Zasypani zakochani
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Wydawnictwo:
- Słowne (dawniej Burda Media Polska)
- Data wydania:
- 2021-10-13
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-10-13
- Liczba stron:
- 300
- Czas czytania
- 5 godz. 0 min.
- Język:
- polski
Takiej śnieżycy w Szczawnie-Zdroju nie widziano już dawno. Tak niedobranej pary jak Anastazja i Hubert także nie. Ale święta to przecież czas cudów.
W życiu Anastazji Klops prawie nic nie idzie tak jak trzeba. Po rzuceniu pracy w policji kobieta potrzebuje odmiany. Zbliżają się święta. Położony w odludnym zakątku pensjonat babci wydaje się idealnym miejscem, by zacząć wszystko od nowa, a przy okazji ukoić zszargane nerwy.
Szkoda tylko, że seniorka wpadła po uszy w zagraniczny romans i zostawiła wnuczkę samą na gospodarstwie. W roli gospodyni Anastazja nie radzi sobie najlepiej, a na domiar złego pewien stały klient pensjonatu bezustannie gra jej na nerwach. Hubert Zapałka jest wymagający, złośliwy...
i bardzo, bardzo przystojny. Ale pod maską aroganta skrywa własne bolączki. Być może nadszedł wreszcie czas, by stawić im czoła?
Kiedy śnieżyca odetnie pensjonat od świata, tych dwoje będzie musiało poznać się bliżej – czy tego chcą, czy nie. Wyniknie z tego dużo śmiechu, czułości i nieporozumień. Innymi słowy – niezły klops!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Zasypani zakochani
Miłość może spotkać nas wszędzie. Trafić nas jak grom z jasnego nieba, czy też zaskoczyć niczym niespodziewana śnieżyca w górach. Bo miłość taka właśnie jest – nagła, impulsywna, nieprzewidywalna, ale jedyna i nie ma nic cenniejszego poza nią. Anastazja Klops może uważać, że w życiu prześladuje ją pech. Rzuca pracę w policji i postanawia odmienić swoje życie. Uważa, że pensjonat babci, znajdujący się w górach będzie idealnym miejscem, aby zaznać trochę ciszy i spokoju oraz poukładać niespokojnie dryfujące myśli. Niestety Ana w pensjonacie zostaje sama, gdyż babcia oddała się zagranicznemu romansowi i zwiedza świat. Młoda kobieta nie radzi sobie najlepiej z jego prowadzeniem, a na domiar złego, jeden ze stałych klientów, zdecydowanie czerpie ogromną przyjemność z grania jej na nerwach. Zbliżają się święta, gdy pewnego dnia Huberta i Anastazję zaskakuje brak prądu i szalejąca na zewnątrz śnieżyca. Muszą poradzić sobie sami zupełnie odcięci od świata. Czy pozwoli im to lepiej się poznać i zbliżyć do siebie, czy wręcz przeciwnie tylko spotęguję wzajemną niechęć? Niezmiennie zachwycam się pozycjami Agnieszki Lingas-Łoniewskiej. Są oczywiście takie, które podobają mi się ogromnie i takie, które podobają się zdecydowanie mniej, ale „Zasypani zakochani” to była kolejna świetna pozycja. Sam pomysł na historię może wydawać się przewidywalny i niezbyt oryginalny, ale samo wykonanie, poprowadzenie całej fabuły, oddanie charakteru bohaterów i wrażenie szczegółowego dopracowania – mnie absolutnie kupiło. Książka zdecydowanie wprowadziła mnie w świąteczny klimat. Oddała urok gór w zimowej szacie, a także zwróciła uwagę na najważniejsze elementy świątecznej atmosfery i świątecznych spotkań. Oczywiście nie była tylko o świętach, ponieważ dominował tutaj wątek romantyczny i sporo kręciło się wokół niego. Samo zakończenie wielkim zaskoczeniem nie było, mimo że autorka starała się w końcówce troszkę nas zaskoczyć i namieszać, żeby wszystko nie układało się w całość i nie było, aż tak oczywiste. Na moje szczególne uznanie zasługuje humor, który umiejętnie wprowadzony w całą historię, powodował nagłe wybuchy śmiechu. Jednym słowem mogę śmiało stwierdzić, że była to naprawdę lekka, przyjemna i absolutnie świąteczna pozycja, która bardzo przypadła mi do gustu, dlatego i Was zachęcam do sięgnięcia po nią. Współpraca z wydawnictwem Słownym.
