rozwińzwiń

Trylogia kopenhaska

Okładka książki Trylogia kopenhaska Tove Ditlevsen
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2021
Okładka książki Trylogia kopenhaska
Tove Ditlevsen
7,8 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2021
Wydawnictwo: Czarne Seria: Poza serią biografia, autobiografia, pamiętnik
368 str. 6 godz. 8 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Seria:
Poza serią
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2021-08-25
Data 1. wyd. pol.:
2021-08-25
Liczba stron:
368
Czas czytania
6 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381912914
Tłumacz:
Iwona Zimnicka
Tagi:
biografia Dania Kopenhaga literatura duńska
Inne

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Pismo. Magazyn opinii nr 9 (57) 2022 Margaret Atwood, Tove Ditlevsen, Zuzanna Kowalczyk, Małgorzata Lebda, Karolina Lewestam, Honorata Martin, Daniel Odija, Lidia Pańków, Redakcja magazynu Pismo, Bartek Sabela, Kae Tempest, Adrian Tomine, Shaun Walker, Rafał Wilk, Piotr Wójcik
Ocena 6,9
Pismo. Magazyn... Margaret Atwood, To...
Okładka książki Mistrzowie opowieści. Skandynawskie lato Naja Marie Aidt, Hans Christian Andersen, Kjell Askildsen, Mikkel Bugge, Stig Dagerman, Tove Ditlevsen, Sophie Elkan, Karin Fossum, Lars Gustafsson, Jónas Hallgrímsson, Tove Jansson, Elísabet Kristín Jökulsdóttir, Juha-Pekka Koskinen, Selma Lagerlöf, Halldór Kiljan Laxness, Rosa Liksom, Astrid Lindgren, John Ajvide Lindqvist, Merethe Lindstrøm, Bodil Malmsten, Harry Martinson, Dorthe Nors, Cora Sandel, Raija Siekkinen, Amalie Skram, Hjalmar Söderberg, Tarjei Vesaas, Kjell Westö
Ocena 7,0
Mistrzowie opo... Naja Marie Aidt, Ha...

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Życie jako choroba



1886 583 193

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
1140 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
383
80

Na półkach:

O niemożności przystosowania się do standardów mieszczańskiego życia. Duńska Ferrante.

O niemożności przystosowania się do standardów mieszczańskiego życia. Duńska Ferrante.

Pokaż mimo to

avatar
495
145

Na półkach:

Świetna. Szkoda, że nie została bardziej rozwinięta. Zakonczenie napisane jak maraton, ale lektura super

Świetna. Szkoda, że nie została bardziej rozwinięta. Zakonczenie napisane jak maraton, ale lektura super

Pokaż mimo to

avatar
119
38

Na półkach: ,

Ta książka, ma coś w sobie, mimo jej bohaterki, która w swoim rozumowaniu, postępowaniu jest daleka ode mnie. Może to kunszt literacki, przemyślane zdania, niektóre mądre przemyślenia, trafne uwagi...💜

Ta książka, ma coś w sobie, mimo jej bohaterki, która w swoim rozumowaniu, postępowaniu jest daleka ode mnie. Może to kunszt literacki, przemyślane zdania, niektóre mądre przemyślenia, trafne uwagi...💜

Pokaż mimo to

avatar
8
6

Na półkach:

Książka na swój sposób mnie przejęła. Kiedy myślisz, że zacznie się układać, zaczynają powracać stare demony, a w życiu pojawiają się nieodpowiedni ludzie.

Książka na swój sposób mnie przejęła. Kiedy myślisz, że zacznie się układać, zaczynają powracać stare demony, a w życiu pojawiają się nieodpowiedni ludzie.

Pokaż mimo to

avatar
39
29

Na półkach:

Ciekawa opowiesc o zyciu autorki w ktorej przedstawione sa rozne zmagania w ciagu zycia. Ksiazka jest podzielona na trzy czesci. Znajdziemy w niej przemyslenia malej dziewczynki, nastolatki az po dorosla kobiete. Patrzac na historie Tove i porownujac ja do zycia obecnie wiele sytuacji jest wrecz abstrakcyjnych. Jest to ciekawa pozycja przepelniona problemami dorastania, potrzeba milosci, a takze sytuacjami zycia codziennego z okresu wojny.

Ciekawa opowiesc o zyciu autorki w ktorej przedstawione sa rozne zmagania w ciagu zycia. Ksiazka jest podzielona na trzy czesci. Znajdziemy w niej przemyslenia malej dziewczynki, nastolatki az po dorosla kobiete. Patrzac na historie Tove i porownujac ja do zycia obecnie wiele sytuacji jest wrecz abstrakcyjnych. Jest to ciekawa pozycja przepelniona problemami dorastania,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
786
310

Na półkach: , , , ,

Doceniam bezkompromisowość autorki w opisywaniu swojego życia i niedoboru emocji, ale nie zachwyciłam się tym smutkiem, mimo że zachwycił tyle innych osób.

