rozwińzwiń

Nettle & Bone

Okładka książki Nettle & Bone T. Kingfisher
Okładka książki Nettle & Bone
T. Kingfisher Wydawnictwo: Tor Books fantasy, science fiction
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Tor Books
Data wydania:
2022-04-26
Data 1. wydania:
2022-04-26
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
angielski
ISBN:
9781250244031
Tagi:
zielarstwo czarownica magia czary
Inne
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
11 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
566
182

Na półkach: , ,

Lekka i przyjemna. Momentami zabawna, co w sumie nie zawsze zgrywało mi się z atmosferą opowieści - z uwagi na tematy w niej poruszane tj. śmierć, umarli, magia, dyplomacja, nastawiałam się na mrok i powagę. Tutaj te momenty żartów albo śmiesznych dialogów dla rozluźnienia atmosfery trochę wytrącały z ogólnego nastroju.

Lekka i przyjemna. Momentami zabawna, co w sumie nie zawsze zgrywało mi się z atmosferą opowieści - z uwagi na tematy w niej poruszane tj. śmierć, umarli, magia, dyplomacja, nastawiałam się na mrok i powagę. Tutaj te momenty żartów albo śmiesznych dialogów dla rozluźnienia atmosfery trochę wytrącały z ogólnego nastroju.

Pokaż mimo to

avatar
254
251

Na półkach:

Szybko poszło, w sobotę wysłuchałam pozytywnej recenzji na youtubie u czytającego Dominikanina, w niedzielę odnalazłam audiobooka w Empik Go (w odczytaniu Filipa Kosiora),a we wtorek już skończyłam słuchać:-) A dodając pozycję do biblioteczki na Lubimy czytać zorientowałam się, że to kolejna książka roku 2023, tym razem w sekcji fantasy.
Zainteresowała mnie przedstawiona przez recenzenta ekipa: zakonnica, która nie do końca jest zakonnicą, pożegnucha (a to dopiero kto?),matka chrzestna, która nie potrafi błogosławić swoim dzieciom, wojownik o splamionym sumieniu lecz dobrym sercu, kościany pies i kura opętana przez demona i ich poważna misja przeciwko władcy Królestwa Północnego. Z całego zespołu rozczarowała mnie kura, znacznie więcej spodziewałam się po kurze opętanej przez demona, choć przyznać trzeba, że miała pewną rolę w drodze po zwycięstwo. Cała historia przedstawiona z dużą dozą humoru, co bardzo dodawało uroku opowieści. Z pozoru niewykonalne zadanie powoli, krok po kroku, jest realizowane dzięki pomysłom pożegnuchy oraz licznym talentom członków zespołu. Bardzo sympatyczna drużyna, aż żal było się z nimi rozstawać.

Szybko poszło, w sobotę wysłuchałam pozytywnej recenzji na youtubie u czytającego Dominikanina, w niedzielę odnalazłam audiobooka w Empik Go (w odczytaniu Filipa Kosiora),a we wtorek już skończyłam słuchać:-) A dodając pozycję do biblioteczki na Lubimy czytać zorientowałam się, że to kolejna książka roku 2023, tym razem w sekcji fantasy.
Zainteresowała mnie przedstawiona...

więcej Pokaż mimo to

avatar
34
30

Na półkach: , ,

Czego potrzeba, by zabić złego księcia⁉️
✅dobrego planu
✅magii
✅zgranej drużyny
✅nadprzyrodzonych istot
✅determinacji i odwagi

Czy bohaterom książki „Pokrzywa i Kość” od T. Kingfisher @redwombatstudio, uda się wypełnić misję?

„Pokrzywa i Kość” to lekka fantastyka. Bardzo przyjemna pozycja, która zaskoczyła mnie swoją głębią. Brak w niej zbędnych dialogów i scen. Wszystko podszyte jest takim rodzajem tajemniczości, który ja bardzo lubię. Pomysł, że księżniczka chce zabić, a nie poślubić księcia, jest trafiony w punkt. Ta opowieść mnie urzekła. Opowiada o moralności, feminizmie i walczeniu o swoje prawa. Z pozoru lekka fantastyka zmieniła się w historię z przesłaniem.