Oceny
Książka na półkach
- 1 120
- 242
- 103
- 78
- 63
- 37
- 23
- 21
- 17
- 15
OPINIE i DYSKUSJE
Czyta się szybko i uśmiechem na twarzy. Bardzo fajna odskocznia...
Czyta się szybko i uśmiechem na twarzy. Bardzo fajna odskocznia...
Pokaż mimo toKsiążka dość przyjemna, ale z całą pewnością bez szału. Bohaterowie niestety bez polotu, ale to chyba tak już jest w romansach. Niemniej jednak przyjemnie spędziłam czas z książką.
Książka dość przyjemna, ale z całą pewnością bez szału. Bohaterowie niestety bez polotu, ale to chyba tak już jest w romansach. Niemniej jednak przyjemnie spędziłam czas z książką.
Pokaż mimo toDostałam te książkę w prezencie - inaczej pewnie bym jej nie przeczytała. Czy żałuje? Nie. Ale ma ona też swoje wady, o których zaraz napiszę.
Zdarzyło mi się już czytać książki polskich autorów, jednak nigdy wcześniej żadne nazwisko mnie tak nie irytowało. Wiem, że bohaterowie byli nazwani tak celowo, jednak, według mnie, nazwanie dziewczyny per „Klops” lub jednego z bohaterów Hugo Bosy, nieco przeszkadza w czytaniu. Naprawdę. Za każdym razem, gdy pojawiało się te nazwisko musiałam brać głębszy oddech. No, ale nie nazwiska były tu najgorsze.
Najgorszy był dla mnie w zasadzie fakt, że tak po prawdzie to nie wiem, do kogo ta książka jest kierowana. Niby bohaterzy są dorośli, jednak mają dużo dziwnych - według mnie - momentów. Z drugiej strony humor też nie do końca wpisuje się w ten młodszych osób. Nie wiem jednak czy jest to nieudany zabieg autorki, która chciała być „cool” i napisać fajne rozmowy między naszą Anastazją a jej znajomymi, czy raczej po prostu dorosła kobieta pisała te dialogi z myślą o innych kobietach w jej wieku. I to nie tak, że tego nie dało się absolutnie czytać. Dało. Tylko po prostu niektóre fragmenty były, cóż, dziwne? Irytujące? Dla przykładu, jak już piąty raz nazwano jedną z bohaterek „Jagódką-borówką” to myślałam, że mnie coś trafi. Może ja jestem dziwna, ale nie spotkałam dię z czymś takim aby ktoś non stop stosował w realnym życiu tak długie przezwiska.
Kolejny minus - tempo akcji i postępowanie relacji bohaterów. Pensjonat zasypało - zgadza się to z opisem książki. Widzimy więc jak radzą sobie bohaterowie przez pierwsze dwa dni (?). Potem nagły time skip o 3 dni i nagle bum, romans. Relacja Anastazji i Huberta była dla mnie nieco płaska. On ją irytował, ona była niezdarna i jej pomógł. Chwile pogadali, stwierdzili, że są ładni i co, to już? Nie wiem, może ktoś inny dopatrzy się w tej relacji czegoś więcej, ale dla mnie bez polotu.
Ostatnim minusem są ramy czasowe. Tu przyznaje, że może to po prostu ja się zamotałam, ale coś mi nie grało z datami. Nie chce dawać tu spojlerów, więc powiem jedynie, że fragmenty z życia Huberta lekko nie mają sensu. Według mnie nie wszystko się tam zazębia…
Teraz jednak coś z plusów - ogólnie książka była napisana dość przyjemnym piórem (poza aspektami, które wymieniłam). Fabuła, choć nieco oklepana, też była w porządku. Nie było tak naprawdę scen łóżkowych, jedynie lekkie wspomnienia w tekście.
