Nikt nie jest aniołem

Okładka książki Nikt nie jest aniołem Karen Robards
Okładka książki Nikt nie jest aniołem
Karen Robards Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Seria: Biblioteczka pod Różą literatura obyczajowa, romans
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Seria:
Biblioteczka pod Różą
Tytuł oryginału:
Nobody's angel
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
1993-12-20
Data 1. wyd. pol.:
1993-12-20
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
8385661204
Tłumacz:
Elżbieta Gepfert
Tagi:
miłość
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
136 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
134
4

Na półkach:

Ciekawy pomysł na romans. Główni bohaterowie naprawde przypadli mi do gustu, jednak brakowało mi chemii między nimi.

Ciekawy pomysł na romans. Główni bohaterowie naprawde przypadli mi do gustu, jednak brakowało mi chemii między nimi.

Pokaż mimo to

avatar
993
891

Na półkach: , ,

Bohaterka, która przy pierwszej prezentacji stanowi tak oryginalny melanż raczej kiepskiego wyglądu zewnętrznego ze zdecydowaną osobowością, musi zaintrygować, choćby na tyle, żeby spojrzeć na…
Skazańca, który z samej definicji niesie ze sobą jakąś mroczność, tajemniczość, a i nie trzeba udawać Kasandry, aby być pewnym, że i fantastyczną fizjonomię, to wiadomo, że musi być ciekawie, tym bardziej, że…
Wszystkiemu przyglądają się trzy młode, rezolutne damy, z których każda, choć kreślona raczej pobieżnie jest ciekawa i jakże różna od pozostałych sióstr, do tego można tylko dodać…
Ojca, który jako przywódca duchowy swojego kościoła, żyje raczej na pograniczu świata niż w jego centrum, całość zrzucając na głowę najstarszej córce, wierząc, że pomoc w sprawach gospodarskich udzieli jej …
Dwóch parobków, z których jeden większość czasu spędza z butelką alkoholu, a drugi na spotkaniach z narzeczoną, i jeśli weźmie się pod uwagę …
Otoczenie, żar lejący się z nieba, błoto i wszelkie prace gospodarskie, które trzeba wykonać, ogólnie przygnębiającą aurę, zmęczenie bohaterki i pozostawienie jej na głowie niemal wszystkiego, bez prawa do własnego czasu, to człowiek może tylko myśleć, że należy jej się odrobina…
Ciepła, nawet kiedy zaczyna się w łóżku w pokoju gościnnym i jest wynikiem majaków polaudanowych kupionego na targu bezczelnego i roszczeniowego...
Mężczyzny, który sprawia, że zaradna i ze wszech miar opanowana bohaterka odkrywa w sobie nie tyko siłę i swój bunt, ale…
Humor i dowcip, radość przepychanek słownych…
I można by tak długo opisywać, do momentu kiedy bohaterka…
Wraca do domu z bagażem dwóch sukienek i doświadczenia, i przekonaniem o wartości tego, co przeżyła, gdzie z wyrozumiałą akceptacją ojca, krótkim siostrzanym pocieszeniem, przebiera się w bezpieczne stroje i wraca do starej codzienności, do momentu…
Gdy pewien rozgniewany markiz nie przybędzie na wielkim dereszu, by szepnąć jej, że jest jego Aniołem.
Bardzo lubię tę historię. Po raz pierwszy czytałam ją wieki temu, ale nadal, kiedy potrzebują niezobowiązującego zastrzyku dobrej energii, miłości, która zwycięża wszystko, wracam do niej. Ostatnio wróciłam i po raz kolejny nie żałuję.
I dlatego polecam. Warto mieć na półce książkę, która tak dobrze potrafi poprawić humor.

Bohaterka, która przy pierwszej prezentacji stanowi tak oryginalny melanż raczej kiepskiego wyglądu zewnętrznego ze zdecydowaną osobowością, musi zaintrygować, choćby na tyle, żeby spojrzeć na…
Skazańca, który z samej definicji niesie ze sobą jakąś mroczność, tajemniczość, a i nie trzeba udawać Kasandry, aby być pewnym, że i fantastyczną fizjonomię, to wiadomo, że musi być...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1320
855

Na półkach:

Świetna książka, warto przeczytać...

Świetna książka, warto przeczytać...

Pokaż mimo to

avatar
4389
4204

Na półkach: , , , , ,

Piękny romans historyczny,wciągający i uroczy,głęboko poruszający z wątkiem kryminalnym.

