Raczej nie sięgnęłabym po książkę i sama ją przeczytała, aczkolwiek przesłuchanie jej jako audiobooka, w wykonaniu Pauliny Holtz nadrabia wszystko. Takie przyjemne "czytadełko" bez efektów WOW.

Raczej nie sięgnęłabym po książkę i sama ją przeczytała, aczkolwiek przesłuchanie jej jako audiobooka, w wykonaniu Pauliny Holtz nadrabia wszystko. Takie przyjemne "czytadełko" bez efektów WOW.

Szybko i przyjemnie się czyta. Najbardziej irytujące są momenty wtedy, kiedy autorka książki od któregoś tomu przytacza te same fakty dotyczące bohaterki i jej przeszłości, w szczególności jej firmę i osiągnięcia w public relation.
Mimo to warto spędzić wieczór nad tą książką.

Szybko i przyjemnie się czyta. Najbardziej irytujące są momenty wtedy, kiedy autorka książki od któregoś tomu przytacza te same fakty dotyczące bohaterki i jej przeszłości, w szczególności jej firmę i osiągnięcia w public relation.
Mimo to warto spędzić wieczór nad tą książką.

Muszę powiedzieć, że ta historia mi się podoba, jak większość książeczek o seksoholicznej pani detektyw i jej zespole dochodzeniowym oraz przyjaciołach. Większość wad i zalet z poprzednich tomów, o których napisałem w innych opiniach można znaleźć w tej powieści, choć zarówno były mąż, jak i wchodzący o każdej porze dnia i nocy przy pomocy własnego klucza do domu bohaterki ekscentryczny przyjaciel są tu jakby mniej irytujący, niż zazwyczaj.
Kilka momentów wręcz mrożących krew w żyłach, to nieźle jak na tę serię, choć nie sądzimy czytając te momenty, że stanie się coś ostatecznie złego głównym bohaterom.
Na koniec refleksja luźno związana z samą książką.
Nawet autorka ma zakodowane w swojej podświadomości, że równość wobec prawa we współczesnych systemach sprawiedliwości europejskiej jest mitem. Celebryta z dużymi pieniędzmi zawsze się wybroni, wbrew oczywistym faktom, o ile nie zrobi czegoś naprawdę nieudolnego i to na scenie publicznej.
Choć nawet wtedy „na dwoje babka raczy wróżyć”.

Serię tę polecam wszystkim niezmiennie: do czytania dla zrelaksowania się.

Muszę powiedzieć, że ta historia mi się podoba, jak większość książeczek o seksoholicznej pani detektyw i jej zespole dochodzeniowym oraz przyjaciołach. Większość wad i zalet z poprzednich tomów, o których napisałem w innych opiniach można znaleźć w tej powieści, choć zarówno były mąż, jak i wchodzący o każdej porze dnia i nocy przy pomocy własnego klucza do domu bohaterki...

Aghata dawno znów się zakochała, a do tego węże, wszędzie węże. I co chwila ktoś ląduje w szpitalu

Aghata dawno znów się zakochała, a do tego węże, wszędzie węże. I co chwila ktoś ląduje w szpitalu

Sięgnęłam po książkę ze względu na pochlebne opinie na L.C. ale absolutnie nie przypadła mi do gustu.Słuchając audiobooka w drugiej godzinie miałam dość.Duża pani detektyw nie ma szans z małą Bahdajową z "Kapelusza za 100 tysięcy". Pozostanę przy swoim "repertuarze" literackim.

Sięgnęłam po książkę ze względu na pochlebne opinie na L.C. ale absolutnie nie przypadła mi do gustu.Słuchając audiobooka w drugiej godzinie miałam dość.Duża pani detektyw nie ma szans z małą Bahdajową z "Kapelusza za 100 tysięcy". Pozostanę przy swoim "repertuarze" literackim.

Po serię o Agathie sięgam z sentymentu, ponieważ przez te 23 tomy polubiłam panią detektyw. Podziwiam M.C. Beaton za kreatywność i to, że każdy tom jest inny i niepowtarzalny pod względem przygód. Sama Agatha się nie zmienia, przez te kilkanaście tomów, zdążyłam poznać jej zachowania, to uparta i dociekliwa pani detektyw, szukająca wciąż miłości i która nie raz wchodzi w paradę policji. W tej części Agatha znów się zakochuje, Charles tak samo jak James pojawiają się i znikają nie mogąc się zdecydować czego tak naprawdę chcą od Agathy, a nowy obiekt westchnień zostaje zamordowany.
Po raz kolejny autorka mnie zaskoczyła, jednak mam wrażenie, że korekta jakby przysnęła przez ostatnie dwa tomy, w poprzedniej części Simona rodzice cudownie zmartwychwstali, a w tej części dziecko przystojnego inspektora policji z Wyckhadden w którym Agatha była zakochana w części 9 wyparowało.

