Kiedy spadnie pierwszy śnieg
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Wydawnictwo:
- Jaguar
- Data wydania:
- 2021-11-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-11-10
- Liczba stron:
- 344
- Czas czytania
- 5 godz. 44 min.
- Język:
- polski
Ona z odzysku, on po przejściach. Hanka i Kajetan - oboje poturbowani przez życie i partnerów, ona bardziej, ale to Kaj nie umie, a może nie chce, odmrozić swojego serca. Nieufny, zraniony, pełen podejrzliwości wobec kobiet, zaszył się na odludziu i czeka nie wiedzieć na co, podczas gdy ślepy los właśnie podsuwa mu pod nos wielką szansę.
Oboje mają swoją gorzką przeszłość, sekrety i tajemnice, niektóre bolesne, inne wstydliwe. Czy pierwszy śnieg, który idealną bielą, pokryje wszystko wokół, również im przyniesie nowy początek? Kiedyś serce Kaja musi odtajać, przecież nieustannie bije, a Hanka, jak mało kto, zasługuje na szczęście.
Nowe życie, nowy dzień, nowa czysta karta.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 422
- 141
- 33
- 33
- 23
- 16
- 10
- 6
- 5
- 5
Cytaty
-Nie lubisz początków? Ja lubię. Nowe otwarcia, nowe szanse, żeby coś spieprzyć, dostać lekcję, nauczyć się czegoś albo zrozumieć, że to nie dla nas. I znowu szukasz czystej kartki, którą zapełnisz krzywymi bazgrołami. Początki są proste, najłatwiejsze. A koniec trudny.
OPINIE i DYSKUSJE
Święta bez śniegu są kijowe…
A żeby sobie troszkę zrekompensować jego brak sięgnęłam po książkę „Kiedy spadnie pierwszy śnieg" Beaty Majewskiej. I wiecie, co wam powiem? Czuję się trochę, w sumie to nawet bardziej niż trochę, oszukana… Byłam absolutnie przekonana, że to będzie książka w zimowym klimacie. Okładka i tytuł jasno na to wskazują. A tu Zonk moi mili. 😅
Musicie jednak wiedzieć, że mimo wszystko jestem historią Hanki i Kajetana całkowicie oczarowana. 😍
Hania to młoda rozwódka, która próbuje ułożyć sobie życie na nowo. Kupuje domek na wsi i podejmuje pracę w tamtejszym przedszkolu. Kobieta w końcu czuje, że może odetchnąć pełną piersią i teraz może być już tylko lepiej. Niestety bardzo szybko okazuje się, że jej nowy dom wymaga wielu napraw.
Hania od jednej z mieszkanek wsi dostaje namiary na mężczyznę, który uchodzi za złotą rączkę i nie ma usterki, z którą by sobie nie poradził. Jeszcze tego samego dnia Hania puka do drzwi Kajetana…
Mężczyzna uchodzący wśród mieszkańców również za odludka zgadza się pomóc kobiecie i nie przyjmuje za to zapłaty, a przynajmniej niepieniężnej. Nie pogardzi natomiast dobrym ciastem…
Jak rozwinie się znajomość Hani i Kajetana? Czy emocjonalnie poturbowani przez życie, skrzywdzeni przez byłych partnerów będą w stanie sobie zaufać?
„Kiedy spadnie pierwszy śnieg" jest moim pierwszym spotkaniem z twórczością autorki i jestem zła sama na siebie, że tak długo zwlekałam z sięgnięciem po którąś z jej powieści. Tym razem padło na ten tytuł, ale już wiem, że na nim nie poprzestanę.
Jest to lekka i bardzo przyjemna opowieść romantyczna, którą czyta się błyskawicznie. Bohaterowie są bardzo realistyczni. Ufamy im, razem z nimi przeżywamy każdą emocję i kibicujemy, by życie dobrze im się poukładało, bo oboje zasługują na szczęście.
Polecam.
