rozwińzwiń

Czarny Młyn

Okładka książki Czarny Młyn Marcin Szczygielski
Okładka książki Czarny Młyn
Marcin Szczygielski Wydawnictwo: Instytut Wydawniczy Latarnik im. Zygmunta Kałużyńskiego literatura dziecięca
193 str. 3 godz. 13 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Wydawnictwo:
Instytut Wydawniczy Latarnik im. Zygmunta Kałużyńskiego
Data wydania:
2021-06-26
Data 1. wyd. pol.:
2011-02-08
Liczba stron:
193
Czas czytania
3 godz. 13 min.
Język:
polski
ISBN:
9788363841508
Tagi:
powieść dla dzieci polska--21 w. dark fantasy
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Szkieletnicy Marta Krzywicka, Marcin Szczygielski
Ocena 9,0
Szkieletnicy Marta Krzywicka, Ma...
Okładka książki Zagadki babci Sylwia Chutnik, Roksana Jędrzejewska-Wróbel, Grzegorz Kasdepke, Tomasz Samojlik, Zofia Stanecka, Marcin Szczygielski, Ewa Winnicka
Ocena 7,7
Zagadki babci Sylwia Chutnik, Rok...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
535 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1027
416

Na półkach: , , , , ,

Jeżeli miałabym podać jakiegoś polskiego pisarza dla dzieci i młodzieży ostatnich lat, który zrobił na mnie niebanalne wrażenie, to bez wahania wskazałabym m.in. Marcina Szczygielskiego. Kilka lat temu przeczytałam napisaną przez niego "Arkę Czasu" i przepadłam. Teraz wpadł mi w ręce "Czarny Młyn" jego aktorstwa. Liczyłam na ciekawą i mądrą lekturę i wcale się nie zawiodłam.
Akcja tej niezbyt obszernej książki rozgrywa się w Młynach, fikcyjnej wsi, która chociaż leży w centralnej Polsce, to tak naprawdę jest odcięta od świata. Mieszka w niej niewiele osób, w tym główni bohaterzy książki, dzieci: Iwo, Melka, Natalka, Paweł, Piotrek oraz Karol. W zapadłej wsi nie ma wiele rozrywek, nie odbierają telewizja i radio, nie można też połączyć się z internetem, a właśnie zaczęły się wakacje. Jednak wraz z ich nadejściem w wiosce zaczęły dziać się dziwne i coraz bardziej niezrozumiałe rzeczy. A wszystko za sprawą górującego nad miejscowością spalonego dawno temu młyna. Dzieci szybko rozumieją, że jako jedne z niewielu mieszkańców miejscowości nie uległy rzuconemu przezeń na mieszkańców urokowi, a przez to mogą ocalić swoich sąsiadów, a przy tym całą wioskę.
Powieść porusza wiele ważnych dla młodego człowieka zagadnień, takich jak rodzina, przyjaciele, solidarność, odpowiedzialność, a nawet - niepełnosprawność. Melka zmaga się bowiem z karłowatością, a to ona w dużej mierze będzie odpowiadała za ocalenie ich małej ojczyzny. W książce wydarzenia realne przeplatają się z fantastycznymi, co może uatrakcyjnić książkę w oczach młodych odbiorców. Tylko zakończenie uważam za zbyt przesadzone, a z drugiej strony - trochę mi się ono skojarzyło z finałem "Czerwonego krzesła" Andrzeja Maleszki, więc może nie jest ono takie do końca złe. W każdym razie - warto przeczytać z dzieckiem tą książkę.

Jeżeli miałabym podać jakiegoś polskiego pisarza dla dzieci i młodzieży ostatnich lat, który zrobił na mnie niebanalne wrażenie, to bez wahania wskazałabym m.in. Marcina Szczygielskiego. Kilka lat temu przeczytałam napisaną przez niego "Arkę Czasu" i przepadłam. Teraz wpadł mi w ręce "Czarny Młyn" jego aktorstwa. Liczyłam na ciekawą i mądrą lekturę i wcale się nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
883
584

Na półkach: , ,

Mój syn określił polecając mi książkę " mama to taki trochę horror" i jestem w stanie sobie wyobrazić po przeczytaniu dlaczego do tej kategorii zakwalifikował książkę. Ja bym poszła w fantastykę. Niemniej oba typy są dobre. Oprócz strachu i fantazji bo najgroźniejszy jest tu tytułowy młyn znalazłam też w książce kilka przesłań. Dotknięte jest kilka ważnych aspektów tj własną wiara w siebie dziecka, szczerość, różne podejście dzieci do problemów.
Trudne jest dla mnie jedynie zakończenie. Nie rozumiem skad takie pokierowanie sprawami i co miało uświadomić czytelnikowi. Po rozmowie z synem ja nadal nie wiem, a on mówi że to wstęp do kolejnej części.