👸🏻Marra to księżniczka, która przez lata przebywa w zakonie. Gdy okrywa, że „cudowny” książę, mąż jej siostry się nad nią znęca, postanawia wziąć sprawy we własne ręce. Jednocześnie ma świadomość, że w świecie, gdzie rządzą mężczyźni, niewiele wskóra sama. Potrzebuje więc wsparcia, najlepiej nadprzyrodzonego.
Kto przyjdzie jej z pomocą? Wiedźma z opętaną kurą, Kościpies, Matka Chrzestna oraz były rycerz.


Polecam Wam tą książkę. Nie tylko dlatego, że ma intrygującą fabułę, ale również rzuca ciekawe spojrzenie na wciąż tak realne światopoglądy niektórych ludzi. Przekonanie o wyższości mężczyzn nad kobietami oraz niesprawiedliwość i jawne przymykanie oczu na krzywdę ludzi aż kują w oczy. Autorka stworzyła wciągający świat, miejscami zawiły i niezrozumiały na pierwszy rzut oka, ale to tylko powodowało, że chciało się ta historię czytać dalej.
Dawno nie czytałam książki fantasy z tak nieoczywistą fabułą.

Czego potrzeba, by zabić złego księcia⁉️
✅dobrego planu
✅magii
✅zgranej drużyny
✅nadprzyrodzonych istot
✅determinacji i odwagi

Czy bohaterom książki „Pokrzywa i Kość” od T. Kingfisher @redwombatstudio, uda się wypełnić misję?

„Pokrzywa i Kość” to lekka fantastyka. Bardzo przyjemna pozycja, która zaskoczyła mnie swoją głębią. Brak w niej zbędnych dialogów i scen. Wszystko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
155
35

Na półkach: , ,

Bardzo spodobał mi się klimat i pomysł na bohaterów. Mocno odczuwałam lęki i niepewności głównej bohaterki. Jednak sama w sobie historia była dosyć prosta. Przyjemna i nie wymagająca lektura.

Bardzo spodobał mi się klimat i pomysł na bohaterów. Mocno odczuwałam lęki i niepewności głównej bohaterki. Jednak sama w sobie historia była dosyć prosta. Przyjemna i nie wymagająca lektura.

Pokaż mimo to

avatar
11
9

Na półkach: ,

Nic nadzwyczajnego, przewidywalna. Do przeczytania i zapomnienia:)

Nic nadzwyczajnego, przewidywalna. Do przeczytania i zapomnienia:)

Pokaż mimo to

avatar
288
288

Na półkach: , ,

Niesamowicie mroczna z początku lektura, a później lekko rozwiewa się to uczucie, z każdą nowo poznaną osobą przez główną bohaterkę.

Historia wciąga, a upór bohaterki uzależnia i chce się wiedzieć, co będzie dalej. Czy się uda?

Książka dla starszej młodzieży, jak i dla osób dorosłych.

Niesamowicie mroczna z początku lektura, a później lekko rozwiewa się to uczucie, z każdą nowo poznaną osobą przez główną bohaterkę.

Historia wciąga, a upór bohaterki uzależnia i chce się wiedzieć, co będzie dalej. Czy się uda?

Książka dla starszej młodzieży, jak i dla osób dorosłych.

Pokaż mimo to

avatar
145
75

Na półkach:

Jaki ta książka miała klimat! Z iloma baśniowymi motywami gra tu T. Kingfisher, to aż przyjemnie czytać. Główna bohaterka jest prostolinijna, naiwna i skromna, momentami denerwuje tym zaniżonym poczuciem własnej wartości, ale taka chyba ma być, stanowi kontrast do pięknych księżniczek, którym wszystko się udaje, których problemy rozwiązuje książę na białym koniu i jeden pocałunek prawdziwej miłości. Marrze nic nie przychodzi z łatwością, wszystko musi zdobyć sama, nawet sojuszników. Absolutnie kocham postaci drugoplanowe, ale też relacje między bohaterami, to jak pięknie opisywana jest rodząca się przyjaźń między nimi. Podobały mi się też rozmowy bohaterów, niby zanurzone w tym bajkowym świecie, ale stanowiące uniwersalne myśli, które możemy odnieść do codziennego życia. Audiobook czytany przez Filipa Kosiora top!