Święta bez śniegu są kijowe…
więcej Pokaż mimo toA żeby sobie troszkę zrekompensować jego brak sięgnęłam po książkę „Kiedy spadnie pierwszy śnieg" Beaty Majewskiej. I wiecie, co wam powiem? Czuję się trochę, w sumie to nawet bardziej niż trochę, oszukana… Byłam absolutnie przekonana, że to będzie książka w zimowym klimacie. Okładka i tytuł jasno na to wskazują. A tu Zonk moi mili. 😅
Musicie...
Lekka i przyjemna w czytaniu, bardzo szybko się czyta. Jeśli chodzi o historię to nic mnie nie zaskoczyło, książka jakich wiele. Biedna skrzywdzona kobieta i bogaty książę na białym koniu :)
Lekka i przyjemna w czytaniu, bardzo szybko się czyta. Jeśli chodzi o historię to nic mnie nie zaskoczyło, książka jakich wiele. Biedna skrzywdzona kobieta i bogaty książę na białym koniu :)
Pokaż mimo toRewelacyjna i wciągająca opowieść o dwójce młodych ludzi. Niech Was nie zwiedzie okładka, ta książka nie jest świąteczna. A fabuła? Dla mnie super, w dodatku tak lekko się czytało, że aż trudno było się oderwać.
Rewelacyjna i wciągająca opowieść o dwójce młodych ludzi. Niech Was nie zwiedzie okładka, ta książka nie jest świąteczna. A fabuła? Dla mnie super, w dodatku tak lekko się czytało, że aż trudno było się oderwać.
Pokaż mimo toLekka, przyjemna historia na jedno-dwa popołudnia.
Lekka, przyjemna historia na jedno-dwa popołudnia.
Pokaż mimo toW połowie książki zaczęłam się zastanawiać czy czytać dalej, niestety czytałam. Szkoda czasu, romansidło na niskim poziomie.
W połowie książki zaczęłam się zastanawiać czy czytać dalej, niestety czytałam. Szkoda czasu, romansidło na niskim poziomie.
Pokaż mimo toHania po nieudanym małżeństwie rzuca całe dotychczasowe życie i kupuje domek w małej wiosce pod Warszawą. Dom, mimo nowości wymaga gruntownej naprawy, której podejmuje się tajemniczy Kajetan, przystojny samotnik z wyboru. Między tą dwójką zaczyna rodzić się pewne uczucie. I tak bym to streściła, brzmi nawet fajnie, pasuje do opisu oraz okładki jednak całość woła o pomstę do nieba.
Ta historia zapowiadała się fajnie, ale generalnie strasznie mnie zmęczyła, była nudna, schematyczna, a czasami odwrotnie - nieprawdopodobna?! Życie Hanki, te wszystkie pokrętne układy z byłym mężem i bratem to jakiś wymysł.
Bohaterowie napisani płytko, nie są ani trochę wiarygodni, dialogi między nimi były męczące, autorka używa bardzo potocznego języka, co mogłoby przybliżać czytelnikowi postacie, jako swojskie, takie które możemy spotkać w codziennym życiu, a jednak działa to na odwrót i po prostu denerwuje. Książka niby świąteczna, ale tak naprawdę nie.
Hania po nieudanym małżeństwie rzuca całe dotychczasowe życie i kupuje domek w małej wiosce pod Warszawą. Dom, mimo nowości wymaga gruntownej naprawy, której podejmuje się tajemniczy Kajetan, przystojny samotnik z wyboru. Między tą dwójką zaczyna rodzić się pewne uczucie. I tak bym to streściła, brzmi nawet fajnie, pasuje do opisu oraz okładki jednak całość woła o pomstę do...
więcej Pokaż mimo toNie wiem czy tam w ogóle spadł jakiś śnieg, ale wcale bym się nie zdziwiła, gdyby go tam w ogóle nie było, bo ta książka jest pełna absurdów i często nie trzyma się kupy.
Do tego napisana jest okropnym językiem. Coś jak powieść, którą sama próbowałam napisać w wieku 13 lat.
A jeśli pomyśleliście, że w książce znajdziecie jakiś świąteczny, zimowy akcent to od razu uprzedzam, że nic z tego.
