaganiach Rogosta i Dalebora, bo książka pochłonęła mnie całkowicie. Polecam z całego serca!

Naprawdę ogromna szkoda że tak mało czytelników po to sięgnęło. Chciałabym poczytać więcej o zmaganiach Rogosta i Dalebora, bo książka pochłonęła mnie całkowicie. Polecam z całego serca!

Pokaż mimo to

avatar
291
255

Na półkach:

Średniowieczne osady, stwory rodem ze słowiańskich wierzeń, szczęk oręża, polityczne intrygi i prawdziwa, męska przyjaźń - to właśnie te elementy czytelnik odnajdzie w "Cenie odkupienia" Łukasza Kucharskiego. Zapewne część osób już po przeczytaniu tej krótkiej wyliczanki poczuła się zaintrygowana, i wcale się nie dziwię!

Królestwo Halworu - to tu od wioski do wioski krąży para przyjaciół, Rogost i Dalebor. Szukają prawdy - prawdy o historii, która tworzyła się na ich oczach, prawdy o człowieku i jego skomplikowanej naturze. A przy tym pomagają napotkanym osobom w walce z czającymi się w mroku potworami...

W taki właśnie sposób toczy się akcja powieści - obserwujemy podróż, podróż nie tylko po Królestwie Halworu, ale też po przeszłości. To, co dzieje się teraz, przeplata się z opowieścią o tym, co sprawiło, że bohaterowie znaleźli się na takim, a nie innym zakręcie losu. Poznajemy Rogosta najpierw jako pełnego entuzjazmu młodego wojownika, następnie jako mężczyznę, który zaczyna sam siebie pytać, czy to, co do tej pory było dla niego oczywiste - że na wojnie zawsze się przecież zabija - jest aby na pewno właściwe. Jednocześnie obserwujemy wspólną drogę obu bohaterów - poznajemy łączące ich relacje, zauważamy ich talenty i umiejętności, zżywamy się z nimi, wreszcie - walczymy ze słowiańskimi demonami. Nie zabraknie też odrobiny politycznych przepychanek.

Występujący na kartach powieści motyw drogi i walki z demonami nieco przypominał mi ten, który poznałam już wcześniej w "Wiedźminie" - z tym, że - uwaga - "Cena odkupienia" przypadła mi do gustu bardziej. Mam wrażenie, że pan Kucharski zaczerpnął z tej serii to, co było w niej najlepsze, po czym dodał jeszcze więcej znaczeń i głębi, a całość doszlifował i puścił w świat. Nie znajdziemy tu irytujących postaci ani epatowania erotyką. Znajdziemy natomiast opowieść o dozgonnej przyjaźni; w wielu momentach przyjdzie nam zatrzymać się na chwilę i zastanowić głębiej nad opisywanymi wydarzeniami, możliwe nawet, że - tak jak mi - przyjdzie Wam uronić łzę.

Poszczególne rozdziały są ze sobą luźno powiązane, za każdym razem zaś wkrada się między nie opowieść o czasach minionych. Jednak im dalej, tym częściej łączymy ze sobą wszystkie nici powiązań między poszczególnymi opowieściami, i - zupełnie jak bohaterowie - zaczynamy szukać odpowiedzi i prawdy.

Jak już wspomniałam, w powieści znajdziemy słowiańskie demony. I choć uwielbiana przeze mnie południca dostała bardzo mało miejsca (za to w ciekawej opowieści),zaś strzyga pojawia się tylko w rozmowach między bohaterami, to cała reszta opisana jest po mistrzowsku. W szczególny zachwyt wprawił mnie sposób, w jaki autor opisał wątki topielicy i porońca - w tych opowieściach strony przewracały się same. Co ciekawe, Łukasz Kucharski postanowił nie ograniczać się jedynie do demonów znanych jako typowo słowiańskie, opisał bowiem również dybuka znanego bardziej z folkloru żydowskiego.