Doceniam bezkompromisowość autorki w opisywaniu swojego życia i niedoboru emocji, ale nie zachwyciłam się tym smutkiem, mimo że zachwycił tyle innych osób.

Pokaż mimo to

avatar
114
105

Na półkach:

,,Trylogia kopenhaska” to książka opisująca kolejne etapy życia Tove Ditlevsen. Pierwsza część – Dzieciństwo – pokazuje najmłodsze lata życia przyszłej pisarki i poetki. Jest obrazem biedy i niedostatku. Druga cześć – Młodość – jest napełniona naiwnymi marzeniami. To tutaj młoda Tove stawia pierwsze kroki w literackim świecie. Próbuje, tworzy, chce się rozwijać. Stara się wykorzystywać nawet najmniejsze szanse jednocześnie zarabiając na swoje utrzymanie. Trzecia część – Uzależnienie – jest najbardziej gorzka. Podążamy za Autorką i jej związkami, które ciężko nazwać udanymi. Widzimy jej drogę do uzależnienia, szaleńczą potrzebę zdobycia jeszcze jednej dawki substancji, która według niej, daje jej ukojenie.

To książka pełna szczerości, bólu, rozczarowania i samokrytycyzmu. Wnika w podwaliny kształtowania się charakteru Autorki. Bez złudzeń pokazuje nagą, brudną prawdę. Jest obrazem powoli rozpadającego się człowieka. Pokazuje drobne potknięcia, które przez lata się kumulowały doprowadzając do utraty kontroli. Czytanie tej książki było dla mnie trudnym, ale też wyjątkowym doświadczeniem. Dodatkowo biorąc pod uwagę, co stało się z Autorką „Trylogia kopenhaska” nabiera jeszcze głębszego znaczenia.

„Trylogia kopenhaska” to istna uczta literacka. Obnaża najgłębiej skrywane uczucia Autorki i jednocześnie nie traci swobodnego charakteru wypowiedzi. Jest obrazem skrywanych pragnień, które zderzyły się z brutalną rzeczywistością. Pozwala delektować się fenomenalnym stylem. Jestem pod wrażeniem.

,,Trylogia kopenhaska” to książka opisująca kolejne etapy życia Tove Ditlevsen. Pierwsza część – Dzieciństwo – pokazuje najmłodsze lata życia przyszłej pisarki i poetki. Jest obrazem biedy i niedostatku. Druga cześć – Młodość – jest napełniona naiwnymi marzeniami. To tutaj młoda Tove stawia pierwsze kroki w literackim świecie. Próbuje, tworzy, chce się rozwijać. Stara się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1170
724

Na półkach:

Powieść tę przedstawiono do przyznawanej w Gdańsku nagrody za tłumaczenie, zatem można było spodziewać się literatury wysokiej próby - i cóż za rozczarowanie... Iwona Zimnicka jest tłumaczką genialną, przyswoiła polszczyźnie wiele wspaniałych tekstów, jednak gdy oryginał średni, najlepszy nawet przekład nie zrobi zeń arcydzieła.
Powieść Ditlevsen jest taka właśnie - średnia. Skonstruowana poprawnie, zapisana stylem jasnym, niemęczącym, do czytania bardzo zdatnym. Nasuwa się myśl, i to nie kpina, że to jest skrzyżowanie duńskiej powieści proletariackiej (Martin Andersen Nexø) ze (szwedzkimi) Dziećmi z Bullerbyn. Powieść, czy raczej fabularyzowana autobiografia, zdaje sprawę z kolei życia autorki, od dzieciństwa aż po wiek dojrzały, opisuje jej przeżycia i jej myśli, tylko że jakoś po wierzchu, skrótem, uproszczeniem. Z początku sugeruje wyjątkowo brutalne traktowanie przez rodziców, potem widać, że jej rodzina należała do zwyczajnych, jakich większość w tamtym (a może i w naszym) czasie, dalekich od ideału, ale równie dalekich od patologii (w sensie szerokim, nie prawnym). Dopiero ostatnie kilkadziesiąt stron porusza, kiedy mowa o nagłym, Deus ex machina stoczeniu się w nałóg.
Być może w czasie, gdy ten tekst powstał, był ważny, nowy, przełomowy może, przełamujący granice między osobistym i publicznym? Może. Dziś mamy pewnie setki tytułów traktujących o zmaganiu z uzależnieniem, od Lowry'ego po Petrę Dvořákovą, o ileż lepszych warsztatowo i żywszych emocjonalnie od duńskiej Trylogii. No cóż, średnie książki też są potrzebne.