Podobał mi się również motyw pana Maksa (lub Maxa, bo w książce zapisany był dwojako…),choć to również nie był żaden odkrywczy czy innowacyjny pomysł. Z plusów mogę jeszcze wymienić fajnie kultywowane tradycje i obyczaje polskich świąt.
Podsumowując, książka nie należy do wybitnych, ale też nie sprawiła, że chciałam sobie wydłubać oczy. Spoko pozycja do poczytania na góra 2 wieczory w świątecznej atmosferze. Niestety, nie zapadnie mi ona w pamięć.
Dostałam te książkę w prezencie - inaczej pewnie bym jej nie przeczytała. Czy żałuje? Nie. Ale ma ona też swoje wady, o których zaraz napiszę.
więcej Pokaż mimo toZdarzyło mi się już czytać książki polskich autorów, jednak nigdy wcześniej żadne nazwisko mnie tak nie irytowało. Wiem, że bohaterowie byli nazwani tak celowo, jednak, według mnie, nazwanie dziewczyny per „Klops” lub jednego z...
Nie jest to wybitnie inteligentna lektura pokroju Tokarczuk- ale sięgając po nią, czytelnik dostaje dokładnie to, czego chciał. Odprężenie w zimowy wieczór, romantyczna historia z wartką fabułą. Naprawdę polecam- książka idealna na świąteczne wieczory z kubkiem gorącej herbaty w ręku, marząc o tym, by to także nas zasypał biały puch...
Nie jest to wybitnie inteligentna lektura pokroju Tokarczuk- ale sięgając po nią, czytelnik dostaje dokładnie to, czego chciał. Odprężenie w zimowy wieczór, romantyczna historia z wartką fabułą. Naprawdę polecam- książka idealna na świąteczne wieczory z kubkiem gorącej herbaty w ręku, marząc o tym, by to także nas zasypał biały puch...
Pokaż mimo toJest to zdecydowanie najlepsza książka świąteczna jaką czytałam w tym roku, przede wszystkim znajdziecie w niej klimat gór, świąt i zimy z duuuużą ilością śniegu i to za sprawą niego relacja między główną bohaterką Anastazją i Hubertem corocznym gościem pensjonatu się zmieni, a jaką stronę? to zostawię Wam 😉
Jest to zdecydowanie najlepsza książka świąteczna jaką czytałam w tym roku, przede wszystkim znajdziecie w niej klimat gór, świąt i zimy z duuuużą ilością śniegu i to za sprawą niego relacja między główną bohaterką Anastazją i Hubertem corocznym gościem pensjonatu się zmieni, a jaką stronę? to zostawię Wam 😉
Pokaż mimo toKiedy właścicielka pensjonatu, starsza pani, wpada w zagraniczny romans, wszystkie obowiązki, które pełniła, spadają na Anastazję, jej wnuczkę. Dziewczyna średnio odnajduje się w roli gospodyni. Po porzuceniu pracy w policji, liczyła na odpoczynek i uspokojenie nerwów. Niestety pewien wymagający i złośliwy klient na to jej nie pozwala. Jak to w takich historiach bywa, na nieszczęście (albo i szczęście) mężczyzna jest niesamowicie przystojny. Pewnego dnia śnieżyca odcina tych dwoje od świata. Czy tego chcą czy nie, muszą poradzić sobie sami w pensjonacie... i się nie pozagryzać.
.
Zabawna, lekka, dość przewidywalna książka, ale od takich historii nie wymagam wiele. Umiliła mi czas przy codziennych obowiązkach więc swoją rolę spełniła. Do przeczytania/posłuchania i zapomnienia. Choć przyznam, że chętnie zobaczyłabym ekranizację. Myślę, że jest do tego potencjał. W końcu to komedia romantyczna ze świętami w tle.