Po serię o Agathie sięgam z sentymentu, ponieważ przez te 23 tomy polubiłam panią detektyw. Podziwiam M.C. Beaton za kreatywność i to, że każdy tom jest inny i niepowtarzalny pod względem przygód. Sama Agatha się nie zmienia, przez te kilkanaście tomów, zdążyłam poznać jej zachowania, to uparta i dociekliwa pani detektyw, szukająca wciąż miłości i która nie raz wchodzi w...

Seria zmierza ku końcowi a pomysły coraz lepsze. Tym razem węże. No i oczywiście nowe zakochanie!

Seria zmierza ku końcowi a pomysły coraz lepsze. Tym razem węże. No i oczywiście nowe zakochanie!

86/180/2022
Tyle tam namącone, że w pierwszej chwili po zamknięciu książki zdziwiłam się tytułem :-) Ale przypomniało mi się, że ukąszenie było. Niejedno. Ale potem zdarzyło się tyle innych rzeczy, że wyleciało mi z głowy.
Niestety, Agacie nie jest dane zaznać miłości. James się włóczy, Charles się puszcza, a nowy obiekt westchnień... też okazuje się nieadekwatny.
Coraz bardziej podoba mi się dawny podwładny Agaty, Roy. W każdej części przybywa do niej na weekend w innej stylizacji, ale tym razem chyba przebił wszystko: "Agatha w żaden sposób nie zdołała go przekonać, żeby się ubrał jak człowiek. Wbrew jej radom włożył szmaragdowe skórzane szorty i zieloną koszulkę bez kołnierzyka, za to z bufiastymi rękawami, a do tego botki z zielonej skóry do kostek na przeraźliwie chude nogi. Skórę przyciemnił samoopalaczem, a włosy ufarbował w jasne i zielone pasemka. Odparowywał wszelkie zarzuty Agathy stwierdzeniem, że nie zna się na modzie."
Ja też się nie znam, ale z pewnością te zielone skórzane męskie szorty by mnie przekonały!
Z innych atrakcji: pani Bloxby odbyła wakacje na Majorce. Niestety, zabrakło informacji, czy z nudnym mężem pastorem, czy też zostawiła go razem z brewiarzem w domu i zażyła jakichś ziemskich niemoralnych rozrywek.
Morderca oczywiście złapany. Oczywiście dzięki Agacie. Wiadomo.

86/180/2022
Tyle tam namącone, że w pierwszej chwili po zamknięciu książki zdziwiłam się tytułem :-) Ale przypomniało mi się, że ukąszenie było. Niejedno. Ale potem zdarzyło się tyle innych rzeczy, że wyleciało mi z głowy.
Niestety, Agacie nie jest dane zaznać miłości. James się włóczy, Charles się puszcza, a nowy obiekt westchnień... też okazuje się nieadekwatny.
Coraz...

Kryminał z ikrą, humorem, zwłoki w kompostowniku i harem kochanek, czytelnik ma sporo atrakcji.

Kryminał z ikrą, humorem, zwłoki w kompostowniku i harem kochanek, czytelnik ma sporo atrakcji.

To już 23 tom cyklu o nietuzinkowej Pani detektyw z apetytem seksualnym godnym Don Juana. Komu po przeczytaniu serii brakować będzie bohaterki, może się skusić na serial - dotąd wyszły 4 sezony po 6 odcinków. Kryminał z Ashley Jensen w roli Agathy Raisin oparty jest naperypetiach szalonej Angielki.

Nienasyconej bohaterce wpada tym razem w oko miejscowy ogrodnik i bawidamek, George Marston. Chmara wielbicielek nie zniechęci pani Raisin. Z typową dla siebie bezwstydną determinacją kobieta zrobi wszystko, by go zdobyć, łącznie z pokryciem kosztów balu dobroczynnego, podczas którego planuje miłosny atak. Zabójstwo lowelasa zmusza Agathę Raisin do konfrontacji z jego kochankami.
Skoro nie może zaznać szaleńczej miłości, bo atrakcyjny facet sczezł, Charles znalazł inny obiekt westchnień, a James zniknął, kobieta-petarda zabiera się do śledztwa z przewidywalnym, komicznym skutkiem. Efektywnym.
Całkiem tylko niepotrzebnie autorka przypomina chwalebną przeszłość detektywistyczną Raisin. Te wtręty są zbędne.

Rozrywka, relaks i detoks od krwawych kryminałów - gwarantowane.

To już 23 tom cyklu o nietuzinkowej Pani detektyw z apetytem seksualnym godnym Don Juana. Komu po przeczytaniu serii brakować będzie bohaterki, może się skusić na serial - dotąd wyszły 4 sezony po 6 odcinków. Kryminał z Ashley Jensen w roli Agathy Raisin oparty jest naperypetiach szalonej Angielki.

Nienasyconej bohaterce wpada tym razem w oko miejscowy ogrodnik i...