Mój syn określił polecając mi książkę " mama to taki trochę horror" i jestem w stanie sobie wyobrazić po przeczytaniu dlaczego do tej kategorii zakwalifikował książkę. Ja bym poszła w fantastykę. Niemniej oba typy są dobre. Oprócz strachu i fantazji bo najgroźniejszy jest tu tytułowy młyn znalazłam też w książce kilka przesłań. Dotknięte jest kilka ważnych aspektów tj...

więcej Pokaż mimo to

avatar
30
15

Na półkach: ,

Szczerze ? Nie podobała mi się ta książka. Cały czas jak ją czytałam miałam poczucie trwogi / zgrozy i tyle .

Szczerze ? Nie podobała mi się ta książka. Cały czas jak ją czytałam miałam poczucie trwogi / zgrozy i tyle .

Pokaż mimo to

avatar
90
4

Na półkach:

ma dużo magi i rzeczy które nie zdarzają się w prawdziwym życiu dlatego za bardzo mi się nie podobała

ma dużo magi i rzeczy które nie zdarzają się w prawdziwym życiu dlatego za bardzo mi się nie podobała

Pokaż mimo to

avatar
27
5

Na półkach:

Wszyscy znamy niesamowity świat Marvela i jego superbohaterów. Bez trudu potrafimy wymienić ich moce, wielkich rywali, czarne charaktery. Ale czy w książce głównym złym bohaterem może być… stary młyn? A tym, kto uratuje świat - niepełnosprawna dziewczynka? Jak pokazuje "Czarny młyn" - oczywiście. Te wszystkie elementy są dobrym punktem wyjścia do stworzenia pięknej historii o akceptacji. Dla grupy przyjaciół z podwórka te wakacje będą czasem nie tylko zabaw, ale także odkrycia wartości. Zanim to nastąpi, przyjaciołom przyjdzie pokonać wiele przeciwności - bo jak inaczej nazwać znikającą kuchenkę, pełzającą suszarkę do włosów czy… brak połączenia z Internetem? Od tego właśnie wszystko się zaczyna. Tym, kto zawsze hamuje ich działania jest Mela - młodsza siostra głównego bohatera. Opieka nad niepełnosprawnym rodzeństwem jest dla Iwa męczarnią. Lekarstwa o konkretnej porze, niemożność porozumienia się, a dodatkowo wózek inwalidzki, skutkują brakiem kontaktu z przyjaciółmi. Dlaczego dzieci nie pobawią się z Melą? Dlatego, że uznawana jest przez nich za “dziwadło”, a nawet “wiedźmę”. Według nich, dziewczynka nie rozumie, co dzieje się wokół. Jak więc mogliby się z nią wspinać na drzewa? Okazuje się, że na wszystko można znaleźć sposób, a ci, których nie doceniamy, mogą uratować świat.

Wszyscy znamy niesamowity świat Marvela i jego superbohaterów. Bez trudu potrafimy wymienić ich moce, wielkich rywali, czarne charaktery. Ale czy w książce głównym złym bohaterem może być… stary młyn? A tym, kto uratuje świat - niepełnosprawna dziewczynka? Jak pokazuje "Czarny młyn" - oczywiście. Te wszystkie elementy są dobrym punktem wyjścia do stworzenia pięknej historii...

więcej Pokaż mimo to

avatar
85
71

Na półkach:

Extra książka!
Kocham książki Marcina Szczygielskiego, ale ta zawarła na mnie niezłe wrażenie.
Czułam się, jakby ja też byłam w tej książce i przeżywałam wszystko z bohaterami.
Gdy dorośli znikają, dzieci muszą znaleźć rozwiązanie zagadki.
Nie jest to proste zadanie, ale mali mieszkańcy wioski, robią wszystko, żeby ich odnaleźć.
😍Polecam!

Extra książka!
Kocham książki Marcina Szczygielskiego, ale ta zawarła na mnie niezłe wrażenie.
Czułam się, jakby ja też byłam w tej książce i przeżywałam wszystko z bohaterami.
Gdy dorośli znikają, dzieci muszą znaleźć rozwiązanie zagadki.
Nie jest to proste zadanie, ale mali mieszkańcy wioski, robią wszystko, żeby ich odnaleźć.
...

Pokaż mimo to

avatar
743
50

Na półkach: ,

Takiej książki to ja jeszcze nie czytałam. Niby książka dla dzieci, ale czytając ją, najzwyczajniej w świecie bałam się. Cały czas trzyma w napięciu, panuje atmosfera grozy.

