Lekko, rozwlekle, ale z humorem. A ów Jacek Przypadek zwyczajnie ujdzie w tłoku. Sięgnę po jeszcze jedną część. Tak na wszelki "przypadek".

Lekko, rozwlekle, ale z humorem. A ów Jacek Przypadek zwyczajnie ujdzie w tłoku. Sięgnę po jeszcze jedną część. Tak na wszelki "przypadek".

Bardzo fajna i lekka powieść. Szybko i przyjemnie się czyta.

Bardzo fajna i lekka powieść. Szybko i przyjemnie się czyta.

Lekka komedia z elementami kryminału. Pan Przypadek to lekkoduch, który przez przypadek został detektywem i dzięki swojej spostrzegawczości rozwiązuje zagadki kryminalne.

Lekka komedia z elementami kryminału. Pan Przypadek to lekkoduch, który przez przypadek został detektywem i dzięki swojej spostrzegawczości rozwiązuje zagadki kryminalne.

3 rozdziały, 3 zagadki: "Arszenik i stare obrazy", "Listonosz zawsze przychodzi dwa razy", "Mężczyzna, który się nie uśmiechał"
Nie jest to literatura zbyt ambitna, zagadki też nie są bardzo wyszukane, ale czyta się lekko i przyjemnie, a do tego Autor lubi bawić się słowem, co akurat jest na plus.

3 rozdziały, 3 zagadki: "Arszenik i stare obrazy", "Listonosz zawsze przychodzi dwa razy", "Mężczyzna, który się nie uśmiechał"
Nie jest to literatura zbyt ambitna, zagadki też nie są bardzo wyszukane, ale czyta się lekko i przyjemnie, a do tego Autor lubi bawić się słowem, co akurat jest na plus.

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

No zdecydowanie nie jest to książka dla mnie. Nie jest zła, ale po prostu nie mój typ literatury. Wolę jak akcja jest szybsza i bardziej zwarta, a tutaj jak dla mnie było zbyt wiele wątków pobocznych, które mnie rozpraszały.

No zdecydowanie nie jest to książka dla mnie. Nie jest zła, ale po prostu nie mój typ literatury. Wolę jak akcja jest szybsza i bardziej zwarta, a tutaj jak dla mnie było zbyt wiele wątków pobocznych, które mnie rozpraszały.

Już od jakiegoś czasu miałam tą książkę na wirtualnej półce. Mało czytam komedii kryminalnych, dlatego z autorem nie miałam przyjemności. A dlaczego mało, to w sumie nie wiem. Lubię 😋 i się poprawię 😜

Pierwsze spotkanie uważam jak najbardziej za udane a Jacek Przypadek jest naprawdę fajnym bohaterem. I to wcale nie przez przypadek.

W tej książce znajduje się kilka opowiadań, krótkich historii, gdzie Jacek Przypadek przez przypadek zostaje detektywem. A że bardzo mu się to zajęcie podoba, postanawia zająć się rozwiązaniami zagadek na pełen etat.

Na pewno idzie się pośmiać. Zagadki kryminalne też niczego sobie. Ale.chyba najbardziej zaciekawiło mnie życie prywatne Jacka Przypadka. Historia jego życia powoli zaczyna się kreować. Koniecznie muszę sięgnąć po kolejne książki z tej serii.

Jest lekko, śmiesznie, polecam na jesienne długie wieczory. 💪💪💪

Już od jakiegoś czasu miałam tą książkę na wirtualnej półce. Mało czytam komedii kryminalnych, dlatego z autorem nie miałam przyjemności. A dlaczego mało, to w sumie nie wiem. Lubię 😋 i się poprawię 😜

Pierwsze spotkanie uważam jak najbardziej za udane a Jacek Przypadek jest naprawdę fajnym bohaterem. I to wcale nie przez przypadek.

W tej książce znajduje się kilka...

Jaka to jest dobra komedia kryminalna. Czytając ją bawiłam się na łamach każdej kartki. Czyta się szybko. I na pewno będę sobie dawkować inne części. Detektyw Przypadek :) (tak przypadkiem nim został). Jego fajna sąsiadka. W ogóle na łapach tej książki bohaterowie są świetni. Tutaj mamy tajemnicę pewnych obrazów oraz wykradziony scenariusz. Fantastyczna była żona ... Nie będę nic więcej pisać, a chciałoby się ... Polecam !!!

Jaka to jest dobra komedia kryminalna. Czytając ją bawiłam się na łamach każdej kartki. Czyta się szybko. I na pewno będę sobie dawkować inne części. Detektyw Przypadek :) (tak przypadkiem nim został). Jego fajna sąsiadka. W ogóle na łapach tej książki bohaterowie są świetni. Tutaj mamy tajemnicę pewnych obrazów oraz wykradziony scenariusz. Fantastyczna była żona ... Nie...

Napisana dość specyficznym stylem, ale mnie akurat taki nie przeszkadza. Lekki kryminał, nie ma przemocy.

Napisana dość specyficznym stylem, ale mnie akurat taki nie przeszkadza. Lekki kryminał, nie ma przemocy.

W swoim gatunku książka jest świetna. Nie jest to thliller ani kryminał - to trzy dość długie opowiadania obyczajowe z wątkiem detektywistycznym. Nie ma tu trupa , ani odrobiny krwi. Książka urzekła mnie tym , że autor nie wstawił tu scen - fajerwerków , które mają uatrakcyjnić akcję , a po bliższym przyjrzeniu okazują się bezsensowne , pozbawione logiki. Nawet świetni autorzy mają tendencję do ozdabiania książek takimi niewypałami [ patrz np. Tess Gerritsen , której cykl o Rizzoli i Isles niedawno przeczytałam ] . Co za ulga ,że w " Arszenkiu..." tego nie ma - od razu daję 2 gwiazdki więcej.
Książka jest napisana ładnym językiem , bohaterowie są sympatyczni , chociaż niekoniecznie grzeczni.
Jedyne co mnie zdziwiło to liternictwo jakie zostało zastosowabne. Porównałam je z liternictwem w książkach mojej ulubionej autorki komedii kryminalnych - Marty Matyszczak. Tam litery są tej samej wysokości , ale są między nimi mniejsze odstępy . Tę różnicę się czuje - ze względu na liternictwo " Arszenik..." podświadomie zaliczyłam do literatury młodzieżowej [ zresztą na Allegro niektórzy sprzedawcy klasyfikują ją jako literaturę dla dzieci i młodzieży] - może rzeczywiście jest odpowiednia dla młodzieży , chociaż już nie dla dzieci ze względu na swobodę obyczajową .
Podobało mi się- przeczytam następne tomy z nadzieją ,że będą trzymać poziom.

W swoim gatunku książka jest świetna. Nie jest to thliller ani kryminał - to trzy dość długie opowiadania obyczajowe z wątkiem detektywistycznym. Nie ma tu trupa , ani odrobiny krwi. Książka urzekła mnie tym , że autor nie wstawił tu scen - fajerwerków , które mają uatrakcyjnić akcję , a po bliższym przyjrzeniu okazują się bezsensowne , pozbawione logiki. Nawet świetni...