Piękny romans historyczny,wciągający i uroczy,głęboko poruszający z wątkiem kryminalnym.

Pokaż mimo to

avatar
1198
268

Na półkach:

Hmm… Może być. Całkiem dobre, ale ma dwa duże minusy:
- od początku wiadomo, że Ian Connelly okaże się angielskim bogatym arystokratą (a nie musiałoby być wiadomo od początku…)
- końcówka jest niedorobiona, jakaś taka pośpieszna… Bal u matki spokojnie mógłby być obszerniejszy. Sam koniec też, a nie tylko, że „dwa miesiące później”… Od momentu wyjazdu Zuzanny z Londynu jest jakoś tak pośpieszone i skrócone, jakby autorce skończył się przydział objętości (z wydawnictwa),której nie może przekroczyć…

Ian może być. Ujdzie.
Zuzanna mnie trochę irytowała. Niby sympatyczna, ale miałam przed oczami …królową Zuzannę z Narnii… Może to kwestia imienia. Zapewne w oryginale była „Susan” albo „Susannah” (na przykład) i tak mogło zostać, skoro wszyscy inni nie mają spolszczonych imion. Ot, tak się czepiam…
Zuzanna to też trochę dla mnie Scarlett O’Hara, a jakoś nie przepadam za tymi klimatami. To znaczy za Ameryką w tamtych czasach.

Sceny miłosne w porządku, postaci drugoplanowe (na przykład siostry bohaterki) też okej, ten wątek Iana dlaczego wylądował jako skazaniec jakoś nierozwinięty, ale dobra, widać, że to nieważne.

Ogólnie: w zachwyt nie wpadłam, ale przeczytałam i nie nudziło ani się nie dłużyło.

Hmm… Może być. Całkiem dobre, ale ma dwa duże minusy:
- od początku wiadomo, że Ian Connelly okaże się angielskim bogatym arystokratą (a nie musiałoby być wiadomo od początku…)
- końcówka jest niedorobiona, jakaś taka pośpieszna… Bal u matki spokojnie mógłby być obszerniejszy. Sam koniec też, a nie tylko, że „dwa miesiące później”… Od momentu wyjazdu Zuzanny z Londynu jest...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
240
129

Na półkach: ,

kiedyś często do niej wracałam....

kiedyś często do niej wracałam....

Pokaż mimo to

avatar
222
187

Na półkach: ,

Bo nikt nie jest aniołem, ale niektórym jest do tego naprawę blisko… Historia Zuzanny, wywodzącej się z porządnej, pobożnej, poukładanej rodziny, niestety nie grzeszącej urodą ale mającej wielkie i otwarte serce na wszystkich. I właśnie ta cecha prowadzi do wypadków, o których nigdy nawet nie marzyła. Przygarnia skazańca, który z czasem przestaje być tylko i wyłącznie męską pomocą domową, a staje się nieodłącznym elementem każdego dnia, i to jak atrakcyjnym elementem ;) Jedyne czego Zuzannie brakuje to wiary w siebie. Mamy też naszego skazańca, który grzeszy urodą, ale zarazem jest opiekuńczy i troskliwy. Nie mniej jednak jego sposób bycia niezmiernie mnie irytował, czasem nie mogłam rozgryźć czy się mówi na poważnie, żartuje, czy tylko ironizuje. Poza tym miła i przyjemna lektura.

Bo nikt nie jest aniołem, ale niektórym jest do tego naprawę blisko… Historia Zuzanny, wywodzącej się z porządnej, pobożnej, poukładanej rodziny, niestety nie grzeszącej urodą ale mającej wielkie i otwarte serce na wszystkich. I właśnie ta cecha prowadzi do wypadków, o których nigdy nawet nie marzyła. Przygarnia skazańca, który z czasem przestaje być tylko i wyłącznie męską...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1315
265