Powieść tę przedstawiono do przyznawanej w Gdańsku nagrody za tłumaczenie, zatem można było spodziewać się literatury wysokiej próby - i cóż za rozczarowanie... Iwona Zimnicka jest tłumaczką genialną, przyswoiła polszczyźnie wiele wspaniałych tekstów, jednak gdy oryginał średni, najlepszy nawet przekład nie zrobi zeń arcydzieła.
Powieść Ditlevsen jest taka właśnie -...

więcej Pokaż mimo to

avatar
802
363

Na półkach:

Żałuję, że nie przeczytałam przedtem żadnej powieści autorki i zaczęłam od autobiografii. Czytając książkę, naiwnie lubię myśleć o autorze, że jest dobrym, wrażliwym i prawym człowiekiem. Bo skoro ma taki talent, to musi być wyjątkową postacią. W tym przypadku, opis ten nie pasuje do autorki. Zanim sięgnę po jej następną książkę , musze zapomnieć, co o niej przeczytałam w autobiografii, gdyż boję się, że mogłoby to wpływać negatywnie na mój odbiór jej innych książek:) Właściwie to książka jest o autodestrukcji, a szkoda, bo okres życia autorki przypadał na bardzo ciekawe historycznie czasy. Autorka ukazuje siebie jako egoistyczną, zapatrzoną w siebie osobę, kreującą się na feministkę, ale o wątpliwej moralności. Nie stanowi wzoru do naśladowania dla kobiet. Cztery małżeństwa, kochankowie, złe wybory, aborcje, złe relacje z bliskimi, narkomania, uzależnienie od leków... to nie jest dobre życie i to nie jest wzorzec nawet dla zatwardziałych przysłowiowych "feministek". O ile mogę zrozumieć jej brak wpływu na dzieciństwo, to jako osoba pełnoletnia sama dokonywała świadomych wyborów, do czego nie zawsze w książce się przyznaje, zrzucając winę na innych.
Wysoką ocenę daję za książkę jako produkt literacki oraz za odwagę autorki do ujawnienia swojej niechlubnej przeszłości.

Żałuję, że nie przeczytałam przedtem żadnej powieści autorki i zaczęłam od autobiografii. Czytając książkę, naiwnie lubię myśleć o autorze, że jest dobrym, wrażliwym i prawym człowiekiem. Bo skoro ma taki talent, to musi być wyjątkową postacią. W tym przypadku, opis ten nie pasuje do autorki. Zanim sięgnę po jej następną książkę , musze zapomnieć, co o niej przeczytałam w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
54
25

Na półkach:

Skończyłam czytać „Trylogię Kopenhaską” wczoraj w nocy, a dziś cały dzień mam ją z tyłu głowy jak dziwny, niepokojący sen. Myślę, że jestem głęboko poruszona tą historią. Z drugiej strony, mimo jakiejś sympatii, nie do końca polubiłam autorkę (czyli główną bohaterkę i narratorkę),nie rozumiałam jej motywacji i niektórych zachowań. Ale cały czas mimo wszystko jej kibicowałam. W tym momencie, najwyraźniejsze jest w mojej głowie ostatnie, traumatyczne 20% tych wspomnień. Nie będę pisać o czym ta książka jest, bo to można przeczytać w innych komentarzach i opisach. Zostawię jedynie moje ambiwalentne odczucia. I właśnie ze względu na nie, polecam tę książkę. Historia, która tak mocno zmusza do rozmyślań i budzi tyle emocji, jest warta lektury. Tak myślę. Zwłaszcza, że język jest dobry, zdania ładne i po prostu dobrze się ją czyta.
Dodam jeszcze, nieco drobiazgowo, że wkurza mnie zmiana tytułu trzeciej części. Po polsku jest to „uzależnienie”, a w oryginale „gift” czyli, jak dowiadujemy się na końcu od tłumaczki, słowo oznaczające po duńsku „małżeństwo” a także „truciznę”. I to jest zdecydowanie bardziej trafiony tytuł. Mimo, że w naszym języku nie ma odpowiedniego wyrazu, bardziej pasowałoby mi wybranie jednego z tych 2 słów z dodatkiem gwiazdki z posłowiem, wyjaśniającym tę zależność. Polski tytuł od początku mi zgrzytał i próbowałam dojść do tego, jaki był oryginał i co oznaczał.

Skończyłam czytać „Trylogię Kopenhaską” wczoraj w nocy, a dziś cały dzień mam ją z tyłu głowy jak dziwny, niepokojący sen. Myślę, że jestem głęboko poruszona tą historią. Z drugiej strony, mimo jakiejś sympatii, nie do końca polubiłam autorkę (czyli główną bohaterkę i narratorkę),nie rozumiałam jej motywacji i niektórych zachowań. Ale cały czas mimo wszystko jej...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 578
  • Przeczytane
    1 325
  • Posiadam
    178
  • 2022
    86
  • 2023
    55
  • Teraz czytam
    39
  • Ulubione
    32
  • Legimi
    30
  • 2021
    25
  • Audiobook
    24

Cytaty

Więcej
Tove Ditlevsen Trylogia kopenhaska Zobacz więcej
Tove Ditlevsen Trylogia kopenhaska Zobacz więcej
Tove Ditlevsen Trylogia kopenhaska Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także