Takiej książki to ja jeszcze nie czytałam. Niby książka dla dzieci, ale czytając ją, najzwyczajniej w świecie bałam się. Cały czas trzyma w napięciu, panuje atmosfera grozy.

Pokaż mimo to

avatar
496
406

Na półkach: , , , ,

REWELACJA. I na tym powinnam skończyć. Kto jest ciekawy, niech sam przeczyta. :) No dobra, nie będę taka.
"Czarny młyn" to fantastyczny thiller dla starszych dzieci, tak 9+. Akcja toczy się w małej, zapyziałej wsi gdzieś w Polsce. Kiedyś był tam czynny kombinat rolniczy, ale po upadku systemu wieś opustoszała.
Mieszka tam kilkoro dorosłych i sześcioro dzieci, w tym narrator opowieści: 11-letni Iwo z 8-letnią siostrą Melą, dziewczynką z zespołem Downa. Pewnego dnia znikają wszyscy dorośli z wyjątkiem nieprzyjemnej cioci. Wkrótce Iwo odkrywa, że ma to coś wspólnego z potężnym młynem stojącym pośrodku kombinatu. Dzieci, mimo strachu, ruszają ratować dorosłych. Kluczową rolę odegra tu Mela.
"Czarny młyn" to powieść z wątkami społecznymi i psychologicznymi: wyjazd ojca Iwo za pracą, opustoszałe miejscowości na polskiej prowincji, problem kalectwa dziecka. Bardzo dobry utwór, napisany prostym językiem, z dużą dozą humoru (opis ciotki szarżującej na młyn... kapitalny). Narracja opiera się przede wszystkim na dialogach, dlatego "Czarny młyn" czyta się szybko i łatwo.
Marcin Szczygielski otrzymał za nią I Nagrodę w II Konkursie Literackim im. Astrid Lindgren w kategorii powieści dla dzieci w wieku od dziesięciu do czternastu lat (2010) oraz Grand Prix II Konkursu Literackiego im. Astrid Lindgren na książkę dla dzieci i młodzieży (2010).

REWELACJA. I na tym powinnam skończyć. Kto jest ciekawy, niech sam przeczyta. :) No dobra, nie będę taka.
"Czarny młyn" to fantastyczny thiller dla starszych dzieci, tak 9+. Akcja toczy się w małej, zapyziałej wsi gdzieś w Polsce. Kiedyś był tam czynny kombinat rolniczy, ale po upadku systemu wieś opustoszała.
Mieszka tam kilkoro dorosłych i sześcioro dzieci, w tym narrator...

więcej Pokaż mimo to

avatar
185
88

Na półkach:

Marcin Szczygielski od pierwszej swojej książki dla dzieci za prawie każdą z nich otrzymuje nagrody, których lista jest imponująca. "Czarny Młyn" jest jego trzecią dziecięcą (i także nagrodzoną) książką. Opowiada o mieszkańcach niepozornej wioski Młyny położonej w cieniu górujących nad okolicą ruin czarnego wiatraka. Niegdyś tętniąca życiem wioska wyludnia się, biednieje. Żyje w niej coraz mniej zwierząt, bo z jakichś dziwnych powodów nie są w stanie przetrwać w tej okolicy, która z każdym dniem staje się coraz bardziej ponura. Zawłaszcza nią niepojęte, tajemnicze zło, które powoduje, że giną wszystkie mechaniczne sprzęty, a zaraz po nich znikają dorośli uwiedzeni dziwnym dźwiękiem dobiegającym z wiatraka. Czoło tej mrocznej sile mogą stawić dzieci - Iwo i jego przyjaciele oraz młodsza siostra Mela, która nie przystaje do norm dobrze rozwijającego się dziecka, za to ma niezwykłą mądrość i intuicję, które pomogą zwyciężyć w tej nierównej walce.
Jak to zwykle u Szczygielskiego bywa, książka jest wielowątkowa, niejednorodna pod względem formy -to thriller/horror z elementami przygodówki i powieści psychologicznej. Można też ją czytać na kilku poziomach.

Marcin Szczygielski od pierwszej swojej książki dla dzieci za prawie każdą z nich otrzymuje nagrody, których lista jest imponująca. "Czarny Młyn" jest jego trzecią dziecięcą (i także nagrodzoną) książką. Opowiada o mieszkańcach niepozornej wioski Młyny położonej w cieniu górujących nad okolicą ruin czarnego wiatraka. Niegdyś tętniąca życiem wioska wyludnia się, biednieje....