"Cena odkupienia" to powieść, w której może odnaleźć się wielu książkoholików - zwłaszcza tych, którzy ponad wszystko cenią sobie mnogość wątków słowiańskich wierzeń, ale też tych, którzy tęsknią trochę za powieściami ze średniowieczną scenerią, pełną pól bitewnych i przydrożnych karczm. Jeśli więc lubicie takie klimaty, serdecznie polecam!

http://arnikaczyta.blogspot.com/2022/12/szczek-broni-sowianskie-demony-i.html

Średniowieczne osady, stwory rodem ze słowiańskich wierzeń, szczęk oręża, polityczne intrygi i prawdziwa, męska przyjaźń - to właśnie te elementy czytelnik odnajdzie w "Cenie odkupienia" Łukasza Kucharskiego. Zapewne część osób już po przeczytaniu tej krótkiej wyliczanki poczuła się zaintrygowana, i wcale się nie dziwię!

Królestwo Halworu - to tu od wioski do wioski krąży...

więcej Pokaż mimo to

avatar
47
8

Na półkach:

Książka idealna dla osób lubujących się w podobnych klimatach.
Ciekawa historia, potwory, walki.
Polecam.

Książka idealna dla osób lubujących się w podobnych klimatach.
Ciekawa historia, potwory, walki.
Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
38
38

Na półkach:

O tym jak mylące bywa pierwsze wrażenie, o słowiańskości szeroko pojętej, kapkę o różnych praktykach moralizatorskich, a także cosik na temat ludowych bajań na literacki warsztat wziętych.


Czytając opis zamieszczony na ostatniej stronie, odezwał się we mnie paskudny maruda.


- Kolejne generyczne fantasy! – krzyczał.

- Fabuła jako pretekst do przedstawienia kilku scen akcji! – zapewniał.

- Zobaczysz, niczego odkrywczego nie uświadczysz! – dźwięczało w uszach.



Czy słusznie?



„Cena Odkupienia” pana Łukasza Kucharskiego potrzebowała raptem kilku stron, aby uciszyć rozkrzyczanego marudę, oraz niewiele więcej, by rozbudzić we mnie szczere zainteresowanie.



Literacki debiut przenosi czytelnika do stylizowanego na średniowiecze królestwa Halworu, pełnego intryg, polityki oraz potworów. Wspólnie ze dwójką bohaterów, a mianowicie Rogostem i Daleborem, przyjdzie nam zmierzyć się z wieloma, różnorakimi problemami. W ruch pójdą miecze, łuki, sól i zaklęcia, ale równie pomocny okaże się intelekt, umiejętności detektywistyczne, czy szeroko pojęte, iście bardowskie cwaniactwo. Szykujcie się na wartką akcje, uzasadnioną fabularnie i zręcznie osadzoną w stworzonym uniwersum! Co wrażliwszych odbiorców ostrzegam, należy zaopatrzyć się kilka chusteczek. Powieść potrafi ścisnąć gardło nie gorzej niżeli dusiołek, czy ciasny kołnierzyk koszuli „garniturowej” sprzed kilku lat. Występują również momenty skłaniające do refleksji, niestety w moim odczuciu, są one skrupulatnie niszczone niepotrzebnym moralizatorstwem (o tym za chwilę).



Pan Łukasz Kucharski cechuje się zdolnością do snucia spójnych, wciągających opowieści. Podejrzewam, że dzięki gawędziarstwu skradł niejedną imprezę! Podejrzewam również, iż autor doskonale rozumie swoje predyspozycję. O ile w żaden sposób nie zweryfikuje pierwszej tezy, tak konstrukcja książki, według mnie dowodzi wysokiej świadomości literackiej początkującego pisarza. „Cena Odkupienia” została podzielona na rozdziały retrospekcyjne, stopniowo portretujące bohaterów oraz na rozdziały „bieżące” będące oddzielnymi przygodami protagonistów. Zabieg uważam, za głęboko przemyślany, świetnie pasujący do stylu autora.