.
https://www.instagram.com/panisowaczyta/
Kiedy właścicielka pensjonatu, starsza pani, wpada w zagraniczny romans, wszystkie obowiązki, które pełniła, spadają na Anastazję, jej wnuczkę. Dziewczyna średnio odnajduje się w roli gospodyni. Po porzuceniu pracy w policji, liczyła na odpoczynek i uspokojenie nerwów. Niestety pewien wymagający i złośliwy klient na to jej nie pozwala. Jak to w takich historiach bywa, na...
więcej Pokaż mimo toTakie toto przewidywalne, że aż miejscami boli ;) Ale dokładnie czegoś takiego potrzebowałam, jako przerywnik po cięższym kalibrze. No i właśnie to dostałam - lekką i przyjemną lekturę na zimowy wieczór. Szkoda że nie czytałam w okresie świątecznym, ale z zimową porą jeszcze zdążyłam, więc wszystko się zgadza ;)
Takie toto przewidywalne, że aż miejscami boli ;) Ale dokładnie czegoś takiego potrzebowałam, jako przerywnik po cięższym kalibrze. No i właśnie to dostałam - lekką i przyjemną lekturę na zimowy wieczór. Szkoda że nie czytałam w okresie świątecznym, ale z zimową porą jeszcze zdążyłam, więc wszystko się zgadza ;)
Pokaż mimo toDo przeczytania w góra dwa zimowo-świąteczne wieczory z kubkiem herbaty w ręku. Całkiem sympatyczna historia miłosna z wątkiem erotycznym😊
Do przeczytania w góra dwa zimowo-świąteczne wieczory z kubkiem herbaty w ręku. Całkiem sympatyczna historia miłosna z wątkiem erotycznym😊
Pokaż mimo toAudiobooka przesłuchałam rok temu i dobrze pamiętam, że przeleciał niesamowicie szybko. Anastazja Klops, która rzuciła pracę w policji, szuka ukojenia i odrobiny odpoczynku. Ma nadzieję takowego zaznać w pensjonacie babci, lecz - jako że staruszka rzuciła się w wir zagranicznego romansu - Anastazja musi chwilowo przejąć jej obowiązki. Do pensjonatu przybywa również Hubert Zapałka, stały bywalec, który jest równie gderliwy, co przystojny - czyli bardzo. Przeznaczenie śmieje się tym dwojgu w twarz, gdyż śnieżyca całkowicie odcina ich od świata.
Cóż, według mnie książka sprawdziła się w roli lekkiej zimowej lektury. Nie wymaga się od takich zbyt wiele, lecz muszę przyznać, że słuchało się przyjemnie :) Polubiłam dwójkę głównych bohaterów i kibicowałam im. Książka była momentami (albo wręcz nawet dość często) naciągana i przewidywalna, może też trochę przerysowana, lecz miło ją wspominam. Można było wycisnąć z tej fabuły dużo więcej, bo historia wyszła dość króciutka. Trochę straciła potencjał, lecz spójrzmy na plusy - jest to książka do połknięcia w jeden-dwa dni, więc jeśli jesteście fanami rozgrzewających serce, zabawnych historii romantycznych, a nie chcecie zagłębiać się w zajmującą cegiełkę, polecam :)
(recenzja nie jest współpracą reklamową)
Audiobooka przesłuchałam rok temu i dobrze pamiętam, że przeleciał niesamowicie szybko. Anastazja Klops, która rzuciła pracę w policji, szuka ukojenia i odrobiny odpoczynku. Ma nadzieję takowego zaznać w pensjonacie babci, lecz - jako że staruszka rzuciła się w wir zagranicznego romansu - Anastazja musi chwilowo przejąć jej obowiązki. Do pensjonatu przybywa również Hubert...
więcej Pokaż mimo toKrótko i natemat. Typowy romans świateczny z elementami komedii. Przeczytane w jedno popołudnie, trochę przewidywalny ale przyjemny. Polecam jako dobrą odskocznię
Krótko i natemat. Typowy romans świateczny z elementami komedii. Przeczytane w jedno popołudnie, trochę przewidywalny ale przyjemny. Polecam jako dobrą odskocznię
Pokaż mimo to