Nie wiem czy tam w ogóle spadł jakiś śnieg, ale wcale bym się nie zdziwiła, gdyby go tam w ogóle nie było, bo ta książka jest pełna absurdów i często nie trzyma się kupy.
więcej Pokaż mimo toDo tego napisana jest okropnym językiem. Coś jak powieść, którą sama próbowałam napisać w wieku 13 lat.
A jeśli pomyśleliście, że w książce znajdziecie jakiś świąteczny, zimowy akcent to od razu...
Książka fajna, luźna, miła. Przeczytałam szybko. Trochę nie czułam przy niej emocji, ale zandurzyłam się w naturalnych reakcjach i rozmowach bohaterów. Wydaję mi się, że też nastawiłam się na coś czego nie było. Mianowicie, myślałam, że jest to książka świąteczna, która prowadzi mnie w magiczny klimat Bożego Narodzenia. Może stąd też nijaki brak entuzjazmu z mojej strony? Cóż, mimo wszystko mogę polecić. To już trzecia lektura od autorki, którą czytam i zdecydowanie jestem fanką stylu, jakim pisze.
Książka fajna, luźna, miła. Przeczytałam szybko. Trochę nie czułam przy niej emocji, ale zandurzyłam się w naturalnych reakcjach i rozmowach bohaterów. Wydaję mi się, że też nastawiłam się na coś czego nie było. Mianowicie, myślałam, że jest to książka świąteczna, która prowadzi mnie w magiczny klimat Bożego Narodzenia. Może stąd też nijaki brak entuzjazmu z mojej strony?...
więcej Pokaż mimo to🤍🤎🤍🤎RECENZJA🤎🤍🤎🤍
"Kiedy spadnie pierwszy śnieg" to pełna miłości i nadziei opowieść o życiu. Autorka stawia raczej na zdroworozsądkowy wątek romantyczny serwując nam 'samo życie'. Realnie wyglądająca fabuła dobrze wpływa na lepsze poznanie świata w książce. Jest wciągająca i napisana w bardzo przyjemny i lekki sposób.
Kiedy spadnie pierwszy śnieg” autorka ukazała historię dwojga trzydziestolatków, którym w przeszłości nie wyszło ze swoimi życiowymi partnerami.
Historia zaczyna się latem, kończy kiedy spada pierwszy śnieg i to niezbyt romantycznie. 'Widać' emocje bohaterów oraz fajnie przedstawione tło psychologiczne. Duże znaczenie w powieści mają również wątki poboczne oraz bohaterowie drugoplanowi.
Opowieść, która mówi przede wszystkim o tym, że każdy, niezależnie od tego, jak bardzo poturbowany przez życie i zraniony, zasługuje na nowy początek.
🤍🤎🤍🤎RECENZJA🤎🤍🤎🤍
więcej Pokaż mimo to"Kiedy spadnie pierwszy śnieg" to pełna miłości i nadziei opowieść o życiu. Autorka stawia raczej na zdroworozsądkowy wątek romantyczny serwując nam 'samo życie'. Realnie wyglądająca fabuła dobrze wpływa na lepsze poznanie świata w książce. Jest wciągająca i napisana w bardzo przyjemny i lekki sposób.
Kiedy spadnie pierwszy śnieg” autorka ukazała historię...
Książka bardzo przyjemna do czytania, świetnie odrywa od rzeczywistości. Okładka trochę mnie zwiodła myślałam, że to będzie typowo świąteczna książka, ale z każdą stroną przekonywałam się że jednak okładka nic nie ma wspólnego z treścią.... ale zakończenie idealnie pasuje do okładki dlatego wiem czemu autorka ją wybrała :) Polecam, przyjemnie się czyta, lekka opowieść, z bohaterami również się polubiłam.
Książka bardzo przyjemna do czytania, świetnie odrywa od rzeczywistości. Okładka trochę mnie zwiodła myślałam, że to będzie typowo świąteczna książka, ale z każdą stroną przekonywałam się że jednak okładka nic nie ma wspólnego z treścią.... ale zakończenie idealnie pasuje do okładki dlatego wiem czemu autorka ją wybrała :) Polecam, przyjemnie się czyta, lekka opowieść, z...
więcej Pokaż mimo to