Całość napisana zgrabnie. Warsztatowo nie mam żadnych zarzutów. Pisarz umiejętnie posługuje się słowem. Tempo poszczególnych opowiadań dopasowane do konkretnej tematyki. Opisy kwieciste, budujące klimat. Sceny akcji dynamiczne. Podczas czytania, jesteśmy przejęci losami przewijających się postaci. Autor wykonał sporo pracy stylizując dialogi na dawny język, co więcej uniknął wynikających z tego typu zabiegów pułapek, brawo! Tekst jest spójny. Przewijający się bohaterowie, w tym poboczni, wiarygodni, wpisujący się w realia wykreowanego świata. Ani przez chwilę nie zwątpiłem w motywację, którejkolwiek z postaci.


Naturalnie mam również kilka obiekcji. Często myliłem dwójkę głównych bohaterów. Owszem Rogost i Dalebor są zupełnie różnymi facetami, ale w moim przekonaniu, nie wybrzmiewa to podczas dialogów. Dodatkowo ich profile psychologiczne są wyłącznie lekko naszkicowane. Nie traktuję, tego jako błąd, gdyż główna siłą książki są opowiadania scentralizowane wokół ludzkich emocji, jednak z chęcią zanurzyłbym się nieco głębiej w umysły bohaterów. (Hhmmm w zasadzie potrzebę lepszego poznania charakterów, można uznać jako pochwalę) Autor podczas lektury dostarcza naprawdę wielu wrażeń, nie przesadza z humorem, nie szarżuje zbytnio z ciężarem emocjonalnym, innymi słowy: tworzy angażujące historię, które same w sobie skłaniają do refleksji! Dlatego dialogipojawiające się na koniec między dwójką przyjaciół, które podsumowują przeżyte wydarzenia, uważam za zbędne, niepotrzebne oraz psujące wydźwięk poszczególnych rozdziałów. Tyle! Więcej zarzutów nie posiadam. Na koniec chciałbym jeszcze pochwalić obecną w książce „słowiańskość”.


Podsumowując: „Cena Odkupienia’ jest udanym debiutem. Jeśli tylko Rogost i Dalebor wyruszą w kolejną podróż, z radością ponownie odwiedzę Królestwo Halworu!

**Egzemplarz recenzencki otrzymałem od serwisu sztukater, gdzie znajduje się oryginalna recenzja: https://sztukater.pl/ksiazki/item/39707-cena-odkupienia.html?highlight=WyJjZW5cdTAxMDUiLCJvZGt1cGllbmlhIiwib2RrdXBpZW5pYSciLCJjZW5hIG9ka3VwaWVuaWEiXQ==

O tym jak mylące bywa pierwsze wrażenie, o słowiańskości szeroko pojętej, kapkę o różnych praktykach moralizatorskich, a także cosik na temat ludowych bajań na literacki warsztat wziętych.


Czytając opis zamieszczony na ostatniej stronie, odezwał się we mnie paskudny maruda.


- Kolejne generyczne fantasy! – krzyczał.

- Fabuła jako pretekst do przedstawienia kilku scen...

więcej Pokaż mimo tovideo - opinia

avatar
225
58

Na półkach: , , ,

Jeśli szukasz czegoś w stylu Wiedźmina to trafiłeś bardzo dobrze. Ciekawa historia, intrygi, ludzkie dramaty, a do tego w tle potwory. Długo szukałem takiej książki i w końcu się udało.

Jeśli szukasz czegoś w stylu Wiedźmina to trafiłeś bardzo dobrze. Ciekawa historia, intrygi, ludzkie dramaty, a do tego w tle potwory. Długo szukałem takiej książki i w końcu się udało.