Na półkach: ,

To moja druga Robards i z całkowitym przekonaniem mogę powiedzieć, że jest to autorka, którą lubię. Nawet bardzo.
Co do "Nikt nie jest aniołem", to od początku wiedziałam, że będzie dobrze. Wiedziałam już mniej więcej czego się spodziewać, a poza tym opis wydał mi się bardzo obiecujący. Jak się okazało, miałam rację Oczekiwania nie były na wyrost, a wszystkie obietnice z opisu zostały spełnione z nawiązką.
Jeśli chodzi o parę głównych bohaterów, to zarówno Zuzanna jak i Ian, podbili moje serce natychmiastowo. Zuzanna, z pozoru brzydka, niedoceniana stara panna, z diabelnie mocnym charakterkiem, rezolutna, zadziorna. Ian – mroczny (ale też tylko z pozoru ),tajemniczy, mężczyzna ‘pełną gębą', dla którego kobiety tracą głowę. Para jak marzenie. Robards kreśli tą historię fantastycznie. Od samego początku, kiedy to Zuzanna kupuje Iana do pomocy na farmie, bardzo dużo się dzieje między nimi. Potyczki słowne, prowokacje, przyciąganie, namiętność. Lubię taką chemię między bohaterami, lubię kiedy są emocje i lubię kiedy nie muszę się skupiać na tym czy to jest czy nie, tylko to po prostu czuję.
Jest to jedna z takich książek, której się nie czyta, tak po prostu, tylko się ją przeżywa od początku, do końca. Robards do mnie przemawia, potrafi opowiedzieć historię w taki sposób, że wchodzi się w nią całkowicie. Umiejętnie prowadzi wątki, zgrabnie wplata elementy humorystyczne (jak np. niezapomniana scena z wybieraniem przez Iana jajek w kurniku :),buduje napięcie między bohaterami. Aż nie mogę się doczekać, kiedy sięgnę po następną książkę tej autorki, bo teraz już wiem, że sięgnę na pewno.

To moja druga Robards i z całkowitym przekonaniem mogę powiedzieć, że jest to autorka, którą lubię. Nawet bardzo.
Co do "Nikt nie jest aniołem", to od początku wiedziałam, że będzie dobrze. Wiedziałam już mniej więcej czego się spodziewać, a poza tym opis wydał mi się bardzo obiecujący. Jak się okazało, miałam rację Oczekiwania nie były na wyrost, a wszystkie obietnice z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
64
37

Na półkach:

Panna Zuzanna to zaniedbana kobieta, twardo stąpająca po ziemi, opiekująca się trzema siostrami i owdowiałym ojcem. Niestety nadmiar obowiązków zaczyna ją przytłaczać i postanawia kupić niewolnika, by trochę odciążyć rodzinę. W porywie współczucia kupuje groźnego, znękanego wysokiego mężczyznę. Jednak mimo, że Zuzanna jest formalną właścicielką Iana, ich relacje nie układają się tak jak zakładała ta pierwsza. Ian nie daje sobą pomiatać, nie chce nawet zaakceptować władzy Zuzanny. Żadne z nich nie planowało miłości...
Książka interesująca, nietuzinkowa. On, zniszczony mężczyzna, który musi sobie radzić z niecodziennym położeniem, broni swej dumy. Ona, zaniedbana, przytłoczona życiem, nie oczekuje już od życia nic dla siebie. A jednak życie przyszykowało im obojgu niespodziankę.
Polecam. ;)

Panna Zuzanna to zaniedbana kobieta, twardo stąpająca po ziemi, opiekująca się trzema siostrami i owdowiałym ojcem. Niestety nadmiar obowiązków zaczyna ją przytłaczać i postanawia kupić niewolnika, by trochę odciążyć rodzinę. W porywie współczucia kupuje groźnego, znękanego wysokiego mężczyznę. Jednak mimo, że Zuzanna jest formalną właścicielką Iana, ich relacje nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
30
9

Na półkach: ,

Książka odkładana przeze mnie bardzo długo, a nie potrzebnie. Gdy przebrnie się przez pierwsze strony, dalej czytanie jest przyjemnością. Romans prostej dziewczyny ze wsi z arystokratą. Emocje, oddanie, miłość, niepewność. Polecem : )

Książka odkładana przeze mnie bardzo długo, a nie potrzebnie. Gdy przebrnie się przez pierwsze strony, dalej czytanie jest przyjemnością. Romans prostej dziewczyny ze wsi z arystokratą. Emocje, oddanie, miłość, niepewność. Polecem : )

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    184
  • Chcę przeczytać
    102
  • Posiadam
    29
  • Romans historyczny
    10
  • Ulubione
    10
  • Romans
    6
  • Romans historyczny
    4
  • Romanse historyczne
    2
  • Western
    2
  • 2013
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Nikt nie jest aniołem


Podobne książki

Przeczytaj także