Najnowsze artykuły
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant4
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński34
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać409
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Lyn Gardner
1
7,4/10
Pisze książki: literatura dziecięca
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,4/10średnia ocena książek autora
386 przeczytało książki autora
84 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Wiejemy do lasu Lyn Gardner
7,4
Autorka w posłowiu (o ile dobrze pamiętam) zamieściła, że nie wyznaje poglądu, iż "każdy nosi w sobie nienapisaną książkę". A jednak swoją książkę napisała i nie można powiedzieć, by była to pozycja stracona, choć niektórym się ona z pewnością nie spodoba. Chociażby dlatego, że dom rodzinny głównych bohaterek zieje patologią i motyw baśni i magii nie bardzo ten fakt wygładza.
Choć zaczyna się niewinnie, to z każdą kartką nabiera na brutalności. Apogeum osiąga IMHO w chwili przeprawy przez górską śnieżycę, a siedzibie Szczurołapa to jest taka bajkowa atmosfera, że aż dziw bierze, że się krew nie leje strumieniami. A wcześniej? No, chociażby ta samotna dusza w zaklętym miasteczku, która grała na cmentarzu w kości własnymi gnatami, czy co to tam było.
Mimo wszystko jestem pod wrażeniem. Autorka skleiła kilka pozornie niezwiązanych ze sobą baśni, dodając nawet coś od siebie i była w stanie to ogarnąć. Jedyne, czym mi się książka naraziła, to najmłodsza siostra, która - choć takie było jej zadanie komiczne chyba - za szybko się rozwijała. Mogłaby to być zasługa magicznego instrumentu, ale przecież miał on nie mieć na siostry wpływu. Niby dzieciak był taki inteligentny, a książka jest przecież baśniowa, więc czemu by nie? Nie przypadło mi to jednak do gustu.
Poza tym polecam tym, którzy chcą się wyleczyć z nostalgii do dziecięcych bajek, bo do tego książka służy wprost idealnie.
Wiejemy do lasu Lyn Gardner
7,4
Jedyna w swoim rodzaju! Właśnie to jako pierwsze nasuwa mi się na myśl. Nigdy nie spotkałam się z książką, która w tak ciekawy sposób łączyłaby mnóstwo powszechnie znanych motywów baśniowych z sporą dawką humoru i... nutką grozy. Jako jedenastolatka nie mogłam się oderwać, choć nieraz czułam ciarki na plecach. Po latach nadal mam do tej powieści ogromny sentyment i polecam ją gorąco. Właśnie dzięki niej odkryłam magię czytania. "Wiejemy do lasu" może nie jest dla każdego, raczej nie polecałabym dla dzieci młodszych niż to jedenaście lat, ale z pewnością może stanowić świetny początek dla kogoś niezapoznanego z książkowym światem, jak i dla dorosłych, którzy chcieliby przypomnieć sobie baśniowy klimat. Storm, Aurorę oraz Ani (trzy siostry, bohaterki powieści) z pewnością da się lubić, każdą w różny sposób, ale także inne postaci skradły moje serce.
Krótko: niesamowita historia, niesamowity świat, niesamowity klimat. Polecam serdecznie!