Jaki ta książka miała klimat! Z iloma baśniowymi motywami gra tu T. Kingfisher, to aż przyjemnie czytać. Główna bohaterka jest prostolinijna, naiwna i skromna, momentami denerwuje tym zaniżonym poczuciem własnej wartości, ale taka chyba ma być, stanowi kontrast do pięknych księżniczek, którym wszystko się udaje, których problemy rozwiązuje książę na białym koniu i jeden...

więcej Pokaż mimo to

avatar
164
50

Na półkach:

Było to coś ciekawego, świeżego i innego niż fantastyka z którą do tej pory miałam styczność. Nie wiem jak to ująć, najbardziej pasuje mi określenie bajka lub baśń jedna z tych które nie usypiają a wręcz nie pozwalają dzieciom spokojnie zasnąć ;) Na szczęście zakończenie było takie jakiego oczekujemy w bajkach. Szkoda, że zabrakło napięcia i fajerwerek. W moim odczuciu mogłaby to być krótka opowieść a nie pełnowymiarowe fantasy ;)

Było to coś ciekawego, świeżego i innego niż fantastyka z którą do tej pory miałam styczność. Nie wiem jak to ująć, najbardziej pasuje mi określenie bajka lub baśń jedna z tych które nie usypiają a wręcz nie pozwalają dzieciom spokojnie zasnąć ;) Na szczęście zakończenie było takie jakiego oczekujemy w bajkach. Szkoda, że zabrakło napięcia i fajerwerek. W moim odczuciu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
920
81

Na półkach:

Początek intrygi mocno naiwny. Ale sama książka fajna.
Polecam👍🏻.

Początek intrygi mocno naiwny. Ale sama książka fajna.
Polecam👍🏻.

Pokaż mimo to

avatar
1025
793

Na półkach: , , , , ,

Marra jest najmłodszą z księżniczek niewielkiego, biednego królestwa. Dziewczyna dorasta w zakonie. Już jako dorosła odkrywa, że jej starsza siostra jest ofiarą – jej mąż, książę i następca tronu, nie traktuje jej dobrze. Nie mając wyboru i chcąc ratować bliską osobę wyrusza w podróż.