Pokaż mimo to

avatar
533
340

Na półkach:

"Cena odkupienia" to tytuł, który od razu skusił mnie swoim opisem zapowiadającym brutalny świat pełnym potworów ze słowiańskich wierzeń 😁

To coś co bardzo lubię, dało się wyczuć w tej książce i właśnie klimat urzekł mnie najbardziej.
Autor miał kilka ciekawych pomysłów na opowieści w swoim świecie i jak na debiut to wyszły całkiem w porządku 😁

Niestety nie wszystko mi się podobało... Największy minus mógł się okazać dużym atutem, lecz niestety trudno o tym nie wspomnieć - istnieje różnica między inspiracją, a kopiowaniem i tutaj niestety autor przekroczył tę granicę. Kreacje bohaterów, świat, klimat - we wszystkim czuć przesadne zdzieranie z książek Sapkowskiego. Ba, jeden dialog był zdarty zdanie w zdanie, podmieniając jedynie jedno słowo... Debiutom można wybaczyć różne błędy, jednak ciężko mi przymknąć oko na taki brak oryginalności.

Nie przepadam za opowiadaniami i myślę, że opisanie tej historii jako powieści wcale by książce nie zaszkodziło 😅 No i nawet tutaj struktura jest skopiowana z wiedźmińskich opowiadań - tytuł opowiadania i przeplatający je przerywnik "cień przeszłości" na miarę wiedźmińskiego "głosu rozsądku".

W dodatku w ostatnim opowiadaniu poznajemy lepiej głównych bohaterów i okoliczności ich pierwszego spotkania. Nie rozumiem dlaczego to kluczowe opowiadanie zostało umieszczone na końcu, może gdybym wcześniej mogła lepiej ich poznać to bym się z nimi jakkolwiek zżyła 😅

Czuję się rozdarta pisząc tę opinię, bo z jednej strony świat i klimat są świetne, nastrojowa stylizacja języka również dokłada więcej pozytywnych wrażeń z lektury. Naprawdę można się przy tej książce dobrze bawić i wybaczyć drobne błędy początkującego autora.

Niestety bardzo przeszkadzał mi brak oryginalności i nadmierna inspiracja Wiedźminem oraz nie do końca umiejętne przedstawienie postaci, by lepiej ich polubić.

Jeśli szukacie czegoś w ultra wiedźmińskich klimatach to może się Wam spodobać, jednak dla mnie ta wada niestety zbyt mocno przyćmiła inne zalety, które książka niewątpliwie ma.

"Cena odkupienia" to tytuł, który od razu skusił mnie swoim opisem zapowiadającym brutalny świat pełnym potworów ze słowiańskich wierzeń 😁

To coś co bardzo lubię, dało się wyczuć w tej książce i właśnie klimat urzekł mnie najbardziej.
Autor miał kilka ciekawych pomysłów na opowieści w swoim świecie i jak na debiut to wyszły całkiem w porządku 😁

Niestety nie wszystko mi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
978
47

Na półkach:

Książka z tych nieoczywistych na pierwszych stronach. Trzeba dać Jej szansę i wciągnąć się w opowieść a tam z czasem się wszystko klaruje. Zwłaszcza gdy chodzi o dwójkę głównych bohaterów. Wzór taki jakby młody Inkwizytor Mordimer Madderdin spotkał Geralta z Rivii. Żadna z historii nie jest tak oczywista jakby się wydawało.
Ale klimat jest i czyta się bardzo przyjemnie. Chętnie poczekam na kontynuację.

Książka z tych nieoczywistych na pierwszych stronach. Trzeba dać Jej szansę i wciągnąć się w opowieść a tam z czasem się wszystko klaruje. Zwłaszcza gdy chodzi o dwójkę głównych bohaterów. Wzór taki jakby młody Inkwizytor Mordimer Madderdin spotkał Geralta z Rivii. Żadna z historii nie jest tak oczywista jakby się wydawało.
Ale klimat jest i czyta się bardzo przyjemnie....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    79
  • Przeczytane
    56
  • Posiadam
    17
  • Fantasy
    4
  • Teraz czytam
    2
  • Fantastyka
    2
  • Papier
    2
  • Klimaty słowiańskie i Slavic book
    1
  • Dwadzieścia trzy
    1
  • Brak Legimi A
    1

Cytaty

Więcej
Łukasz Kucharski Cena odkupienia Zobacz więcej
Łukasz Kucharski Cena odkupienia Zobacz więcej
Łukasz Kucharski Cena odkupienia Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także