więcej Pokaż mimo to

avatar
290
276

Na półkach: , , ,

Współcześni Polacy nie za bardzo potrafią pisać dla dzieci. W dobie po Harrym Poterrowej nie wielu twórców umiejętnie zajmuje się ta trudną sztuką. Nie znaczy to, że nie próbują. Autorów zaczynających swoją przygodę z literaturą dziecięca mamy u nas dostatek niestety zwykle nie idzie im to zbyt dobrze. Ich prozę czyta się tak jakby przegapili jakiś etap rozwoju gatunku. Marcin Szczygielski jest dobrym przykładem tego zjawiska. W pewnym momencie zaczął pisać powieści dla dzieci z dużym chyba sukcesem wygrywając konkursy, trafiając do kanonu lektur (tak mi się przynajmniej wydaje omiwenia jego ksiazek są na stronach typu odrabiamy.pl). Mam jednak wrażenie, że po taki czarny młyn dzieci raczej nie sięgną chętnie, a o to chodzi chyba organizacja promująca tekst typu czytamy dzieciom. Co gorsza zanudzą one nie tylko maluchy lecz też ich rodziców i wszystkich innych czytelników.

Podstawowa rzecz potrzebna by jakikolwiek utwór dla młodszego czytelnika działal to umiejętne naśladowanie rozumowania dziecka, jego sposobu mówienia, patrzenia na świat. Tutaj położono to całkowicie dzieci nie mówią jak dzieci w dialogach tylko jak scenariuszowe klisze. Narracja brzmi jak typowa leniwa pierwszosobowa narracja stosowana w każdej leniwiej twórczości nie ma zbyt wiele z młodego człowieka.

Być może byłoby pod tym względem nieco lepiej gdyby autor pokusił się o napisanie jakiś ciekawych postaci. Skoro o tym pisze oczywiście nie zrobił tego. Jasne nasz główny bohater ma jakiś sztampowy story arc jak pewnie z dwie ważniejsze postacie tylko nic z tego nie wynika nadal nie wiele wiemy o postaciach zwykle mają z jedną linijkę tekstu, która można podsumować ich charakter. Nawet linie fabularne gdy są potencjalnie ciekawe gdzieś się urwyaja nie są właściwie zakończone czy podbudowane.

A kilka pomysłów czy na wątek czy na koncept opowieści tu jest. Choćby motyw z krytyka konsupcjonizmu jest ciekawy, ale można go wogóle nie zauważyć, bo tylko trochę go napąknieto i urwano gdy można było rozwinąć. Mamy postać chorą prawdopodbnie na Autyzm intersujacy element zamiast go wykorzystać autor pozwala sobie za jego pomocą przepisać kilka pomysłów Kinga. Właśnie ciągle pojawiają się tu jakieś nawiązania do popkultury wypadają żenującą jakby próbowano nam powiedzieć patrzcie znam to trochę nawet jest podobne do mojej powiesić.

Nie polecam szkoda waszego czasu czasu waszych dzieci na tak bardzo bez serca, sztampową i nie dzisejszą książkę (ciekawy jestem dlaczego dzieje się to w takim bezkresie czasowym przypominającym lata 90 może wczesne dwutysięczne chyba po prostu ułatwiło to wiele rzeczy Szczygielskiemu). Jeszcze jedna sprawa Czarny Młyn nawet nie jest horrorem bywa dziwny (tą psychodelicznością koleżanka mnie nim zainteresowała),ale nie ma tego zbyt dużo, co też rozczarowuje.

Współcześni Polacy nie za bardzo potrafią pisać dla dzieci. W dobie po Harrym Poterrowej nie wielu twórców umiejętnie zajmuje się ta trudną sztuką. Nie znaczy to, że nie próbują. Autorów zaczynających swoją przygodę z literaturą dziecięca mamy u nas dostatek niestety zwykle nie idzie im to zbyt dobrze. Ich prozę czyta się tak jakby przegapili jakiś etap rozwoju gatunku....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    701
  • Chcę przeczytać
    266
  • Posiadam
    90
  • Ulubione
    36
  • Z biblioteki
    11
  • Teraz czytam
    11
  • Chcę w prezencie
    11
  • Dla dzieci
    8
  • 2021
    7
  • Dla dzieci i młodzieży
    7

Cytaty

Więcej
Marcin Szczygielski Czarny młyn Zobacz więcej
Marcin Szczygielski Czarny młyn Zobacz więcej
Marcin Szczygielski Czarny młyn Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Okładka książki Flora szuka skarbów Gabriela Rzepecka-Weiss, Maciej Szymanowicz
Ocena 9,7
Flora szuka sk... Gabriela Rzepecka-W...
Okładka książki Pani wiatru Lisa Aisato, Maja Lunde
Ocena 8,0
Pani wiatru Lisa Aisato, Maja L...
Okładka książki Książka o górach Patricija Bliuj-Stodulska, Robb Maciąg
Ocena 9,3
Książka o górach Patricija Bliuj-Sto...

Przeczytaj także