„Pokrzywa i kość” T. Kingfisher zdobyła nominację do wielu fantastycznych nagród, a jednej, dla wielu tej najważniejszej, została finalistką. Po powieści, która zdobyła Hugo można się spodziewać wiele i nic jednocześnie – w końcu to nagroda fandomu, wręczana przez fanów, którzy głosują w trakcie Worldconu i choć po nich można się spodziewać pewnej świadomości fantastyki to jednak popularne tytuły po prostu mają tu większą szansę na wygraną.
Zwykle jednak z lektury książek, które zdobyły Hugo byłam zadowolona, dlatego liczyłam, że i tu będę. Ostatecznie zaś… w sumie jestem, ale trochę mniej, niż myślałam.
Sam początek tej powieści dał mi nadzieję na to, że ta książka będzie naprawdę CZYMŚ. Był dziwny, mistyczny, ale jednocześnie dość żartobliwy. Od razu widać, że autorka ma dużą świadomość językową i że chce się właśnie swoim stylem, swoim językiem trochę bawić. Gdyby Kingfisher zrobiła z tego opowiadanie, albo utrzymała powieść właśnie w tym klimacie w całości byłabym naprawdę zadowolona.
Jednak po intrygującym wstępie „Pokrzywa i kość” zmienia się w dość zwyczajną powieść drogi. Oczywiście dalej sprawnie napisaną, z przyjemnym, baśniowym, nieco mrocznym klimatem, ale mam poczucie, że ostatnio czytałam trochę podobnych powieści, na zbliżonym poziomie, które jednak ostatecznie po prostu spodobały mi się bardziej.
Bo choć tutaj jest naprawdę dużo ciekawych żartów językowych i gier słownych (tu w ogóle brawa dla samej tłumaczki, Dominiki Schimscheiner) to chyba zabrakło mi tu troszeczkę bohatera. To naprawdę niedługa, jednotomowa powieść, w której jak najbardziej pojawia się typowy dla fantasy motyw zbierania drużyny, ale jednak autorka stoi jakby trochę z boku. Nie wchodzi szczególnie głęboko w charaktery bohaterów, nie próbuje tworzyć mocniejszej psychoanalizy, raczej grając samym językiem. Świat przedstawiony zaś też nie jest na tyle charakterystyczny, żebym zapamiętała go na dłużej.
Początkowo liczyłam, że autorka skupi się na motywie przemocy wobec kobiet. I owszem, to jest rzecz, która motywuje Marrę do działania, ale jeśli ktoś spodziewa się (lub boi) po tej powieści jakkolwiek głębszego wejścia w temat to w tej historii tego nie ma. Oczywiście problem wspomniany jest, ale nie znalazłam tu ani jakiś szczególnie błyskotliwych przemyśleń, jakiejś ciekawej ścieżki bohatera z tym związanym, czy czymkolwiek innym podobnym. Nie, tu po prostu mamy negatywnego bohatera, którego trzeba pokonać, tyle że w tym przypadku nie jest to chcący przejąć władzę nad światem straszny typ, tylko ktoś o bardziej „przyziemnej” negatywnej naturze. W związku z czym mimo tego wątku, w moim odczuciu „Pokrzywa i kość” dalej klasyfikuje się raczej jako dość lekkie, przygodowe fantasy.
Informacyjnie, w książce pojawia się bardzo, bardzo drobny wątek romantyczny. Nie jest zbyt rozbudowany, dodaje jedynie drobny smaczek do całości. Książka przez polskiego wydawcę była targetowana jako New Adult, ale w moim odczuciu to po prostu dość neutralne wiekowo fantasy. Nie jest zbyt infantylne, ale też nie jest bardzo brutalne/obsceniczne, a główna bohaterka w trakcie trwania głównej linii fabularnej jest po prostu dorosłą kobietą.
Nie nudziła mnie ta powieść, chwilami nawet mnie bawiła, ale raczej nie zostanie ze mną na dłużej. Nie jest jednak długa, jest też jednotomowa i czyta się ją stosunkowo lekko, mimo baśniowego klimatu. Jeśli więc to brzmi jak coś dla Ciebie to być może warto po „Pokrzywę i kość” sięgnąć. Ja jednak ostatnio chyba po prostu czytałam zbyt dużo podobnych książek na zbliżonym poziomie, aby zachwycać się właśnie tą.

Marra jest najmłodszą z księżniczek niewielkiego, biednego królestwa. Dziewczyna dorasta w zakonie. Już jako dorosła odkrywa, że jej starsza siostra jest ofiarą – jej mąż, książę i następca tronu, nie traktuje jej dobrze. Nie mając wyboru i chcąc ratować bliską osobę wyrusza w podróż.

„Pokrzywa i kość” T. Kingfisher zdobyła nominację do wielu fantastycznych nagród, a...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 833
  • Chcę przeczytać
    1 125
  • 2023
    245
  • Posiadam
    181
  • Audiobook
    117
  • 2024
    75
  • Fantastyka
    61
  • Legimi
    48
  • Teraz czytam
    46
  • Audiobooki
    45

Cytaty

Więcej
T. Kingfisher Pokrzywa i kość Zobacz więcej
T. Kingfisher Pokrzywa i kość Zobacz więcej
T. Kingfisher Pokrzywa i kość Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także